Witam wszystkich!!
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 98
• Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
z tym realizmem na GW który wynika z NYGM to też sie nie zgodze
raz miałem okazje trafić C2 dokładnie pod nadbudówkami czyli maszynownia do tego dodam że magnetykiem 1m pod kilem i co.. na pierwszy rzut oka tonął ładnie po czym przestał się przechylać i po 2 godzinnym oczekiwaniu okręt znów odpalił silniki i jakby nigdy nic sie nie stało powoli zaczął wracać sobie do bazy nie wiem ale choćby po przeczytaniu tudzież obejrzeniu das boot stwierdzam że rezultat ataku jaki osiągnął U96 w książce jest nie do wykonania na GW tzn 4 torpedy 3 zatopione jednostki aa o sorrry jedne trzeba było poprawić:)
raz miałem okazje trafić C2 dokładnie pod nadbudówkami czyli maszynownia do tego dodam że magnetykiem 1m pod kilem i co.. na pierwszy rzut oka tonął ładnie po czym przestał się przechylać i po 2 godzinnym oczekiwaniu okręt znów odpalił silniki i jakby nigdy nic sie nie stało powoli zaczął wracać sobie do bazy nie wiem ale choćby po przeczytaniu tudzież obejrzeniu das boot stwierdzam że rezultat ataku jaki osiągnął U96 w książce jest nie do wykonania na GW tzn 4 torpedy 3 zatopione jednostki aa o sorrry jedne trzeba było poprawić:)
- churchill
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 05.10.05, 14:40
- Lokalizacja: Lublin
Myszkin napisał(a):Reaven^ napisał(a):a tak propos udało wam sie na GW rozwalic cos z działka pokładowego ?
Tak, działko jest skuteczne na wszelkie mniejsze jednostki jak np łódź rybacka, czy trawler (choć co do tego ostatniego nie jestem pewien).
Niestety tu też jest przesada ze sztucznym "osłabieniem" siły wybuchów pocisków 88/105mm, pociski "brytyjskie" o mniejszym kalibrze zadają większe uszkodzenia.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
churchill napisał(a):z tym realizmem na GW który wynika z NYGM to też sie nie zgodze
raz miałem okazje trafić C2 dokładnie pod nadbudówkami czyli maszynownia do tego dodam że magnetykiem 1m pod kilem i co
To może być z powodu nietrzymania głębokości przez torpedy w GW, ustawiłeś na 1m, a gdzie trafiła? ponadto statek/okręt buja się na fali.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
Wlasnie zatopilem taka lodz Rybacka na pierwszym patrolu(dzialko)-dodam ,ze angielska ,bo jak sie okazuje to w moim przypadku nie takie oczywiste....Otoz na tymze patrolu zatopilem tez sliczne Large C.Przykumalem, ze to Amerykanie kiedy ku mojemu zaskoczeniu zaloga po trafieniu nie darla geby.Wnioski...? Czasami warto sprawdzic bandere.Takze Franku D. i kto tu rozpetal II wojne swiatowa?!.
- Borman
- Tonaż: 58.000 BRT
- Dołączył(a): 15.08.06, 21:48
- Lokalizacja: Kraina Bongo Kongo
churchill napisał(a):torpeda trafiła centralnie w maszynownie a tak się składa że morze było bardzo spokojne i tak myśle że gdyby torpeda nie trzymała głębokości to najprawdopodobniej wogóle by nie wybuchła bo przepłynęła by za głęboko
Lub zamiast wybuchnąć metr pod kilem (jak była ustawiona) trafiła w burtę.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
aaa tu masz racje mogło i tak być ale to nie zmienia faktu żę dostał w maszynownie ktoś nie dawno na forum napisał bardzo mądre stwierdzenie że ogromny procent zatopionych podczas II WW statków wynikał z trafienia zaledwie jedną torpedą
- churchill
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 05.10.05, 14:40
- Lokalizacja: Lublin
co do C2 to ja akurat jestem zadowolony ze sposobu w jaki toną moze dlatego że staram sie nie uzywac magnetyków (jakos nie mam do nich zaufania) nawet 1 torpeda z zapalnikiem kontaktowym moze przełama C2 na pol i poslac go w glebiny, nigdy nie wypuszczam jednej torpedy na C2 zazwyczaj wypuszczam 2 w odstepie około 5/7 sek i w tym czasie zanim druga torpeda doplynie do celu w wiekszosci przypadkow C2 jst juz przelamany nie wiem czy nie jest to zbyt "urealnione" niech ktos bardziej obyty w temacie sie wypowie
- Reaven^
- Tonaż: 38.000 BRT
- Dołączył(a): 11.05.06, 13:58
- Lokalizacja: Sosnowiec
Może mi ktos powiedziec jak ma wygladac prawidlowy patrol na wody Ameryki z tankowaniem?? Jak najpierw niezatankuje a osiagne sektor to okret z ktorym sie mialem spotkac zniknie a jak najpierw zatankuje to zmienia sie cel misji....
- boyLer
- Tonaż: 105.000 BRT
- Dołączył(a): 17.06.06, 13:12
- Lokalizacja: Zamosc ale nie ten pod Ukrainą..
Z readme GW:
Z readme moda milk cow
Btw. do Ameryki i z powrotem można spokojnie dociągnąć bez tankowania, mieć rezerwę na 'gonitwy' i rezerwę w razie w. Tylko wtedy patrol trwa coś kolo 70 dni, no i trzeba pilnować telegrafu maszynowego.
You can use the SH3CMdr feature "days in base" like this:
-SH3 Commander 28 Says Selected
-Randomize days in port unselected
When you dock at a milk cow unit you then exit the game. Before restarting the game (using SH3Cmdr) you just set:
-SH3 Commander to 1 day Selected
-Leave "Randomize days in port" unselected
So I restart the game (with SH3Cmdr) and load the "in base after mission" or "in base before mission" (i don't notice any problem here, but perhaps you can confirm), and then my patrol date will be only one day ahead when enter in the game. Later, when I dock at home base again I return to 28 days using SH3Cmdr.
As for the grid destination = "Null" this is true even in the stock game. Just dock at other base (not your home base) and see. I try to put a new grid with SH3Cmdr to overwrite this "null" but seems that don't work.
What are your finds?
Z readme moda milk cow
If you still have doubts about the milk cow mod just read this section carefully:
HOW THE DAYS IN BASE ISSUE WORKS?
================================
- This is not more a problem:
Just play the game as it is (daysinbase=28) and only when you dock at a milk cow unit changes the "days in base" for 1 via SH3Cmdr, then restart and play the game. Later when you dock at home base just set the "days in base" to 28 again (using SH3Cmdr). Restart and play the game (via SH3Cmdr). Make this every time you docked at a milk cow unit (15 to 30% of an entire career).
WHAT WILL HAPPEN WITH MY CREDITS/RENOWN/AWARDS WHEN I USE THE MILK COW MOD?
===========================================================================
-Nothing, all will run exactally as the stock game.
In the stock game if you don't use your crew awards (medals, promotions and qualifies) you will lose them even if you are in home base. They are not accumulate for the next time (when you dock again at your home base). But your log, tonnage, renows and credits are always accumulate. So this is the same whith the milk cow mod.
The only things you will lose are your crew's medals/promotions and qualifies, but only if you don't use them at the milk cow base. Your renown, logs and credits will stay there when you return to home base. Just open your log on home base and notice your renown/credits and tonnage (look at Patrol1, Patrol2, etc...): they will be all with you!
So no more doubts: use yours crew awards (medals/promotions/qualifies) in the milk cow base if you want (or you will lose them). And don't hurry about your renown/credits/tonnage and log. They will be with you when you dock at your home base.
Your personal medals (like Uboat Front Clasp, for example) will be carry with you too.
Btw. do Ameryki i z powrotem można spokojnie dociągnąć bez tankowania, mieć rezerwę na 'gonitwy' i rezerwę w razie w. Tylko wtedy patrol trwa coś kolo 70 dni, no i trzeba pilnować telegrafu maszynowego.
- Uapa
- Tonaż: 289.000 BRT
- Dołączył(a): 21.04.05, 19:21
- Lokalizacja: Alt Stettin
W takim razie nie uważasz na zużycie, ja na moim IXB płynąc z najmniejszą możliwą prędkością(co 12h robie zanurzenie i płyne do 20%akumulatorów), do Port of Spain zużywam 1/3 baku, i powracam do Lorient z rezerwą, płynąc do Kapsztadu powracam na 1/4 rezerwy(jak płynę do Kapsztadu nie gonie żadnych konwoi, za duże marnotrawstwo paliwa)wreszcie jak płynę Do Key West powracam z 1/2 rezerwy. Teraz jestem przy NY i przeżywam katusze bo nie zwróciłem uwagi i przez 10h płynąłem na cała naprzód, więc pościgi odpadają, a jak na razie po 45 dniach płynięcia 0 zatopień przeklęte zimowe sztormy.
- Uapa
- Tonaż: 289.000 BRT
- Dołączył(a): 21.04.05, 19:21
- Lokalizacja: Alt Stettin
To nie kwestia "uważania na zużycie" tylko przeprowadzenia testów łodzi i znalezienia mocy silników (nie prędkości!!) optymalnej pod kątem zużycia paliwa (czyli dającej największy przebyty dystans na jednostkę objętości). Żadne z ustawień "automatycznych" nie reprezentuje optymalnej mocy. Najlepsze efekty daje ręczne zarządzanie poprzez wskazywanie, z jaką prędkością w węzłach ma płynąć okręt. UWAGA: najmniejsza możliwa prędkość wcale nie jest optymalna pod kątem zużycia paliwa!
Dla mojego IXB przed pierwszym ulepszeniem silników optymalne było wskazanie lekko powyżej ośmiu węzłów, po ulepszeniu lekko powyżej dziewięciu. Podejrzewam, że płynąc oszczędnie przepłynąłbym trasę z Bałtyku od Przylądka Dobrej Nadziei i z powrotem.
Jak znaleźć optymalną prędkość? Tak:
1. przełączyć się na prędkościomiesz,
2. wskazać prędkość 6 węzłów,
3. po kilku minutach (gdy rozkaz zostanie przyjęty, wyoknany i gdy łódź rozpędzi się/zwolni do zadanej prędkości) zapytać nawigatora, jaki jest maksymalny zasięg przy danej prędkości (a dokładniej rzecz ujmując, przy danej mocy). Zadać pytanie kilka razy w kilkunastosekundowych odstępach i zanotować uśrednioną odpowiedź dla danej prędkości,
4. zwiększyć prędkość o około jedną czwartą węzła,
5. powtarzać punkty 3 i 4 do chwili, gdy odpowiedzi nawigatora będą wskazywać jednoznacznie coraz mniejsze osiągi.
Po ustaleniu mocy optymalnej pływać tylko na niej. (uwaga: prędkość faktyczna zawsze jest mniejsza od zaordynowanej, a różnica jest tym większa, im bardziej wzburzone morze. Liczy się jednak MOC SILNIKA, nie PRĘDKOŚĆ).
Co do pływania na silnikach elektrycznych w zanurzeniu, to jest to czit. Gra odejmuje wielokrotnie za mało paliwa do diesla przy ładowaniu akumulatorów, zjada to śladowe ilości ropy. Na silnikach elektrycznych można opłynąć świat dokoła. Powinno być natomiast wręcz przeciwnie - zużycie energii pod wodą jest bowiem znacznie większe niż na powierzchni przy tym samym dystansie.
Dla mojego IXB przed pierwszym ulepszeniem silników optymalne było wskazanie lekko powyżej ośmiu węzłów, po ulepszeniu lekko powyżej dziewięciu. Podejrzewam, że płynąc oszczędnie przepłynąłbym trasę z Bałtyku od Przylądka Dobrej Nadziei i z powrotem.
Jak znaleźć optymalną prędkość? Tak:
1. przełączyć się na prędkościomiesz,
2. wskazać prędkość 6 węzłów,
3. po kilku minutach (gdy rozkaz zostanie przyjęty, wyoknany i gdy łódź rozpędzi się/zwolni do zadanej prędkości) zapytać nawigatora, jaki jest maksymalny zasięg przy danej prędkości (a dokładniej rzecz ujmując, przy danej mocy). Zadać pytanie kilka razy w kilkunastosekundowych odstępach i zanotować uśrednioną odpowiedź dla danej prędkości,
4. zwiększyć prędkość o około jedną czwartą węzła,
5. powtarzać punkty 3 i 4 do chwili, gdy odpowiedzi nawigatora będą wskazywać jednoznacznie coraz mniejsze osiągi.
Po ustaleniu mocy optymalnej pływać tylko na niej. (uwaga: prędkość faktyczna zawsze jest mniejsza od zaordynowanej, a różnica jest tym większa, im bardziej wzburzone morze. Liczy się jednak MOC SILNIKA, nie PRĘDKOŚĆ).
Co do pływania na silnikach elektrycznych w zanurzeniu, to jest to czit. Gra odejmuje wielokrotnie za mało paliwa do diesla przy ładowaniu akumulatorów, zjada to śladowe ilości ropy. Na silnikach elektrycznych można opłynąć świat dokoła. Powinno być natomiast wręcz przeciwnie - zużycie energii pod wodą jest bowiem znacznie większe niż na powierzchni przy tym samym dystansie.
- Abd
- Tonaż: 84.000 BRT
- Dołączył(a): 15.01.07, 18:37
jeśli chodzi o okręty typu IX to chyba nie powinno być większego problemu a co do VII to z tego co wiem na początku 1942r zostały one wysłane w rejon nowej szkocji nie dalej tj wybrzeże kanadyjskie a tam już z powodzeniem da się dopłynąć i patrolować wyznaczony rejon jęśli w grze każą nam VII-ką dopłynąć w rejon florydy to to już jest bug
- churchill
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 05.10.05, 14:40
- Lokalizacja: Lublin
Posty: 98
• Strona 4 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości