1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Gadżety a U-Bootwaffe

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS

Posty: 15 • Strona 1 z 1

Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 31.08.09, 20:56

Witam !

Szperając po necie trafiłem na taką stronkę :
http://www.cafepress.com/cp/store.aspx?s=u260images
Jak się okazuje, tematykę związaną z U-Bootwaffe można z powodzeniem wykorzystać także w celach typowo komercyjnych, co nie powinno raczej wzbudzać niezdrowych emocji.
A u nas kolejne już lata odbywa się np. Jarmark Dominikański i takowych gadżetów raczej trudno tam uświadczyć - a wszak jest to typowy jarmark rozmaitości, gdzie oprócz autentycznych militariów [fotografie, dokumenty, medale, odznaczenia] mogłyby i pojawić się takie, jak w podanym linku. Taki np. kubek do kawy na biurku w pracy [a także i w domu] prezentowałby się całkiem ciekawie, podobnie podkładka pod "mychę" itp. Wszak onegdaj w Gdyni i Gdańsku stacjonowały szkolne i treningowe flotylle U-Bootów, co nie powinno być wstydliwie przemilczane, a mogłoby być wykorzystane komercyjnie - jarmark ten odwiedzają turyści różnych narodowości, zatem towar taki na pewno nie leżałby, jak przysłowiowe cegły ...
A może nawet cała kolekcja kubków z podobiznami co znaczniejszych dowódców lub ze zdjęciami co słynniejszych U-Bootów - ale chyba za dużo wymagam, chyba nie w tym kraju ...
Jak traficie na podobne strony, to zamieście linki ...
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez SnakeDoc » 01.09.09, 12:41

SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 02.09.09, 16:14

Witam !

SnakeDoc pokazał, że już ktoś "kasiorkę" trzepie, i to chyba niezłą ... a te pomysły na kubki z podobizną dowódców lub U-Bootów albo też ewentualnie symbolami-emblematami tak poszczególnych U-Bootów lub flotylli to rzuciłem, nie znając zawartości linku podanego przez Snake'a.
A tak na marginesie, produkcja takich gadżetów to chyba niewielki nakład tzw. środków własnych ... a uciechy i "kasy" przy okazji ile ... :lol:
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez Matey » 04.09.09, 21:24

a co sadzicie np o koszulkach, bluzach lub smyczach z haftem forumowym lub z emblematem ktoregos z ubootow ???
Matey
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 76.000 BRT

Dołączył(a): 20.08.07, 18:57
Lokalizacja: Tychy

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez quarvus » 07.09.09, 10:18

Zastanawiam się, panowie, czy wasze uwielbienie dla U-bootwaffe nie idzie zbyt daleko. Jeszcze bym zrozumiał, gdybyśmy sami nie mieli floty w czasie wojny lub własnych okrętów podwodnych... (czyli gdybyśmy byli np. Węgrami). Ale mamy własne tradycje i własne o.p. ze świetną historią, a jakoś nie słyszę pomysłów dot. "Orła", "Sokoła" czy "Dzika". W tej sytuacji wygląda to na próbę fetowania sił zbrojnych przeciwnika, z którym wojowaliśmy przez 6 lat o biologiczny byt...
Ja w każdym razie wolę zachować zdrowy dystans. Fascynacja dziejami okrętów podwodnych, także wrogich państw, to jedno, ale nie mam jakoś ciągot do robienia kubków, podkładek pod mysz, czy tatuowania sobie emblematów u-bootów na czole. No chyba, że ktoś z was czuje się Niemcem, to wtedy byłoby to dla mnie zrozumiałe.
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 07.09.09, 20:59

Witam !

Ponieważ wywołałem ten temat [gadżety] pozwolę sobie na przekazanie kilku uwag quarvusowi :

Zastanawiam się, panowie, czy wasze uwielbienie dla U-bootwaffe nie idzie zbyt daleko.

Uważam, że nie ? staramy się zachować właściwy dystans i umiar do całokształtu historii o U-Bootwaffe i dlatego jesteśmy na tym Forum, które nie jest dla nas gloryfikacją [i nie powinno tak być odbierane ani postrzegane] nazizmu ? jeśli quarvus miał okazję prześledzić niektóre tematy i zawarte w nich opinie, poglądy i wypowiedzi uczestników tego Forum, to chyba zgodzi się ze mną.
Ja sam jakiś czas temu zawiesiłem swoje uczestnictwo i udział w w tym Forum jako znak mojego osobistego protestu, gdyż uważałem, że Site Admin [Jatzoo] w pewnym temacie [gdzie jeden z uczestników wg mojej opinii ?przeholował? z tzw. wybielaniem oczywistych faktów dotyczących właśnie nazizmu] zbyt późno i zbyt łagodnie [do skali i wagi zagadnienia] na tenże fakt i sposób wypowiedzi zareagował ... tyle, jeśli mogę od siebie dodać odnośnie uwag o uwielbieniu.

Ale mamy własne tradycje i własne o.p. ze świetną historią, a jakoś nie słyszę pomysłów dot. "Orła", "Sokoła" czy "Dzika". W tej sytuacji wygląda to na próbę fetowania sił zbrojnych przeciwnika, z którym wojowaliśmy przez 6 lat o biologiczny byt.

Gdyby pomysły odnośnie gadżetów miały dotyczyć naszych własnych okrętów [głównie tych z okresu II w. ś.] to zapewne zdecydowana większość z nas znalazłaby się tutaj :
http://fow.aplus.pl/forum/index.php
A tak na marginesie ? [proszę tego nie traktować jako uszczypliwości] ? do dzisiaj pokutują mity, które w swojej literaturze marynistycznej utrwalił i pozostawił J. Pertek [zapewne znany Tobie i może na swój sposób bliski Tobie krajan ? także Poznaniak]. Dzisiaj, kiedy dostęp do źródeł nie jest już tak utrudniony, dla wielu, którzy w swoich młodych latach ?połykali? Jego książki [a sam do nich należałem] przychodzi okres rozczarowania i weryfikacji zarówno przedstawianych tam danych jak i ich interpretacji ... a momentami owa ?świetna historia? [nawet, jeśli by się tego bardzo chciało] już taka świetna nie jest ...
Jako jedna chyba z nielicznych nacji na świecie uwielbiamy wprost czcić i fetować klęski, podnosząc je do rangi mitycznych symboli ? i taki również stosunek można zauważyć odnośnie naszych o.p., gdzie ich dokonania przedstawia się jako szczyty heroizmu a szara historia U-Bootwaffe nie zna tymczasem żadnych bohaterskich ucieczek, tylko ataki na konwoje ...
Trudno jest zrozumieć fakt, że przy takiej ilości naszych o.p. we wrześniu '39 r. żaden z nich nie poważył się dokonać ataku torpedowego na grasujący bezkarnie pancernik ?Schlezwig-Holstein? - nawet za cenę własnego zatopienia ... Jeśli bardziej zapoznasz się z historią U-Bootwaffe, to wyczytasz w KTB B.d.U., że OKM odwołało w pierwszych dniach września U-Booty towarzyszące owemu pancernikowi z powrotem do Niemiec ? powód bardzo prozaiczny : znikome, praktycznie żadne zagrożenie ze strony PMW, w tym naszych o.p., a ?Schlezwig? był niemal w tym czasie podany jak na talerzu ... ale to zapewne temat na inna okazję ...
Ale także na tym Forum potrafimy pamiętać o O.R.P. "Orzeł" i pamięć o Załodze tego Okrętu nie jest nam obojętna :
http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=1711

Ja w każdym razie wolę zachować zdrowy dystans. Fascynacja dziejami okrętów podwodnych, także wrogich państw, to jedno, ale nie mam jakoś ciągot do robienia kubków, podkładek pod mysz, czy tatuowania sobie emblematów u-bootów na czole. No chyba, że ktoś z was czuje się Niemcem, to wtedy byłoby to dla mnie zrozumiałe.


Mam nadzieję, że nie postrzegasz nas za zdeprawowanych maniaków wyzbytych z jakichkolwiek narodowych uczuć ? jak miałeś zapewne okazję się przekonać [linki w temacie gadżety] inni mają do tego mniej emocjonalne podejście, a ja sam chętnie skompletowałbym sobie kolekcję takich kubków, tylko dlaczego miałbym przepłacać w dolcach, funtach lub euro, skoro u nas taki kubek byłby o wiele tańszy - podobnie ma się tematyka z modelami U-Bootów, czy zatem sporą rzeszę modelarzy, tylko dlatego, że świetnie wykonują modele U-Bootów i są nimi zafascynowani, będziemy podejrzewali ich o proniemieckie sympatie ... chyba nie ...
Najwłaściwszy do tych wszystkich spraw jest umiar, dystans i zdrowy rozsądek - niebezpieczne natomiast może być doszukiwanie się różnych "kontekstów i podtekstów" - ale ... jednych fascynuje okres napoleoński innych natomiast U-Booty ...

Pozdrawiam quarvusa - ObltzS
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez SnakeDoc » 08.09.09, 09:16

Ale mamy własne tradycje i własne o.p. ze świetną historią, a jakoś nie słyszę pomysłów dot. "Orła", "Sokoła" czy "Dzika". W tej sytuacji wygląda to na próbę fetowania sił zbrojnych przeciwnika, z którym wojowaliśmy przez 6 lat o biologiczny byt.


Cóż, tak jak pisał ObltzS - znajdujemy się na forum o U-Bootwaffe, dlatego brak tutaj tematyki związanej z Polską Marynarką Wojenną.
Chcesz podyskutować o PMW? Są do tego lepsze miejsca:
http://www.orzel.one.pl/
http://fow.aplus.pl/forum/index.php

Bez przesady z tym fetowaniem - czy fetują niemieckie okręty wspomniani już wcześniej modelarze? wydawcy kolejnych książek i opracowań?


A co do tradycji i historii naszej broni podwodnej - nasz kraj niestety nie przykłada się do upamiętniania i propagowania 'cichej służby' - zachowane po wojnie polskie okręty podwodne po wycofaniu ze służby zostały w skandaliczny sposób pocięte. Można to co prawda zbyć słowami - "czasy PRLu", ale
już w III RP pocięto "Dzika" zamiast przeznaczyć go na okręt muzeum.
Dużo mniejsza Finlandia utrzymuje Vessiko, Niemcy mają U-995, U-2540, U-1, oraz kilka Seehundów, Molchów, Biberów, USA - SS-383 czy nawet (o zgrozo) okręt swego przeciwnika - U-505. Tylko w Polsce się nie da. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedy wycofywać bedą Kobbeny, ktoś się opamięta i przynajmniej jeden okręt stanie obok "Błyskawicy".
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 08.09.09, 20:02

Cześć Snake !

Dużo mniejsza Finlandia utrzymuje Vessiko, Niemcy mają U-995, U-2540, U-1, oraz kilka Seehundów, Molchów, Biberów, USA - SS-383 czy nawet (o zgrozo) okręt swego przeciwnika - U-505. Tylko w Polsce się nie da. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedy wycofywać bedą Kobbeny, ktoś się opamięta i przynajmniej jeden okręt stanie obok "Błyskawicy".


Tylko Kobben, to już nie ten klimat i nie okres tamtych lat - okres Bitwy o Atlantyk.
Wspomniałeś o O.R.P. "Błyskawica" - a w kontekście dzisiaj podanych przez publikatory informacji, że rząd oficjalnie potwierdził szacowany deficyt budżetowy na przyszły rok w wysokości ok. 52 mld PLN, to można sobie wyobrazić, jakie będą kolejne "cięcia" kasy w poszczególnych resortach, a w tym także i w MON-ie, z budżetu którego jest utrzymywana "Błyskotka" ... strach pomyśleć, że kiedyś jakiś debil wpadnie na pomysł, że utrzymywanie tego okrętu jest nierentowne i że może Ona podzielić los O.R.P. "Burza" ... oby do tego nie doszło ...
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez SnakeDoc » 08.09.09, 20:21

Cześć

Tylko Kobben, to już nie ten klimat i nie okres tamtych lat - okres Bitwy o Atlantyk.


Jasne, tyko my w tej chwili już nie mamy nic z tamtego okresu. Kobben miałby sygnalizować społeczeństwu, że mieliśmy (i nadal mamy) flotę podwodną. A jak całe rodziny będą mogły obejrzeć sobie taki okręt - muzeum, to łatwiej będzie zainteresować społeczeństwo tą tematyką, np. w kontekście poszukiwań Orła...

Ewentualnie jest jeszcze jedna (fantasytczna) możliwość - wydobyć z Zatoki Gańskiej któregoś U-boota. W Anglii się dało - patrz U-534. Sam wrzucałeś informację, co można zrobić z wrakiem, który przeleżał kilkadziesiąt lat w wodzie.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 08.09.09, 20:27

Cześć Snake !

Do tych zadań byłby potrzeby drugi Jurek Owsiak !!! :D
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez quarvus » 12.09.09, 17:55

Ja tylko jeszcze odpowiem, że robienie w Polsce kubków z Ubootwaffe, to co innego niż modelarstwo.
Jednak modelarstwo nosi charakter działalności quasi-naukowej (technicznej), jest swego rodzaju dyscypliną sportową. Podobnie jak odtwórstwo (rekonstrukcja) historyczna. Ja sam działam w wielkopolskich grupach rekonstrukcyjnych i stykam się z różnymi interpetacjami przebierania się w mundury niemieckie. Sam to robię, ale jakby w ramach działalności edukacyjnej i popularyzatorskiej i uważam to za w pełni usprawiedliwione. Natomiast gdybY ktoś w Polsce wziął się za produkcję kubków i innych gadżetów z U-bootwaffe, to uważałbym to już za przesadę - tu należy robić orły, sokoły i dziki. Natomiast zrozumiem zbieranie przez Polaków takich (niemieckich) gadżetów wyprodukowanych za granicą - to już w pełni jest uzasadnione. I tylko w celu odróżnienia tych delikatnych kwestii zabrałem głos, odsyłanie mnie na strony dotyczące PMW, mija się więc z celem, bo wypowiadałem się na temat gadżetów z U-bootwaffe.

Wiem też, że jestem na stronie dot. "U-bootwaffe", ale też w nazwie domeny jest jeszcze to "pl". Jak rozumiem więc spotykamy się w gronie polskich badaczy i entuzjastów badania dziejów U-bootwaffe, bo to kawał ciekawej historii jest. Nie jesteśmy chyba jednak wielbicielami albo wyznawcami U-bootwaffe, bo po prostu nie wypada, a jak już wypada tylko Niemcom. Bardzo zresztą doceniam merytoryczny i kulturalny poziom tej domeny i w pełni popieram jej działanie.

W każdym razie wasze głosy odpowiedzi wydały mi się bardzo ciekawe.

Mnie też by nie przeszkadzało, aby z braku polskich wraków, zrobić w Polsce muzeum w postaci wydobytego U-boota.
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez quarvus » 13.09.09, 18:53

A jednak się przyczepię, aby nie było wam zbyt łatwo.
Na stronce podanej przez SnakeDoca (sharkhunters) obok portretów i emblematów asów u-bootwaffe, jest też do kupienia Heinz Eck z U-852!!!
Wprawdzie jest krótkie wyjaśnienie, że zatopił tylko 2 statki, ale i tak nasuwa się pytanie dlaczego znalazł się wśród asów?
Czy to nie jest gloryfikowanie zbrodniarzy wojennych?

Ale to jeszcze mało - wyjaśnienie brzmi tak:

Heinz Eck U-852
Eck sank only two ships but because he tried to sink the floating debris of one ship and in doing so killed survivors hiding in the debris, he was tried and shot after the war.


Czyli:
Eck zatopił tylko 2 statki, ale ponieważ usiłował zatopić pływające resztki jednego statku i robiąc to zabił rozbitków ukrywających się w resztkach, był sądzony i rozstrzelany po wojnie.

Ciekawa interpretacja, prawda panowie? Zupełnie jakbym czytał Goebbelsa, ale to amerykańska strona www(?!?) - tak właśnie na mózg działa zbyt ścisły kontakt z niemieckimi źródłami i weteranami, do których wręcz ślini się ta strona. Nawet sprzedając gadżety nie potrafią napisać prawdy i żenada mnie ogarnia gdy ten tekst czytam (bo w końcu ten tekst to notka od redakcji witryny). Przypadkowo się podłożyliście, bo mam się czego czepiać: ta strona z gadżetami u-bootwaffe służy usprawiedliwianiu zbrodni i fałszowaniu prawdy o niemieckich zbrodniach wojennych!
Ale żeby było jeszcze weselej trzeba tylko przytoczyć hasełko ze strony głównej sharkhunters:

SHARKHUNTERS information is honest submarine history with major emphasis on German U-Boats and no propaganda.

W tym wypadku "no propaganda" oznacza wiarę, że gościu przy pomocy karabinów maszynowych zatapiał resztki statku (!?!) i przypadkowo pozabijał jego rozbitków, no bo inna interpretacja, to już jest przecież głupia aliancka propaganda...
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 13.09.09, 21:13

Link, jaki podał Snake jest przykładem, że produkcja gadżetów związanych z U-Bootwaffe nie jest czymś niezwykłym czy też nadzwyczajnym i postrzeganym jako gloryfikacja określonej ideologii ? jak się okazuje, w necie można trafić na sklepy internetowe, które zajmują się sprzedażą kompletnego umundurowania różnych niemieckich formacji wojskowych z okresu minionej wojny [w tym umundurowania Kriegsmarine], gdzie takowe kompletne lub fragmentaryczne umundurowanie również może być traktowane jako swoisty gadżet, a ich ewentualny zakup nie musi być chyba przecież traktowany jako równoznaczny z tzw. uwielbieniem dla danej formacji lub kultywowaniem jej własnej historii ? a przebieranie się w nie z okazji różnorodnych rekonstrukcji historycznych nie jest już postrzegane jako naganne [sam przyznasz quarvus, że jeszcze kilkanaście lat temu próba zrealizowania takiej rekonstrukcji z użyciem niemieckiego umundurowania byłaby potraktowana jako "ideologiczna rozróba"].
Jak sam to zresztą przyznałeś :
Podobnie jak odtwórstwo (rekonstrukcja) historyczna. Ja sam działam w wielkopolskich grupach rekonstrukcyjnych i stykam się z różnymi interpetacjami przebierania się w mundury niemieckie. Sam to robię, ale jakby w ramach działalności edukacyjnej i popularyzatorskiej i uważam to za w pełni usprawiedliwione.


Ciekawa interpretacja, prawda panowie? Zupełnie jakbym czytał Goebbelsa, ale to amerykańska strona www(?!?) - tak właśnie na mózg działa zbyt ścisły kontakt z niemieckimi źródłami i weteranami, do których wręcz ślini się ta strona. Nawet sprzedając gadżety nie potrafią napisać prawdy i żenada mnie ogarnia gdy ten tekst czytam (bo w końcu ten tekst to notka od redakcji witryny). Przypadkowo się podłożyliście, bo mam się czego czepiać: ta strona z gadżetami u-bootwaffe służy usprawiedliwianiu zbrodni i fałszowaniu prawdy o niemieckich zbrodniach wojennych!
Ale żeby było jeszcze weselej trzeba tylko przytoczyć hasełko ze strony głównej sharkhunters:

SHARKHUNTERS information is honest submarine history with major emphasis on German U-Boats and no propaganda.

W tym wypadku "no propaganda" oznacza wiarę, że gościu przy pomocy karabinów maszynowych zatapiał resztki statku (!?!) i przypadkowo pozabijał jego rozbitków, no bo inna interpretacja, to już jest przecież głupia aliancka propaganda...


Co do kubków i zamieszczanych tam postaci oraz krótkich komentarzy - to już jest wybór producenta, poziomu jego wiedzy i znajomości tematu, zatem nie uważam, że przypadkowo podłożyliśmy się zamieszczając ten link. W necie są setki witryn, które za główny swój temat mają historię U-Bootwaffe - ale jedne mają już dawno wyrobioną markę [prezentowany poziom merytoryczny, rzetelne przedstawianie faktów i ich interpretacja itp.] a inne są takie, jakie są. Nie możemy zatem brać odpowiedzialności za ich zawartość i przedstawiane tam treści [głównie interpretacja], ale każdy może trafić na taki lub inny adres i sam zadecyduje, czy strona ta jest warta jego uwagi lub nie - została podana jako przykład, że tematyka ta jest także wykorzystywana w produkcji gadżetów - kubki, koszulki itp.
Na tym Forum temat zbrodni wojennych popełnianych przez U-Bootwaffe [m. in. H. Eck] był już niejednokrotnie poruszany i z zapisu prowadzonej w tych tematach dyskusji Forumowicze wykazali się zdrowym rozsądkiem i realną oceną omawianych faktów - pomimo swojej pasji i zafascynowaniem fenomenu [jak dla mnie] U-Bootwaffe.
Ci, którzy zapewne są na początku drogi zapoznawania się z historią U-Bootwaffe "łykną" może jeszcze nie raz taką czy inną interpretację niektórych faktów i nie zwrócą jeszcze uwagi na okoliczności pewnych wydarzeń, nazwisk itp. Ale próba właściwej ich interpretacji leży także u podstaw działania tej witryny, gdyż w przeciwnym wypadku nie miała by ona racji bytu.
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez Jatzoo » 18.09.09, 07:26

Słowem krótkiego podsumowania - witryna, forum i to co się na nich znajduje, nigdy nie będą gloryfikować nazizmu - wręcz przeciwnie.
Interesuje nas wszystkich (przynajmniej mam taką nadzieję) tylko aspekt techniczny (budowa okrętów, itp.) oraz historyczny (poznanie prawdy, itp.).
Poruszane są również od czasu do czasu 'ciężkie' i 'trudne' tematy - ale i tutaj wydaje mi się, że większość osób ma do tego odpowiedni dystans i odpowiednią wiedzę w temacie.

A co do uwagi ObltzS że zbyt delikatnie kogoś tam potraktowałem - no nie wiem.. wystarczy zobaczyć ile osób odeszło z forum bo nie tolerowałem takiego a innego postępowania...
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Re: Gadżety a U-Bootwaffe

Postprzez ObltzS » 18.09.09, 11:41

Witam !

A co do uwagi ObltzS że zbyt delikatnie kogoś tam potraktowałem - no nie wiem.. wystarczy zobaczyć ile osób odeszło z forum bo nie tolerowałem takiego a innego postępowania...


Ale niektórzy powrócili na Ojczyzny łono ... :D
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa


Posty: 15 • Strona 1 z 1

Powrót do Nie związane



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość