1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Problemy z update'em

Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly

Posty: 67 • Strona 3 z 31, 2, 3

Postprzez Gość » 28.06.05, 09:26

Myszkin napisał(a): I dlatego pewnie osoba, która tak piaractwa broni wlepia posty jako gość.


Miałem już nic nie pisać ale ... Wszystkie moje posty zahaczały w pewnym stopniu o problem piractwa, ale to były przede wszystkim moje poglądy na świat. Nie jestem takim znowu wielkim zwolennikiem piractwa, chociaż po moich postach można odnieść takie wrażenie. Wolę mieć orginały, kto by nie wolał, jak mam jakąś kaskę to kupuję. Silent Huntera 3 nie mam pirackiej wersji. Prawdopodobnie kupię sobie orginał jak stanieje (będzie już wtedy bardziej pewnie poprawiony przez patche). Przeglądam to forum bardzo często właśnie z powodu Silent Huntera 3 (chce się upewnić czy jest wart swojej ceny, czy poprawiono w nim błędy itd.). Jestem jako gość przede wszystkim dlatego, że nie mam jeszcze gierki i w głównym temacie nie mam więc za wielę do powiedzenia. Co do pirackich wersji. Owszem używam ich tak jak większość osób (także na tym forum) - dowodzą temu wszystkie statystyki. Jeśli jest na tym forum osoba, która nigdy nie korzystała z pirata to chciałbym ją poznać (będzie to wyjątkowy okaz). Większość korzystała, albo korzysta z piratów (choćby dlatego że w latach 80 nie sposób było w Polsce kupić orginał). Jeszcze raz chce tu to podkreślić, może tak to wyglądało, ale nie jestem jakimś tam znowu wielkim orędownikiem piractwa, po prostu w pełni rozumię przyczyny jego występowania i rozumię ludzi, którzy z piratów korzystają. Oczywiście idealną sprawą byłoby, aby wszystkie gry jakie posiadam, posiadamy były orginalnymi, ale nie przy tych cenach (tu jest coraz lepiej), nie przy tych zarobkach (tu jest niestety coraz gorzej) i nie przy tym bezrobociu, gdzie raz się ma pracę, a zaraz nie, albo się wogóle nie ma. Niech wszystkie gry będą w cenach ok. 50zł to bym się nawet piratami nie babrał (znowu nie gram w tyle gier rocznie), to jest rozsądna cena w naszym kraju, choć obecnie gry w cenach ok. 99 zł w PL też ujdzie (ale te po 150 i więcej to lekka przesada). Panowie dystrybutorzy proszę brać za przykład dystrybucję Painkillera (19,90 chyba), czy teraz Earth 2160 (też chyba 19,90 lub z dodatkami 29,90). Przy takich cenach problem piractwa by nie istniał. Gdyby jeszcze dodać możliwość legalnego ściągania gier z internetu (co mogło by obniżyć koszty ich dystrybucji - wyeliminowanie pośredników, odpadają koszty pudełka, nośników, instrukcji itd.) było by już super. Niestety dystrybutorzy tylko narzekają na piractwo, walczą z nim na różne sposoby, a najskuteczniejszy sposób to obniżka cen.

Jatzoo napisał(a): Prawda jest taka, że wraz ze stworzeniem działu SH3 pojawił się i nowy 'narybek'


To prawda można mnie do narybku zaliczyć. W przeszłości dużo grałem w Silent Service (jeszcze na 8 bitowcach Atari 65XE), Silent Service II (Atari 1040 ST) i Silent Hunter II. Nie jestem jakimś tam ekspertem, po prostu pasjonuje mnie wszystko co związane z marynistyką (a ogólniej historią). Czytam to forum, bo można się dowiedzieć ciekawych rzeczy (nie tylko o SH3).
Gość
 

Postprzez Myszkin » 28.06.05, 10:05

Drogi Gościu

nie musisz mieć gierki by zarejestrować się na forum. Chodzi o to, że dyskutowanie z kimś anonimowym nie jest komfortowe dla drugiej osoby. Dołącz do nas. Takie zadymy jak ta powyżej to już chyba normalka na tym forum. Piszemy dużo, często bez sensu i nie na temat :wink: Pewnie niedługo znów ktoś założy temat, dajmy na to, "Ogniwa akumulatorów w VII C/41" a i tak dyskusja po pewnym czasie zejdzie na poglądy Andrzeja L. na temat polityki pracy prowadzonej przez fjurera.

Jeżeli poczułeś się urażony to ja ze swej strony przepraszam. Głowa do góry! Peryskop też.
Myszkin
Kapitän zur See
 
Tonaż: 960.000 BRT

Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa

Postprzez Jatzoo » 28.06.05, 10:35

Piszemy dużo, często bez sensu i nie na temat


Czas to zmienić ;-)
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Postprzez Boba Fett » 29.06.05, 00:41

Grom napisał(a):
Jagdtiger napisał(a):Raz miałem przypadek, że płynąć w zanurzeniu wykryłem konwój dopiero jak uderzyłem w jakiegoś merchanta. Sonarman nawet nie pisnął.

To tak jak mój lookout wczoraj. Szedłem na spotkanie grupy bojowej i dałem peryskopową, żeby posłuchać czy ich już nie słychać, aż tu nagle jak coś ... Rufowe pławy poszły do wymiany. Podejżewam, że samolot ale te sieroty siedziały jak myszki pod miotłą. Żeby choć byli zmęczeni, a to wyspane dziady i najedzone gnili w kojach 16 godzin. Teraz tak na poważnie. Rozbroił mnie ten patch 1.4 bo instalator doszedł do wniosku, że mam wersję gry "Nieznanego Pochodzenia" iu przerwał instalację. Nie chce mi się znów przeinstalowywać całej gry i zaczynąc kariery od początku.
A co do uwagi Gościa zgadzam sie z nim w sprawie piratów mnie równierz nie stac na oryginalne gry w takiej ilosci jakiej bym sobie zyczył

Mi się wydaje, że moje uwagi na temat produktu o nazwie Silent Hunter III w odniesieniu jakość do ceny napisałem już dawno. Tu jednak muszę się z Wami Panowie niestety nie zgodzić. Po pierwsze to nie każdego stać, lub bardzo nielicznych na kupowanie tyle gier ile by chcieli. Ba każdy by chciał mieć wszystko orginalne, i najlepszy sprzęt. Jednakże już popieranie kupna piratów, czy załatwiania usprawiedliwając je tym, że firma potem zwleka z naprawami to jest przesada. Gdybyście napisali ok. Nie stać mnie mam pirata, to jest w porządku, ale Wy jeszcze argumentujecie ? Wiecie kim są różnego rodzaju hackerzy, crakerzy i Bóg wie jak tam się oni nazywają. Z waszych wypowiedzi wynika, że należy wspomagać komputerowych przestępców bo Was nie stać na orginał, a nawet gdyby to wolicie nie kupić bo Was ktoś nabija w butelkę. Ciekawe jak Wy byście się czuli gdyby ktoś produkty Waszej pracy sprzedawał bez Waszej zgody czyli inaczej zabierał Wam wasze ciężko zarobione pieniądze? Panowie to jest nie fair.
Optuję aby wprowadzić ograniczenia na forum odnośnie wypowiedzi o źródle posiadnej wersji gry


Zgadzam sie z Gromem w calosci. Od razu tez mowe co nastepuje. Rocznie kupuje 4-5 gier, orginalnych. Piratow nie uzywam !! Kradziez potepiam pod kazda postacia, nie ma dla niej zadnego usprawiedliwienia ! Gdy byl rok 92 kupowalem gry na C-64 w sklepie ! na miekkkich dyskach. Z licencja zagranicznego wydawcy (bo polskich nie bylo)
Moj SH3 zostal zakupiony tuz po premierze w Irlandi za 29.99 funtow (brytyjska czesc wyspy) Tak samo Jaghtajgera (kupowalismy razem).
Dziekuje za uwage.

PS
Czy ktos pamieta (Grom ?) taka gre na c-64. Byl to konflikt pomiedzy UW a NATO. Gra "symulowala" dzialania wspolczesnych flot na bardzo duzym akwenie (mozna bylo wszedzie doplynac ! :) ) Wiem ze zacinalem w to jak szalony, mimo ze czas mozna bylo przyspieszyc "tylko" x8 to ja potrafilem doplynac do kanady :D
Wybaczcie koledzy OT
Boba Fett
Leutnant zur See
 
Tonaż: 111.000 BRT

Dołączył(a): 20.04.05, 00:23
Lokalizacja: North Atlantic

Postprzez Myszkin » 29.06.05, 00:58

Boba Fett napisał(a):PS
Czy ktos pamieta (Grom ?) taka gre na c-64. Byl to konflikt pomiedzy UW a NATO. Gra "symulowala" dzialania wspolczesnych flot na bardzo duzym akwenie (mozna bylo wszedzie doplynac ! :) ) Wiem ze zacinalem w to jak szalony, mimo ze czas mozna bylo przyspieszyc "tylko" x8 to ja potrafilem doplynac do kanady :D
Wybaczcie koledzy OT


Może chodzi Ci o Red Storm Rising :?:
Myszkin
Kapitän zur See
 
Tonaż: 960.000 BRT

Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa

Postprzez Grom » 29.06.05, 02:44

Miałem już nic nie pisać ale .

Początek niezły i nawet dobra myśl, ale to ale ...!
Zgadzam sie z Gromem w calosci

Od kiedy ;)
Przeglądam to forum bardzo często właśnie z powodu Silent Huntera 3

Wiesz. Szczerze Ci współczuję. Skoro zakichany symulator spowodował Twoje częste wglądy w forum.
To prawda można mnie do narybku zaliczyć.

Dokładnie. Tak samo jak większość zarejestrowanych użytkowników nie mających pojęcia,a radzących co robić.
Czy ktos pamieta (Grom ?)

Nie Boba, zagrywałem się wtedy w nieśmiertelny Silent Service
Info dla dyletantów : to była wersja soft mojej odpowiedzi :lol:
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez Jatzoo » 29.06.05, 07:14

Grom - wyluzuj trochę....

Nie wszyscy muszą się interesować U-Bootwaffe, aby pograć w SH3, i mieć z tego przyjemność, i móc się tutaj wypowiadać.
Również może i nie wszystkie rady są najlepsze, ale lepsze takie niż żadne - zawsze można je później skorygować - po to właśnie jest Forum SH3, by pouczać, a nie ganić ;)
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Postprzez newMDKiller » 29.06.05, 11:11

Dobra. Ujawniam się. Proszę o łagodną śmierć. Jeśli miałbym wybierać to wolę pluton egzekucyjny aniżeli stryczek (co poniektórzy już oddali strzały, jeszcze przed rozkazem :) ).

Myszkin napisał(a): Jeżeli poczułeś się urażony to ja ze swej strony przepraszam. Głowa do góry! Peryskop też.


Dorośli ludzie nie będą się przecież obrażać z powodu wymiany poglądów.

Boba Fett napisał(a): Gdy byl rok 92 kupowalem gry na C-64 w sklepie ! na miekkkich dyskach. Z licencja zagranicznego wydawcy (bo polskich nie bylo)


Szczerze Ci zazdroszczę. Naprawdę, szczerze, bez zawiści i sarkazmu w tym co piszę. W mojej zabitej deskami wiosce trudno było o orginalki na Atari 65XE czy Commodore 64 (oba posiadałem). Do miasta też daleko, nie miałem wię za bardzo możliwości (szczególnie, że młody chłopak wtedy byłem). Jak już miałem Atari 1040 ST to już jakieś orginały miałem (ale też nie było to wtedy takie łatwe zdobyć takowe, szczególnie, że Atari ST nie było w Polsce zbyt popularne - rządziły Amigi).

Grom napisał(a): Początek niezły i nawet dobra myśl, ale to ale ...!


Hm, nie wiem co mam na to odpowiedzieć. :?

Grom napisał(a): Wiesz. Szczerze Ci współczuję. Skoro zakichany symulator spowodował Twoje częste wglądy w forum.


Na to też nie wiem co napisać. :(

Grom napisał(a): Dokładnie. Tak samo jak większość zarejestrowanych użytkowników nie mających pojęcia,a radzących co robić.


Ja ze swej strony obiecuję, że nie będąc ekspertem w sprawach okrętów podwodnych (naprawdę nie znam się na technicznych aspektach za bardzo, tylko ogólnikowo), nie będę się wypowiadał tak jakbym nim był. Co nie oznacza, że jak będę do czegoś przekonany, to nie przedstawię swojej opini.

Jatzoo napisał(a): Nie wszyscy muszą się interesować U-Bootwaffe, aby pograć w SH3, i mieć z tego przyjemność, i móc się tutaj wypowiadać.
Również może i nie wszystkie rady są najlepsze, ale lepsze takie niż żadne - zawsze można je później skorygować - po to właśnie jest Forum SH3, by pouczać, a nie ganić


Zgadzam się w 100%. Wyobrażacie sobie świat w którym ludzie się zawsze zgadzają ze sobą, są podobni, podobnie myślą. Ja nie i niechciałbym w takim żyć, nie było by zbyt ciekawie, a jak ktoś chce to może w przyszłym życiu zostanie trutniem :lol: (jeśli wierzy w reinkarnację).
newMDKiller
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 2.000 BRT

Dołączył(a): 29.06.05, 10:29

Postprzez artur36 UZI » 29.06.05, 11:41

też śledzę wątki odnośnie SH3. Wcześniej grałem w SH; SH II; obecnie SH III. Akurat stać mnie jakoś na oryginały... i mam te pozycje wymienione wyżej w wersji oryginalnej. Jak tylko dowiedziałem się o SH III wiedziałem ze bedę to miał i to oryginalne w wersji PL. Natomiast /i tu pewnie zostanę potępiony/przyznam iż zdecydowałem się na sciągnięcie pirata z torrenta... po prostu czas oczekiwania na wersję PL wydawał mi się za długi. Więc do premiery grałem piratem w wersji 1.0. I nie żałuję, gdyż przez 2 miesiace miałem frajdę i co dla mnie ważne w chwili nabycia oryginału znałem już grę na tyle by swobodnie sie po niej poruszać. Wywołam pewnie gniew bo z tego tytułu nie mam wyrzutów sumienia. Jak mówią okazja czyni złodzieja... skoro sa mozliwości takie czy inne... należy je wykorzystać. Obecnie pływam sobie wersją PL z wybranymi modami i czekam na polski patch 1.4. Pozdrawiam
artur36 UZI
 

Postprzez Myszkin » 29.06.05, 11:53

artur36 UZI napisał(a): Jak mówią okazja czyni złodzieja... skoro sa mozliwości takie czy inne... należy je wykorzystać.


Wyobraź sobie, że oto widzisz znaną z widzenia osobę, która wysiada z nowiutkiego BMW :wink: zostawiając w nim kluczyki. Samochód ma wykupione autocasco (to jest istotne). Wystarczy tylko wsiąść i odjechać. Co robisz? Okazja jest niezła...Wykorzystasz ją?
Myszkin
Kapitän zur See
 
Tonaż: 960.000 BRT

Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa

Postprzez artur36 » 29.06.05, 12:04

jakbym mial zamiar nabyc taki model... jasne ... przejechałbym się ... poznał.... i po zakupie oryginału miałbym doświadczenie..:)
artur36
 

Postprzez artur36 UZI » 29.06.05, 12:16

.... tak na poważnie.... to zawsze analizując każdy czyn trzeba rozważyć okoliczności i motywy. Życie rzadko jest czarno - białe. Na przykład może tak się zdarzyć że człowiek musi zabijać.... by nie zostać mordercą. Akurat sfera motoryzacji mnie nie interesi, wiec zostawienie przez kogoś samochodu gotowego do drogi to nie moje zmartwienie tylko tego co zostawia. Gdy wyjdzie SH IV i będzie duża rozbieżność czasowa pomiędzy premierą na zachodzie a PL oraz gdy będzie mozna to pociągnąć z torrenta, pociągnę i przed nabyciem oryginalu będę poznawał tę grę, by w momencie zainstalowania oryginału ruszyć do boju od razu.... pozdrawiam
artur36 UZI
 

Postprzez artur36 » 29.06.05, 12:21

... wydawca nie straci na mnie... bo oryginał też nabędę... będzie po prostu zapłata przesunięta w czasie.... z przyczyn ode mnie zależnych... :) pozdrawiam
artur36
 

Postprzez artur36 UZI » 29.06.05, 12:30

... no chyba że wydawca zdecyduje się wypuścić demo... w SH wersji demo ciąłem rok, była dostępna misja 2 merchanty + 2 Destroyery.. grałem w kółko w to samo i bawiłem się róznymi koncepcjami ataku.. po ponad roku dopadłem oryginała za bagatela 159 zł /zarabiałem wtedy ok 800 zł na mc/... teraz leży u mnie w domu jako pamiątka... ale nie sądzę by puścili demo SH IV, a szkoda , bo czlek mógłby się umotywować w temacie zakupienia oryginału na demie , a nie na piracie ... pozdrawiam
artur36 UZI
 

Postprzez Gość » 29.06.05, 16:57

artur36 napisał(a):jakbym mial zamiar nabyc taki model... jasne ... przejechałbym się ... poznał.... i po zakupie oryginału miałbym doświadczenie..:)


A słyszałeś o jazdach próbnych ???

Od dłuższego czasu jeżeli coś jest w zasięgu mojego portfela to zamiast kilku pifek odkładam szmalec i kupuję grę lub rezygnuję i świat się nie wali bo gram w to co mam.
Czasami wystarczy odczekać i po kilku miesiącach cena gry spada. Niedawno SH2 dokładali do jakiejś gazety.
Dobrze że wyszedł SH3 i wart jest swojej ceny (mimo że w wielu miejscach jest do d**y). Trudno nie ma gier idealnych. Zawsze coś jest nie tak albo mogło by być lepsze. Pozostają mody a tych w SH3 nie brakuje.
Irytuje (najbardziej łagodne stwiedzenie) mnie jednak jak ktoś mówi jestem biedny więc mogę lub powinienem kraść. Prokuratora nie interesuje że jesteś biedny, że do szkoły było pod górkę itd.
artur36 kiedy będziesz miał coś własnego a ktoś Cię z tego "wyczyści" to bedziesz wściekły czy spogladając w lustro pomyślisz że ten kto "zabezpieczył twoje fanty" był spoko gość bo robi dokładnie to co ty tylko w innej branży ???
Gość
 

Postprzez zulu » 29.06.05, 17:01

Zapomiałem sie zalogować a powyższy post jest mój.
zulu
Leutnant zur See
 
Tonaż: 113.000 BRT

Dołączył(a): 27.05.05, 21:42
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Grom » 29.06.05, 19:55

Jatzoo napisał(a):Grom - wyluzuj trochę....

Jatzaa przecież, ja nikomu nie zakładam przyciasnego krawata na szyję ;). Nie uważam też, że każdy musi się interesować historią by być uprawnionym do pisania na forum ;) Czasem tylko odnoszę wrażenie, że jakiś facet bez prawa jazdy próbuje mi mówić jak się prowadzi samochód. ;)
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Poprzednia strona

Posty: 67 • Strona 3 z 31, 2, 3

Powrót do SH III



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość