[RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Jatzoo napisał(a):Czuję się jakbym miał blisko 30 lat mniej, i siedział przed TV oglądając MacGyvera
Wiem co masz na myśli...
Jakieś 2-3 lata temu nauczyłem się programować 8 bitowe mikrokontrolery, moje życie już nigdy nie było takie same jak z przed tej wiedzy...
- Jakub_RC
- Oberleutnant zur See
- Tonaż: 233.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Eh, mam szczerą nadzieję, że MacGyver nie był aż 30 lat temu, bo to oznacza że jesteśmy już bardzo starzy
Tymczasem:
Faszerowanie szczupaka, czyli przepis na atomową rybę, ciąg dalszy
Wcześniej, przy każdej okazji zwracałem uwagę jak bardzo ważne zachowanie jest wszystkich wymiarów w tym drapieżniku. Robiąc miejsce na "farsz" tej potrawy należy zachować szczególną ostrożność i dokładność. Jeżeli pokład górny wkleimy za nisko (poniżej wymaganych 3mm od krawędzi kadłuba), a dolny pokład za wysoko (ta ołowiana "wylewka" przekroczyłaby grubość 8mm), to może się okazać, że nie damy rady zmieści farszu. Jak mały marginesik błędu zostawił nam Engel pokazują zdjęcia poniżej.
Kartka papieru wejdzie jeszcze wejdzie w tę szparę, paznokieć już nie...
W internecie swego czasu było kilka relacji z budowy tego zestawu, który zakończyły się katastrofą właśnie w tym momencie. Sam dobrze pamiętam, jak pewien Amerykanin musiał wycinać w górnym pokładzie półokrągły tunelik, żeby zmieścić te zbiorniki balastowe. To właśnie temu etapowi budowy zestaw zawdzięcza BARDZO złą reputację, wśród zachodnich modelarzy podwodnych.
Półka na elektronikę dała włożyć się na styk. Przyklejona niezbyt mocną żywicą w razie potrzeby demontażu.
Pomiędzy głównymi akumulatorami znalazło się miejsce na pakiet Ni-MH (wypatrzy ktoś na zdjęciu? ) do zasilania odbiornika, serw i przekaźników. Czemu nie BEC? Otóż i tak będę potrzebował dołożyć jakiegoś ołowiu, więc równie dobrze mogą to być akumulatory wydłużające działanie.
Tak, poszedłem trochę na skróty i zastosowałem koszyczek na akumulatorki zapakowany w termokurczkę
2500Ni-MH powinno wystarczyć spokojnie na 3 wyjścia. Mój Typhoon też ma osobny pakiet Ni-MH do zasilania serw i odbiornika, o pojemności 3000mAh i starcza on na jakieś 12 godzin zabawy. Ostatecznym argumentem "za" jest także ograniczenie zakłóceń, które zwykle generują układy impulsowe BEC, lub częste awarie BEC-ów liniowych. Pachnie trochę archaizmem (godnym Engela ), ale pamiętajmy, że okrętami podwodnymi można skutecznie sterować tylko częstotliwościami 40 i 35MHz, które są bardzo czułe na kiepskie zasilanie.
Ostatnim momentem kiedy coś mogłoby jeszcze pójść nie tak i się nie zmieścić jest montaż płyty przykrywającej. Tu na szczęście też udało mi się zachować wystarczającą dokładność.
Na koniec zamontowałem jeszcze, dwa woltomierze. Od razu było widać, że model będzie miał diabelski potencjał
Czas przygotować się do dodawania detali, malowania i wklejenia uszczelek
Tymczasem:
Faszerowanie szczupaka, czyli przepis na atomową rybę, ciąg dalszy
Wcześniej, przy każdej okazji zwracałem uwagę jak bardzo ważne zachowanie jest wszystkich wymiarów w tym drapieżniku. Robiąc miejsce na "farsz" tej potrawy należy zachować szczególną ostrożność i dokładność. Jeżeli pokład górny wkleimy za nisko (poniżej wymaganych 3mm od krawędzi kadłuba), a dolny pokład za wysoko (ta ołowiana "wylewka" przekroczyłaby grubość 8mm), to może się okazać, że nie damy rady zmieści farszu. Jak mały marginesik błędu zostawił nam Engel pokazują zdjęcia poniżej.
Kartka papieru wejdzie jeszcze wejdzie w tę szparę, paznokieć już nie...
W internecie swego czasu było kilka relacji z budowy tego zestawu, który zakończyły się katastrofą właśnie w tym momencie. Sam dobrze pamiętam, jak pewien Amerykanin musiał wycinać w górnym pokładzie półokrągły tunelik, żeby zmieścić te zbiorniki balastowe. To właśnie temu etapowi budowy zestaw zawdzięcza BARDZO złą reputację, wśród zachodnich modelarzy podwodnych.
Półka na elektronikę dała włożyć się na styk. Przyklejona niezbyt mocną żywicą w razie potrzeby demontażu.
Pomiędzy głównymi akumulatorami znalazło się miejsce na pakiet Ni-MH (wypatrzy ktoś na zdjęciu? ) do zasilania odbiornika, serw i przekaźników. Czemu nie BEC? Otóż i tak będę potrzebował dołożyć jakiegoś ołowiu, więc równie dobrze mogą to być akumulatory wydłużające działanie.
Tak, poszedłem trochę na skróty i zastosowałem koszyczek na akumulatorki zapakowany w termokurczkę
2500Ni-MH powinno wystarczyć spokojnie na 3 wyjścia. Mój Typhoon też ma osobny pakiet Ni-MH do zasilania serw i odbiornika, o pojemności 3000mAh i starcza on na jakieś 12 godzin zabawy. Ostatecznym argumentem "za" jest także ograniczenie zakłóceń, które zwykle generują układy impulsowe BEC, lub częste awarie BEC-ów liniowych. Pachnie trochę archaizmem (godnym Engela ), ale pamiętajmy, że okrętami podwodnymi można skutecznie sterować tylko częstotliwościami 40 i 35MHz, które są bardzo czułe na kiepskie zasilanie.
Ostatnim momentem kiedy coś mogłoby jeszcze pójść nie tak i się nie zmieścić jest montaż płyty przykrywającej. Tu na szczęście też udało mi się zachować wystarczającą dokładność.
Na koniec zamontowałem jeszcze, dwa woltomierze. Od razu było widać, że model będzie miał diabelski potencjał
Czas przygotować się do dodawania detali, malowania i wklejenia uszczelek
- Jakub_RC
- Oberleutnant zur See
- Tonaż: 233.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
It's alive! To żyje! Diaboliczny śmiech z echem w tle
Filmik pokazujący jak działają zewnętrzne mechanizmy Szczupaka, działa już z własnego zasilania:
https://youtu.be/H_lPn7m-0SE
Filmik pokazujący jak działają zewnętrzne mechanizmy Szczupaka, działa już z własnego zasilania:
https://youtu.be/H_lPn7m-0SE
- Jakub_RC
- Oberleutnant zur See
- Tonaż: 233.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Witam szanownych Kolegów.
Po półrocznej przerwiee wyciągnąłem model z pudełka, umyłem, oszlifowałem i zająłem się malowaniem.
Pierwsze podejście zakończone katastrofą. Farba okazała się jakiś koszmarnym "półpołyskiem", który niemiłosiernie się lał oraz nierówno nakładał. Do tego doszła jakaś reakcja z plastikiem i część detali zaczęła się rozpuszczać...
Jak już zeszły ze mnie negatywne emocje postanowiłem działać. Wszystkie detale (lub ich resztki) zostały więc usunięte, a farba zeszlifowana praktycznie do laminatu. Ponieważ odechciało mi się eksperymentów z farbami, postanowiłem wrócić do sprawdzonej marki, czyli "Chaos", jak zawsze bardzo drogi, ale...
...chyba warty ceny. Jestem zadowolony z końcowego efektu.
Obecnie zostało wklejenie dwóch uszczelek, trymowanie i można testować;)
No trzeba jeszcze będzie "ochrzcić" butelką
Po półrocznej przerwiee wyciągnąłem model z pudełka, umyłem, oszlifowałem i zająłem się malowaniem.
Pierwsze podejście zakończone katastrofą. Farba okazała się jakiś koszmarnym "półpołyskiem", który niemiłosiernie się lał oraz nierówno nakładał. Do tego doszła jakaś reakcja z plastikiem i część detali zaczęła się rozpuszczać...
Jak już zeszły ze mnie negatywne emocje postanowiłem działać. Wszystkie detale (lub ich resztki) zostały więc usunięte, a farba zeszlifowana praktycznie do laminatu. Ponieważ odechciało mi się eksperymentów z farbami, postanowiłem wrócić do sprawdzonej marki, czyli "Chaos", jak zawsze bardzo drogi, ale...
...chyba warty ceny. Jestem zadowolony z końcowego efektu.
Obecnie zostało wklejenie dwóch uszczelek, trymowanie i można testować;)
No trzeba jeszcze będzie "ochrzcić" butelką
- Jakub_RC
- Oberleutnant zur See
- Tonaż: 233.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Witaj Jakubie !
Szczere gratulacje za doprowadzenie Twego zamysłu niemal do finału, nie mam pojęcia, jak to robisz - ale nawet na laiku w sprawach modelarstwa pokazane filmiki i zdjęcia robią niesamowite wrażenie.
Z przyjemnością obejrzę filmik - bo mam nadzieję, że taki nakręcisz, podobnie jak to było z Twoim wykonaniem modelu Typhoon.
Pzdr. - ObltzS
Szczere gratulacje za doprowadzenie Twego zamysłu niemal do finału, nie mam pojęcia, jak to robisz - ale nawet na laiku w sprawach modelarstwa pokazane filmiki i zdjęcia robią niesamowite wrażenie.
Z przyjemnością obejrzę filmik - bo mam nadzieję, że taki nakręcisz, podobnie jak to było z Twoim wykonaniem modelu Typhoon.
Pzdr. - ObltzS
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Jak zawsze perfekcyjna robota i super efekt końcowy - również nie mogę doczekać się filmiku z testów albo nawet już pełnych prób "morskich"
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
- Jakub_RC
- Oberleutnant zur See
- Tonaż: 233.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [RELACJA Z BUDOWY] Akula czyli Szczuka-B.
Znakomita robota!!
- Gajusz Mariusz
- Tonaż: 123.000 BRT
- Dołączył(a): 19.03.18, 16:32
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości