Namierzanie celu (kolory trójkątów).
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 21
• Strona 1 z 1
Namierzanie celu (kolory trójkątów).
Chodzi mi jak namierzam cel z peryskopu czy z UZO, np. celuje w jakiś statek, to pojawia się trójkąt (różne kolory - zielony, żółty, pomarańczowy, czerwony). Co on w zasadzie oznacza? Przypuszczam, że jakieś prawdopodobieństwo, pomyślnego; skutecznego trafienia przez torpedę, czy co?, proszę o odpowiedź, bo tylko to mnie nurtuje.
- Dallas
- Tonaż: 11.000 BRT
- Dołączył(a): 11.05.06, 08:38
Mnie natomiast nurtuje pytanie, czemu ludzie nie używają opcji "szukaj", nie przeglądają tematu FAQ, nie zadają sobie trudu, by chociaż oględnie przejrzeć dyskusje na Forum, tylko od razu zakładają nowy temat w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie, na które odpowiedź znadjuje się w gruncie rzeczy w instrukcji dołączonej do gry. Proszę, odpowiedzcie -czemu tak się dzieje?
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
....szczerze?Myszkin napisał(a):Mnie natomiast nurtuje pytanie, czemu ludzie nie używają opcji "szukaj", nie przeglądają tematu FAQ, nie zadają sobie trudu, by chociaż oględnie przejrzeć dyskusje na Forum, tylko od razu zakładają nowy temat w celu uzyskania odpowiedzi na pytanie, na które odpowiedź znadjuje się w gruncie rzeczy w instrukcji dołączonej do gry. Proszę, odpowiedzcie -czemu tak się dzieje?
Nie każdy jest idealistą, jak Ty czy ja (choć sam założyłem temat "Pytania laika"). Nie każdemu się chce przeglądać to wszystko, co zamieściliście tutaj przez lata; choć mógłby to robić choćby z racji szacunku dla twórczości - tak, tak. Twoje posty są wyraźnie wyszukane i tak, jak pisanie głupich SMSów - posty pisze ktoś ślicznie, jak język polski nakazuje; albo pisze byle jak, bo ma to głęboko. Równie dobrze można zauważyć, że nie każdy zna się na ortografii - za to też bedziesz piętnował? A może ktoś nawet nie może się ortografii nauczyć - bo jest taka "choroba", która na to nie pozwala, mimo szczerych checi... Niektórzy mylą kolory - i też nie mają na to wpływu.
A już tak na koniec - spróbuj rozgraniczyć COŚ... Albo tu się rozmawia o Silencie i początkujacy pytają się ekspertów, bo chcą śmigać, a nie tracić czas na szukanie w opisach czy przegladanie postów z kilku lat - albo tu jest czyściutkie, sprzątane forum dla wybranych - tylko tych, którzy potrafią uszanować Ciebie i Twoje zapatrywania oraz innych Szanownych, którzy zapatrywania na wygląd wizualny forum mają identyczne.
Akurat w moim przypadku - nie ma z tym problemu; mam idenyczne zapatrywania: tematycznie ma być, czysto i z sensem. Szanuję Ciebie przede wszystkim za wiedzę, ale i za samo "próbowanie utrzymania porządku". W temacie "pasjonat" powalasz mnie - ale ktoś pasję odbiera jako temat do podziwu, inni (większość) najprawdopodobniej w ogóle tego nie widzi: i to jest główny powód.
Wiesz, dlaczego - mimo wszystko - założyłem swój temat z pytaniami? Bo:
a) wiedziałem, że będzie ich wiele;
b) czytałem Was wcześniej, wciąż staram się coś dla siebie wyciagnąć z Waszych TWÓRCZOŚCI bądź naprędce rzucanych w bałaganie odpowiedzi - i mimo nie bycia półgłówkiem WCIĄŻ mam pytania n.t. instalacji Grey Wolves. Mimo tego, że czytałem topic o GW TRZY RAZY. "Podmień datę". Spoko. Tylko nie jestem Tobą czy kimś, kto w tym siedzi od lat i robi to na pamięć czy przez sen. Jestem średniozaawansowany w mocnej informatyce, a zupełnie słaby w SH3.
Serdeczność. Wiesz, co to jest? ;-P To coś takiego, że: jak wpada koleś i mówi "Jak sie szczela torpedami bo nie umim" to nie krzyczysz na niego, że jest burakiem niewychowanym i nie ma instrukcji albo mu się NIE CHCE jej przeglądać, tylko z uśmiechem uczysz początkującego, szydząc z niego w duchu tylko - i cieszysz się, że jest kolejna osoba, która zainteresowała się SH3. I może nie będzie to ułożony pasjonat czy półpasjonat, ale obcowanie z nim może zaowocować na innych frontach - choćby na froncie "ilość użytkowników forum". Bo warczenie wpływa wspaniale na odpływ tych, którzy mają gdzieś PISANIE O GRZE, wolą GRAĆ. "Pojawiam się i znikam" króluje wszędzie - ale na tym forum jest mocno rozbudowane, zauważyłem.
Siedząc w przedziale dla palących - powiesz palącym, by zgasili fajki, bo ty nie palisz? To jest forum publiczne - można WSZYSTKO. I nie narzucisz innym swojej woli. No chyba, że ogólnie panująca niechęć sama ukaże komuś, że nie ma sensu tu przebywać.
Czy ta odpowiedź satysfakcjonuje Wielbiciela pływania U-boot'em po Górach Świętokrzyskich w towarzystwie jednego z wielkich pisarzy?
To byłem ja, psycholog na okręcie
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Hmh, masz rację ale i jednocześnie nie zgadzam się z Tobą
Raczej staramy się pomóc każdemu, ale takiego osobnika z powyższego przykładu nauczyć się nie raczej niczego, myślę że jakakolwiek odpowiedź to już akt poświęcenia i zainteresowania, a każdy może mieć gorszy dzień i zwiększoną drażliwość lub obniżoną tolerancję na ułomność wszelaką.
The Edge napisał(a):Serdeczność. Wiesz, co to jest? ;-P To coś takiego, że: jak wpada koleś i mówi "Jak sie szczela torpedami bo nie umim" to nie krzyczysz na niego, że jest burakiem niewychowanym i nie ma instrukcji albo mu się NIE CHCE jej przeglądać, tylko z uśmiechem uczysz początkującego, szydząc z niego w duchu tylko -
Raczej staramy się pomóc każdemu, ale takiego osobnika z powyższego przykładu nauczyć się nie raczej niczego, myślę że jakakolwiek odpowiedź to już akt poświęcenia i zainteresowania, a każdy może mieć gorszy dzień i zwiększoną drażliwość lub obniżoną tolerancję na ułomność wszelaką.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
Moje pytanie było ironiczno-retoryczne, a Ty tutaj od razu wypracowanie wywalasz Dziękuję za tą naukę o Człowieczeństwie, Serdeczności, Tolerancji (następny Marsz Równości jest 10.06 w Wawie - na Trójce dzisiaj mówili ) - jak będę miał czas to nie omieszkam przeczytać.
Zła odpowiedź. To forum, podobnie jak strona U-Bootwaffe.pl, jest powszechnie dostępne, ale z tego co wiem, nie jest publiczne a prywatne, można więc na nim wszystko to, na co zgodzi się Właściciel/Administrator. A wiem, że Ten ma już powoli dosyć bałaganu panującego w dziale SH3.
O nie, psychologom dziękuję - wystarczy mi już jeden na pokładzie - moja przyszła żona
The Edge napisał(a):To jest forum publiczne - można WSZYSTKO
Zła odpowiedź. To forum, podobnie jak strona U-Bootwaffe.pl, jest powszechnie dostępne, ale z tego co wiem, nie jest publiczne a prywatne, można więc na nim wszystko to, na co zgodzi się Właściciel/Administrator. A wiem, że Ten ma już powoli dosyć bałaganu panującego w dziale SH3.
The Edge napisał(a):To byłem ja, psycholog na okręcie
O nie, psychologom dziękuję - wystarczy mi już jeden na pokładzie - moja przyszła żona
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
"obniżoną tolerancję na ułomność wszelaką" - za kogo Ty się masz, co ?, panie mądralo?. Po to jest chyba FORUM, aby dyskutować o problematyce Silent Hunter III. Aby wspólnie sobie pomagać. Akurat w tym przypadku, proszę o pomoc. We FAQ niema żadnej wzmianki o wspomnianym przeze mnie problemie (jedynie jest jakiś link do strony www, gdzie tam jest wszystko opisane w języku angielskim, rozumiem to tak na 50/50), ale oczekiwałem pomocy "wilka morskiego", który ma doświadczenie, przestawiłby mi sytuację jasno i przejrzyście. Aha i jest tu wiele zbędnych tematów, niech mnie nikt nie poucza, że ten mój post nadaje się do kosza. Bo na pewno poruszam niebanalną kwestię. Aha i przejrzałem instrukcję obsługi dogłębnie i tam też o tym nic nie wspominają, dlatego napisałem do Was. Ale na Forum zawsze jest wiele zbędnego <cenzura> , a mało konkretów.
- Dallas
- Tonaż: 11.000 BRT
- Dołączył(a): 11.05.06, 08:38
Dallas napisał(a):Ale na Forum zawsze jest wiele zbędnego <cenzura>, a mało konkretów.
Ty za to jesteś do bólu "konkretny" Zwolnij trochę i przestań kląć na forum a zaraz będziesz miał odpowiedź. Wszystkim nam troszkę nerwy dziś puszczają...Łan moment plis.
Ostatnio edytowano 15.05.06, 14:31 przez Myszkin, łącznie edytowano 1 raz
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
Kolorowe trójkąty (pojawiają się tylko przy "automatycznym celowaniu"), o których pisałeś oznaczają w przybliżeniu ilość stopni, o jakie zmieni swój kurs torpeda po opuszczeniu wyrzutni. I tak:
- Zielony kolor - oznacza zmianę kursu torpedy o 5st w lewo lub w prawo
- Żółty - 15 st
- Czerowny - więcej niż 15 st
Im mniejsza zmiana kursu (zielony kolor) tym zasadniczo mamy większą szansę tego, że torpeda trafi i wybuchnie. Napisałem "zasadniczo", ponieważ dużo zależy jeszcze od odległości od celu, ustawień torpedy etc.
- Zielony kolor - oznacza zmianę kursu torpedy o 5st w lewo lub w prawo
- Żółty - 15 st
- Czerowny - więcej niż 15 st
Im mniejsza zmiana kursu (zielony kolor) tym zasadniczo mamy większą szansę tego, że torpeda trafi i wybuchnie. Napisałem "zasadniczo", ponieważ dużo zależy jeszcze od odległości od celu, ustawień torpedy etc.
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
Za to ja w pełni zgadzam się z Tobą A jednocześnie nie cofam tego, co powiedziałem. Nie o "pochwałę dla głupoty" mi chodziło, tylko o to, że: skoro ktoś czegoś nie rozumie - to go nie piętnujmy w dniu zwiększonej drażliwości; lepiej w ogóle nie reagować, bo tylko sami sobie ciśnienie podnosimy, a i komuś jest przykro. A może następnego dnia nastawienie będziemy mieli takie, że wręcz Z CHĘCIĄ odpowiemy na pytanie, które wczoraj nas zagotowało. Sednem jest to, że: człowiek czegoś nie wie, akurat "trójkąty" w pełni potwierdzam: nigdzie nie znajdziesz nawet zdania o tym. Chce się więc dowiedzieć. ...tyle, że zaczyna się zastanawiać, czy w ogóle zadać swoje pytanie - bo może zaraz na niego skoczą. I wychodzi na to, że pytania w ogóle przestają padać, bo ludzie wręcz boją się ich zadawać. I osiągamy coś odwrotnego do samego sensu istnienia forum - odzywają się tylko Ci, którzy wiedzą, że nie zostaną "zjechani", bo przecież od dawna obcujący z nami Internauci nie będą na nas najeżdżać. I nawet potwierdzę to, co później nasz "zjechany" Kolega stwierdził: sami się rozjeżdżacie w tematycznych topicach w takie strony, że nagle stajemy i się zastanawiamy: a jaki był w ogóle temat tego wątku...wibwk napisał(a):Raczej staramy się pomóc każdemu, ale takiego osobnika z powyższego przykładu nauczyć się nie raczej niczego, myślę że jakakolwiek odpowiedź to już akt poświęcenia i zainteresowania, a każdy może mieć gorszy dzień i zwiększoną drażliwość lub obniżoną tolerancję na ułomność wszelaką.
Nie jestem za to za zakładaniem nowych wątków za każdym razem - wówczas całkiem zgłupieć można i ciężko odnaleźć coś, co nas w danym momencie interesuje - więc się zniechęcamy do szukania. A wtedy co robimy? Zakładamy kolejny temat: "Nie mogę znaleźć..." i tak w kółeczko
Pozdrawiam
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Właśnie takich stwierdzeń powinieneś się oduczyć ;-P Dla mnie ta odpowiedź jest idealna Skoro Pan Administrator ma dosyć bałaganu - niech zlikwiduje to wszystko w pi***. Wówczas odnajdziemy się tam, gdzie będą nas tolerować. W necie można WSZYSTKOMyszkin napisał(a):Zła odpowiedź.
A tak ogólnie: to była zemsta za 29 Flotyllę
Zazdroszczę Ci TAKIEJ przyszłej Żony, wyobraź sobie. Pod warunkiem, że nie będzie pracy do życia za dużo wnosić... Psychologia to tylko moje hobby, ale wiem, że: będzie Ci z Nią ciężko lub rewelacyjnie - jezeli sam dla Niej psychologiem będziesz, bo kto może pomóc psychologowi? A z drugiej strony - lepiej sama trafić też nie mogła, I think
...i tak oto z trójkątów odbiegliśmy do par Samo życie...
Pozdrawiam; mam nadzieję, że się nie gniewasz i będziesz tolerował buntownika z ciętym językiem, niejednokrotnie "on the edge"
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Mam dokładnie to samo. Nie będę udawał, że znam biegle język angielski i wszystko kumam.Dallas napisał(a):...opisane w języku angielskim, rozumiem to tak na 50/50), ale oczekiwałem pomocy "wilka morskiego", który ma doświadczenie, przestawiłby mi sytuację jasno i przejrzyście.
I 3 tygodnie temu mógłbym zadać to samo pytanie, bo: skoro mam na podziałce 180 stopni - to rufowa powinna się świecić na zielono - a tak często nie jest przecież. Najwięcej ma na to wpływu odległość (moim zdaniem), bo prędkości torped są w mniej więcej małej rozpiętości, nie licząc własnorecznego ustawiania np. torpedy T1 na "fast". A dla samego strzelania ważniejsze jest to, pod jakim kątem torpeda uderzy, a nie: czy statek jest w podziałce peryskopu na 0 stopni. Niejednokrotnie przecież zielony trójkąt jest np. na 330 stopniach, gdy strzelamy z dzioba; a na 0 stopni jest żółty.
Oni nie mają z tym problemów, bo nie mają trójkątów - jak to JiMi zauważył, więc luz mocno wskazany
Pozdrawiam
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Sorry, ale nie mam czasu czytać tych wszystkich postów.. jeśli ktoś uważa, że na tym Forum można wszystko - to ja mu od razu podziękuję, takich osób tutaj nie potrzebujemy.
Jak rzekł Myszkin - użyjmy przykrych słów - to jest Forum prywatne gdzie nie godzę się na żadne wulgaryzmy, jazdy personalne, itp. I tak jak ktoś wspomniał - jak nas tutaj nie chcą to zechcą gdzie indziej - ja nie zatrzymuję. My chcemy tutaj mieć jako taki ład.
Jak też widać po ostatnich postach - można się dogadać bez problemów, bez zgrzytów... i dążmy do tego
Jak rzekł Myszkin - użyjmy przykrych słów - to jest Forum prywatne gdzie nie godzę się na żadne wulgaryzmy, jazdy personalne, itp. I tak jak ktoś wspomniał - jak nas tutaj nie chcą to zechcą gdzie indziej - ja nie zatrzymuję. My chcemy tutaj mieć jako taki ład.
Jak też widać po ostatnich postach - można się dogadać bez problemów, bez zgrzytów... i dążmy do tego
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Fajnie, że znalazłeś czas na zajęcie stanowiska, dziękiJatzoo napisał(a):...nie godzę się na żadne wulgaryzmy...
"WSZYSTKO" znaczyło: nikt nikomu niczego narzucać nie może, ale w temacie: dowolność zdania i podejścia do wszystkich tematów.
O używaniu wulgaryzmów jako przecinków (czy w ogóle) nikt przecież nie myśli, regulaminy obcowania w necie każdy z nas zna, więc klnie na własne ryzyko i wie, z czym to się wiązać może.
A w temacie "indywidualne najazdy" - nie wiem, jak jest u Ciebie, ale: nie ma to jak jeden nick z jednego IP Tym bardziej, że forum jest skrajnie tematyczne i z odnalezieniem podobnego mógłby być mały problem, więc Użytkownicy Szanowni większą świadomość "realności" rozmów mieliby wiedząc, że już drugi raz szansy nie dostaną To bardzo umoralniający sposób na zepsuty świat virtualny
Pozdrawiam
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Fajnie, że znalazłeś czas na zajęcie stanowiska, dzięki
Czasem jeszcze tutaj zaglądam
A w temacie "indywidualne najazdy" - nie wiem, jak jest u Ciebie, ale: nie ma to jak jeden nick z jednego IP
Czyżbyś miał na myśli banowanie po IP? Jako informatyk wiedzący jak łatwo to obejść po prostu by mi się nie chciało Ale nie zmiania to faktu, że jakiś bat na złośliwców wisi w powietrzu
Każdy z nas na tym Forum (a przynajmniej tak mi się wydaje że kiedyś tak było) w swoim własnym interesie dba o to, by nie zrobił się tutaj śmietnik - im lepiej będziemy o to dbać, tym lepiej po prostu na tym wyjdziemy... hehe.. ale mi się moralitety piszą
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Nieee.. to juz jest reakcja; myślałem o przeciwdziałaniuJatzoo napisał(a):Czyżbyś miał na myśli banowanie po IP?
Nigdy w iluśtamletniej karierze netowej np. nie rozmawiałem z samym sobą itd. Jestem wrogiem klonowania się - po prostu. Z czystej dumy i niepowtrzalności, oczywiście
Net sprzyja zachowaniom w stylu: "Jestem tu sam, tylko monitor i ja - więc możesz mi skoczyć". Wiemy, do czego to prowadzi. Taki przykładowy The Edge, lekko zdrażniony przez kogokolwiek stwierdza, że "nie będzie Angol pluł nam w twarz", więc ja mu pokażę. I tworzy nowego użytkownika o nieznanym nikomu nicku Dźwięk Gitary U2 Wówczas może nawrzucać komu tylko ma ochotę - a jako The Edge walić morały o serdeczności
W momencie, gdy nie masz możliwości stworzenia klona spod AKTYWNEGO JUŻ na tym forum IP (czyli znanego Tobie) - zastanowisz się, czy w ogóle robić wrzuty komukolwiek... a tym bardziej, że środowisko tu jest konkretne - stąd nie ma problemu z tysiącami internautów nie wiadomo skąd, bo to nie Forum łódki Bols, tylko Underłódki
Własny interes (NASZ) kończy się, gdy ktoś za mocno pojedzie kadłubem po kiosku egoizmu - tym bardziej, że widzę tu samych Panów, a jacy są faceci - też wiemy...
Nie siedzę głęboko w informatyce. I takich jak ja jest zdecydowana większość. Myślę więc, że blokada tworzenia kolejnych "użytkowników z powietrza wziętych" (żeby nie powiedzieć dobitniej ):
a) odrzuca możliwość niecnych zagrywek zdecydowanej większości internautów, nie potrafiących obejść czegoś tak prostego wg Ciebie jak adres IP (i nawet potrafić nie chcę, bo po co mi to? ) - już masz spory procentowo "odpad" potencjalnych problemów;
b) potrafiącym to obejść: stwarza jakieś tam COŚ konieczne do realizacji niecnego planu. I jeżeli ktoś jest na tyle pusty, żeby uciekać się do zemsty z pianą na ustach - to niech tam sobie pianę bije, skoro lubi. Może chociaż części zorientowanych w informatyce też nie będzie się chciało posuwać aż tak daleko w temacie "zemsta", skoro i tak nikt go tu nie będzie nigdy trawić i głupie zagrywki nic nie zmienią, poza satysfakcją z wiekszej ilości piany na monitorze
Banowanie to już skrajność; myślę, że na tym Forum nigdy do niego nawet nie doszłoby - bo skoro jedynym poważnym urozmaiceniem SH3 jest Multiplayer - to cięzko jest pływać z kimś jednego dnia, a drugiego rzucać w niego wyzwiskami... Nawet w przypadku osoby mocnej intelektualnie i odpornej. Nie można nie lubić ludzi, z którymi lubi się polować... dobra, psychologia out
Bardziej to chyba nie lubię ludzi, którzy: jako The Edge lubią VIIC, jako Dźwięk Gitary U2 lubią XXI, jako Bono lubią IXD, a tak naprawdę nie jestem żadnym wielkim fanem U2, po prostu uwielbiam gitary elektryczne w muzyce, a The Edge to połączenie mistrzostwa strun z ostrością. Niekoniecznie umysłu Na tym przykładzie: wolałbym wiedzieć, że jest tu PIĘĆ stale piszących osób, niż "wiedzieć", że jest PIĘĆ"dziesiąt"
No chyba, że wykorzystujesz cudowne rozmnożenia jako "chwyt marketingowy" dla Forum - to cieszę się, że jest nas tu tak dużo :D
Przy stole w knajpie przed patrolem - bylibyśmy wyłącznie życzliwi dla siebie. Przy stole = bez klonów, szacunek z góry narzucony, wynikowy; a i Dallas nie użyłby brzydkiego słowa, jak sądzę
Jesoooo... kto ma Knigę Wyrazów Nie Naszych... Można by pomysleć, że to "za angielska", a tymczasem:Jatzoo napisał(a):moralitety
moralitety - rodzaje sztuki pouczające człowieka jakim powinien być i jaką postawę powinien przyjąć wobec (...) człowieka.
Dobra, jaja se robię, a to temat o trójkątach...
....nie umiem jednozdaniówkami, serio, z góry wszystkich przepraszam
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Wydaje mi sie ze te trójkaciki to poprostu podpowiedz jaki jest okret czy neutralny badz z panstw osi a nawet czerwony to chyba okret wojenny hm
- kimanU-101
- Tonaż: 48.000 BRT
- Dołączył(a): 08.05.06, 15:04
- Lokalizacja: Gorzno
NA 1000% SIE MYLISZ!
To okreslenie pod jakim kątem torpeda uderzy do celu
zielony-bardzo dobry
żółty-dobry
pomarańczowy-średni
czerwony-zły
Precyzyjniej nie umiem określic niestety
Pozdrawiam!
To okreslenie pod jakim kątem torpeda uderzy do celu
zielony-bardzo dobry
żółty-dobry
pomarańczowy-średni
czerwony-zły
Precyzyjniej nie umiem określic niestety
Pozdrawiam!
- Kapitan Łukasz
- Tonaż: 97.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 21:41
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba Kapitan Łukasz ma rację Spróbuj kiedyś uchwycić cel "L", gdy będziesz mieć zielony trójkąt w okolicy 0stopni na wyrzutni dziobowej i przełącz wtedy na rufową... trójkąt powinien zmienić się na czerwony (teoretycznie) lub pomarańczowy..kimanU-101 napisał(a):Wydaje mi sie ze te trójkaciki to poprostu podpowiedz jaki jest okret czy neutralny badz z panstw osi a nawet czerwony to chyba okret wojenny hm
A w ogóle to trójkąty też mają swoje "wpadki". Przy częstych zmianach obiektów w peryskopie lub kilkukrotnym szybkim przełączeniu wyrzutni przednia-tylna: nieraz "uda się" uzyskać efekt: zielona na 180stopni z dziobowej, co jest raczej błędem gry ...Przestałem zwracać uwagę na trójkąty, wolę własne oczy
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 21
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości