'Podwodna' Wolfpack ;-)
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Jaztoo --> Zdrowia życzę! Sam wyszedłem z podobnej przypadłości dopiero wczoraj (Z pięciu dni choróbstwa, dwa dni POTWORNIE bolało mnie gardło :/)
A jeśli chodzi o SH2, to ja proponuję zrobić (na początek) tak - czysta instalka + patch + messerwetzer. Koniec instalacji i początek testów.
Posiadam wersję angielską.
Jestem gotów już dziś o 22.00 do prób podłączenia.
Aha! Słuchajcie! A'propos "godzin" - mi pasuje pograć od 22.00 do 1.00-1.30. Jak to u Was wygląda?
A jeśli chodzi o SH2, to ja proponuję zrobić (na początek) tak - czysta instalka + patch + messerwetzer. Koniec instalacji i początek testów.
Posiadam wersję angielską.
Jestem gotów już dziś o 22.00 do prób podłączenia.
Aha! Słuchajcie! A'propos "godzin" - mi pasuje pograć od 22.00 do 1.00-1.30. Jak to u Was wygląda?
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
Witam
Pozwolę sobie dziś zainstalowac SH2, dodam do tego patcha i messerwetzer wersji 1.03 a co będzie potem ??
Jeśli nie przyjdą goście na mecz powinienem być dostępny wieczorkiem. Brakuje tylko hosta
Jaca --> poszukałem Ciebie na Golu (patrz screen) - nie byłes zbyt rozmowny i stąd maja pamięć zawiodła
Pozdrowionka
Pozwolę sobie dziś zainstalowac SH2, dodam do tego patcha i messerwetzer wersji 1.03 a co będzie potem ??
Jeśli nie przyjdą goście na mecz powinienem być dostępny wieczorkiem. Brakuje tylko hosta
Jaca --> poszukałem Ciebie na Golu (patrz screen) - nie byłes zbyt rozmowny i stąd maja pamięć zawiodła
Pozdrowionka
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- U-boot
- Tonaż: 319.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
- Lokalizacja: Gdynia
Panowie (i może Panie)...
Razem z Matchausem mamy zaszczyt zaprezentować efekt pierwszego stada na 'podwodnej': http://ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=143
Mamy nadzięję, że w niedalekiej przyszłości znajdzie się więcej chętnych, i będziemy mogli rzucić wyzwanie klanom DC...
Razem z Matchausem mamy zaszczyt zaprezentować efekt pierwszego stada na 'podwodnej': http://ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=143
Mamy nadzięję, że w niedalekiej przyszłości znajdzie się więcej chętnych, i będziemy mogli rzucić wyzwanie klanom DC...
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Witam
I co mam powiedzieć ?? K*&%&%^$^#a
Ja także wczoraj próbowąłem połączyć sięz Jackiem i nie osiągnąłem pożądanego rezultatu
ale dość o mnie.
Mati, Jaca --> czy używaliście TS ?? Czy były dziwne zanurzenia nisczycieli, statków handlowych, strzały znikąd
Jednym słowem - czy gra zachowywyała się jak SH2 czy może wreszcie dobrze.
Czy strzelaliście do rozbitków ??
Pozdrowionka
I co mam powiedzieć ?? K*&%&%^$^#a
Ja także wczoraj próbowąłem połączyć sięz Jackiem i nie osiągnąłem pożądanego rezultatu
ale dość o mnie.
Mati, Jaca --> czy używaliście TS ?? Czy były dziwne zanurzenia nisczycieli, statków handlowych, strzały znikąd
Jednym słowem - czy gra zachowywyała się jak SH2 czy może wreszcie dobrze.
Czy strzelaliście do rozbitków ??
Pozdrowionka
- U-boot
- Tonaż: 319.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
- Lokalizacja: Gdynia
Ubik ---> Gra zachowywała się nad wyraz poprawnie!
Co przez to rozumiem?
Byliśmy z Jatzoo (Yatzoo - jak teraz mawiają Amerykanie ) cały czas zsynchronizowani w czasie. Statki konwoju troszkę się zamieszały, ale realizowały jakiś plan.
Z zaobserwowanych bugów wymienię:
- "olanie" przez eskortę konwoju (po uderzeniu Jatzoo na czoło konwoju i zatopieniu jednego eskorta, reszta powędrowała "swoją drogą"...)
- czasami i chwilowo zdarzało się statkom konwoju "przeskoczyć" parę metrów Pamiętasz - pojawiały się w innym miejscu, z inną prędkością i innym kursem, ale coś takiego zdarzyło się naprawdę sporadycznie!
- statkom zdarzało się zatrzymać zupełnie i czekać na cios łaski...
I to tak z grubsza wyglądało. Nie komunikowaliśmy się TS'em. Używaliśmy okienka komunikacji z gry. Połączenie nawiazaliśmy błyskawicznie i bez ŻADNYCH oporów.
I parę słów na temat całej misji. Konwój składał się z bodajże 6-7 eskortowców i około 15-20 statków konwoju. Początkowo szedł kursem N, by później skręcić na NE. My, po odpaleniu misji, znajdowaliśmy się na północny wschód od formacji konwoju, w odległości około 20 km.
Dopiszę, że konwój nie należał do wolnych - to były tankowce idące z prędkością około 12 węzłów.
Po kilku manewrach na pełnej prędkości Jatzoo uderzył w czoło konwoju ze wschodniej flanki, ja to samo, ale w miękkie, niebronione "podbrzusze" formacji
Bałem się odpalać torpedy z odległości większej niż 1000 metrów, gdyż obawiałem się naszych poprzednich problemów z drastyczną zmianą położenia okrętów. Teraz widzę, że można było posyłać "rybki" z dalszej odległości...
Ale nie kijem go, to pałą Wynurzenie, załoga do działa i huzia na Józia! Ale przez te artyleryjskie ćwiczenia o mało co bym stracił okręt...
Pociski zaczęły spadać dookoła, ale walczyłem dalej. Dostałem nawet dwa razy, ale nie było prawie żadnych uszkodzeń - myślę sobie - dobra nasza!
A tu jak mi nie dopie*...
Salwowałem się awaryjnym zanurzeniem z pożarem na pokładzie!
Podsumowując powiem, że ja zatopiłem około 6 statków. Z czego na pewno 2 z działa
Resztę zatopił bezlitośnie Jatzoo (brawo!).
A jeśli chodzi o strzelanie do rozbitków, to Jatzoo zabronił...
Co przez to rozumiem?
Byliśmy z Jatzoo (Yatzoo - jak teraz mawiają Amerykanie ) cały czas zsynchronizowani w czasie. Statki konwoju troszkę się zamieszały, ale realizowały jakiś plan.
Z zaobserwowanych bugów wymienię:
- "olanie" przez eskortę konwoju (po uderzeniu Jatzoo na czoło konwoju i zatopieniu jednego eskorta, reszta powędrowała "swoją drogą"...)
- czasami i chwilowo zdarzało się statkom konwoju "przeskoczyć" parę metrów Pamiętasz - pojawiały się w innym miejscu, z inną prędkością i innym kursem, ale coś takiego zdarzyło się naprawdę sporadycznie!
- statkom zdarzało się zatrzymać zupełnie i czekać na cios łaski...
I to tak z grubsza wyglądało. Nie komunikowaliśmy się TS'em. Używaliśmy okienka komunikacji z gry. Połączenie nawiazaliśmy błyskawicznie i bez ŻADNYCH oporów.
I parę słów na temat całej misji. Konwój składał się z bodajże 6-7 eskortowców i około 15-20 statków konwoju. Początkowo szedł kursem N, by później skręcić na NE. My, po odpaleniu misji, znajdowaliśmy się na północny wschód od formacji konwoju, w odległości około 20 km.
Dopiszę, że konwój nie należał do wolnych - to były tankowce idące z prędkością około 12 węzłów.
Po kilku manewrach na pełnej prędkości Jatzoo uderzył w czoło konwoju ze wschodniej flanki, ja to samo, ale w miękkie, niebronione "podbrzusze" formacji
Bałem się odpalać torpedy z odległości większej niż 1000 metrów, gdyż obawiałem się naszych poprzednich problemów z drastyczną zmianą położenia okrętów. Teraz widzę, że można było posyłać "rybki" z dalszej odległości...
Ale nie kijem go, to pałą Wynurzenie, załoga do działa i huzia na Józia! Ale przez te artyleryjskie ćwiczenia o mało co bym stracił okręt...
Pociski zaczęły spadać dookoła, ale walczyłem dalej. Dostałem nawet dwa razy, ale nie było prawie żadnych uszkodzeń - myślę sobie - dobra nasza!
A tu jak mi nie dopie*...
Salwowałem się awaryjnym zanurzeniem z pożarem na pokładzie!
Podsumowując powiem, że ja zatopiłem około 6 statków. Z czego na pewno 2 z działa
Resztę zatopił bezlitośnie Jatzoo (brawo!).
A jeśli chodzi o strzelanie do rozbitków, to Jatzoo zabronił...
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
Ja dodam swoje 5 groszy ze strony hostowania gry.
Nie bylo z tym zadnych problemow - czasami tylko gra dostawala u mnie lekkiej zadyszki, jak np. w momencie kiedy Matchaus dobieral sie od flanki, a ja juz szalalem wewnatrz konwoju po przedarciu sie przez eskorte - i tutaj widzialbym problemy na przyszlosc, gdzie jezeli bedzie wiecej podwodnikow, to moze nastapic niestety pad, bo przy solowej grze gra nigdy mi nie przycinala, a tu juz widac bylo lekkie potkniecia.
Co do realizmu, to trzeba nad tym jeszcze popracowac jakims modem.
Z Matim ustalilismy, ze on uderza z flanki, a ja ide przez eskorte. Zszedlem na 100 metrow i schronilem sie pod termoklina, tak ze bylem bezpieczny. Po kilkunastu (-dziesieciu ?) minutach moj szumonamiernik wykryl odglos odpalanej torpedy - to Matchaus zaczal rozprawe z konwojem. Myslac, ze juz przeszedlem przez kordon eskorty wynurzylem sie na peryskopowa - niestety, to co ujrzalem zmrozilo krew w zylach - po lewej i po prawej stronie okretu, w odleglosci nie wiekszej niz 100 metrow szly rowno jednostki eskorty - zanurzenie alarmowe i juz znow jestem na 150 metrach. Mysle sobie, no to zanim ja sie z nimi rozprawie, Matchaus wszystko mi 'podprowadzi'. Uzbrajam sie w cierpliwosc. 5 bomb glebinowych.... i koniec. Fajnie te bombki wybuchaly i chcialem zrobic zrzut ekrany dla potomnych - niestety, eskorta puscila pare bakow i poszla dalej - biorac pod uwage ze caly kordon eskorty frontu konwoju stanowilo 5 korwet - to ich dzialanie bylo nader niz smieszne - z tego co zdarzylem oblukac, pomimo tego ze Matchaus dobieral sie do kolejnego tankowca, eskorta miala go gdzies - chyba maja o Tobie niskie mniemania Ale jak sam mogles zauwazyc, zaplacili za to najwieksza cene
Ogolnie gralo sie bardzo milo, choc przydaloby sie wyprobowac jakies mody ulepszajace rozgrywke oraz pokombinowac z przyspieszeniem czasu - 1x non stop zdecydowanie wyklucza 'glebsza' taktyke. Gdybysmy z Matchausem chcieli zaczaic sie na konwoj z dwoch roznych stron, i wykonac nocny atak w wynurzeniu - to teraz pewnie dopiero po kilku godzinach zaczynalo by sie sciemniac
Nie bylo z tym zadnych problemow - czasami tylko gra dostawala u mnie lekkiej zadyszki, jak np. w momencie kiedy Matchaus dobieral sie od flanki, a ja juz szalalem wewnatrz konwoju po przedarciu sie przez eskorte - i tutaj widzialbym problemy na przyszlosc, gdzie jezeli bedzie wiecej podwodnikow, to moze nastapic niestety pad, bo przy solowej grze gra nigdy mi nie przycinala, a tu juz widac bylo lekkie potkniecia.
Co do realizmu, to trzeba nad tym jeszcze popracowac jakims modem.
Z Matim ustalilismy, ze on uderza z flanki, a ja ide przez eskorte. Zszedlem na 100 metrow i schronilem sie pod termoklina, tak ze bylem bezpieczny. Po kilkunastu (-dziesieciu ?) minutach moj szumonamiernik wykryl odglos odpalanej torpedy - to Matchaus zaczal rozprawe z konwojem. Myslac, ze juz przeszedlem przez kordon eskorty wynurzylem sie na peryskopowa - niestety, to co ujrzalem zmrozilo krew w zylach - po lewej i po prawej stronie okretu, w odleglosci nie wiekszej niz 100 metrow szly rowno jednostki eskorty - zanurzenie alarmowe i juz znow jestem na 150 metrach. Mysle sobie, no to zanim ja sie z nimi rozprawie, Matchaus wszystko mi 'podprowadzi'. Uzbrajam sie w cierpliwosc. 5 bomb glebinowych.... i koniec. Fajnie te bombki wybuchaly i chcialem zrobic zrzut ekrany dla potomnych - niestety, eskorta puscila pare bakow i poszla dalej - biorac pod uwage ze caly kordon eskorty frontu konwoju stanowilo 5 korwet - to ich dzialanie bylo nader niz smieszne - z tego co zdarzylem oblukac, pomimo tego ze Matchaus dobieral sie do kolejnego tankowca, eskorta miala go gdzies - chyba maja o Tobie niskie mniemania Ale jak sam mogles zauwazyc, zaplacili za to najwieksza cene
Ogolnie gralo sie bardzo milo, choc przydaloby sie wyprobowac jakies mody ulepszajace rozgrywke oraz pokombinowac z przyspieszeniem czasu - 1x non stop zdecydowanie wyklucza 'glebsza' taktyke. Gdybysmy z Matchausem chcieli zaczaic sie na konwoj z dwoch roznych stron, i wykonac nocny atak w wynurzeniu - to teraz pewnie dopiero po kilku godzinach zaczynalo by sie sciemniac
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Witaj matchaus Tutaj na Mierzei jest pewien problem, to kwestia 1 roku-2 lat. Ale w odległości 30 m od mojego domu, buduje się kumpel informatyk. Jak zakończy budawę to obiecał coś wymodzić. Licze na to i wspieram go duchowo w budowie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
Brzmi to wszystko umiarkowanie optymistycznie. Tyle, ze udzial bralo jedynie dwoch graczy. Jak by to wygladalo przy, powiedzmy czterech? A jeszcze o zgrozo vs 4xDD prowadzone przez graczy online? No coz... ja i tak odpadam. Wieczorami nie mam dostepu do kompa. Chetnie jednak poczytam o kolejnych postepach w unicestwianiu starego piernika Winstona Ch.
- schpack
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 08.03.04, 18:20
A cóz ja mogę dodać jeszcze o wczorajszej grze ??
Próbując się łączyć z Jacą, podejrzewałem, iż moje wewntętrzne IP może stanowić problem i port 3000 jaki oferuje SH2 mogę miec zablokowany, jednak pocieszało mnie iz porty te można zmieniać a ja przeciez przez port 1945 gram z Mackay'em w CC2 i to bez żadnych problemów - on hostuje ja się podłaczam.
Niestety - wypróbowaliśmy z Jacą i ten drugi numerek a pozytywnych efektów nie było widać
Gdzie zatem tkwi zagwozdka ??
Jak rozwiązać ten problem ?? Czy znowu weekendy mam spędzac u kolegi - żona raczej tego by mi nie wybaczyła.
Pozdrowionka
p.s.
Jesli ktś ma jakiś pomysł co zrobić z chęcią posłucham
Próbując się łączyć z Jacą, podejrzewałem, iż moje wewntętrzne IP może stanowić problem i port 3000 jaki oferuje SH2 mogę miec zablokowany, jednak pocieszało mnie iz porty te można zmieniać a ja przeciez przez port 1945 gram z Mackay'em w CC2 i to bez żadnych problemów - on hostuje ja się podłaczam.
Niestety - wypróbowaliśmy z Jacą i ten drugi numerek a pozytywnych efektów nie było widać
Gdzie zatem tkwi zagwozdka ??
Jak rozwiązać ten problem ?? Czy znowu weekendy mam spędzac u kolegi - żona raczej tego by mi nie wybaczyła.
Pozdrowionka
p.s.
Jesli ktś ma jakiś pomysł co zrobić z chęcią posłucham
- U-boot
- Tonaż: 319.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
- Lokalizacja: Gdynia
Witam podowodną brać!
Panowie! Pamiętajcie, że graliśmy na neostradzie Jatzoo.
Jeśli uważacie, że Neo jest super-hiper łączem do stawiania servera, to odpowiem od razu - NIE!
Wynika to poniekąd z charakterystyki łacza. Tutaj mamy 512Kb "downloadu", ale "tylko" 128 "uploadu", a wiadomo, że upload odgrywa niebagatelną rolę w trakcie hostowania gry!
Przypomnij sobie Ubi jak Martins postawił server na Neo do "Sperheada".
Fajnie się grało w trójkę. W czwórkę ping wynosił już po kilka stów i gra nieźle lagowała.
Uważam, że w trójkę pogramy sobie BEZ PROBLEMÓW. Ale w czwórkę może być już bigos...
4 graczy to i tak dla mnie szczyt marzeń. Chciałbym zobaczyć np. sześciu grających, ale ja w to po prostu nie wierzę
Rozwiązaniem problemu jest dopaść kogoś z odpowiednim łączem i zaproponować postawienie servera...
Może Therion by się ponownie skusił? Zapytam.
I jeszcze jedna uwaga - w sieciowym SH2 jedno jest pewne - lag jedengo gracza wpływa na grę reszty!
A więc do gry TRZEBA przystąpić z łączem klasy SDI NIEOBCIĄŻONYM!
Inaczej może być gorzej niż źle...
Ubi --> Zadzwoń do providera i zapytaj jakie porty są otwarte by była możliwość gry np. w SH2.
amigo --> cierpliwie czekamy!
schpack --> A kiedy będziesz miał dostęp?
Panowie! Pamiętajcie, że graliśmy na neostradzie Jatzoo.
Jeśli uważacie, że Neo jest super-hiper łączem do stawiania servera, to odpowiem od razu - NIE!
Wynika to poniekąd z charakterystyki łacza. Tutaj mamy 512Kb "downloadu", ale "tylko" 128 "uploadu", a wiadomo, że upload odgrywa niebagatelną rolę w trakcie hostowania gry!
Przypomnij sobie Ubi jak Martins postawił server na Neo do "Sperheada".
Fajnie się grało w trójkę. W czwórkę ping wynosił już po kilka stów i gra nieźle lagowała.
Uważam, że w trójkę pogramy sobie BEZ PROBLEMÓW. Ale w czwórkę może być już bigos...
4 graczy to i tak dla mnie szczyt marzeń. Chciałbym zobaczyć np. sześciu grających, ale ja w to po prostu nie wierzę
Rozwiązaniem problemu jest dopaść kogoś z odpowiednim łączem i zaproponować postawienie servera...
Może Therion by się ponownie skusił? Zapytam.
I jeszcze jedna uwaga - w sieciowym SH2 jedno jest pewne - lag jedengo gracza wpływa na grę reszty!
A więc do gry TRZEBA przystąpić z łączem klasy SDI NIEOBCIĄŻONYM!
Inaczej może być gorzej niż źle...
Ubi --> Zadzwoń do providera i zapytaj jakie porty są otwarte by była możliwość gry np. w SH2.
amigo --> cierpliwie czekamy!
schpack --> A kiedy będziesz miał dostęp?
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
Ubi --> Dodam, że Twoje wewnętrzne IP nie stanowi problemu, czego ja jestem najlepszy przyładem
Wasz firewall blokuje porty służące do komunikacji w SH2. Zadzwoń po prostu do providera i zapytaj o wolne porty. To chyba powinno rozwiązać sprawę. Dorzucę, ze pewne porty są blokowane niejako "defaultowo" bez konieczności ich blokowania.
A nuż provider odblokuje ten nieszczęsny port 3000?
(ale czemu nie wychodziło na tym drugim porcie?... zadzwoń jak najszybciej )
Wasz firewall blokuje porty służące do komunikacji w SH2. Zadzwoń po prostu do providera i zapytaj o wolne porty. To chyba powinno rozwiązać sprawę. Dorzucę, ze pewne porty są blokowane niejako "defaultowo" bez konieczności ich blokowania.
A nuż provider odblokuje ten nieszczęsny port 3000?
(ale czemu nie wychodziło na tym drugim porcie?... zadzwoń jak najszybciej )
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
mat ==> Jestem czynny sieciowo do ok.18-20tej. Na wieczorno-nocne online nie mam szans. No... chyba, ze sobie kupie laptaka, ale to raczej nie w tej pieciolatce
Faktycznie masz racje z ta Neostrada. Myslalem, ze Neo ma 256kilo uploadu. 128 to deczko malo...
Faktycznie masz racje z ta Neostrada. Myslalem, ze Neo ma 256kilo uploadu. 128 to deczko malo...
- schpack
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 08.03.04, 18:20
A czy ktoś próbował grać na serwerach ubi.com...?
Wątpliwe by po tak długim czasie od wydania gry serwer był obciążony na maksa (biorąc pod uwagę bugi gry, to wątpie czy ktoś jeszcze tam zagląda) - więc może spróbujemy...? Na pewno łącza mają o wiele lepsze - a nasze 'wychodzące' możliwości na pewno sobie poradzą z połączeniem poza Polskę...
Wątpliwe by po tak długim czasie od wydania gry serwer był obciążony na maksa (biorąc pod uwagę bugi gry, to wątpie czy ktoś jeszcze tam zagląda) - więc może spróbujemy...? Na pewno łącza mają o wiele lepsze - a nasze 'wychodzące' możliwości na pewno sobie poradzą z połączeniem poza Polskę...
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Możemy spróbować, ale już w dokumentacji do messerwetzera mówią o tym, by ping nie przekraczał 200 ms!
Zakładam, że takie same, jak nie lepsze wymagania stawiają w patchu (nie czytałem dokumentacji)
Koledzy - 200 ms łącząc się z serverem w USA jest np. na SDI nie do uzyskania... praktycznie nie jest to możliwe!
Niemniej - jestem za!
Zakładam, że takie same, jak nie lepsze wymagania stawiają w patchu (nie czytałem dokumentacji)
Koledzy - 200 ms łącząc się z serverem w USA jest np. na SDI nie do uzyskania... praktycznie nie jest to możliwe!
Niemniej - jestem za!
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
Z dokumentacji do patcha 1.1:
The following guidelines are strongly suggested when playing any type of multiplayer game:
Host Connection Type Number of Players
Dial-up Modem (56K) - Less than 4 players
Broadband (Cable/DSL/T1) - 4 Players
I wszystko jasne...
The following guidelines are strongly suggested when playing any type of multiplayer game:
Host Connection Type Number of Players
Dial-up Modem (56K) - Less than 4 players
Broadband (Cable/DSL/T1) - 4 Players
I wszystko jasne...
- matchaus
- Tonaż: 145.000 BRT
- Dołączył(a): 23.02.04, 09:29
- Lokalizacja: Konin
Witam
Panowie - swego czasu spędziłem mnóstwo czasu na Ubi.com ("uboocik") i wspólnie z wieloma znajomymi (schpack) próbowałem grać.
Efekty były niestety mizerne, poważnie na 1000 -ce połączeń kilka gier.
Ktoś mi powiedział nawet ostatnio, że teraz Ubi.com jest płatne dla chcących pograć w SH2
Jedyna nadzieja dla nas w SH3
Pozdrowionka
p.s.
moj admin dziś był nieobecny w pracy - wydzwaniałem w sprawie portu 3000 taką samą ilośc razy
Panowie - swego czasu spędziłem mnóstwo czasu na Ubi.com ("uboocik") i wspólnie z wieloma znajomymi (schpack) próbowałem grać.
Efekty były niestety mizerne, poważnie na 1000 -ce połączeń kilka gier.
Ktoś mi powiedział nawet ostatnio, że teraz Ubi.com jest płatne dla chcących pograć w SH2
Jedyna nadzieja dla nas w SH3
Pozdrowionka
p.s.
moj admin dziś był nieobecny w pracy - wydzwaniałem w sprawie portu 3000 taką samą ilośc razy
- U-boot
- Tonaż: 319.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
- Lokalizacja: Gdynia
Udało mi się wkońcu wpaść na trop DsKubi...
.. ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie
http://home.t-online.de/home/dangerfreak/sh2/dskubi.htm#english
.. ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie
http://home.t-online.de/home/dangerfreak/sh2/dskubi.htm#english
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Witam
Po dwóch dniach na telefonie w końcu ktoś z drugiej strony podniósł słuchawke i niestety nie był to admin.
Pan był wielce zdziwony, iż ja nie wiem, że admin po ciężkim wypadku lezy w szpitalu i dopiero jutro wychodzi ze szpitala, moze w poniedziałek wróci do pracy.
Na pytanie kto teraz zajmuje się obsługa klientów usłyszałem - "nikt", wszyscy czekają, aż admin powróci do pracy.
Mi nie pozostaje nic innego - mogę mieć jedynie nadzieję, że gościu nie wybierze się na zwolnienie poszpitalne.
Pozdrowionka
Po dwóch dniach na telefonie w końcu ktoś z drugiej strony podniósł słuchawke i niestety nie był to admin.
Pan był wielce zdziwony, iż ja nie wiem, że admin po ciężkim wypadku lezy w szpitalu i dopiero jutro wychodzi ze szpitala, moze w poniedziałek wróci do pracy.
Na pytanie kto teraz zajmuje się obsługa klientów usłyszałem - "nikt", wszyscy czekają, aż admin powróci do pracy.
Mi nie pozostaje nic innego - mogę mieć jedynie nadzieję, że gościu nie wybierze się na zwolnienie poszpitalne.
Pozdrowionka
- U-boot
- Tonaż: 319.000 BRT
- Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
- Lokalizacja: Gdynia
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość