Największe wpadki marynistyki i nie tylko...
Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Największe wpadki marynistyki i nie tylko...
Wpadłem na pomysł założenia nowego tematu po tym, jak w monumentalnym dziele znakomitego Normana zwanego Daviesem pt "Europa" przeczytałem fragment o bitwie o Atlantyk i "Bismarcku"*. Łał, pomyślałem sobie, obaczmy co on tam nagryzmolił. Czytam, czytam i oczom nie wierzę: otóż wg Normana (kto wie jaki jest polski odpowiednik tego imienia? Roman?) "Bismarck" zatonął po storpedowaniu przez angielskie okręty podwodne Idę więc do najbliższej umywalki, przemywam gębę zimną wodą, wracam, ale uparte literki w upartej książce dalej mówią o tych nieszczęsnych torpedach walecznych sabmarinsów. Szczęka mi opadła...
* - myśleliście pewnie, że na pomysł ten wpadłem po przeczytaniu "Szary wilk atakuje", ale nie, na szczęście tego szmatławca nawet przez sekundę w ręce nie miałem.
* - myśleliście pewnie, że na pomysł ten wpadłem po przeczytaniu "Szary wilk atakuje", ale nie, na szczęście tego szmatławca nawet przez sekundę w ręce nie miałem.
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
A w miniaturze morskiej o PQ-17, operacja "Rosselsprung" (wypad Tirpitza) została powstrzymana tylko dlatego, że jakiś radziecki okręt podwodny trafił Tirpitza
- Korvettenkapitan
- Tonaż: 436.000 BRT
- Dołączył(a): 21.01.04, 22:15
- Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości