Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 78
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Kupiłem, zobaczyłem 'łódź podwodna', wywaliłem.... nacieszyłem się grą 5 minut..... jeden wielki badziew...
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
moja sie wlasnie "autopatchuje"...
zaraz zobaczymy
zaraz zobaczymy
- Łata
- Tonaż: 109.000 BRT
- Dołączył(a): 26.08.02, 15:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Jatzoo napisał(a):Kupiłem, zobaczyłem 'łódź podwodna', wywaliłem.... nacieszyłem się grą 5 minut..... jeden wielki badziew...
uzasadnij bo... ???
- zpetz
- Tonaż: 16.000 BRT
- Dołączył(a): 14.06.09, 23:56
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Bo jak zwykle niedorobione....
1. Pikseloza filmików .bik - chyba monitor 24" to nie żadna ekstrawagancja? Wygląda to koszmarnie - a jeszcze bardziej drażni wzrok
2. Problemy z grafiką:
- antialiasing raz działa, a raz nie - co wejdę w menu to albo jest zaznaczony, albo nie (a efektów i tak nie widać)
- najnowsze sterowniki do nVidii (196.75) + GTX280 - grafika czasem mruga bądź nie wyświetla się prawidłowo
3. Życie na okrętach nawodnych - nawet jak załoga płonie żywym ogniem to nie robi to na niej żadnego wrażenia - jak stała w miejscu albo dreptała, tak nadal robi dokładnie to samo.
4. Autozapis, który pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie przerywając grę na kilka sekund.
5. To o co Ubi się samo prosiło - komunikaty o problemach z łączem do serwera.... i wstrzymywanie rozgrywki (na łączu 8Mb).
6. Po wybraniu języka 'mówionego' na niemiecki, czasem brak tłumaczeń, a w intrze to już w ogóle go nie ma.
7. Braki w wyposażeniu U-Boota (np. ciekawe jak ładują te torpedy skoro nie ma włazu )
8. Polskie znaki - raz są, raz ich nie ma (są wtedy krzaki) - a jak są to potrafią być w środku zdania i pisane z wielkiej litery.
9. Możesz przełączyć się na widok z peryskopu..... i go sobie klawiszami opuścić, a i tak dopóki nie naciśniesz klawisza Esc będziesz wszystko przez niego widział.
10. Instrukcja to jedna wielka porażka (tylko przeglądałem nie czytałem więc tylko to co najbardziej się rzuca w oczy):
- strona z tytułem: 'U-BOOTA' (ke? ale o co chooooodzi?)
- typy pisane jako 7A, 7C (a w grze np. tajemniczy typ SSVIIA)
11. Klikasz na oficera stojącego w centrali aby z nim porozmawiać... ten się odwraca, i ląduje za Twoimi plecami
..i na koniec to co najlepsze w całej grze: Torpedo, los! = Torpeda, migiem
To tak na szybko.... W takiej wersji oczywiście da się grać - ale chyba oczekiwania były inne. Nie wiem jak to wyglądało na gołej wersji bo od razu z instalacją ściągany jest patch 1.1 - ale chyba to dobrze, że się tego nie dowiemy
Mimo wszystko gra ma potencjał i jeżeli powstanie do niej GWX będziemy mieć nowego króla
...i ja do tego czasu chyba grze podziękuję
PS. Żeby nie były to puste słowa robiłem zrzuty ekranu.... i albo się one nie robią albo lądują w zupełnie odjechanym miejscu do którego jeszcze nie
dotarłem
Update: Zapomniałem o najważniejszym - ruch w porcie... Podczas kiedy wpływałem do portu to pływające tam okręciki.... wbijały się w nabrzeże i wybuchały Kwestią do rozpatrzenia po dłuższym czasie gry są misje - początek jest identyczny jak w SH3
1. Pikseloza filmików .bik - chyba monitor 24" to nie żadna ekstrawagancja? Wygląda to koszmarnie - a jeszcze bardziej drażni wzrok
2. Problemy z grafiką:
- antialiasing raz działa, a raz nie - co wejdę w menu to albo jest zaznaczony, albo nie (a efektów i tak nie widać)
- najnowsze sterowniki do nVidii (196.75) + GTX280 - grafika czasem mruga bądź nie wyświetla się prawidłowo
3. Życie na okrętach nawodnych - nawet jak załoga płonie żywym ogniem to nie robi to na niej żadnego wrażenia - jak stała w miejscu albo dreptała, tak nadal robi dokładnie to samo.
4. Autozapis, który pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie przerywając grę na kilka sekund.
5. To o co Ubi się samo prosiło - komunikaty o problemach z łączem do serwera.... i wstrzymywanie rozgrywki (na łączu 8Mb).
6. Po wybraniu języka 'mówionego' na niemiecki, czasem brak tłumaczeń, a w intrze to już w ogóle go nie ma.
7. Braki w wyposażeniu U-Boota (np. ciekawe jak ładują te torpedy skoro nie ma włazu )
8. Polskie znaki - raz są, raz ich nie ma (są wtedy krzaki) - a jak są to potrafią być w środku zdania i pisane z wielkiej litery.
9. Możesz przełączyć się na widok z peryskopu..... i go sobie klawiszami opuścić, a i tak dopóki nie naciśniesz klawisza Esc będziesz wszystko przez niego widział.
10. Instrukcja to jedna wielka porażka (tylko przeglądałem nie czytałem więc tylko to co najbardziej się rzuca w oczy):
- strona z tytułem: 'U-BOOTA' (ke? ale o co chooooodzi?)
- typy pisane jako 7A, 7C (a w grze np. tajemniczy typ SSVIIA)
11. Klikasz na oficera stojącego w centrali aby z nim porozmawiać... ten się odwraca, i ląduje za Twoimi plecami
..i na koniec to co najlepsze w całej grze: Torpedo, los! = Torpeda, migiem
To tak na szybko.... W takiej wersji oczywiście da się grać - ale chyba oczekiwania były inne. Nie wiem jak to wyglądało na gołej wersji bo od razu z instalacją ściągany jest patch 1.1 - ale chyba to dobrze, że się tego nie dowiemy
Mimo wszystko gra ma potencjał i jeżeli powstanie do niej GWX będziemy mieć nowego króla
...i ja do tego czasu chyba grze podziękuję
PS. Żeby nie były to puste słowa robiłem zrzuty ekranu.... i albo się one nie robią albo lądują w zupełnie odjechanym miejscu do którego jeszcze nie
dotarłem
Update: Zapomniałem o najważniejszym - ruch w porcie... Podczas kiedy wpływałem do portu to pływające tam okręciki.... wbijały się w nabrzeże i wybuchały Kwestią do rozpatrzenia po dłuższym czasie gry są misje - początek jest identyczny jak w SH3
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Wstrzymam się z zakupem , jak wyjdzie z dziesięć patchy to pomyśle , na razie podziękuje :/
Może kolejny patch anuluje te zabezpieczenie , podono nie do złamania
Może kolejny patch anuluje te zabezpieczenie , podono nie do złamania
- art.pl
- Tonaż: 13.000 BRT
- Dołączył(a): 28.03.05, 23:24
- Lokalizacja: Plock
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Mocno mnie to nie zaskoczyło ale jednak trochę się zawiodłem...Mimo wszystko kupię, odłożę na półkę i będę czekał na GWX-a.
- Jagdtiger
- Tonaż: 508.000 BRT
- Dołączył(a): 16.02.03, 20:43
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Jagdtiger napisał(a):Mocno mnie to nie zaskoczyło ale jednak trochę się zawiodłem...Mimo wszystko kupię, odłożę na półkę i będę czekał na GWX-a.
To lepiej kup jak wyjdzie jakiś mod (niekoniecznie GWX) albo chociaż z 10 patchy to akurat kupisz grę taniej .
- Wojtek15
- Tonaż: 193.000 BRT
- Dołączył(a): 29.09.07, 09:13
- Lokalizacja: 200m pod powierzchnią wody
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
ok bugi bugami...
Jakieś inne wrażenia z grania w tę grę są ?? W SH 3 też bugi na początku były potem wyszedł patch 1.2 potem 1.4 i gra była miodzio
Jakieś inne wrażenia z grania w tę grę są ?? W SH 3 też bugi na początku były potem wyszedł patch 1.2 potem 1.4 i gra była miodzio
- piechcik
- Tonaż: 287.000 BRT
- Dołączył(a): 12.02.07, 19:55
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Panowie, a jak jest z realizmem ? Jak się zachowuje okręt ? Jakie jest AI eskort konwojów ?
I drugie : Czy grafika wyświetlana jest płynnie ? I na jakim sprzęcie ?
I trzecie : Czytając na necie zapowiedzi , odniosłem wrażenie, że chcą z SH zrobić grę dla wszystkich , choć wiadomo, że grono odbiorców stanowią pasjonaci militariów i marynistyki, a nie pięciolatki z padem od PS 3 w ręce. Trochę mnie ta strategia zaniepokoiła... Czy dużo jest infantylnych akcentów i uproszczeń ?
I drugie : Czy grafika wyświetlana jest płynnie ? I na jakim sprzęcie ?
I trzecie : Czytając na necie zapowiedzi , odniosłem wrażenie, że chcą z SH zrobić grę dla wszystkich , choć wiadomo, że grono odbiorców stanowią pasjonaci militariów i marynistyki, a nie pięciolatki z padem od PS 3 w ręce. Trochę mnie ta strategia zaniepokoiła... Czy dużo jest infantylnych akcentów i uproszczeń ?
- barel
- Tonaż: 50.000 BRT
- Dołączył(a): 06.08.07, 23:47
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Mialem okazje pograc dzis praktycznie caly dzien. Jak dla mnie plusy to:
-optymalizacja (chodzi bardzo ladnie na c2d @2.8Ghz i HD4890)
-poprawiona grafika
-opcja "travel" podczas kompresji czasu mozna jej uzyc, wtedy nie zmniejsza nam kompresji przy byle czym
-"klimat" morza polnocnego i atlantyku
I to sa dla mnie niestety wszystkie plusy.
Minusy:
-calkowicie idiotyczne automatyczne namierzanie celow. Nie wiem kto wpadl na taki pomysl, ale celne trafienie z odleglosci powyzej 2000m jest w 95% przypadkow niemozliwe.
-calkowicie niepotrzebne zrobienia z gry czegos w rodzaju FPP, jest to niedopracowane i frustrujace.
-setki tysiecy ton brt plywajace po morzu polnocnym bez zadnej eskorty. W jednym patrolu zatopilem ponad 1100000 brt(raz zawinolem do portu celem uzupelnienia torped i pociskow)
-mozliwosc strzelania z dziala nawet przy "10 w skali beauforta "
-brak mozliwosci sprawdzenia ile mamy wody pod kilem
-nie da sie zalewac wyrzutni
O inteligencji konwojow powiedziec nie moge nic, poprostu nie bylo jeszcze okazji.
Jak dla mnie gra ma spory potencjal, jednak wymaga sporego patcha. O ile to pseudo FPP mozna jakos zniesc mimo, ze jest cholernie niewygodne, to sposob celowania nalezy calkowicie zmienic, bo polowanie na konwoje jest praktycznie niemozliwe. A nie jestem az takim maniakiem zeby mierzyc odleglosc do celu, z pomoca masztu;)
-optymalizacja (chodzi bardzo ladnie na c2d @2.8Ghz i HD4890)
-poprawiona grafika
-opcja "travel" podczas kompresji czasu mozna jej uzyc, wtedy nie zmniejsza nam kompresji przy byle czym
-"klimat" morza polnocnego i atlantyku
I to sa dla mnie niestety wszystkie plusy.
Minusy:
-calkowicie idiotyczne automatyczne namierzanie celow. Nie wiem kto wpadl na taki pomysl, ale celne trafienie z odleglosci powyzej 2000m jest w 95% przypadkow niemozliwe.
-calkowicie niepotrzebne zrobienia z gry czegos w rodzaju FPP, jest to niedopracowane i frustrujace.
-setki tysiecy ton brt plywajace po morzu polnocnym bez zadnej eskorty. W jednym patrolu zatopilem ponad 1100000 brt(raz zawinolem do portu celem uzupelnienia torped i pociskow)
-mozliwosc strzelania z dziala nawet przy "10 w skali beauforta "
-brak mozliwosci sprawdzenia ile mamy wody pod kilem
-nie da sie zalewac wyrzutni
O inteligencji konwojow powiedziec nie moge nic, poprostu nie bylo jeszcze okazji.
Jak dla mnie gra ma spory potencjal, jednak wymaga sporego patcha. O ile to pseudo FPP mozna jakos zniesc mimo, ze jest cholernie niewygodne, to sposob celowania nalezy calkowicie zmienic, bo polowanie na konwoje jest praktycznie niemozliwe. A nie jestem az takim maniakiem zeby mierzyc odleglosc do celu, z pomoca masztu;)
- Grassmaste
- Tonaż: 13.000 BRT
- Dołączył(a): 05.03.10, 00:29
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Witam wszystkich
Niestety ale moje wrażenia z pierwszego spotkania z SH5 są również bardzo negatywne. Poprzez "unowocześnienie" i uproszczenie całego interfejsu gra zatraciła klimat z SH3. Grafikę poprawiono ale to nie stanowi o grywalności symulatora. Sterowanie jest dziwne i jak dla mnie dość absurdalne. Mapa stanowiąca jeden z ważniejszych elementów gry nie ma nic wspólnego z okresem 2wś. System celowania został uproszczony i również zatracił klimat. Gra jest mocno niedopracowana, chodzenie po okręcie w sytuacji pośpiechu nie jest komfortowe ze względu na zacięcia postaci, trafił mi się już "twardy" reset. Instrukcji do gry praktycznie nie ma bo to co wydała Cenega nie tłumaczy większości rzeczy, nie wspominając o formie (spróbujcie wyczytać klawiszologię). Ogólnie grą jestem mocno zawiedziony i wrócę chyba do SH3+GWX który znacznie lepiej oddaje klimat tamtych czasów. Mam nadzieję że znajdą się moderzy którym uda się poprawić to "arcydzieło".
Pozdrawiam
Niestety ale moje wrażenia z pierwszego spotkania z SH5 są również bardzo negatywne. Poprzez "unowocześnienie" i uproszczenie całego interfejsu gra zatraciła klimat z SH3. Grafikę poprawiono ale to nie stanowi o grywalności symulatora. Sterowanie jest dziwne i jak dla mnie dość absurdalne. Mapa stanowiąca jeden z ważniejszych elementów gry nie ma nic wspólnego z okresem 2wś. System celowania został uproszczony i również zatracił klimat. Gra jest mocno niedopracowana, chodzenie po okręcie w sytuacji pośpiechu nie jest komfortowe ze względu na zacięcia postaci, trafił mi się już "twardy" reset. Instrukcji do gry praktycznie nie ma bo to co wydała Cenega nie tłumaczy większości rzeczy, nie wspominając o formie (spróbujcie wyczytać klawiszologię). Ogólnie grą jestem mocno zawiedziony i wrócę chyba do SH3+GWX który znacznie lepiej oddaje klimat tamtych czasów. Mam nadzieję że znajdą się moderzy którym uda się poprawić to "arcydzieło".
Pozdrawiam
- w_wilk
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 05.03.10, 07:30
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Mam jeszcze pytanie do tych co grali. Jak to jest z ustawieniem realizmu? W opcjach jest możliwe ustawienie realizmu na niestandartowe ale w kampani nie wyświetla się taka możliwość. Chciałbym oglądać widoki zewnętrzne, które wyższe opcje realizmu wyłączają. Jak to zrobić?
- w_wilk
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 05.03.10, 07:30
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Z tego co czytałem na subsimie to kolejny bug - jak raz ustawisz to tak już pozostanie, jeżeli chcesz zmienić to musisz zaczynać wszystko od nowa.
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
No widzę że gra wygląda ciekawie i Ubisoft nadal nie nauczył się na własnych błędach
- shalashaska
- Tonaż: 127.000 BRT
- Dołączył(a): 21.03.07, 18:32
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Witajcie. Za nic nie mogę się zalogować na poprzednie konto więc musiałem stworzyć nowe.
Kupiłem SH5.
Mam problem z graniem w kampanie na niestandardowym ustawieniu trudności wiecie jak samemu ustawić poziom trudności i grać w kampanię?
Żadne z ustawień niski średni wysoki realistyczny mi nie pasuje i co? kiszka? Boże 99zł wywalone w błoto jak na razie... To chodzenie po okręcie mnie wkurza!
Kupiłem SH5.
Mam problem z graniem w kampanie na niestandardowym ustawieniu trudności wiecie jak samemu ustawić poziom trudności i grać w kampanię?
Żadne z ustawień niski średni wysoki realistyczny mi nie pasuje i co? kiszka? Boże 99zł wywalone w błoto jak na razie... To chodzenie po okręcie mnie wkurza!
- TalRash
- Tonaż: 4.000 BRT
- Dołączył(a): 08.03.10, 13:29
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Po dziśiejszym stwierdzam że 99 zł poszło na marne nie mogę sie zalogować bo nie może odczytać jakiegoś save-a na ich serwerach a gdy wkońcu po pół godziny się wbiłem to problem że brak łącza z internetem,co za poracha JEZU ludzie w tej Rumuni to dziwaki
- kimano-u96
- Tonaż: 413.000 BRT
- Dołączył(a): 28.11.07, 16:59
- Lokalizacja: Górzno
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Mody uratuja to gre tak samo jak SH2 (ktory bez nich nie nadawal sie do grania, przynajmniej dla mnie)
- Łata
- Tonaż: 109.000 BRT
- Dołączył(a): 26.08.02, 15:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Po przeczytaniu wszystkich postów o SH5 i Waszych opinii od początku tygodnia zwlekam z kupnem gry.
Generalnie, nie lubię sobie zepsuć pierwszych wrażeń, bo wtedy zazwyczaj do gry już nie wracam.
Rumuński zespół i Ubisoft chyba kompletnie skretyniali, wypuszczając takiego gniota. Grafa to jednak nie wszystko. Szkoda, wielka szkoda.
Generalnie, nie lubię sobie zepsuć pierwszych wrażeń, bo wtedy zazwyczaj do gry już nie wracam.
Rumuński zespół i Ubisoft chyba kompletnie skretyniali, wypuszczając takiego gniota. Grafa to jednak nie wszystko. Szkoda, wielka szkoda.
- winters
- Tonaż: 40.000 BRT
- Dołączył(a): 20.11.05, 18:53
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Owszem jest sporo bugów ale jednak SH5 jest dużo lepsze od SH4 które zaraz po premierze też miało sporo nie doróbek.W SH5 bardzo podoba mi się pomysł chodzenia po okręcie i wydawania bezpośrednio komend co moim zdaniem powinno się spodobać tym którzy cenią realizm a wiem że nie zawsze da się graczowi dogodzić.Załoga w żaden sposób nie przeszkadza w przemieszczaniu się po okręcie , natomiast zastanawiam się gdzie są te 52 osoby załogi, czyżby okręt nie był odzwierciedlony idealnie w skali?Oprawa graficzna jest wykonana ślicznie, szkoda ze nie ma binda pokazującego FPS.Teraz pozostało czekać na patche bądź moda o którym jest co raz głośniej.
- shalashaska
- Tonaż: 127.000 BRT
- Dołączył(a): 21.03.07, 18:32
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
A co chodzenie po okręcie i wydawanie komend ma wspólnego z rzeczywistością??? Jak by tak chciał się osobiście wybrać do wszystkich przedziałów i wydać im komendy to by mu życia zbrakło.
- pw524
- Tonaż: 337.000 BRT
- Dołączył(a): 02.12.07, 18:10
- Lokalizacja: Lublin
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Zgadzam się z przedmówcą. Chodzenie po okręcie jest ok ale wydawanie komend powinno być głównie za pomocą skrótów klawiszowych. A najbardziej mnie załamują specjalne zdolności poszczególnych oficerów zakrawające już na gry typu RPG typu specjalna zdolność pozwalająca na szybsze torpedy albo ich większy zasięg ewentualnie większa prędkość okrętu. Dla mnie masakra nie mająca nic wspólnego z realizmem. Ja się póki co wstrzymuję z zakupem bo nie wiem czy jakiekolwiek patche czy mody pomogą tej grze. Czytam tylko na niektórych forach o zachwytach dzieciaków na temat różnych wodotrysków w tej grze, ale ja wolę toporny, skomplikowany i utrudniający na maksa życie realizm...
- Jagdtiger
- Tonaż: 508.000 BRT
- Dołączył(a): 16.02.03, 20:43
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
pw524 napisał(a):A co chodzenie po okręcie i wydawanie komend ma wspólnego z rzeczywistością??? Jak by tak chciał się osobiście wybrać do wszystkich przedziałów i wydać im komendy to by mu życia zbrakło.
Ja tam nie wiem jak było w rzeczywistości ale może masz rację że przed wypłynięciem na patrol była specjalna grupa fachowców która przyklejała podeszfami kapitana do Mostka aby 24 godziny na dobę mógł podejmować decyzję.
Pamiętam jak się nie dało chodzić to narzekali że się nie da stworzono mod GWX w którym się dało.
A teraz jak się już da poruszać po okręcie to narzekają że się da i jak tu ludziom dogodzić.
Gra oczywiście ma bugi i one strasznie ją psują ale realizm ma większy niż 4 część.
Wreszcie okręty widać z większych odległości, wreszcie można przeprowadzać ataki na powierzchni.
Poza tym sama ta namiastka poruszania się po pokładzie symuluje w jakiś sposób stosunki międzyludzkie które były na okręcie.
Co do umiejętności specjalnych oficerów to do końca się nie zgodzę.
W rzeczywistości często zdażało się że np. silniki okretów były w jakis sposób podrasowywane przez mechaników aby wycisnąć z nich trochę więcej mocy to samo z torpedami marynaże znali sposoby jak zwięszyć ich zasięg aczkolwiek o wzmocnieniu ładunku raczej nie było mowy.
Wystarczy poczytać książki o tej tematyce i czesto są opisywane sposoby jakimi załoga optymsalizowała działanie coponiektórych podzespołów.
Tak samo z torpedami były one napędzane parą lub napędem stirlinga później elektrycznie. w pierwszych 2 napędach dało się zwiększyć zasięg torpedy poprzez podgrzanie jej w odpowiednim miejscu. co do napędu elektrycznego torped to także temperatura w jakiś sposób zwiększa jakby moc baterii no ale raczej nie wpływała na zwiększenie zasięgu. Często w opisach czyta się że na powierzchni aby uzyskać dodatkowe kilka węzłów np. w pogoni za konwojem kapitan kazał oprócz silnika Diesla odpalić silnik elektryczny co dawało zawsze jakiś przyrost prędkości. tak samo rozcięczanie ropy o którym już pisałem co w jakiś sposób dawało dodatkowe konie mocy. Co na przykład do umiejętności szybszych napraw tu po prostu rozbija się o mobilizacje i możliwość przydzielenia ludzi z innych stanowisk do napraw co na pewno przyspieszało je.
Właśnie idąc w stronę RPG częściowo zbliżamy się w stronę realizmu gdyż każdy człowiek ma różne umiejętności i wiadomo że gdy jest bardziej doświadczony to potrafi więcej wyciągnąć i wie to czego inni nie wiedzą po prostu zna się na rzeczy i będzie lepiej funkcjonował w danej sytuacji, ale no niestety muszę to przyznać w niektórych opcjach te umiejętności są znacznie przesadzone w tej grze.
Ogólnie co do pomysłu wykrywalności przez okręty naszego okrętu jest super jedynie bugi strasznie to niszczą. Sposób wykrywania jest dobrze zrobiony no ale jego skuteczność jest zbyt słaba. Okręty w zły sposób zrzucają bomby głębinowe co uniemożliwia trafienie oraz mają zbyt słabą wykrywalność.
Bomby głębinowe są zawsze zrzucane w ten sam sposób największa ich skuteczność jest wtedy kiedy my płyniemy prosto na niszczyciela w innych wypadkach żadna nas nie trafi. Gdy niszczyciel goni nas zbyt wcześnie zaczyna zrzucać bomby i zazwyczaj one się mu kończą wtedy kiedy do nas dopływa, przepływa nad nami i w tym czasie ich nie zrzuca to samo jest jak podpływa z boku. Jedynie jak płyniemy na niego wczesne zrzucenie bomb działa gdyż sami rozpędem wpływamy na nie. A wystarczyło by poprawić w taki sposób aby okręt spuszczał jednorazowo dłuższą serię bomb i zaczynał je spuszczać później co by znacznie poprawiło jego skuteczność ale widocznie to jest zbyt trudne dla ubisoftu do zrobienia. No i żeby poprawili to wykrywalność bo okręty wydają się ślepe i głuche.
- Andrew
- Tonaż: 36.000 BRT
- Dołączył(a): 04.06.06, 18:12
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Poza tym sama ta namiastka poruszania się po pokładzie symuluje w jakiś sposób stosunki międzyludzkie które były na okręcie.
Z całym szacunkiem Andrew, ale jak to przeczytałem to przewróciłem się ze śmiechu
Nie wiedziałem, że stosunki międzyludzkie symuluje łażenie po przedziałach i wydawanie rozkazów.
Czy jak kliknę wystarczająco dużo razy na jakąś postać, to stanie się moim przyjacielem?
A inna mnie znienawidzi? A któryś z marynarzy zagra ze mną w karty?
Aleś pojechał, stary...
- winters
- Tonaż: 40.000 BRT
- Dołączył(a): 20.11.05, 18:53
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
Chodziło mi raczej że można z nimi porozmawiać i zobaczyć ich zachowanie, jedni coś czytają, kucharz gotuje niby to jest niewiele ale i tak więcej jak by tylko stali i nic nie robili czasami nawet się przemieszczają po okręcie co prawda w ograniczonym słowa tego znaczeniu ale jednak. Nawet potrafią się przewrócić jak bomba głębinowa wybuchnie a to ,chociaż jest tego mało to i tak zbliża nas do realizmu.
- Andrew
- Tonaż: 36.000 BRT
- Dołączył(a): 04.06.06, 18:12
Re: Konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością
"Ja tam nie wiem jak było w rzeczywistości ale może masz rację że przed wypłynięciem na patrol była specjalna grupa fachowców która przyklejała podeszfami kapitana do Mostka aby 24 godziny na dobę mógł podejmować decyzję."
Kolego sam się odwołujesz do literatury to się tego trzymaj. W czasie działań bojowych kapitan NIGDY!!! nie opuszczał centrali okrętu. Kapitan jest po to żeby koordynować działania poszczególnych działów z centarli okrętu a nie żeby po nim łazić jak smród po gaciach. To wydawanie komend to jakaś masakra. Teraz (sprawne) przeprowadzenie ataku torpedowego graniczy z cudem bo sam musisz zrobić i pomyśleć o rzeczach które robiło kilkunastu ludzi.
N ikt tu nie narzeka ma możliwość chodzenia po okręcie ale ganianie kapitana za "juzek podaj cegłę" jest smieszne.
Kolego sam się odwołujesz do literatury to się tego trzymaj. W czasie działań bojowych kapitan NIGDY!!! nie opuszczał centrali okrętu. Kapitan jest po to żeby koordynować działania poszczególnych działów z centarli okrętu a nie żeby po nim łazić jak smród po gaciach. To wydawanie komend to jakaś masakra. Teraz (sprawne) przeprowadzenie ataku torpedowego graniczy z cudem bo sam musisz zrobić i pomyśleć o rzeczach które robiło kilkunastu ludzi.
N ikt tu nie narzeka ma możliwość chodzenia po okręcie ale ganianie kapitana za "juzek podaj cegłę" jest smieszne.
- pw524
- Tonaż: 337.000 BRT
- Dołączył(a): 02.12.07, 18:10
- Lokalizacja: Lublin
Posty: 78
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości