1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

U 606 Typ VIIC

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 2 • Strona 1 z 1

U 606 Typ VIIC

Postprzez Brodołak » 22.02.23, 07:31

U 606 typ VIIC
Stocznia: Blohm & Voss Hamburg
Numer zamówienia: 582
Zamówienie: 22.05.1940
Położenie stępki: 12.03.1941
Wodowanie: 27.11.1941
Wcielenie do służby: 22.01.1942
Numer pocztowy: M 28 390


Przebieg służby:
22.01.1942 – 31.08.1942 - 5 Flotylla U-bootów, Kiel (szkolenie załogi)
01.09.1942 – 31.10.1942 - 11 Flotylla U-bootów, Bergen (okręt bojowy)
01.11.1942 – 22.02.1943 - 9 Flotylla U-bootów, Brest (okręt bojowy)
08.10.1941 - Zatopiony na wodach Północnego Atlantyku, na wschód od Nowej Fundlandii (pozycja 47˚44N(46°44N), 33˚43W) przy pomocy bomb głębinowych, taranowania oraz ostrzału przez polski niszczyciel ORP BURZA oraz kuter amerykańskiej straży granicznej USCGC CAMPBELL.

Dowódcy:
22.01.1942 – 01.10.1942 - OL Hans Klatt
21.08.1942 - 26.09.1942 - I WO LT. Werner. Boulanger (w zastępstwie za chorego dowódcę)
14.09.1942 – 26.09.1942 - KL Dietrich von der Esch (w zastępstwie za chorego dowódcę)
27.09.1942 – 06.10.1942 - I WO LT Werner Boulanger (w zastępstwie do czasu przybycia nowego dowódcy)
06.10.1942 – 22.02.1943 - OL Hans-Heinrich Döhler

Liczba patroli: 3

Zatopione/uszkodzone statki handlowe: 3 (20.527 ton) / 2 (21.925 ton)

Zatopione/uszkodzone okręty wojenne: 0/0

Zestrzelone/uszkodzone samoloty: 1 (Catalina Mk.III „FP525”) /0

Okres służby U 606 przed rozpoczęciem wykonywania patroli bojowych:
23.01. – 24.01.1942 - Hamburg – próbne rejsy po Łabie
27.01. – 01.02.1942 - Kiel – próby sprawności okrętu w ramach miejscowego oddziału UAK.
02.02. – 02.04.1942 - Kiel-Wik – pobyt w bazie ze względu na zalodzenie.
03.04. – 21.04.1942 - Kiel – próby sprawności okrętu w ramach miejscowego oddziału UAK.
26.04. – 01.05.1942 - Danzig – próby okrętu w ramach miejscowego oddziału UAG I
02.05. – 03.05.1942 - Gotenhafen – próby sprawności broni torpedowej w ramach miejscowego oddziału TEK.
04.05. – 08.05.1942 - Königsberg – pobyt w stoczni Schichau w celu przeprowadzenia prac naprawczych
10.05. – 12.05.1942 - Gotenhafen – c.d. prób sprawności broni torpedowej w ramach miejscowego oddziału TEK.
14.05. – 15.05.1942 - Rønne/Bornholm – próby sprawności hydrofonów ramach oddziału UAG-Schall
19.05. – 09.06.1942 - Hela – szkolenie załogi w ramach Agru-Front
11.06. – 21.06.1942 - Danzig – szkolenie i ćwiczenia w strzelaniu torpedami w ramach 25 Flotylli U-bootów
22.06. – 30.06.1942 - Gotenhafen – szkolenie i ćwiczenia z zakresu taktyki w ramach 27 Flotylli U-bootów
01.07. – 04.07.1942 - Rejs przez Kiel do Hamburga
04.07. – 11.08.1942 - Hamburg – pobyt w stoczni Blohm & Voss w celu przeprowadzenia przeglądu oraz wykonania prac konserwacyjnych
13.08. – 17.08.1942 - Kiel – przygotowywanie okrętu do służby frontowej.

Patrol 1 (18.08. – 26.09.1942)
18.08. U 606 pod dowództwem Hansa Klatta wraz z U 411 o godzinie 07:00 opuścił bazę w Kiel, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Północnego Atlantyku. O 10:15 na rucie 15 oba okręty spotkały się z trałowcem M 1904, w eskorcie którego rozpoczęły następnie marsz w kierunku kwadratu AO 7212, gdzie o 22:05 nastąpiła wymiana składu eskorty na dwa dozorowce. 20 sierpnia w celu uzupełnienia zapasów o 04:00 zwinięto do bazy w Kristiansand, którą to ponownie wraz z U 411 oraz w eskorcie jednostek zwalczania okrętów podwodnych UJ 1708 i UJ 1709 opuszczono o 08:35 wyruszając w dalszą drogę. Po osiągnięciu o godzinie 19:00 tego samego dnia kwadratu AN 3146 nastąpiło pożegnanie z eskortą, zaś oba u-booty rozpoczęły indywidualny marsz w stronę swoich rejonów operacyjnych. 21 sierpnia na przebywającym aktualnie w kwadracie AF 8741 U 606 rozchorował się jego dowódca u którego wystąpiły silne skurcze żołądka skutecznie uniemożliwiające mu pełnienie obowiązków. W zaistniałej sytuacji jego obowiązki przejął I WO LT. Werner Boulanger, który o całej sytuacji powiadomił dowództwo, które nakazało mu skierować się do bazy w Bergen, gdzie ostatecznie przybyto pięćdziesiąt pięć minut po północy następnego dnia, zdając na brzeg do szpitala chorego dowódcę. W trakcie postoju w Bergen U 606 został czasowo oddelegowany do służby w składzie 11 Flotylli Ubootów i przygotowany do kontynuacji patrolu ale na arktycznych wodach (w tym celu w trakcie postoju w miejscowej stoczni jego kadłub został pomalowany jasnoszarą farbą). W tym też czasie, ze względu na konieczność dłuższej hospitalizacji Hansa Klatta, na jego stanowisko oddelegowano dowódcę bliźniaczego U 586 (zakończył on właśnie swój patrol), który przybył na pokład U 606 wraz z kilkoma doświadczonymi członkami swojej załogi (m.in. sternikiem). Ostatecznie 14 września o godzinie 13:30 U 606 opuścił Bergen by kontynuować dalej swój pierwszy patrol. Po wytrymowaniu okrętu na pobliskich wodach, w towarzystwie eskorty skierowano się w stronę położonej w rejonie Hellisøy pozycji wyjściowej. W tym okresie głównym celem okrętu był składający się z 20 statków, powracający na Wyspy Brytyjskie konwój QP.14, który w dniu 13 września opuścił port w Archangielsku. 16 września pomiędzy godziną 07:00 a 19:35 (kwadrat marynarki AF 25) idący na powierzchni U 606, w bezpiecznej odległości wyminął 5 dostrzeżonych przez wachtowych dryfujących min morskich. Dwa dni później 18 września z pomostu okrętu, o godzinie 11:20 (kwadrat marynarki AB 3439) dostrzeżono czubki szczytów na Spitzbergenie. Następnego dnia o 03:30 w kwadracie AC 1411 U 606 nawiązał kontakt z poszukiwanym konwojem, który niestety dwadzieścia pięć minut później utracił w szkwale. Pomimo tej niedogodności kontynuowano dalej operację przeciwko QP.14. Tego samego dnia poszukujący wroga U 606 o 20:20 (kwadrat marynarki AB 2365) nawiązał kontakt wzrokowy z dwoma niszczycielami, które następnie z powodzeniem wyminął niezauważony przez wroga. 20 września o 13:01 w kwadracie AD 2452 przebywający na pomoście okrętu wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu na kursie 330˚ licznych czubków masztów należących do jednostek nawodnych, w stronę których niezwłocznie się skierowano. Jedenaście minut później idący w stronę wroga U 606 został wykryty i zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia przez nieprzyjacielski niszczyciel, który dodatkowo otworzył w jego kierunku ogień. W trakcie wykonywania tego manewru, na polecenie dowódcy w celu zmylenia wroga wypuszczono jeden pozorator Bold. Po przepłynięciu wrogiej jednostki Dietrich von der Esch nakazał wyprowadzić okręt na peryskopową z zamiarem jego zaatakowania. W trakcie wykonywania tego manewru, w momencie gdy okręt znajdował się na głębokości 45 metrów (A-35) w jego pobliżu detonowała seria pięciu bomb głębinowych. Zaskoczony tą niemiłą niespodzianką dowódca U 606 nakazał sprowadzić okręt na głębokość 150 metrów (A+70). Jak się później okazało pierwsze pięć bomb było początkiem długotrwałego polowania, które z przerwami trwało do 15:30, kiedy to w bezpiecznej odległości detonowała seria ostatnich czterech bomb głębinowych. O 17:00 U 606 z powrotem znalazł się na powierzchni ponownie podejmując pościg za konwojem. Jeszcze tego samego dnia o godzinie 22:00 w kwadracie AB 2740 okręt von der Escha spotkał się z U 378, którego dowódca na prośbę dowódcy U 606 nadał meldunek o awarii 200-watowego nadajnika. 21 września znajdujący się aktualnie w kwadracie AB 4155 okręt von der Escha o godzinie 08:31 został zmuszony do ucieczki pod wodę przez nieprzyjacielski samolot zidentyfikowany jako typ Consolidated. O 10:55 idący od 09:10 z powrotem na powierzchni U 606 po raz drugi zmuszony został do wykonania alarmowego zanurzenia, tym razem przez 3 maszyny zidentyfikowane jako typ Consolidated. O 11:25 (11:14 wg. strony http://www.uboat.net) przebywający w kwadracie AA 6339 okręt von der Escha został wykryty przez należącą do 330 Sqn RAF norweską łódź latającą Catalina Mk.IIII nr. „FP525” (pilot. Lt. C.J.A. Stansberg), która w wykonanym następnie ataku, pomimo postawienia przez U 606 gęstej zapory ogniowej zdołała zrzucić serię czterech bomb głębinowych, których detonacje spowodowały powstanie na szczęcie tylko lekkich uszkodzeń. W zdecydowanie gorszej kondycji z ataku wyszła norweska maszyna, która na skutek trafień doznała uszkodzenia jednego z silników oraz przebicia zbiorników paliwa, co w konsekwencji doprowadziło do sytuacji, że Lt. C.J.A. Stansberg zmuszony był skierować się w stronę konwoju i wodować w jego pobliżu (cała załoga Cataliny została uratowana przez brytyjski niszczyciel HMS MARNE). Wracając do U 606 to kontynuował on dalej działania przeciwko QP.14, w trakcie których już następnego dnia (22.09.) o 14:48 w kwadracie AA 9712 wymienił się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym bratnim U 703. 24 września o 10:35 (kwadrat marynarki AE 3497) zakończono działania przeciwko QP.14, po czym rozpoczęto marsz powrotny w stronę Bergen. Dwa dni później, w południe 26 września, w kwadracie AN 2431 U 606 spotkał się z eskortą w towarzystwie której o 16:55 osiągnął Bergen, kończąc trwający 27 dni patrol.

W okresie od 27 września do 6 października, w oczekiwaniu na przybycie nowego dowódcy (OL Hans Klatt okazał się być niezdatnym do służby na morzu) jego obowiązki pełnił I WO Lt. Werner Boulanger. 6 października na pokład U 606 przybył dotychczasowy dowódca szkolnego U 21 – OL Hans-Heinrich Döhler (nominacja od dnia 2 października), który następnie przejął obowiązki z rąk I WO.

Patrol 2 (17.10.1942 – 05.12.1942)

17.10. U 606 pod dowództwem Hansa-Heinricha Döhlera o godzinie 13:30, w towarzystwie eskorty opuścił bazę w Bergen, z poleceniem skierowania się do kwadratu AL 1393. Ponad cztery godziny później (17:35), po osiągnięciu pozycji wyjściowej (kwadrat marynarki AN 2431) pożegnano się z eskortą rozpoczynając indywidualny marsz w stronę wyznaczonego sektora. Po dotarciu na miejsce, co miało miejsce 22 października, jeszcze tego samego dnia o 18:48 na pokładzie U 606 odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:
Döhler i Kindelbacher, skierować się do AK 67.”.
24 października z pomostu przebywającego aktualnie w kwadracie AK 0371 okrętu Döhlera o 14:25 dostrzeżono dwa pojedyncze czubki masztów a następnie sylwetkę niszczyciela. Dwadzieścia minut później na polecenie dowódcy okręt zszedł w zanurzenie a wkrótce potem hydroakustyk zameldował o przemieszczającym się w pobliżu kontakcie akustycznym, którym według podejrzeń Döhlera mogła być wroga grupa poszukiwawcza. O 17:12 U 606 z powrotem znalazł się na powierzchni odbierając kolejną depeszę z BdU z rozkazami o następującej treści.
Grupa Puma z najwyższą prędkością, w następującej kolejności U 624, U 441, U 621, U 411, U 602, U 575, U 753, U 563, U 443 utworzyć linię dozoru od AK 5571 do 8379. Döhler działać niezależnie.”.
26 października o 13:00 obsadzono przypadając na kwadrat AK 4649 nakazaną pozycję. W tym okresie głównym celem dla grupy Puma oraz U 606 był składający się z 45 statków, osłaniany przez Grupę Eskortową A3 konwój HX.212. Tego samego dnia o godzinie 20:45 na pokładzie U 606 odebrano pochodzący z U 411 meldunek o kontakcie w kwadracie AK 8116 z idącym kursem NO wrogim konwojem. 27 października o 05:30 (kwadrat marynarki AK 4646) odebrano kolejny meldunek o kontakcie, tym razem z pochodzący z U 392. Ww. wykrytym konwojem był HX.212. Następnego dnia o 01:00 w kwadracie AK 6723 przebywający na pomoście okrętu wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu dwóch cieni, w stronę których niezwłocznie się skierowano. O 05:19 (kwadrat marynarki AK 6768) w kierunku dużej jednostki z wyrzutni nr I i IV odpalano dwie torpedy, które jednak spudłowały. O 05:37 w kierunku tego samego celu, tym razem z wyrzutni nr II i III odpalono następne dwie torpedy, z których tylko jedna okazała się być celna, powodując silny pożar oraz poważne uszkodzenia uszkodzenia na należącym do norweskiego armatora Anders Jahre z Sandefjordu, byłym statku przetwórni wielorybniczej a obecnie zbiornikowcu KOSMOS II (16.966 ton) – ostatecznie jednostka ta została posłana na dno następnego dnia przez U 624. Powracając do U 606 to o 05:55 w kierunku kolejnego statku, tym razem z wyrzutni nr V odpalono torpedę, która jednak chybiła celu. Po ponownym załadowaniu 2 z 4 dziobowych wyrzutni o godzinie 09:02 (kwadrat marynarki AK 6584) U 606, w kierunku znajdującego się najbliżej dużego statku odpalił obie torpedy, które posłały na dno uprzednio uszkodzony przez U 436 , należący do amerykańskiego armatora Union Oil Co. of California z Los Angeles parowy tankowiec GURNEY E. NEWLIN (8.225 ton). Ponad czterdzieści minut później na polecenie dowódcy, w celu ponownego załadowania wyrzutni torpedowych zanurzono okręt, pozostając następnie pod wodą do godziny 12:00. 29 października o 03:15 (kwadrat marynarki AK 4999) z pomostu ścigającego wroga U 606 wpierw usłyszano odgłos detonacji a następnie dostrzeżono słup ognia, w kierunku którego następnie się skierowano. O 10:07 na pokładzie ścigającego wroga U 606 odebrano pochodzącą z BdU depeszę z rozkazami o następującej treści:
Grupa Puma przerwać operację przeciwko konwojowi. Okręty znajdujące się na dogodnych pozycjach prowadzić działania przez jeden dzień (…).”.
30 października o 15:01 na okręcie odebrano kolejną depeszę z rozkazami z BdU, która tym razem miała następującą treść:
U 224, U 436, U 624, U 606, U 383, U 98 w następującej kolejności z prędkością marszową obsadzić linię dozoru od AK 6531 do AK 6982. Okręty tworzą grupę Natter.”.
Następnego dnia o 04:00 obsadzono, przypadającą na kwadrat AK 6913 nakazaną pozycję w zgrupowaniu, przystępując do jej przemierzania w poszukiwaniu wroga. 2 listopada o 17:27 (kwadrat marynarki AK 6913) z pomostu okrętu dostrzeżono chmurę dymu, w stronę której niezwłocznie się skierowano. O 20:18 na kursie 220˚ zaobserwowano wpierw sylwetkę bratniego okrętu, którym jak się to później okazało był U 383 a następnie samotny statek (zidentyfikowany jako chłodniowiec – mógł być nim brytyjski CLAN MACAULAY), który wkrótce potem nadał, odebrany także przez U 606 meldunek o następującej treści:
gzcs 5432 n 2746 w, dostrzeżono okręt podwodny na 320 stopniach, 5 mil.”.
O 20:33 (kwadrat marynarki AK 6892) w kierunku dostrzeżonego statku z wyrzutni nr II odpalono torpedę, która jednak spudłowała. Niezrażony tym niepowodzeniem Hans-Heinrich Döhler podjął pościg za szybko oddalającą się niedoszłą ofiarą i w mającym już miejsce następnego dnia o godzinie 00:47 w kwadracie AK 6839 ataku, w jej kierunku odpalił salwę dwóch torped, której także i tym razem spudłowały. Z dalszych działań przeciwko tej jednostce, która w międzyczasie zwiększyła swoją prędkość do 18 węzłów zrezygnowano. 4 listopada na przebywającym aktualnie w kwadracie AK 9648 U 606 o godzinie 22:00 odebrano pochodzący z U 92 meldunek o kontakcie w kwadracie AL 7788 z nieprzyjacielskim konwojem, przeciwko któremu niezwłocznie podjęto działania. Ww. zgrupowaniem był osłaniany przez Grupę Eskortową C1 konwój ON.143. 6 listopada, bezskutecznie poszukujący wroga okręt Döhlera wymienił się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 624. Tego samego też dnia dowództwo zakończyło operację konwojową. 8 listopada o 21:50 na pokładzie U 606 odebrano następną depeszę z BdU z rozkazami o następującej treści.:
Z prędkością marszową obsadzą następujące rejony. U 521 AK59 – U 522 AK 83 – U 84 AK 91 – U 704 AK 94 – U 624 AK 95 – U 753 AK 98 U 224 BD 32 – U 606 BD 33. Okręty mające małe zapasy uzupełnią je od Schnoora (U 460) około 17 listopada.”.
O północy 10 listopada zgodnie z ww. rozkazem obsadzono nakazany rejon, przystępując do jego przemierzania w poszukiwaniu wroga. Dwa dni później 12 listopada, w związku z przesłaną do dowództwa prośbą o wcześniejsze uzupełnienie paliwa, na pokładzie U 606 odebrano depeszę z BdU z poleceniem o następującej treści:
Neumann i Döhler spotkać się 13.11, godzina 12:00.”.
Zgodnie z ww. poleceniem następnego dnia o 13:37 w kwadracie BD 3545 spotkano się z U 117, z którego to pomiędzy godziną 15:45 a 17:10 pobrano 10m3 paliwa. Po zakończeniu tej operacji, zgodnie z poleceniem dowództwa okręt skierował się w stronę nowej pozycji, dołączając do zgrupowania Kreuzotter. 15 listopada o 08:00, zgodnie z ww. poleceniem okręt Döhlera obsadził nowy, przypadający na kwadrat AK 65 rejon operacyjny. Osiemnaście minut po północy następnego dnia (kwadrat marynarki AK 6822) na pokładzie U 606 odebrano pochodzący z U 521 meldunek o kontakcie o następującej treści:
20:37, 20 parowców AK 6135, 250˚.”.
Ww. nieprzyjacielskim zgrupowaniem, przeciwko któremu niezwłocznie podjęto działania, był składający się z 33 statków, osłaniany przez jednostki Grupy Eskortowej B6 konwój ONS.144. 18 listopada, dwadzieścia minut po północy, w kwadracie AK 4597 z pomostu U 606, po stronie bakburty dostrzeżono wrogi konwój o którym niezwłocznie zameldowano dowództwu. O 04:35 w związku z wykryciem i ostrzelaniem przez jedną z jednostek konwoju, okręt Döhlera zmuszony został do zakończonej pomyślnie ucieczki, po której to powrócił do pościgu za nieprzyjacielem. Cztery godziny później (08:35) na znajdującym się w pobliżu konwoju U 606 (kwadrat marynarki AK 4795) doszło do awarii sterburtowego diesla, która wymusiła na Döhlerze podjęcie decyzji o zakończeniu operacji przeciwko ONS.144 (ostatecznie silnik przywrócono do jako takiej sprawności po 11 godzinach wytężonej). 19 listopada, dziesięć minut po północy, w kwadracie AL 9396 przed dziobem okrętu dostrzeżono sylwetkę bratniego okrętu podwodnego, którym okazał się być U 383. Dwa dni później 21 listopada o 15:00 (kwadrat marynarki BD 4424) spotkano się z U 454, z którym to następnie wspólnie skierowano się w stronę punktu zaopatrzeniowego. 22 listopada o godzinie 18:55 w kwadracie BD 4558 nawiązano kontakt z podwodnym tankowcem U 460 oraz z przebywającym w jego pobliżu U 383. Cztery dni później, 26 listopada pomiędzy 16:50 a 19:20 z pokładu U 460 pobrano 33 m3 paliwa oraz pewną ilość pieczywa, po czym rozpoczęto marsz w kierunku bazy w Breście. 5 grudnia po nieobfitującym w żadne znaczące wydarzenia rejsie o 08:00 osiągnięto punkt Pt.346, gdzie spotkano się z eskortą, w towarzystwie której w południe dotarto do Brestu. W trakcie trwającego równo 7 tygodni patrolu (49 dni) U 606 przepłynął 7.014 mil morskich na i 243 mile morskie pod powierzchnią.

Patrol 3 (04.01.1943 – 22.02.1943)
04.01. U 606 pod dowództwem Hansa-Heinricha Döhlera opuścił bazę w Breście z poleceniem skierowania się do kwadratu BE 56. W pierwszym etapie rejsu, w drodze do pozycji wyjściowej okrętowi towarzyszyła złożona z dwóch trałowców eskorta, która po osiągnięciu ww. pozycji po uprzednim pożegnaniu i życzeniu udanych łowów zawróciła do bazy. 8 stycznia przebywający w kwadracie BE 64 U 606 o godzinie 04:47 nadał do dowództwa meldunek o pomyślnym przedarciu się przez Biskaje. 9 stycznia okręt Döhlera otrzymał polecenie dołączenia do zgrupowania Falke. W tym okresie głównym celem ww. grupy były, osłaniany przez Grupę Eskortową B2 konwój ON.159 oraz osłaniany przez Grupę Eskortową C2 konwój ONS.160. 19 stycznia o godzinie 16:01 na pokładzie U 606 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Grupy Falke i Habicht rozwiązane, okręty utworzą grupę Haudegen. W kolejności: U 414, U 268, U 182, U 525, U 69, U 201, U 606, U 607, U 226, U 186, U 383, U 303, U 438, U 624, U 704, U 613, U 752 dnia 22 Stycznia godzina 13:00 przebywać w linii rozpoznania od AJ 3141 do AL 4691, kurs 210˚.”.
Głównym celem dla operującej na południowy – wschód od wybrzeży Grenlandii grupy były wszystkie przepływające przez ten akwen konwoje. 27 stycznia o 03:50, przebywający aktualnie w kwadracie AJ 3275 okręt Döhlera wymienił się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym bratnim U 226. W okresie od 9 do 15 lutego, operująca na północny – wschód od Nowej Fundlandii grupa Haudegen prowadziła działania prawdopodobnie przeciwko dwóm konwojom: HX.224 (Grupa Eskortowa C2) i SC.119 (Grupa Eskortowa B2). 10 lutego w dowództwie odebrano pochodzący z U 606 meldunek o kontakcie o następującej treści:
Godzina 11:19, BC 1912, 1 niszczyciel kurs 240 stopni.”.
Tego samego dnia o 22:31 na okręcie Döhlera odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Döhler, z ekonomiczną prędkością marszową kierować się na pozycję w zgrupowaniu Haudegen.”.
13 lutego na U 606 odebrano kolejną depeszę z BdU o następującej treści:
Döhler obsadzić pozycję wewnątrz grupy Haudegen BC 2433.”.
Następnego dnia w dowództwie odebrano pochodzący z jednostki Döhlera meldunek o kontakcie o następującej treści:
Godzina 05:32, BC 2433, 1 niszczyciel, kurs 235 stopni.”.
15 lutego U 606 otrzymał z dowództwa polecenie rozpoczęcia marszu powrotnego, w trakcie którego miał uzupełnić zapasy z podwodnego tankowca U 460. 21 lutego o 11:56 w kwadracie BD 4255 doszło do spotkania z U 460, z którego to pomiędzy 12:40 a 14:55 okręt Döhlera pobrał 21m3 paliwa oraz zapas prowiantu na 5 dni. Dodatkowo w trakcie trwania tej operacji na pokładzie U 606,na prośbę jego dowódcy przebywał z wizytą medyczną zaokrętowany na podwodnym tankowcu lekarz. Po pożegnaniu się z U 460 okręt Döhlera, w związku z odebranymi meldunkami z innych u-bootów o kontakcie z wrogim konwojem, rozpoczął działania przeciwko niemu. Ww. nieprzyjacielskim zgrupowaniem był składający się z 40 statków, osłaniany przez Grupę Eskortową A3 konwój ON.166. 22 lutego tuż przed południem U 606 wszedł w kontakt z poszukiwanym wrogiem, nadając do dowództwa meldunek o następującej treści:
Godzina 11:30, BD 5517, zaobserwowano dotąd w konwoju 4 parowce, 3 eskortowce, kurs 225 stopni, prędkość 7 Mm.”.
W mającym miejsce jeszcze tego samego dnia w godzinach wieczornych ataku, o 22:20 (kwadrat marynarki BD 5441) w kierunku grupy statków U 606 wystrzelił salwę czterech torped, które:
- ciężko uszkodziły (pojedyncze trafienie) należący do brytyjskiego armatora Donaldson Brrothers Ltd. z Glasgow frachtowiec EMPIRE REDSHANK (6.615 ton), który po zdjęciu z jego pokładu załogi został dobity przez kanadyjską korwetę HMCS TRILLIUM,
- zatopiły (pojedyncze trafienie) należący do amerykańskiego armatora Isthmian SS Co. z Nowego Yorku frachtowiec CHATTANOOGA CITY (5.687 ton),
- uszkodziły (pojedyncze trafienie) należący do amerykańskiego armatora American Export Lines Inc. z Nowego Yorku frachtowiec EXPOSITOR (4.959 ton), którego unoszący się na wodzie wrak, 23 lutego o 03:31 został dobity przez U 303.
Jedna z torped spudłowała, planowany drugi atak z wykorzystaniem rufowej wyrzutni torpedowej został udaremniony przez oświetlenie akwenu pociskami świetlnymi i racami wystrzelonymi przez inne płynące w konwoju statki. Dodatkowo z pomostu jednostki Döhlera dostrzeżono zbliżający się wrogi eskortowiec przed którym schowano się pod wodę wykonując alarmowe zanurzenie. Ww. jednostką był powracający na swoją pozycję w eskorcie konwoju polski niszczyciel ORP BURZA, na którym to zaraz po pierwszych detonacjach torped ogłoszono alarm bojowy a w kierunku gdzie spodziewano się wroga wystrzelono pocisk oświetlający. Ponieważ w pobliżu nie zauważono obecności nieprzyjaciela dowódca polskiej jednostki kpt. mar. Franciszek Pitułko nakazał kontynuować dalej powrotny marsz. Zanim jednak do tego doszło o 21:35 (czas zegarów na Burzy) hydroakustyk zameldował o silnym kontakcie na kursie 190° z zanurzoną, odległą o ca. 1.100 metrów jednostką, w stronę której niezwłocznie się skierowano z zamiarem wykonania ataku. W pierwszym podejściu nad cel ORP BURZA zrzuciła serię 10 bomb głębinowych, po czym wykonała zwrot przez lewą burtę z zamiarem przeprowadzenia drugiego ataku, mającego ostatecznie miejsce jedenaście minut później, w trakcie którego zrzuciła serię kolejnych 10 bomb. Na skutek obu ataków na okręcie Döhlera doszło do powstania ciężkich uszkodzeń (pęknięciu uległ m.in. kadłub sztywny w rejonie tylnego zbiornika balastowego) oraz silnych przecieków, w wyniku których opadł on na głębokość 240 metrów. Zdając sobie sprawę z trudnego położenia swojej jednostki oraz mając meldunki głównego mechanika o stanie jednostki Hans-Heinrich Döhler po niecałej godzinie pobytu pod wodą nakazał wynurzenie, chcąc spróbować uciec na powierzchni. Na jego nieszczęście odgłos szasowania balastów został usłyszany na pokładzie ORP BURZA, dzięki czemu jego załoga wiedziała czego może się spodziewać. O 22:05 w pobliżu polskiego okrętu pojawił się U 606. Kpt. Pitułko pierwotne nosił się z zamiarem staranowania jednostki Döhlera ale gdy okazało się, że promień skrętu jego okrętu jest zbyt duży nakazał rozpocząć ostrzał nieprzyjaciela z działek kal. 20 mm i nkm-ów kal. 13.2 mm. Po minucie od otwarcia ognia, w związku z utratą kontaktu wzrokowego z U 606 (w tym czasie padała mżawka utrudniająca prowadzenie obserwacji) na polecenie dowódcy wstrzymano ogień, uznając, że napastnik musiał się zanurzyć. Po zrzuceniu kolejnej serii bomb w miejscu potencjalnego pobytu wroga uznano, że ostatecznie utracono z nim kontakt. Jak się później okazało U 606 pozostał jednak na powierzchni próbując oddalić się z miejsca ataku, idąc kursem południowy – wschód – wschód (w tym momencie w związku z zacięciem się prowadzącego na pomost włazu okręt szedł po omacku – defekt ten spowodowany był uszkodzeniem pomostu przez jedną z zrzuconych bomb). Prowadzony przez ORP BURZA ostrzał U 606 został najprawdopodobniej dostrzeżony na pokładzie kutra amerykańskiej straży granicznej USCGC CAMPBELL, który pięćdziesiąt minut później uzyskał kontakt radarowy ze znajdującym się na kursie 10° odległym o ca. 3.600 metrów celem. Wkrótce potem amerykańska jednostka uzyskała także na kursie 40° kontakt sonarowy. Zanim kuter zbliżył się do celu ten w odległości 500 yardów zniknął z jego sensorów. Wkrótce potem na kursie 315°, po stronie sterburty dostrzeżono odległy o zaledwie 40 jardów idący na powierzchni nieprzyjacielski okręt podwodny, który swoimi sterami głębokości uderzył w burtę kutra na wysokości skrzydła mostka, wybijając nimi w jego poszyciu 4,5 metrową dziurę, przez którą wlewająca woda doprowadziła do zalania maszynowni. (Notatka O.N.I.: Istnieją pewne dowody, które wydają się wskazywać na fakt, że U-Boot, który zderzył się z USCGC Campbell, nie był U-606. Kontakt radarowy i kontakt dźwiękowy uzyskany przez kuter miały nieco inne namiar. Może to wskazywać że w bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się dwa U-booty. Co więcej, więźniowie z U-606 zgodnie oświadczali, że w tym czasie nie nastąpiła żadna kolizja. Z drugiej strony oficerowie Campbell opisują zderzenie jako gwałtowne i oświadczają, że widzieli, jak U-Boot odbija się w wyniku tego., po czym odbiły się od burt). Zanim USCGC CAMPBELL zastopował zdołał jeszcze zrzucić dwie bomby głębinowe, które detonowały poniżej kadłuba U 606 podnosząc go do góry. Wkrótce potem amerykańska jednostka oświetliła U 606 swoim reflektorem oraz otworzyła w jego kierunku ogień ze wszystkich rodzajów broni tj. działa kal. 76 mm, działek kal. 20 mm i karabinów maszynowych (a nawet będących na stanie okrętu pistoletów maszynowych), uzyskując liczne trafienia jego w mostek i kadłub. W trakcie trwającego dziesięć minut ostrzału USCGC CAMPBELL wystrzelił łącznie 32 pociski kal. 76 mm oraz 20 bębnowych magazynków do działek kal. 20 mm. W trakcie trwania tego ostrzału, wykorzystując właz w dziobowym przedziale torpedowym na pomost U 606 dotarł Hans-Heinrich Döhler, który z pomocą znajdujących się wewnątrz kiosku marynarzy odblokował zacięty właz. Dowódca U 606 wezwał następnie swoją załogę do zachowania spokoju i przygotowania się do opuszczenia okrętu. Wkrótce potem większość marynarzy U 606 znalazła się na pokładzie mocno przechylonego okrętu, próbując zwodować umieszczone pod pokładem w zasobnikach tratwy ratunkowe, pomagając sobie przy tym latarkami, które ściągały na nich ostrzał z USCGC CAMPBELL, który przerwano dopiero po nadaniu sygnału o poddaniu się. Do tego momentu na skutek ostrzału zginęło wielu członków załogi w tym i Hans-Heinrich Döhler, który w pewnym momencie zniknął z oczu swojej załogi. Dodatkowo najstarszy stopniem znajdujący się na górnym pokładzie (pozostali oficerowie byli wewnątrz okrętu) po przejęciu dowództwa nakazał ocalałym ludziom jak najszybciej opuścić pokład, w wyniku czego wielu z nich utonęło bądź zmarło z powodu hipotermii. O odbytej walce oraz stanie swojego okrętu dowódca USCGC CAMPBELL powiadomił dowódcę eskorty kmdr. Heinemana, prosząc jednocześnie o osłonę (w międzyczasie na wodę spuszczono jedną łódź, która podniosła z wody pięciu członków załogi U 606). Wkrótce potem polecenie udzielenia pomocy otrzymała ORP BURZA, która przybyła na miejsce pobytu obu jednostek trzydzieści minut po północy 23 lutego (czas na polskim okręcie). Początkowo kpt. Pitułko planował podać hol na USCGC CAMPBELL ale po wymianie sygnałów z jego dowódcą ustalono, że holowania powinna się podjąć inna jednostka, podczas gdy ORP BURZA zapewniłaby im osłonę. Dodatkowo podjęto też decyzję o podjęciu, pozostających wciąż na tonącym U 606 pozostałych członków jego załogi. Przy pomocy opuszczonych siatek ORP BURZA podniosła z wody dwóch członków załogi okrętu Döhlera (trzeci niestety dostał się pod śrubę niszczyciela). W tym momencie na pomoście U 606 przebywało jeszcze 6 członków jego załogi, którzy poprosili o wysłanie łodzi. Ostatecznie wysłana z polskiego niszczyciela szalupa uratowała pięciu z nich. Po podjęciu wszystkich rozbitków planowano dobić unoszący się wciąż na wodzie wrak z czego w obawie, iż rozbłyski dział mogą ściągnąć w ten rejon inne U-booty jednak zrezygnowano. Ostatecznie tuż przed godziną 06:30 U 606 po raz ostatni zniknął pod powierzchnią, tonąc na pozycji 47˚44N, 33˚43W (wg. autorów książki „Uwaga: zatopić U-boota! Akcje bojowe polskich okrętów i lotnictwa na morzu 1939-1945” – Mariusza Borowiaka i Tadeusza Kasperskiego w podawanej pozycji zatonięcia jest błąd, bowiem gdy porówna się miejsce ostatniej znanej pozycji U 606 z miejscem zatopienia statków oraz trasą jego ucieczki na powierzchni to właściwszą pozycją wydaje się być 46°44N).


Członkowie załogi U 606 polegli w dniu 22.02.1943 (w kolejności wg. stopnia):
Döhler Hans Oberleutnant zur See
Schmid Alfred Obersteuermann
Zeugner, Heinrich Obermaschinist
Himmler Fritz Bootsmaat
Sahlberg Heinz Funkmaat
Steinmann Paul Funkmaat
Bracke Gerhardt Maschinenmaat
Kamöthke Josef Maschinenmaat
Limpert Helmut Maschinenmaat
Päge Karl Maschinenmaat
Schnell Oskar Maschinenmaat
Westbomke Wilhelm Maschinenmaat
Hartmann Kriph Torp. Mechanikermaat
Goos Eko Matrosenobergefreiter
Van Laak Heinrich Matrosenobergefreiter
Krause Gustav Mechanikerobergefreiter
Lemke Fritz Mechanikergefreiter
Kazenmeier ? Funkgefreiter
Schlichting ? Funkgefreiter
Egger Adalbert Matrosengefreiter
Kubitschek Konrad Matrosengefreiter
Mühlenbeck ? Matrosengefreiter
Pilz Alfred Matrosengefreiter
Sutter ? Matrosengefreiter
Arndt Otto Maschinengefreiter
Brehl Heinrich Maschinengefreiter
Eikelmann ? Maschinengefreiter
Ernst Hans Maschinengefreiter
Helfricht Günther Maschinengefreiter
Prottengeier Hans Maschinengefreiter
Retsch Friedrich Maschinengefreiter
Stracke Paul Maschinengefreiter
Tschönisch Rudolf Maschinengefreiter
Wengenrodt Hermann Maschinengefreiter
Zahner Rudolf Maschinengefreiter

Członkowie załogi U 606 wzięci do niewoli dniu 22.02.1943 (w kolejności wg. stopnia):
Boulanger Werner Leutnant zur See (I WO)
Reese Martin-Peter Leutnant zur See (II WO)
Schünemann Werner Leutnant (Ing.)
Mette Josef Obermaschinist
Delor Richard Bootsmaat
Henninger Alfred Bootsmaat
Wolfgarten Fritz Matrosenobergefreiter
Kaufmen Bernhard Matrosengefreiter
Schröter Wilhelm Maschinengefreiter
Simon Richard Maschinengefreiter
Lösche Ernst Günther Matrose
Moshage Herbert Matrose

Bibliografia:
http://uboat.net
http://www.ubootwaffe.net
http://uboatarchive.net/
http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm
http://www.u-boot-archiv.de/
http://www.u-historia.com/
Borowiak Mariusz, Tadeusz Kasperski - Uwaga: zatopić U-boota! Akcje bojowe polskich okrętów i lotnictwa na morzu 1939-1945
Blair Clay - Hitlera Wojna U-bootów tom I i II
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die U-boot-Kommandanten tom 1
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Der U-Boot-Bau auf Deutschen Werften von 1935 bis 1945 tom 2
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Erfolge von September 1939 bis Mai 1945 tom 3
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Verluste von September 1939 bis Mai 1945 tom 4
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die Ritterkreuzträger der U-Boot-Waffe von 1939 bis Mai 1945 tom 5
Ritschel Herbert - Kurzfassung Kriegstagebücher Deutscher U-boote 1939 - 1945 Band 12 KTB U 600 - U 660
Rohwer Jürgen: Axis Submarine Successes 1939 – 1945
Trojca Waldemar - U-bootwaffe 1939-1945 cz. 1, 2, 3
Wynn Kenneth U-Boot-Operationen im Zweiten Weltkrieg Einsatzgeschichte U1-U510 tom 1
Brodołak
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.770.000 BRT

Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
Lokalizacja: Piastów

Re: U 606 Typ VIIC

Postprzez ted » 22.02.23, 11:06

Omawiając pojedynek BURZY z U 606 pozostaje do omówienia kilka ciekawostek.
Starsze opracowania podawały, że U-boota po storpedowaniu statków próbowała znaleźć także korweta Chilliwack, lecz Niemcy wspominają atak na swój okręt tylko BURZY. Dowódca U 606 miał ją na celowniku torpedowym, gdy ruszyła do ataku (tak wynika z zeznań uratowanego oficera), ale Niemcy nie zdołali przeładować dziobowych torped (prawdopodobnie tego wcześniej nie próbowali, chcąc zachować ciszę pod wodą w trakcie odwrotu). Jeśli jednak U-Boot miał jeszcze torpedę rufową według powyższego tekstu, to nie jest jasne, czemu nie próbowano jej wystrzelić (najwyraźniej ustawienie okrętu było niekorzystne).

Z relacji ppor. Olszowskiego wynika, że jednemu z uratowanych niemieckich oficerów odebrano legitymację z pieczątką Gestapo, a to potwierdza znany mi i z innych niemieckich okrętów fakt, że hitlerowskie władze partyjne obawiały się pewnej niezależności załóg U-Bootów i zmuszały niektóre osoby ze składu załogi do obserwacji nastrojów i donosów na poszczególne osoby. Słynna była awantura po zdaniu rzuconym przez "asa" U-Bootów Suhrena - "czy naziści są ciągle przy władzy", gdy jego okręt cumował po powrocie z patrolu bojowego, donos na Kuscha, którego rozstrzelano za krytykę Hitlera itp.
Uratowany z U 606 Bernhard Kaufmann w 1967 r. odwiedził BURZĘ w Gdyni i wpisał się do księgi pamiątkowej okrętu-muzeum. Schünemann z kolei dosłużył w Bundesmarine po wojnie do rangi kontradmirała i spotkał się z dowódcą BURZY w Londynie w 1977 r.

Potwierdzam, że oficjalnie podawana pozycja zatopienia U 606 jest nieprecyzyjna, co odkryłem już kilka lat temu. Jeśli podawane pozycje zatopienia tych trzech statków z konwoju ON.166 statków są wiarygodne (a wszystko na to wskazuje), to wykluczone, aby U 606 uciekał na północny wschód i dotarł do pozycji 47˚44N, 33˚43W. To było niemożliwe nawet na powierzchni (odległość zbyt daleka). Nawet skorygowana pozycja na 46˚44N, 33˚43W wydaje się jeszcze trochę za daleko na wschód, co dodatkowo potwierdziła mi kiedyś odnaleziona "zaokrąglona" pozycja podawana przez CAMPBELLA (wypadała bardziej na zachód) - ale przynajmniej kierunek ucieczki U-Boota jest po dokonanej korekcie właściwy. Te różnice można wytłumaczyć tym, że Niemcy w tak trudnych warunkach pogodowych podali pozycje zliczoną "na oko" i prawdopodobnie sprzed iluś godzin przed atakiem na konwój, a na BURZY i CAMPBELLU też był problem z precyzyjnym określeniem pozycji zatopienia U-Boota (także z powodu warunków pogodowych). Kapitan Pitułko w ogóle pozycji zatopienia U 606 w dzienniku nie podał, jedynie czas w którym "zniknął" pod wodą.
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35


Posty: 2 • Strona 1 z 1

Powrót do Typ VII



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości