Ulubiony U-Boot
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 82
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Głosowałem na, VIIC, bo to najbardziej optymalny okręt.
IX są zbyt wielkie, typ XXI jakby z innej epoki i polowanie na konwój przy jego użyciu, bardziej przypomina strzelankę niż wymagający symulator.
Ciekawe są II-ki, to od nich zaczynałem grę w SH III.
Pływając na dwójkach trzeba działać bardzo optymalnie, bo torped malutko, bo prędkości niewielkie i zwierzyna może umknąć, bo nie ma działa i strzał torpedowy musi załatwić sprawę. No i jeszcze jedno. Jak już się człowiek przesiada z typu II na typ VII, to wszystko duże jakieś
, jak po przesiadce z maluszka do auta klasy średniej.
IX są zbyt wielkie, typ XXI jakby z innej epoki i polowanie na konwój przy jego użyciu, bardziej przypomina strzelankę niż wymagający symulator.
Ciekawe są II-ki, to od nich zaczynałem grę w SH III.
Pływając na dwójkach trzeba działać bardzo optymalnie, bo torped malutko, bo prędkości niewielkie i zwierzyna może umknąć, bo nie ma działa i strzał torpedowy musi załatwić sprawę. No i jeszcze jedno. Jak już się człowiek przesiada z typu II na typ VII, to wszystko duże jakieś
, jak po przesiadce z maluszka do auta klasy średniej.
- romanK
- Tonaż: 18.000 BRT
- Dołączył(a): 20.08.07, 19:30
Oddałem głos na XXI bo to mój okręt U-21.Prawie tak samo lubię typ VIIB, ale obecnie na nim nie pływam. Osobiście nie zgadzam sie z opiniami że typ XXI nie ma duszy. U- Boot typu XXI był od początku projektowany z myślą o innym sposobie atakowania i operowania (Głównie pod wodą) Okręty tego typu były tak zaprojektowane by można nimi było pływać nawet ponad 5 miesięcy właściwie się nie wynurzając (chrapy). Po raz pierwszy na niemieckim okręcie podwodnym wprowadzono chłodnię do przechowywania żywności, a okręt mógł zejść nawet na głębokość 330 metrów bo współczynnik bezpieczeństwa był o wiele wyższy niż na poprzednich typach
Atak okrętu XXI też wyglądał inaczej, bo tak go zaprojektowano.
Po wykryciu celu U-Boot typu XXI podążał w jego kierunku z dużą prędkością po czym w centrum dowodzenia ustalano położenie celu, kurs i prędkość, oraz kąt kursowy jedynie przy pomocy sonaru i atakowano go bez użycia peryskopu tylko po przeliczeniu danych w centrali kierowania ogniem. Po wykonaniu ataku okręt schodził z dużą prędkością na sporą głębokość. Sonary alianckie nie były dośc skuteczne bo "sięgały" maksymalnie do ok 220m.
Jężeli ktoś pisze że XXI-jedynka nie ma duszy to się myli, ona po prostu ma duszę taka jak ją zaprojektowano, i to też klimatyczny okręt. Pozdrawiam wszystkich podwodniaków.
Atak okrętu XXI też wyglądał inaczej, bo tak go zaprojektowano.
Po wykryciu celu U-Boot typu XXI podążał w jego kierunku z dużą prędkością po czym w centrum dowodzenia ustalano położenie celu, kurs i prędkość, oraz kąt kursowy jedynie przy pomocy sonaru i atakowano go bez użycia peryskopu tylko po przeliczeniu danych w centrali kierowania ogniem. Po wykonaniu ataku okręt schodził z dużą prędkością na sporą głębokość. Sonary alianckie nie były dośc skuteczne bo "sięgały" maksymalnie do ok 220m.
Jężeli ktoś pisze że XXI-jedynka nie ma duszy to się myli, ona po prostu ma duszę taka jak ją zaprojektowano, i to też klimatyczny okręt. Pozdrawiam wszystkich podwodniaków.
Ostatnio edytowano 07.11.07, 22:22 przez evan82, łącznie edytowano 1 raz
- evan82
- Tonaż: 921.000 BRT
- Dołączył(a): 03.11.07, 01:11
- Lokalizacja: Warszawa
U-21 - TypXXI (Karl Fenchel)
I fotka mojego okrętu!
POST MOZNA USUNAC!
POST MOZNA USUNAC!
Ostatnio edytowano 04.02.08, 19:28 przez evan82, łącznie edytowano 1 raz
- evan82
- Tonaż: 921.000 BRT
- Dołączył(a): 03.11.07, 01:11
- Lokalizacja: Warszawa
a ja glosowalem na VIIC
dlaczego?
baardzo ale to baardzo sie do niego przyzwyczailem.
1) "dupnia wyżutnia" spełnia swoje zadania (nawet w początkowych okresach wojny (XXI jej nie ma).
2) IX jest ociężała (porownanie jazda peżotem (XD) a potem jakims ciezkim bankowozem... to tak jak rejs na VII a potem na IX...)
3) w wiekrzosci przypadkow nudzi mnie czekanie az doplyne z Lorient do wybzeży USA xPP, a plywając na VII bez nerwów zwiedzam dookoła Wielką Brytanię xP (IX daleko musi plywac)
4) hmm... XXI ... nie kojarzy mi sie z 2WŚ xP
dlaczego?
baardzo ale to baardzo sie do niego przyzwyczailem.
1) "dupnia wyżutnia" spełnia swoje zadania (nawet w początkowych okresach wojny (XXI jej nie ma).
2) IX jest ociężała (porownanie jazda peżotem (XD) a potem jakims ciezkim bankowozem... to tak jak rejs na VII a potem na IX...)
3) w wiekrzosci przypadkow nudzi mnie czekanie az doplyne z Lorient do wybzeży USA xPP, a plywając na VII bez nerwów zwiedzam dookoła Wielką Brytanię xP (IX daleko musi plywac)
4) hmm... XXI ... nie kojarzy mi sie z 2WŚ xP
- Shiv
- Tonaż: 85.000 BRT
- Dołączył(a): 10.11.07, 23:14
Odświeżę ten temat:)
Ja pływałem VII-kami i mam ich już dość i pływania po moczarach wokół Wlk. Brytanii. Nie ma to jak IX!! 19 węzłów na całej naprzód, 160m zanurzenia, 105mm działo, w podstawce 2 flaki w tym jeden ciężki, niezły zasięg i misje co prawda długie ale to okręt do konwojów i nikt mnie z tą krówką nie wyśle na babranie się w kanale La Manche. W GWX 2.0 chyba tych konwojów jest więcej, ja na linii między Madeirą a Azorami jestem niemal pewny że na coś trafię. Poza tym im większy okręt tym lepszy i to nie jest sprawa kompleksów(chyba)
Ja pływałem VII-kami i mam ich już dość i pływania po moczarach wokół Wlk. Brytanii. Nie ma to jak IX!! 19 węzłów na całej naprzód, 160m zanurzenia, 105mm działo, w podstawce 2 flaki w tym jeden ciężki, niezły zasięg i misje co prawda długie ale to okręt do konwojów i nikt mnie z tą krówką nie wyśle na babranie się w kanale La Manche. W GWX 2.0 chyba tych konwojów jest więcej, ja na linii między Madeirą a Azorami jestem niemal pewny że na coś trafię. Poza tym im większy okręt tym lepszy i to nie jest sprawa kompleksów(chyba)
- Hans Smyczek
- Tonaż: 27.000 BRT
- Dołączył(a): 06.01.08, 18:14
Energizer napisał(a):Zalety IX:
1. 22 torpedy
2. działo 105 mm
3. Prędkośc max 19w
4. zanurzenie 160 metrów
5. Zasięg pływania
5. Trzeci patrol i już 100 tyś. na koncie
lepiej: IXD2 po ulepszeniach:
1. 24 torpedy
2. szybkość 25w
3. bezpieczne zanurzenie ok 200m
4. jeszcze większy zasięg
niestety jest wada: ten okręt to "krowa"= wolne zanurzanie i zero manewrowości pod wadą = na konwoje sie nie nadaje
PS. ale 80 tyś. BRT na pierwszym patrolu wszystko rekompensuje
- Mexico
- Tonaż: 5.000 BRT
- Dołączył(a): 10.11.07, 15:52
- Lokalizacja: Przewóz/Wrocław
Ja powiem szczerze ze wszystkie okrety lubie. Kazdy mial inne przeznaczenie i jedynie z kazdej wersji mozna mowic ktory jest leprzy.
II miały przeznaczenie do patrolowania wod przybrzeznych, dlatego nie mialy duzego zasiegu, jak i liczby torped. pozniej oczywiscie idealnie nadawaly sie do szkolenia zalog.
VII byly przystosowane glownie do atakow wynuzeniowych na konwoje i nieeskortowane okrety. Powiedzmy sobie wprost ze ich dzialo pokladowe bylo praktycznie nieskuteczne na wieksze okrety, poklad praktycznie w wodzie lajba kolebie sie na wszystkie strony, skuteczny ostrzal byl ponizej 1000 metrow. Poza tym zaden rozsadny kapitan niedalby rozkazu ostrzalu okretu z wiekszej odleglosci i przy wietrze. Ryzyko wykrycia ubota to juz jest wiekszy problem. Okrety mialy przeciez radio i komunikowaly nalblizsze okredy handlowe jak i wojenne o wykrytym ubocie. Tak czy owak dzalo na ubocie sluzylo gownie do wykanczania storpedowanych okretow a i to sie skonczylo po udoskonaleniu radaru, dlatego pozniejsze siudemki nie mialy juz dziala pokladowego co im wyszlo na dobre bo zmniejszyl sie opor hydrodynamiczny.
XI byly okretami dalekiego zasiegu. Ich teatr dzialań to głownie wybrzeze ameryki i tzw. "Czarna dziura" - Obszar gdzie lotnictwo aliantow nie mialo zasiegu.
XXI byl typem ktory mial zucic aliantow na kolana. Jak mowil ktos wczesniej, mialy operowac glownie pod woda, a ze radary alianckie byly wstanie wykryc chrapy ponad powierzchnia wody ostatnie XXI mialy naped na podtlenek azotu co dawalo im naprawde bardzo duuuuuuuugi okres plywania w zanurzeniu.
Tak czy inaczej w grze jak ktos chce plywac 2 patrole w miesiacu to idealna jest II.
II miały przeznaczenie do patrolowania wod przybrzeznych, dlatego nie mialy duzego zasiegu, jak i liczby torped. pozniej oczywiscie idealnie nadawaly sie do szkolenia zalog.
VII byly przystosowane glownie do atakow wynuzeniowych na konwoje i nieeskortowane okrety. Powiedzmy sobie wprost ze ich dzialo pokladowe bylo praktycznie nieskuteczne na wieksze okrety, poklad praktycznie w wodzie lajba kolebie sie na wszystkie strony, skuteczny ostrzal byl ponizej 1000 metrow. Poza tym zaden rozsadny kapitan niedalby rozkazu ostrzalu okretu z wiekszej odleglosci i przy wietrze. Ryzyko wykrycia ubota to juz jest wiekszy problem. Okrety mialy przeciez radio i komunikowaly nalblizsze okredy handlowe jak i wojenne o wykrytym ubocie. Tak czy owak dzalo na ubocie sluzylo gownie do wykanczania storpedowanych okretow a i to sie skonczylo po udoskonaleniu radaru, dlatego pozniejsze siudemki nie mialy juz dziala pokladowego co im wyszlo na dobre bo zmniejszyl sie opor hydrodynamiczny.
XI byly okretami dalekiego zasiegu. Ich teatr dzialań to głownie wybrzeze ameryki i tzw. "Czarna dziura" - Obszar gdzie lotnictwo aliantow nie mialo zasiegu.
XXI byl typem ktory mial zucic aliantow na kolana. Jak mowil ktos wczesniej, mialy operowac glownie pod woda, a ze radary alianckie byly wstanie wykryc chrapy ponad powierzchnia wody ostatnie XXI mialy naped na podtlenek azotu co dawalo im naprawde bardzo duuuuuuuugi okres plywania w zanurzeniu.
Tak czy inaczej w grze jak ktos chce plywac 2 patrole w miesiacu to idealna jest II.
- John Jony
- Tonaż: 2.000 BRT
- Dołączył(a): 04.03.08, 21:52
Do końca operacji norweskiej skuteczność torped często bywała bliska zeru, działo to była konieczność.
VIIC to okręt optymalny, klimatyczny i po prostu ładny, dobrze nim się manewruje w zanurzeniu, IX są toporne pod tym względem, zdecydowanie wolę się bawić VII gdy lecą we mnie bomby głębinowe. Moim zdaniem prędkość nie jest aż tak ważna jak możliwość szybkiego zwrotu.
XXI nigdy się nie bawiłem ale to nie jest klimat "bitwy o atlantyk".
II kaczka ma bardzo mały zasięg i za małą siłę bojową, jeśli poświęcam swój czas na rejs z i na patrol to jednak chcę mieć możliwość zatopienia czegoś. Co tu dużo gadać morze północne to nie jest mój ulubiony teatr działań.
VIIC to okręt optymalny, klimatyczny i po prostu ładny, dobrze nim się manewruje w zanurzeniu, IX są toporne pod tym względem, zdecydowanie wolę się bawić VII gdy lecą we mnie bomby głębinowe. Moim zdaniem prędkość nie jest aż tak ważna jak możliwość szybkiego zwrotu.
XXI nigdy się nie bawiłem ale to nie jest klimat "bitwy o atlantyk".
II kaczka ma bardzo mały zasięg i za małą siłę bojową, jeśli poświęcam swój czas na rejs z i na patrol to jednak chcę mieć możliwość zatopienia czegoś. Co tu dużo gadać morze północne to nie jest mój ulubiony teatr działań.
- hubin
- Tonaż: 24.000 BRT
- Dołączył(a): 24.03.08, 02:40
Ulubiony U-Boot
Ja jakos nie moge opuscic mojej VIIC jest super
- kimano-u96
- Tonaż: 413.000 BRT
- Dołączył(a): 28.11.07, 16:59
- Lokalizacja: Górzno
Pumbator napisał(a):VIIB. Kiedy grałem pierwszą swoją karierę wiernie mi służył od początku do prawie końca wojny (którego nie dotrwałem). W VIIC nie podoba mi się koncepcja mostka (sprawa gustu).
Oprócz XXI także lubię VIIB, myślę tak samo. Fajny mostek i piła na dziobie, a maksymalne zanurzenie można przecież poprawić. Pozdrawiam.
- evan82
- Tonaż: 921.000 BRT
- Dołączył(a): 03.11.07, 01:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ulubiony U-Boot
Może jestem masochistą ale ja preferuje U-6 IIA oto dlaczego:
ZA
-jest bardzo małym okrętem więc łatwo się nim ukryć
-ma ,,duszę"
-jest to mój pierwszy U-boot
-według mnie akumulatory wolniej się rozładowują
-dobry dla początkującego
PRZECIW
-śmieszna ilość torped
-bardzo mała ilość paliwa(nie na dalekie rejsy)
-mała wytrzymałość
-wolne zanurzenie
-mała maksymalna głębokość
-starocie
Jednak nic nie odciągnie mnie od tego okrętu.
ZA
-jest bardzo małym okrętem więc łatwo się nim ukryć
-ma ,,duszę"
-jest to mój pierwszy U-boot
-według mnie akumulatory wolniej się rozładowują
-dobry dla początkującego
PRZECIW
-śmieszna ilość torped
-bardzo mała ilość paliwa(nie na dalekie rejsy)
-mała wytrzymałość
-wolne zanurzenie
-mała maksymalna głębokość
-starocie
Jednak nic nie odciągnie mnie od tego okrętu.
- Wojtek7060
- Tonaż: 54.000 BRT
- Dołączył(a): 27.05.09, 14:56
Posty: 82
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości