Lepsze wczucie się w rolę dowódcy okrętu
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Lepsze wczucie się w rolę dowódcy okrętu
Witam,
czy stosujecie jakieś dodatkowe "atrakcje" by wczuć się w rolę dowódcy uboota Ja wydrukowałem sobie sylwetki okrętów i zbindowałem tak że mam swego rodzaju książeczkę, czas do trafienia torpedy mierzę sobie sam starym, wskazówkowym stoperem i wkręciłem sobie czerwoną żarówkę do lampki na biurku . Chętnie poznałbym Wasze metody, oczywiście jeśli jakieś stosujecie . Do głowy przychodzi mi jeszcze zapuszczenie brody + ew. nie mycie się i nie zmienianie bielizny przez całe tygodnie ale to odpada z wiadomych względów
Popzdrawiam
czy stosujecie jakieś dodatkowe "atrakcje" by wczuć się w rolę dowódcy uboota Ja wydrukowałem sobie sylwetki okrętów i zbindowałem tak że mam swego rodzaju książeczkę, czas do trafienia torpedy mierzę sobie sam starym, wskazówkowym stoperem i wkręciłem sobie czerwoną żarówkę do lampki na biurku . Chętnie poznałbym Wasze metody, oczywiście jeśli jakieś stosujecie . Do głowy przychodzi mi jeszcze zapuszczenie brody + ew. nie mycie się i nie zmienianie bielizny przez całe tygodnie ale to odpada z wiadomych względów
Popzdrawiam
- Fredzio
- Tonaż: 24.000 BRT
- Dołączył(a): 22.06.06, 18:26
Ja brodę już mam, dlatego kumple nazywają mnie albo Brodołakiem albo Kapitanem Brodą. . Kiedyś korzystałem z mapki załączonej do gry poza tym nadaję w miarę możliwości nazwy zatopionym statkom i okrętom (tym drugim nazwy historyczne).
- Brodołak
- Admiral
- Tonaż: 1.770.000 BRT
- Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
- Lokalizacja: Piastów
Ja natomiast lubię posiedzieć przy SH3 z kubkiem gorącej kawy, gdy na ekranie widzę z kiosku zimny i burzliwy Atlantyk. W czasie podchodzenia do ataku (a cały atak zawsze przeprowadzam bez kompresji) gdy nie mam czasu na nic poza grą (a więc także na jedzenie), proszę kogoś (teraz tym kimś będzie najczęściej żona) o dostarczenie kanapek "na pomost".
Stosuję dużo takich urealniających "afrodyzjaków" , ale wymieniłem tylko te, bo reszta nie nadaję się do przytoczenia nawet na tym, jakże tolerancyjnym dla podwodniackiej duszy, Forum.
Pozdrawiam.
Stosuję dużo takich urealniających "afrodyzjaków" , ale wymieniłem tylko te, bo reszta nie nadaję się do przytoczenia nawet na tym, jakże tolerancyjnym dla podwodniackiej duszy, Forum.
Pozdrawiam.
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
Amigo:Grunt to szczerość.
Ja sie maksymalnie zaciemniam w pokoju i wyciszam oczekując na kontakt,a wtedy burza mózgów
Ja sie maksymalnie zaciemniam w pokoju i wyciszam oczekując na kontakt,a wtedy burza mózgów
- Kapitan Łukasz
- Tonaż: 97.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 21:41
- Lokalizacja: Warszawa
Ja wczoraj widzialem za dyszke ale byl porysowany i chyba nie do konca sprawny. Poszukam jeszcze...
Co do czapki to jesli ktos sie dowie to niech da znac!
Ja co jakis czas uparcie wpisuje do wyszukiwarki na allegro rozne 'u-bootowe' hasla - czasami cos sie pojawia
Co do czapki to jesli ktos sie dowie to niech da znac!
Ja co jakis czas uparcie wpisuje do wyszukiwarki na allegro rozne 'u-bootowe' hasla - czasami cos sie pojawia
- Venasque
- Tonaż: 136.000 BRT
- Dołączył(a): 09.01.06, 16:57
- Lokalizacja: Szczecin
Venasque - replikę białej czapki dowódcy możesz poszukać na Allegro - czasem wystawia je na sprzedaż poznańska firma Hero Collection, cena to było coś koło 200 PLN. Piszę o Allegro, ponieważ na stronie tej firmy http://www.hero-collection.com.pl nie mogę doszukać się poszczególnych części umundurowań - są jedynie całe mundury.
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
Re: Lepsze wczucie się w rolę dowódcy okrętu
Fredzio napisał(a):Witam,
czy stosujecie jakieś dodatkowe "atrakcje" by wczuć się w rolę dowódcy uboota :?: ...
W zalezności od tego w którym przedziale jestem to albo zakładam na siebie kombinezon znaleziony w garażu który lekko zalatuje ropą, trzymam na podorędziu mapy, cyrkle, ekierki itp gadżety, puszczam z ze starego gramofonu piosonki Edit Piaf, na mostku obowiązkowy sztormiak a w porcie oczywiście koniak i szampan dla wszystkich !!!.
ps. a tak naprawdę to bez browaru to nawet nie siadam do SH3
- zulu
- Tonaż: 113.000 BRT
- Dołączył(a): 27.05.05, 21:42
- Lokalizacja: Warszawa
kurde tu wszyscy aby browarki...a czystej nikt na służbie ni pije? Bo jak wypiłem to wystrzelałem wszystkie mewy na zachód od Irlandii! A trawlera wziołem za krążownik fiji...strzelalem z odległości 1000m (tak mi sie zdaje ) i trafiłem!!!! ( 100% real + RUB)
- boyLer
- Tonaż: 105.000 BRT
- Dołączył(a): 17.06.06, 13:12
- Lokalizacja: Zamosc ale nie ten pod Ukrainą..
Re: Lepsze wczucie się w rolę dowódcy okrętu
zulu napisał(a):puszczam z ze starego gramofonu piosonki Edit Piaf
Rzeczywiście, zapomniałem o muzyce. Ja często nastawiam "J'attendrai", czy jak to się tam pisze, to ten motyw muzyczny z reklamy Renault (bagietka i jakaś parówa w crash-teście) i oczywiście z "Okrętu" (w jednej ze scen leci w tle).
@Dragonfly - zawsze można pić do lustra
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
Myszkin napisał(a):Venasque - replikę białej czapki dowódcy możesz poszukać na Allegro - czasem wystawia je na sprzedaż poznańska firma Hero Collection, cena to było coś koło 200 PLN. Piszę o Allegro, ponieważ na stronie tej firmy http://www.hero-collection.com.pl nie mogę doszukać się poszczególnych części umundurowań - są jedynie całe mundury.
A'propos mundurów: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3458571.html ...coś w tym jest
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
rozumiem zeby lapac neonazistow ze nosza takie mundury - ale to raczej za ich przekonania a nie mundury ale wielu ludzi fascynuje technika II WŚ, uzbrojenie umundurowanie i wszystko co z tym zwiazane...a w tym nie widze nic zlego...sam lubie podlubac sobie w plastiku - glownie II WŚ na niebie i musze powiedziec ze niemcy maja bardzo ciekawe i piekne samoloty a ich malowanie i charakterystyczne krzyze robia naprawde piorunujace wrazenie...to samo sie tyczy umundurowania czy odznaczen...mam kolege maniaka co biega z wykrywaczem niesamowite rzeczy chlopak wykopal spod ziemi ale jest normalny - moze nie do konca - ale nie neonazista napewno poprostu go to fascynyje jak mnie lotnictwo czy bron pancerna niemcow....takze nagonka na firmy ktore to robia niema dla mnie sensu bo to hobby jak kazde inne natomiast neonazistow powinno sie rozstrzeliwac bez sadow
pozdro
pozdro
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
JiMi napisał(a):.... natomiast neonazistow powinno sie rozstrzeliwac bez sadow ;)
To samo naziści twierdzili min. o Polakach, Żydach, Cyganach ... więc zastanów się co piszesz i czy w wyrażanych poglądach nie przyjmujesz identycznego punktu widzenia tak jak oni.
Takie spojrzenie na porządek prawny cechuje barbarzyńców o czerwono-brunatnych poglądach a nie ludzi wywądzących się z cywilizacji łacińskiej więc proponuję lepiej dobierać słowa.
- zulu
- Tonaż: 113.000 BRT
- Dołączył(a): 27.05.05, 21:42
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość