1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Znaczenie Ubotów typ XXI

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 31 • Strona 1 z 21, 2

Znaczenie Ubotów typ XXI

Postprzez poszukiwacz » 27.09.03, 14:36

Propoponuje zajac sie znaczeniem Ubotów typu XXI dla powojennego rozwoju technicznego okretów podwodnych. Wiem że typ XXI miał duzy wpływ (niektózy mówią nawet o wzorowani sie) na jednostki typu:
"Narwal" Francja, "Oberon" Wielka Brytania i "Wiskey"(typ 613) ZSRR.
A ciekawe czy amerykanie też mieli swój typ Ubotopodobny?
poszukiwacz
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 25.000 BRT

Dołączył(a): 22.09.03, 13:01
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez Jatzoo » 29.09.03, 07:43

Typ XXI był wzorem dla dzisiejszych okrętów podwodnych - nie tylko o napędzie klasycznym, ale również i atomowym.

Co było w nim takiego rewolucyjnego...?

Przede wszystkim nowy opływowy kształt - to właśnie na nim wzorowali się amerykanie opracowując 'kroplowy' kształt swoich OP.
Olbrzymia pojemność akumulatorów i prędkość podwodna większa od nawodnej - to również cechy jednostki typu XXI, które były kopiowane przez reszte zwycięskich państw.
Doskonałe systemy namierzania wrogich jednostek, i możliwość prowadzenia skutecznych działań bojowych (strzały torpedowe) z dużej głębokości... Już nie wspominam o nowym systemie przeładowywania torped, gdzie cała operacja mogła zostać wykonana w ciągu zaledwie kilku-kilkunastu minut !!!

Jednym słowem - typ XXI był ponad czasowy, i gdyby pojawił się wcześniej mógłby zmienic losy wojny (Poszukiwaczu - na pewno wiesz o co mi chodzi - pisałem o tym, wiesz gdzie :wink: ).
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Macie rację

Postprzez amigo » 30.09.03, 14:42

Właściwie napisaliście już wszystko i nie ma już co dodać na ten temat.
Czytałem, że w ostatnich dniach wojny jeden z U XXI, nie wykryty przepłynął pod eskortą i zajął 100% pozycję do strzału w bezpośredniej odległości do krążownika Brytyjskiego. Atak nie nastąpił, z powodu rozkazu o zakończeniu działań. Ale fakt istnieje.
Myślę, że 1,5 roku wcześniej wprowadzone do linii XXI, oraz kilka innych cudownych broni Hitlera tj. V-2, Odrzutowy muśliwiec a wojna zakończyła by się w inny sposób
Pozdrawiam
M.M.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Jatzoo » 30.09.03, 15:50

No właśnie.. Też o tym kiedyś czytałem i pisałem o na 'bliĽniaczym' Forum - Poszukiwacz potwierdzi :wink:

Pamiętasz może Amigo jaki to był dokładnie U-Boot...?

U-???
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Re

Postprzez amigo » 01.10.03, 10:28

Sory Jaca, ale musze pogrzebać w literaturze, a trochę tego mam. Jak coś wygrzebię to dam znać.
Pozdrawiam. M.M.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Jagdtiger » 01.10.03, 15:11

Ten okręt to chyba U-2511 dowodzony przez Adalberta Schnee.
Jagdtiger
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 508.000 BRT

Dołączył(a): 16.02.03, 20:43
Lokalizacja: 3miasto

Racja

Postprzez amigo » 02.10.03, 18:20

Faktycznie był to U-2511 Schnee 3 maja u wybrzeży Norwegii I tu są dwie opcje. Jedna mówi, że przepłynął pod eskortą i skutecznie zaatakował brytyjski krążownik i nie wykryty zwiał.
Druga podaje, że tylko podpłyną na "beszczelnie" bliską odległość i bez wykonania ataku oddalił się nie wykryty przez eskortę.
Angole nie mieli zielonego pojęcia, że mają pod sobą u-bocika gotowego do salwy.
Wracając do typu XXI, wszyscy historycy i naukowcy wojskowi pieją z zachwytu nad osiągami i możliwościami w/w u-botów i mają zupełną rację. Było to cudo techniki wyprzedzające o kilkanaście lat technikę podwodną. Jedynie Amerkańce wynaleĽli szereg wad i usterek, uznając w końcu, że XXI były porównywalne do innych O.P., a napewno gorsze od typów Gato i Balao. Moim zdaniem jest to ocena subiektywna wynikająca z charakteru Amerkanów. Dla nich wszystko co dobre musi być duże, okazałe i oczywiście made in USA. Zachłystują się swoimi sukcesami na Pacyfiku, nie podając, że była to jednostronna rzeĽ statków Japońskich.
Gdzie najnowsza technika Amerkańska, wspomagana lotnictwem, wywiadem i cudami elektroniki, umożliwiła niszczenie przeciwnika, nie dając mu żadnych szans na obronę. Jestem ciekawy co powiedzieli by pieniacze Amerkańscy, gdyby w operacji "Paukenschlag", wzięły by udział U-booty typu XXI, wspomagane wywiadem lotniczym, morskim i innymi cudami elektroniki... Przypuszczam, że przestali by krytykować
osiągi typu XXI.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Jatzoo » 03.10.03, 08:03

Bez względu czy Schnee wykonał atak ćwiczebny - a raczej pokazowy :wink: czy też tylko 'pływał' sobie na bezczelnego, jednostka typu XXI pokazała swoje możliwości, i na prawdę świat wyglądałby zgoła inaczej, gdyby te ówczesne cuda techniki zostały wprowadzone kilka lat wcześniej...

A co do 'nadętych' Amerykanów, to byli tak zadufani w sobie, że 'olbrzymie' straty jakie ponieśli na początku operacji Paukenschlag nic ich nie nauczyły, i dopiero po kilku miesiącach trwania wojny z Niemcami zdecydowali się na tworzenie konwojów...
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Postprzez Marek T » 03.09.04, 15:19

Czy ktoś - oprócz załogi U2511 - potwierdził fakt tak bliskiego podejścia?

"Morskie opowieści" trafiają się wszędzie.
Marek T
 

Postprzez Grom » 04.09.04, 13:29

Zaawansowanie technologiczne okretow typ XXI, bylo bezsprzeczne. Alianci nie byli przygotowani do obrony przed takimi jednostkami. Potem oczywiscie wszyscy wsadzili lapy w zdobycze technologiczne III Rzeszy. Zwlaszcza poszukiwani byli konstruktorzy broni rakietowej.
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez Last crusier of von Spee » 29.09.04, 15:11

Gato i Balao nie były wcale takie dobre...
Jak dla mnie wysiada nawet przy typie VIIC/41, nie wspominajac juz o IX
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez amigo » 29.09.04, 22:51

Witaj Last crusier of von Spee
moim zdaniem typ Gato i Balao były technologicznie lepiej wyposażone od typu VII i IX, min, dokładny radar, duża ilość wyrzutni torped ( 10 szt!!! ), ogromny zasięg, no i nie należy zapominać, że były to jednostki nowe w porównaniu z VII i IX.
Takie jest moje zdanie.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Last crusier of von Spee » 30.09.04, 06:48

W sumie, czy ktos strzelił z 10 wyrzutni na raz? Jak dla mnie jest to tylko
marnowanie miejsca i w tak ciasnym kadłubie. Były to jednostki przeznaczone na pacyfik więc duży zasięg nie dziwi, ale taki IXD miał i tak większy. co dao elektroniki to się w 100% zgadzam

pozdrawiam
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez amigo » 30.09.04, 17:56

Witaj gdzieś czytałem o takiej salwie, na pacyfiku, O.P., obracał się na wychyleniu steru 10 stopni na burtę, i walił po kolei z wszystkich rur do płynących statków, o ile wiem, to połowa trafiła.]
Widzisz Last crusier of von Spee czytałem gdzieś opinię byłego oficera z U-bootów, jednostki klasyczne czyli typy VII i IX, były nowoczesne przed wojna i w pierwszych latach wojny, później klepano te same modele zmieniając niektóre detale tj, grubość kadłuba, ogródki w kioskach, radary, torpedy, ale ogólna kondtrukcja pozostawała nie zmieniona. W/w marynarz pisał, że pod koniec wojny nadal musieli wychodzić w morze na przestarzałych gratach, co objawiało się w ogromnych stratach po 1943 r. Myślę, że sukcesy U-bootów klasycznych, w 1944 r były zasługą wyłącznie znakomitemu wyszkoleniu załóg i ich wysokiemu morale, a nie wysokiej jakości okrętom.
ale to jest moje zdanie.
pozdrawiam
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Last crusier of von Spee » 30.09.04, 18:51

Duże znaczenie ma jednak przeciwnik...
Tu niemcy i taki mieli o wiele trudniej...
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez tobruk » 30.09.04, 18:56

Witam
-> Amigo - zgadzam się z Tobą. D-cy U-bootów już od 43r mieli świadomość że przeciwstawianie radarowi ( i rozszyfrowywaniu depesz) choćby jeszcze większych kiosków niczego nie zmieni. Oni sami najlepiej rozumieli dlaczego tak szybko ich ubywa. Oczywiście innego zdania byli sztabowcy. A niemiecki rygor nie pozwalał u-boociarzom zbyt głośno protestować, więc, z honorem, zwyczajnie ginęli. O typie XXI sporo słyszeli, ale jego wejście przecież ciągle się odsuwało. Nawet kilkadziesiąt przebywających jednocześnie na Atlantyku przestarzałych siódemek i dziewiątek niewiele mogło zdziałać wobec setek okrętów eskort i grup poszukiwawczych.
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez Last crusier of von Spee » 30.09.04, 19:06

Może to nie ten topic, ale ile wynosiła najwieksza głębokość na jaką
zszedł u-boot?
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez Korvettenkapitan » 30.09.04, 20:09

Witam.

Last Crusier of von Spee ----> oto link do topica: Rekord głębokości. Może wyjaśni Twoje pytanie:
http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=14

Ale coś słyszałem, że jakiś U-boot na Morzu Śródziemnym dotarł nawet do 330 metrów.

Pozdrawiam.
Korvettenkapitan
Korvettenkapitän
 
Tonaż: 436.000 BRT

Dołączył(a): 21.01.04, 22:15
Lokalizacja: Nad Bałtykiem

Postprzez Last crusier of von Spee » 30.09.04, 20:27

To ładnie.................
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez amigo » 30.09.04, 21:28

Wiem, że rekord osiągnął Erich TOOP i to wcale nie dobrowolnie , mam to gdzieś na któejś taśmie.
Pozdrawiam
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Korvettenkapitan » 30.09.04, 22:05

Witam.

Amigo ----> czy przypadkiem nie chodzi tu o 250 metrów, o których wspomniał w wywiadzie do SH2?

Pozdrawiam.
Korvettenkapitan
Korvettenkapitän
 
Tonaż: 436.000 BRT

Dołączył(a): 21.01.04, 22:15
Lokalizacja: Nad Bałtykiem

Postprzez tobruk » 30.09.04, 22:14

Topp mówił o 280 m
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez amigo » 01.10.04, 21:53

witam
panowie, to był program w telewizji, chyba jest na taśmie od Jacy, muszę sprawdzić. Nie znam głebokości , ale było sporo ponad głębokość gwarantowaną przez stocznię.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez Last crusier of von Spee » 02.10.04, 07:45

A gwarantowana to ile było 90m?
Last crusier of von Spee
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 18.09.04, 20:41
Lokalizacja: Rumia

Postprzez amigo » 03.10.04, 16:35

Około 100-120 m,
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Następna strona

Posty: 31 • Strona 1 z 21, 2

Powrót do Okres powojenny



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość