Ale gratka - WOŚP XVII finał
Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
Koleżeństwo niech szykuje kasę na licytację !!!!!!!!!!!
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=11348&tit=Zostan_marynarzem_okretu_podwodnego
Następna taka okazja chyba za rok !!!!!!!!!!
P.S. Link był za długi i nie chciał sie zmieścić do ShoutBox'a, stąd ten temat.
Koleżeństwo niech szykuje kasę na licytację !!!!!!!!!!!
http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=11348&tit=Zostan_marynarzem_okretu_podwodnego
Następna taka okazja chyba za rok !!!!!!!!!!
P.S. Link był za długi i nie chciał sie zmieścić do ShoutBox'a, stąd ten temat.
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Witam !
Podejrzewam Jatzoo, że jak za apartament w pięciogwiazdkowym Hiltonie lub np. innym Royalu
Tylko czy organizatorzy owej "ekskursji" nawiążą do chwalebnych tradycji np. U-Bootwaffe i zapwenią wycieczkowiczom takie atrakcje jak np. oryginalny zapaszek i klimaty z U-Boota [odór uryny pomieszany z zapachem ropy i oleju smarnego, przemieszany z zapachem pleśni i gnijącego żarcia, doprawiony z kolei zapachem niemytych ciał od tygodni ]
Trzeba chyba dać naprawdę dużo kasy - ale dzisiaj powietrze jest klimatyzowane, nawilżane itp. [wilgoci U-Bootów nie wytrzymałaby współczesna elektronika, jaką są "nafaszerowane" okręty : systemy nawigacji, kierowania ogniem, łączności itp.].
Zatem warunki niemal luksusowe w porównaniu do U-Bootów, ale to już nie te okręty, nie ta bajka ... chociaż taka wycieczka z pewnością na każdym z nas wywarłaby niemałe wrażenie - jak wrócę to Wam wszystkim opiszę swoje wrażenia na Forum ...
Pozdrowionka.
Podejrzewam Jatzoo, że jak za apartament w pięciogwiazdkowym Hiltonie lub np. innym Royalu
Tylko czy organizatorzy owej "ekskursji" nawiążą do chwalebnych tradycji np. U-Bootwaffe i zapwenią wycieczkowiczom takie atrakcje jak np. oryginalny zapaszek i klimaty z U-Boota [odór uryny pomieszany z zapachem ropy i oleju smarnego, przemieszany z zapachem pleśni i gnijącego żarcia, doprawiony z kolei zapachem niemytych ciał od tygodni ]
Trzeba chyba dać naprawdę dużo kasy - ale dzisiaj powietrze jest klimatyzowane, nawilżane itp. [wilgoci U-Bootów nie wytrzymałaby współczesna elektronika, jaką są "nafaszerowane" okręty : systemy nawigacji, kierowania ogniem, łączności itp.].
Zatem warunki niemal luksusowe w porównaniu do U-Bootów, ale to już nie te okręty, nie ta bajka ... chociaż taka wycieczka z pewnością na każdym z nas wywarłaby niemałe wrażenie - jak wrócę to Wam wszystkim opiszę swoje wrażenia na Forum ...
Pozdrowionka.
Ostatnio edytowano 12.01.09, 20:41 przez ObltzS, łącznie edytowano 1 raz
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Witam !
Cena "idzie" w górę, a do finału licytacji jeszcze daleko - to na pewno nie jest jeszcze kwota ostateczna ...
Kto chętny stanąć w tzw. "szranki" tutaj ma link do licytacji - uwaga ! - tylko poważne oferty ...
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=229009
Cena "idzie" w górę, a do finału licytacji jeszcze daleko - to na pewno nie jest jeszcze kwota ostateczna ...
Kto chętny stanąć w tzw. "szranki" tutaj ma link do licytacji - uwaga ! - tylko poważne oferty ...
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=229009
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Witam !
Śledzicie licytację ... nieźle ta "miejscówka' została wywindowana - ech, gdyby tak się miało własną firmę, to zaraz byłby odpis do skarbówki za tzw. darowiznę i żadna cena nie byłaby za duża, by ją przebić ...
Śledzicie licytację ... nieźle ta "miejscówka' została wywindowana - ech, gdyby tak się miało własną firmę, to zaraz byłby odpis do skarbówki za tzw. darowiznę i żadna cena nie byłaby za duża, by ją przebić ...
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
ObltzS napisał(a):Witam !
Śledzicie licytację ... nieźle ta "miejscówka' została wywindowana - ech, gdyby tak się miało własną firmę, to zaraz byłby odpis do skarbówki za tzw. darowiznę i żadna cena nie byłaby za duża, by ją przebić ...
W tym roku podobno tak się nie da po idzie to jako zwykłe kupno/sprzedaż
Pozdro
- z8k
- Tonaż: 62.000 BRT
- Dołączył(a): 08.08.06, 20:08
- Lokalizacja: Zgorzelec i Wrocław
Witam !
A może tobruk na przyszły rok też coś wystawi, a bardzo prawdopodobne, że miałby co ...
http://engine.aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=248918
A może tobruk na przyszły rok też coś wystawi, a bardzo prawdopodobne, że miałby co ...
http://engine.aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=248918
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Witam !
No i po licytacji : http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=11490&tit=Wylicytowal_-_napije_sie_
... tyle kasy i nawet nie będzie tego pół doby ?! tylko dwie i pół wachty - moim zdaniem skandal ze strony MW ...
... rozumiem woda z Atlantyku z głębokości np. 150 m , ale z Bałtyku i to tylko z kilkudziesięciu metrów, niech kuk da mu zaraz całego PET-a mineralnej do przepicia po tej słonej zupie
... rzecznik MW żartuje chyba, a co wówczas, jak ów "blinda" nie przejdzie stosownych badań ? ponad ćwierć wieku temu otrzymałem w Ustce wszystkie IV morskie kategorie zdrowia - chyba jeszcze są one ważne, mogę być na ochotnika tzw. zamiennikiem
... a z tą polisą to o co chodzi ? nie jesteśmy pewni własnego sprzętu ? - po 1942 roku Wielki Lew też kazał członkom załóg U-Bootów wyruszających na patrol spisywać stosowne oświadczenie na wypadek ... ale wówczas zapewne tzw. rynek ubezpieczeń nie był tak cudownie rozwinięty jak dzisiaj ... czyzby historia zatoczyła koło ?
... a do czego w dalszym cywilnym życiu przyda się zwycięzcy tej aukcji bezcenne doświadczenie polegające na popatrzeniu sobie przez peryskop ? czyżby rzecznik MW wygłaszając to zdanie był lekko, jak to mówią "wczorajszy"
... rejs szkoleniowy - i tak krótko się szkolą nasze chłopaki, przerwa w szkoleniu bo co, o 22,00 "cisza nocna na okręcie" i grzecznie w piżamkach na koje ? ... a nie dać towarzystwu pospać przez trzy doby i ogłaszać różne alarmy sprawdzając jak szybko i skutecznie marynarze reagują na polecenia i czy pamiętają, gdzie i w jakim miejscu mają się znaleźć na okręcie...
... tyle lat minęło od ustalenia założeń taktyczno-technicznych dla typów XXI i jak niewiele się w sumie zmieniło :
... a z tą polisą to by się nie wygłupiali, przecież :
EDIT : czytaliście komentarz zawarty do podanego linku ... czyżby korupcja na taką skalę zawitała i do wojska - to kto tak naprawdę broni granice tego kraju [skorumpowane i szemrane towarzystwo każące siebie nazywać armią ? ]
No i po licytacji : http://www.portalmorski.pl/caly_artykul.php?ida=11490&tit=Wylicytowal_-_napije_sie_
Aukcja pierwszego w historii Marynarki Wojennej tego typu rejsu zakończyła się w środę wieczorem. Zwycięzca kryjący się pod nickiem "grzegorzor" może liczyć na 10-godzinną przygodę na okręcie. Będzie to rejs na tzw. poligon morski połączony z zanurzeniem i chrztem morskim pod wodą.
... tyle kasy i nawet nie będzie tego pół doby ?! tylko dwie i pół wachty - moim zdaniem skandal ze strony MW ...
Jak poinformował rzecznik prasowy Marynarki Wojennej Bartosz Zajda, zwycięzca aukcji pozna okręt od środka i w ramach chrztu "podwodniaków" napije się wody morskiej pobranej z głębokości kilkudziesięciu metrów.
- Będzie też mógł popatrzeć przez peryskop, co moim zdaniem jest bezcennym doświadczeniem, a nawet usiąść za sterami - wyjaśnił Zajda dodając, że po zakończeniu rejsu jego uczestnik otrzyma certyfikat, który udokumentuje odbytą przez niego wyprawę.
... rozumiem woda z Atlantyku z głębokości np. 150 m , ale z Bałtyku i to tylko z kilkudziesięciu metrów, niech kuk da mu zaraz całego PET-a mineralnej do przepicia po tej słonej zupie
Dziś nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie dojdzie do podwodnej przejażdżki. Zwycięzca licytacji musi bowiem wykonać badania lekarskie i wykupić stosowne ubezpieczenie. Cywilny pasażer będzie też musiał dostosować się do kalendarza MW.
- Dla zwycięzcy aukcji nie zorganizujemy specjalnego rejsu. Dołączy on do załogi okrętu, który odbywać będzie rejs szkoleniowy czy inne podobne zadanie - zaznaczył Zajda.
... rzecznik MW żartuje chyba, a co wówczas, jak ów "blinda" nie przejdzie stosownych badań ? ponad ćwierć wieku temu otrzymałem w Ustce wszystkie IV morskie kategorie zdrowia - chyba jeszcze są one ważne, mogę być na ochotnika tzw. zamiennikiem
... a z tą polisą to o co chodzi ? nie jesteśmy pewni własnego sprzętu ? - po 1942 roku Wielki Lew też kazał członkom załóg U-Bootów wyruszających na patrol spisywać stosowne oświadczenie na wypadek ... ale wówczas zapewne tzw. rynek ubezpieczeń nie był tak cudownie rozwinięty jak dzisiaj ... czyzby historia zatoczyła koło ?
... a do czego w dalszym cywilnym życiu przyda się zwycięzcy tej aukcji bezcenne doświadczenie polegające na popatrzeniu sobie przez peryskop ? czyżby rzecznik MW wygłaszając to zdanie był lekko, jak to mówią "wczorajszy"
... rejs szkoleniowy - i tak krótko się szkolą nasze chłopaki, przerwa w szkoleniu bo co, o 22,00 "cisza nocna na okręcie" i grzecznie w piżamkach na koje ? ... a nie dać towarzystwu pospać przez trzy doby i ogłaszać różne alarmy sprawdzając jak szybko i skutecznie marynarze reagują na polecenia i czy pamiętają, gdzie i w jakim miejscu mają się znaleźć na okręcie...
... tyle lat minęło od ustalenia założeń taktyczno-technicznych dla typów XXI i jak niewiele się w sumie zmieniło :
Kobbeny są uzbrojone w osiem wyrzutni torped 533 mm, a maksymalna głębokość, na jaką mogą się zanurzyć, to 200 metrów. Na powierzchni wody osiągają prędkość do 12 węzłów, pod wodą do 18 węzłów.
... a z tą polisą to by się nie wygłupiali, przecież :
a to chyba najlepsza rekomendacja, co ?Polskie jednostki typu Kobben zostały wyprodukowane w latach 1964-67 w jednej z niemieckich stoczni.
EDIT : czytaliście komentarz zawarty do podanego linku ... czyżby korupcja na taką skalę zawitała i do wojska - to kto tak naprawdę broni granice tego kraju [skorumpowane i szemrane towarzystwo każące siebie nazywać armią ? ]
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Jak to w Polsce... najważniejsze że zapłacił... mają kasę, i teraz już wszystko im zwisa... po prostu paranoja.....
PS. "Bardzo dziękujemy za wylicytowanie nagrody - pierwszy wolny termin: kwiecień 2018 - ponieważ mamy kryzys w marynarce, to proszę przypłynąć własnym OP" - nie zdziwiłbym się zbytnio gdyby takiego maila dostał
PS. "Bardzo dziękujemy za wylicytowanie nagrody - pierwszy wolny termin: kwiecień 2018 - ponieważ mamy kryzys w marynarce, to proszę przypłynąć własnym OP" - nie zdziwiłbym się zbytnio gdyby takiego maila dostał
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Pewnie. Napije się wody z Bałtyku (która jest mniej słona niż zupa atlantycka), pohasa 10 godzin okrętem. Tak naprawdę tylko on jeden ma prawo zgłosić swoje pretensje. Swoją drogą ilu niemieckich marynarzy zginęło w trakcie prób okrętowych przed wojną? Co mogą powiedzieć marynarze Kurska i tych innnych wszystkich okręcików, którzy nie mieli wykupionej polisy? Ach niuanse... Bo przecież Kurska zbudowano w '94 i nie pływa.
Przestańcie drodzy Panowie uprawiać tę propagandę
Przestańcie drodzy Panowie uprawiać tę propagandę
- Raff
- Tonaż: 195.000 BRT
- Dołączył(a): 22.10.06, 08:30
Witam !
Ależ Raff - tu nie o propagandę "idzie", doskonale rozumiemy i podzielamy Twój pogląd o prawie do ewentualnych pretensji zwycięzcy licytacji, bo tak naprawdę tylko On może je mieć - ale rozczarował mnie nieco stosunek samej MW do ideii WOŚP.
Jeśli MW zadeklarowała w ramach licytacji na rzecz WOŚP taką - moim skromnym zadniem - wspaniałą i fantastyczną gratkę w postaci rejsu OP, to niech będzie w tym hojnym geście konsekwentna i w taki sposób jednorazowo zmieni swój własny rozkład służby [a rok ma 365 dni] tego wybranego OP, by zwycięzca mógł spędzić na nim całą dobę, a co to mogłoby oznaczać dla przeciętnego zjadacza chleba :
- poczucie "zaniku" upływu czasu w zamkniętej przestrzeni jaką jest wnętrze op,
- pokukanie sobie przez peryskop za dnia i nocy [a jest to duża różnica], wraz z objaśnieniami jak odczytywać dane i jak ilość światła wpadającego do okularu może stwarzać złudne wrażenia o bliskości lub oddaleniu celu,
- możliwość "odsłużenia" pełnej wachty przez wybrańca w jakimś dziale okrętowym [całe 4 godziny] i sprawdzenia, czy tak stosunkowo długi czas w życiu "cywilnym" równie szybko upływa w trakcie wachty, czy też dłuży się niemiłosiernie,
- możliwość przespania się w koi i doznania wrażeń ze snu na zanurzonym okręcie [o ile nadmiar wrażeń w ogóle pozwoli na sen],
- zasmakowania wszystkich trzech głównych posiłków w mesie załogi [o ile na współczesnych op są takie pomieszczenia] i wypróbowania, jak się je siedząc tzw. półdupkiem na koi lub na bakiście, nieco pochylonym i przygarbionym [o ile tak jest, bo ja kiedyś własnie w takiej pozycji jadałem przez długi czas],
- spróbowania skorzystania z kibla okrętowego na głebokości np. 50 m - o ile będzie na to zgoda [ciekawe jak się mają współczesne rozwiązania tego arcyważnego przybytku],
- kiedy okręt będzie wynurzony niech gostek [ubrany w kapok] w asyście np. innego marynarza spróbuje w jak najkrótszym czasie przejść od kiosku do dziobu i z powrotem - i niech odczuje, czy spacerek po wąskim, śliskim i mokrym pokładzie górnym może wywołać strach czy też jest to tzw. bułka z masłem,
- urządzić np. alarm opuszczenia tonącego okrętu, gdzie szczęśliwiec licytacji musi się z pokładu górnego rzucić na sfalowana powierzchnię [op mają bardzo niską wolną burtę] gdzie z morza na tratwę podejmie go obsada tratwy [przełamać np. psychiczną barierę strachu],
... i tak różnych atrakcji można by mnożyć, pod warunkiem, że wkalkulowane ryzyko niektórych z nich nie przerodzi się w dramat, w końcu na op odbywający na nim służbę marynarze to także zwykli śmiertelnicy, którzy kiedyś musieli w sobie przełamać niektóre bariery.
Jestm jako oberwator tej licytacji nieco rozczarowany tym, że MW nie wykrzesała z siebie odrobiny fantazji i polotu dla takiej gratki i potraktowała to wszystko jak typowe bezduszne urzędasy - a uważam, że mogła zaoferować nieco więcej atrakcji w ogólnym programie owego rejsu, gdyż np. za rok podobna licytacja już może nie cieszyć się takim wzięciem [a była organizowana po raz pierwszy], gdyż spora część pozostałych zainteresowanych może stwierdzić, że skoro wyłożyła tyle swojej "kasy" a otrzymała ubogie "minimum", to będzie wolała poczekać na Dni Morza i zwiedzić op za "friko" w ramach wolnego wstępu [o ile będzie taka możliwość ]
P.S. Mówimy o jedniodniwej wycieczce odbywanej przez cywila, który nie jest marynarzem służby zasadniczej [takowa już chyba odeszła do historii ?] lub zawodowej, gdzie ryzyko pełnienia tej służby niesie ze sobą także tragiczne konsekwencje, a na typowe manewry "pełną gębą" żaden cywil w ich uczestniczeniu liczyć nie może ... to sprzeczne z zasadami funkcjonowania armii.
Tak naprawdę tylko on jeden ma prawo zgłosić swoje pretensje.
Przestańcie drodzy Panowie uprawiać tę propagandę
Ależ Raff - tu nie o propagandę "idzie", doskonale rozumiemy i podzielamy Twój pogląd o prawie do ewentualnych pretensji zwycięzcy licytacji, bo tak naprawdę tylko On może je mieć - ale rozczarował mnie nieco stosunek samej MW do ideii WOŚP.
Jeśli MW zadeklarowała w ramach licytacji na rzecz WOŚP taką - moim skromnym zadniem - wspaniałą i fantastyczną gratkę w postaci rejsu OP, to niech będzie w tym hojnym geście konsekwentna i w taki sposób jednorazowo zmieni swój własny rozkład służby [a rok ma 365 dni] tego wybranego OP, by zwycięzca mógł spędzić na nim całą dobę, a co to mogłoby oznaczać dla przeciętnego zjadacza chleba :
- poczucie "zaniku" upływu czasu w zamkniętej przestrzeni jaką jest wnętrze op,
- pokukanie sobie przez peryskop za dnia i nocy [a jest to duża różnica], wraz z objaśnieniami jak odczytywać dane i jak ilość światła wpadającego do okularu może stwarzać złudne wrażenia o bliskości lub oddaleniu celu,
- możliwość "odsłużenia" pełnej wachty przez wybrańca w jakimś dziale okrętowym [całe 4 godziny] i sprawdzenia, czy tak stosunkowo długi czas w życiu "cywilnym" równie szybko upływa w trakcie wachty, czy też dłuży się niemiłosiernie,
- możliwość przespania się w koi i doznania wrażeń ze snu na zanurzonym okręcie [o ile nadmiar wrażeń w ogóle pozwoli na sen],
- zasmakowania wszystkich trzech głównych posiłków w mesie załogi [o ile na współczesnych op są takie pomieszczenia] i wypróbowania, jak się je siedząc tzw. półdupkiem na koi lub na bakiście, nieco pochylonym i przygarbionym [o ile tak jest, bo ja kiedyś własnie w takiej pozycji jadałem przez długi czas],
- spróbowania skorzystania z kibla okrętowego na głebokości np. 50 m - o ile będzie na to zgoda [ciekawe jak się mają współczesne rozwiązania tego arcyważnego przybytku],
- kiedy okręt będzie wynurzony niech gostek [ubrany w kapok] w asyście np. innego marynarza spróbuje w jak najkrótszym czasie przejść od kiosku do dziobu i z powrotem - i niech odczuje, czy spacerek po wąskim, śliskim i mokrym pokładzie górnym może wywołać strach czy też jest to tzw. bułka z masłem,
- urządzić np. alarm opuszczenia tonącego okrętu, gdzie szczęśliwiec licytacji musi się z pokładu górnego rzucić na sfalowana powierzchnię [op mają bardzo niską wolną burtę] gdzie z morza na tratwę podejmie go obsada tratwy [przełamać np. psychiczną barierę strachu],
... i tak różnych atrakcji można by mnożyć, pod warunkiem, że wkalkulowane ryzyko niektórych z nich nie przerodzi się w dramat, w końcu na op odbywający na nim służbę marynarze to także zwykli śmiertelnicy, którzy kiedyś musieli w sobie przełamać niektóre bariery.
Jestm jako oberwator tej licytacji nieco rozczarowany tym, że MW nie wykrzesała z siebie odrobiny fantazji i polotu dla takiej gratki i potraktowała to wszystko jak typowe bezduszne urzędasy - a uważam, że mogła zaoferować nieco więcej atrakcji w ogólnym programie owego rejsu, gdyż np. za rok podobna licytacja już może nie cieszyć się takim wzięciem [a była organizowana po raz pierwszy], gdyż spora część pozostałych zainteresowanych może stwierdzić, że skoro wyłożyła tyle swojej "kasy" a otrzymała ubogie "minimum", to będzie wolała poczekać na Dni Morza i zwiedzić op za "friko" w ramach wolnego wstępu [o ile będzie taka możliwość ]
P.S. Mówimy o jedniodniwej wycieczce odbywanej przez cywila, który nie jest marynarzem służby zasadniczej [takowa już chyba odeszła do historii ?] lub zawodowej, gdzie ryzyko pełnienia tej służby niesie ze sobą także tragiczne konsekwencje, a na typowe manewry "pełną gębą" żaden cywil w ich uczestniczeniu liczyć nie może ... to sprzeczne z zasadami funkcjonowania armii.
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Ale nowoczesny okręt podwodny to nie zabawka, na głębokości 150 metrów może zdarzyć się dużo rzeczy na każdym okręcie, tak samo jak może wybuchnąć silnik w czołgu na poligonie prywatnym w Kołobrzegu. Efekt będzie podobny . Dodanie swoich trzech groszy do statystyki kretynskich wypadków wesołe nie jest.P.S. Mówimy o jedniodniwej wycieczce odbywanej przez cywila, który nie jest marynarzem służby zasadniczej [takowa już chyba odeszła do historii ?] lub zawodowej, gdzie ryzyko pełnienia tej służby niesie ze sobą także tragiczne konsekwencje, a na typowe manewry "pełną gębą" żaden cywil w ich uczestniczeniu liczyć nie może ... to sprzeczne z zasadami funkcjonowania armii.
Osoba która płaciła doskonale wiedziała o długości trwania rejsu. Wiedziała zatem na co wydaje ową kupę kasy. Jak ktoś ma przepastny portfel i potrafi wydać 20 tys złotych na choroby laryngologiczne dzieci (bodaj) to należy się tylko szacunek
- Raff
- Tonaż: 195.000 BRT
- Dołączył(a): 22.10.06, 08:30
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
No i jest już informacja o szczęśliwym finaliście licytacji WOŚP [jak pamiętacie aukcja internetowa dotyczyła jednodniowego rejsu o.p. naszej MW] - krótką wzmiankę można na ten temat można przeczytać w majowym nr miesięcznika [?] Marynarki Wojennej "Bandera" Nr 1 (001) sygnowanym na maj 2009.
Artykuł ten ma tytuł "Orkiestra na Sępie" i jest zamieszczony na str. 7-8 tego czasopisma - jak wynika z jego treści zwycięzca licytacji spędził na o.p. tylko lub aż [jak kto woli] 10 godzin, odbył tradycyjny chrzest chrzest morski, miał okazję zajrzeć w różne zakamarki o.p. itp.
Tutaj macie link do elektronicznej wersji tego czasopisma i zarazem wspomnianego artykułu - jest to chyba jak wynika z tytułu - reaktywacja tego niegdyś popularnego w szeregach MW pisma [sam pamiętam z okresu swojej służby, że egzemplarze tego pisma dostarczano nam na okręt, a mnie nawet udało się tam onegdaj zamnieścić dwa artykuły] - po otwarciu linku wybrać miesiąc maj.
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=band
No i jest już informacja o szczęśliwym finaliście licytacji WOŚP [jak pamiętacie aukcja internetowa dotyczyła jednodniowego rejsu o.p. naszej MW] - krótką wzmiankę można na ten temat można przeczytać w majowym nr miesięcznika [?] Marynarki Wojennej "Bandera" Nr 1 (001) sygnowanym na maj 2009.
Artykuł ten ma tytuł "Orkiestra na Sępie" i jest zamieszczony na str. 7-8 tego czasopisma - jak wynika z jego treści zwycięzca licytacji spędził na o.p. tylko lub aż [jak kto woli] 10 godzin, odbył tradycyjny chrzest chrzest morski, miał okazję zajrzeć w różne zakamarki o.p. itp.
Tutaj macie link do elektronicznej wersji tego czasopisma i zarazem wspomnianego artykułu - jest to chyba jak wynika z tytułu - reaktywacja tego niegdyś popularnego w szeregach MW pisma [sam pamiętam z okresu swojej służby, że egzemplarze tego pisma dostarczano nam na okręt, a mnie nawet udało się tam onegdaj zamnieścić dwa artykuły] - po otwarciu linku wybrać miesiąc maj.
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=band
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
Zdaje się, że organizowany przez PMW w ramach finału WOŚP jednodniowy rejs okrętem podwodnym typu Kobben staje się już tradycją - po raz drugi nadarza się takowa okazja, by w ramach licytacji prowadzonej na allegro wygrać uczestnictwo w tym rejsie.
Oto link dla zainteresowanych :
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=284671
i - udanej licytacji !
Zdaje się, że organizowany przez PMW w ramach finału WOŚP jednodniowy rejs okrętem podwodnym typu Kobben staje się już tradycją - po raz drugi nadarza się takowa okazja, by w ramach licytacji prowadzonej na allegro wygrać uczestnictwo w tym rejsie.
Oto link dla zainteresowanych :
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=284671
i - udanej licytacji !
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
Informacja o wspierających XVIII Finał WOŚP imprezach organizowanych przez Marynarkę Wojenną w Gdyni, Świnoujściu i Dziwnowie.
Link do tej informacji :
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=19638&limes=
Informacja o wspierających XVIII Finał WOŚP imprezach organizowanych przez Marynarkę Wojenną w Gdyni, Świnoujściu i Dziwnowie.
Link do tej informacji :
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=19638&limes=
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Jeszcze 5 dni do zakończenia aukcji, a już cena taka jak w zeszłym roku....
Ech.. zamiast w wykończenie mieszkanie można było utopić kasę w inny milszy i dosłowny sposób
Ech.. zamiast w wykończenie mieszkanie można było utopić kasę w inny milszy i dosłowny sposób
- Jatzoo
- Grossadmiral
- Tonaż: 2.353.000 BRT
- Dołączył(a): 22.08.02, 15:03
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
W tym roku [2011] mamy już XIX Finał WOŚP i nasza MW znacznie rozszerzyła swoją ofertę w porównaniu do lat minionych - są już w tzw. "pakiecie" aż trzy licytacje i dobrze się dzieje, że nasi marynarze czynnie wspierają tę akcję :
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=20292&limes=
W tym roku [2011] mamy już XIX Finał WOŚP i nasza MW znacznie rozszerzyła swoją ofertę w porównaniu do lat minionych - są już w tzw. "pakiecie" aż trzy licytacje i dobrze się dzieje, że nasi marynarze czynnie wspierają tę akcję :
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=20292&limes=
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
No i już wszystko jasne - "miejscówka" (jak kiedyś określił to Jatzoo) na krótki rejsik naszym o.p. typu Kobben poszła za kwotę aż 40.700 PLN, co stanowi swoisty rekord w krótkiej historii tych licytacji w ramach WOŚP.
Ciekawe, czy na jubileuszowy XX Finał kwota ta przekroczy np. 50.000 zł ?!
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=news&filter=&id=20319&limes=
No i już wszystko jasne - "miejscówka" (jak kiedyś określił to Jatzoo) na krótki rejsik naszym o.p. typu Kobben poszła za kwotę aż 40.700 PLN, co stanowi swoisty rekord w krótkiej historii tych licytacji w ramach WOŚP.
Ciekawe, czy na jubileuszowy XX Finał kwota ta przekroczy np. 50.000 zł ?!
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=news&filter=&id=20319&limes=
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
W n-rze 07-08 (27/28)/2011 Czasopisma Marynarki Wojennej "Bandera" na str. 12 ukazał się reportaż o zwycięzcach licytacji w ramach XIX finału WOŚP, którym był rejs okrętem podwodnym oraz fregatą rakietową jaką przygotowała nasza MW. Jak można się dowiedzieć a artykułu zwycięzcami licytacji została para małżeńska, która podzieliła się wygraną ...
Więcej w artykule na str. 12 pt. "Wielkie serce... wielka przygoda"
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=band
W n-rze 07-08 (27/28)/2011 Czasopisma Marynarki Wojennej "Bandera" na str. 12 ukazał się reportaż o zwycięzcach licytacji w ramach XIX finału WOŚP, którym był rejs okrętem podwodnym oraz fregatą rakietową jaką przygotowała nasza MW. Jak można się dowiedzieć a artykułu zwycięzcami licytacji została para małżeńska, która podzieliła się wygraną ...
Więcej w artykule na str. 12 pt. "Wielkie serce... wielka przygoda"
http://www.mw.mil.pl/index.php?akcja=band
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Re: Ale gratka - WOŚP XVII finał
Witam !
Tym razem XX finał WOŚP już bez atrakcji, jaką był niewątpliwie rejs okrętem podwodnym ...
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=20856&limes=
Tym razem XX finał WOŚP już bez atrakcji, jaką był niewątpliwie rejs okrętem podwodnym ...
http://www.mw.mil.pl/index.php?vhost=www&akcja=news&id=20856&limes=
- ObltzS
- Admiral
- Tonaż: 1.725.000 BRT
- Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
- Lokalizacja: Polska południowa
Posty: 29
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości