O.P.w Stoczni Gdańskiej
Posty: 21
• Strona 1 z 1
O.P.w Stoczni Gdańskiej
Witam Panów otrzymałem informację od znajomego - Zdzisia ( Jaca wie którego), że do Stoczni Gdańskieg przybył O.P.ORP Dzik, w celu kasacji.
Chyba bąda go "rezali"
Pozdrawiam
Chyba bąda go "rezali"
Pozdrawiam
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
Melduję, ze jakieś 2 okrety podwodne w Stoczni są cięte, czy wiecie, ze zewnetrzne kadłuby wykonane były z cieńkiej blachy nierdzewnej???
Niestety nie ma do nich dojścia, pilnuje ich jakaś firma ochroniarska, dzisiaj Mój człowiek wszedł na trap i został skutecznie przegnany. Postara się zrobić foty.właśnie dzwonił, że usuwają z nich butle za sprężone powietrze.
Pozdrawiam
Niestety nie ma do nich dojścia, pilnuje ich jakaś firma ochroniarska, dzisiaj Mój człowiek wszedł na trap i został skutecznie przegnany. Postara się zrobić foty.właśnie dzwonił, że usuwają z nich butle za sprężone powietrze.
Pozdrawiam
- amigo
- Kapitän zur See
- Tonaż: 983.000 BRT
- Dołączył(a): 07.09.03, 12:34
No panowie smutek serducho ściska jak oglądam te zdjęcia. Jak z obojętnością i bez najmniejszego wrażnia stoczniowcy tną i rozbierają na części kawał naszej podwodnej historii. Doskonale wiemy wszyscy w jakim nasze Foxtroty były stanie, zresztą zdjęcia z złomowania dobitnie pokazują, że o jakimkolwiek bezpiecznym pływaniu na nich nie było już mowy ale pozostaje zawsze sentyment do tych żelazek i żal, że nikomu tak naprawdę nie zależało by któreś z nich służyło dalej w PMW jako okręt muzeum. Smutne, czuję się jakbym towarzyszył mojemu przyjacielowi w jego ostatniej drodze... Kobbeny to już nie będzie to samo.
- Akusz
- Tonaż: 9.000 BRT
- Dołączył(a): 03.05.05, 21:32
- Lokalizacja: Wielkopolska / Poznań
Akusz napisał(a):No panowie smutek serducho ściska jak oglądam te zdjęcia. Jak z obojętnością i bez najmniejszego wrażnia stoczniowcy tną i rozbierają na części kawał naszej podwodnej historii. Doskonale wiemy wszyscy w jakim nasze Foxtroty były stanie, zresztą zdjęcia z złomowania dobitnie pokazują, że o jakimkolwiek bezpiecznym pływaniu na nich nie było już mowy ale pozostaje zawsze sentyment do tych żelazek i żal, że nikomu tak naprawdę nie zależało by któreś z nich służyło dalej w PMW jako okręt muzeum. Smutne, czuję się jakbym towarzyszył mojemu przyjacielowi w jego ostatniej drodze... Kobbeny to już nie będzie to samo.
Chyba największy żal należałoby mieć za ORP Sęp.
- Grom
- Tonaż: 701.000 BRT
- Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
- Lokalizacja: Reading UK
Taa masz całkowitą rację Grom, za Sępa to powinni powiesić odpowiedzialnych za tamte decyzje. Niestety historia nie nauczyła niektórych, o czym dobitnie świadczy dzisiejszy los Wilka i Dzika. Dlatego pisałem, że Kobbeny to już nie będzie to samo, bo wiadomo, żal po Sępie pozostaje do dziś z wiadmoych względów, foxtroty nasze natomiast łączyły jeszcze swoim wyglądem jak i czasami wktórych pływały "tamte" czasy z dzisiejszymi, jak też wspomniałem wcześniej to "kawał naszej historii".
- Akusz
- Tonaż: 9.000 BRT
- Dołączył(a): 03.05.05, 21:32
- Lokalizacja: Wielkopolska / Poznań
Jestem tu nowy, więc wybaczcie prośbę, ale wyjaśnijcie mi incydent z "Sępem". Nie mam zbyt wielkiej wiedzy na temat polskiej powojennej floty podwodnej.
- von Lauenberg
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 31.05.05, 13:39
- Lokalizacja: Lębork
Z "Sępem" chodzi nam o to, że pozostał wielki żal, że został on pocięty zamiast stanąć przy Skwerze Kościuszki tuż obok "Błyskawicy" jako okręt-muzeum. Oprócz samej wartości muzeum, byłby także hołdem złożonym "Orłowcom" i naszemu wspaniałemu okrętowi.
Grom, cóż dziś praktycznie żadne muzeum na świecie nie jest rentowne, ale wiadomo, że nie można okrętu-muzeum rozpatrywać w kwestiach typowo zarobkowych. Poza tym myślę że nasze Foxtroty w roli muzeum byłyby łakomym kąskiem dla pasjonatów z całego świata.
Grom, cóż dziś praktycznie żadne muzeum na świecie nie jest rentowne, ale wiadomo, że nie można okrętu-muzeum rozpatrywać w kwestiach typowo zarobkowych. Poza tym myślę że nasze Foxtroty w roli muzeum byłyby łakomym kąskiem dla pasjonatów z całego świata.
- Akusz
- Tonaż: 9.000 BRT
- Dołączył(a): 03.05.05, 21:32
- Lokalizacja: Wielkopolska / Poznań
Grom napisał(a):Grom, cóż dziś praktycznie żadne muzeum na świecie nie jest rentowne
To są najskrytsze tajemnice muzeów. Jestem więcej niż pewien, że takowe istnieją. Poporstu wiedzą jak na siebie zarobić.
Na pewno są muzea choćby jak Luwr w Paryżu, które z pewnością potrafią zarobić na siebie. Jednak muzea wosjkowe w tym morskie są chętnie odwiedzanie przez zainteresowaną grupę ludzi, której wiadomo nie ma co wogole porównywać ilościowo choćby z masą chętnych odiedzających Moneta czy Michała Anioła.
Muzea wojskowe mają swoją specyfikę i idą własnym torem. Odgrywają inną, moim skromnym zdaniem ważniejszą rolę, rolę stojącą na straży moralności i pokoju jak i pamięci poległych rodaków. Te muzea uważam muszą istnieć, choćby trzeba je dotować. Inna sprawa że nie wszędzie np. w Polsce poza nielicznymi wyjątkami nie ma instytucji ani organizacji posiadających duże lobby, zainteresowanych tworzeniem bądź choćby rozwijaniem obecnie istniejącyh muzeów wojskowych, bo większość z nich istniejących tak samo wygląda jak wtedy gdy je zakładano. Tym większa moja radość z budowy gmachu Muzeum MW w Gdyni. Przepraszam że się trochę rozpisałem i trochę odszedłem od tematu. Pozdro
P.S. Ma ktoś z Was może foty z wnętrza Wilka albo Dzika??
- Akusz
- Tonaż: 9.000 BRT
- Dołączył(a): 03.05.05, 21:32
- Lokalizacja: Wielkopolska / Poznań
Co do rentowności takich muzeów. Będąc rok temu na U-995 panował tam straszny tłok. Nie było żadnych ograniczeń co do ilości osób wewnątrz okrętu - wpuszczano tyle, ile było chętnych. Z tego właśnie powodu tym razem pojechaliśmy 'przed sezonem'. Na okręt weszliśmy jako pierwsi, ale już przy bramce panował tłok, który później z każdą chwilą się zwiększał (a w oddali, co gorsze, widać było już zbliżające się kolejne wycieczki liczące po kilkadziesiąt osób). Nie wszyscy z takich przypadkowych wycieczkowiczów wiedzieli co to jest 'okręt podwodny' - ale skoro jest, to trzeba na niego wejść. Moim zdaniem, taki U-995 zarabia więcej na siebie niż nie jeden nasz poseł
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Posty: 21
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość