1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

II Wojna Światowa :)

Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly

Posty: 7 • Strona 1 z 1

II Wojna Światowa :)

Postprzez TheEdge » 25.01.08, 21:48

jako Hearts of Iron
czyli (cytuję): "symulacja systemów politycznych" :D
A praktycznie: polityczna strategia Paradox Entertainment. Czy ktoś miał do czynienia? :)
Nie chodzi mi o wielkie dyskusje na ten temat - zostawiam to bardziej jako wzmiankę w przelocie. Jako odskocznię (chyba na inny Front ;D) od SHIII i wogle formę rozrywki.
Może komuś się spodoba i będzie chciał kiedyś tu podyskutiwać. ;)
Pykałem parę lat temu; jednak niedawno nabyłem ją ponownie tutaj http://gry.sklep.pl/product_info.php/products_id/696 za ogromną kasę ;) Na razie leży nierozpakowana i kusi ;D
"Czasówka" - jak Silent Hunter; też z dowolną kompresją czasu; dostępne lata: 1936-1948 (jeśli dobrze pamiętam).
Nie będę ściemniał, że za każdym razem wybierałem Niemcy :D Choć można dużo więcej: Brytania, ZSRR, Włochy, Francja, Hiszpania itd itd; łącznie z Polską. Chyba od kilkanastu do kilkudziesięciu opcji Narodów do wyboru.
Osobiście: chyba chciałem zrobić to, co nie udało się jednemu panu :D - niezaleznie od tego, co o nim sądzę ;) I zrobiłem; 2 razy: po zakończeniu czasu rozgrywki państwa Osi w przekroju Planety zostawiały daleko w tyle "Aliantów" i "Socjalistów". Za drugim razem byłem nawet w trakcie walk o USA. Australia i ZSRR były moje już 2 lata wczesniej :D Obie kampanie grałem na maksymalnych poziomach trudności.
Można złamać linię "obrony" ZSRR; choć wymaga to prawie całkowitego oddania się temu Frontowi i dużej uwagi. Wojska ZSRR liczebnością paraliżują; ale w przekroju: na 100 żołnierzy radzieckich: 5ciu to zawodowcy, a 95 to wieśniacy ;D Pełna akcji "gra podjazdowa" na Froncie Wschodnim utarła we mnie tę prawdę. Nawet, jeżeli wojsk niemieckich jest 10razy mniej - w porównaniu z radzieckimi są elitarne :)
Tak na marginesie: znam błąd w tej grze, pozwalający jedną jednostką zając całe ZSRR bez walki. To nieistniejąca już jednostka, a raczej jej duch :D U No ale jaki sens w takim "tryumfie" ;)
Z 3 "poziomów" składa się "Hearts of Iron":
- militarny
- polityczny
- ekonomiczno/technologiczny
Militarny:
Lądowe, Powietrzne, Morskie oraz "Cuda Technologiczne" ;) Akurat U-boot'y są chyba najlepszym sposobem na próbę podjęcia wodnej walki; bo. np. zebranie całej Floty i jej starcie z Aliantami może skończyc się totalnym blamażem :D
Esencją są zgodni z historią dowódcy poszczególnych rodzajów wojsk. Można dowolnie ich dobierać i dymisjonować. Esencją: bo "historyczna baza danych" Hearts of Iron potrafi przytłoczyć ;) Dla przykładu: nowostworzoną jednostkę pancerną mogę powierzyć oficerom od Rommel'a do 18-latka po szkole; przy czym do wyboru mogę mieć nawet kilkuset dowódców (dla wojsk lądowych) :) To samo dla Floty, Luftwaffe - nikogo nie brakuje. Każdy von Richthofen, Keitel, von Manstein czy Reader: ma swoje prawdziwe zdjęcie :) ; prócz oficerów, których zdjęcia nie są znane (ale to się zdarza tylko przy najniższych stopniach wojskowych).
Nie ukrywam, że zarówno złamanie ZSRR, jak i panowanie na Planecie - zawdzięczam głównie wojskom pancernym, na które w owym czasie raczej ciężko znaleźć jakościowegp bata :D
Polityczny:
"Siła wpływów" naszych rośnie wraz z upływem czasu. Przede wszystkim samemu można obsadzić wszystkie Ministerstwa. Np. spraw zagranicznych - jeżeli rządzi nim osoba z gatunku "spisek i nóż w plecy": to raczej ciężko będzie zawierać sojusze. Albo np. jeżeli ministrem.. chyba gospodarki (nie pamiętam) jest osoba z gatunku "wykorzystywać fabryki sojuszników ma maksiora" - to ten sojusznik nie będzie zadowolony... itd :D
Ale ważniejsza jest polityka globalna; czyli np.:
- na etapie wojny z ZSRR pytamy się Afganistanu, czy chce być naszym sojusznikiem - i już mamy polewkę, bo odp. jest błyskawiczna ;D Z tym, że nie są to standardy (!). Wszystko zależy od danej chwili: raz Włochy chcą, za 2 tygodnie mogą nie chcieć, bo uderzamy na Grecję; itd :)
- wyskakuje komunikat: "Chcesz, by Rumunia i jej ropa zostały wcielona do ziem Rzeszy, czy wolisz, by sojusznik dostarczał miesięcznie ileś tam ropy dla Wehrmachtu?" :D
- wyskakuje komunikat: "ZSRR żąda ziem polskich, przewidzianych Dokumentem ;) Oddajesz, czy nie?" Akurat opcja "nie" jest równoznaczna z wypowiedzeniem wojny przez ZSRR ;D
- zamiast paktować: można przeprowadzić zamach stanu w dowolnym państwie. Nowy rząd będzie proniemiecki ;) ...dużo kosztuje i często niestety nie udaje się :) No i zamach np. w ZSRR raczej nie ma sensu ;D
- to my (no chyba, że oni ;D) decydujemy o tym, kiedy i komu wypowiadamy wojnę :)
Ekonomiczno/Technologiczny:
Bez postępu technologicznego NIC z tego nie będzie ;) Może on iść w kierunku Marynarki, Lotnictwa, Lądowych, potencjału produkcyjnego itd. I to drobiazgowo; bo np. opcji "fartuch ochronny" nigdy nie wybierałem, a potem okazało się, że to jeden z warunków dla stworzenia ciężkiego czołgu ;D
Kevlar? A po co mi to... nie wiesz? Klikasz i masz dokładny opis: co to jest, co daje, co pozwala stworzyć itd. Opisy są dla każdej pierdółki z działów postępu, czyli np. także broni jądrowej :D Czyli "cuda":
Fabryka Ciężkiej Wody? ...Bałtyk starczy xD Brudna bomba? ...Uran 235? a dlaczego nie Uran 288? :D ...kiedyś zrobiłem bombę i okazało się, że nie mam czym jej nieść w powietrzu xD
Rakiety V1 i V2 - z brzegów Francji na Manchester; zza Warszawy na Moskwę: doskonała zabawa xD A równanie z ziemią Nowego Yorku bombą atomową wczesniej, niż oni to zrobili - na deser :D
Ekonomia; czyli "co chcesz rozwijać" np. w Bordeaux:
- fortyfikacje lądowe? a po co...
- fortyfikacje brzegowe? już lepiej :D
- fabryki?
- obronę plot? hmmm...
- infrastrukturę? Od tego głównie zależy szybkość wojsk lądowych...
itd.
Trochę przegiąłem, ale skończyć muszę :lol:
Dowolność w zapisywaniu stanów gry; minimalnie zajmuje kompa; polskojęzyczna wersja :)
Muza: 2godziny specjalnie dobranych kawałków, które na początku mnie wkurzały; ale są świetne i 3mają klimat :) A skoro w mp3 - to sprawdzę, czy można podrzucić swoją :wink:
Odgłosy walk: nieraz długo trzeba na nie czekać, stąd bywają wkręcające... szczególnie przy dłużej trwających wymianach ognia między poważnymi dowódcami ;)
Myślę, że dobrą puentą będzie znane powiedzenie:
"Tygrysy i Panthery w górach nie żyją" xD

p.s. Mam nadzieję, że temat mieści się w ramach Działu :wink:
TheEdge
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 62.000 BRT

Dołączył(a): 03.12.07, 23:11

Postprzez Raff » 25.01.08, 22:17

HoI1 i 2 wkurza mnie strasznie zmarginalizowaną rolą marynarki. Jedyne co budujemy, to transportowce...
Raff
Leutnant zur See
 
Tonaż: 195.000 BRT

Dołączył(a): 22.10.06, 08:30

Postprzez TheEdge » 25.01.08, 23:07

Raff napisał(a):HoI1 i 2


AHA... no to A Perfect Circle - Passive :lol:
gdyż chyba nabyłem jedynkę :D ...no co; starszej daty jestem :lol:
Tak, transportowce... Europa też ma swoje granice :D ...choć przy 2 kampanii produkowałem masowo U-boot'y; szczególnie do pilnowania Morza Śródziemnego. To pomocne przy wykrywaniu desantów (bo zazwyczaj są one wkurzającą niespodzianką xD) Bez pomocy morskiej zajęcie Afryki jest utrudnione; a już na pewno brak morskich dostaw paliwa może krytycznie zahamować zajmowanie Afryki.
Zresztą: rola Gibraltaru jest poważniejsza, niż widać to w 'Das Boot' - patrole O.P. przed cieśniną zakłócają dostawy... Zdobyłem kiedyś Gibraltar; i nic to, że straciłem wtedy 40 razy więcej żołnierzy :D + samoloty strącone w nieprzerwanych nalotach (wsparcie).
Ale nie o tym miało być :D
Trochę ta rola Marynarki zależy od nas samych; ja nastawiłem się na czołgi, rakiety, broń jądrową :D
I myślę, że taka specyfika strategii: gdyby podkręcili rolę Floty - nie wiem, czy upilnowałbym to wszystko wg zdarzeń, poziomów ważności, dat ataków itd ;)
...no; ale jak to mówił Shao Khan: "Thats Enough!" :lol:

i Jatzoo - sorry; wstydzę się :roll:
TheEdge
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 62.000 BRT

Dołączył(a): 03.12.07, 23:11

Postprzez Łata » 25.01.08, 23:48

Hearts of Iron wspaniala gra - ostatnio z kolega w 2 czesci (z dodatkiem Armageddon) grajac poprzez siec (sojusz Polsko-Czechoslowacki) rozbilismy Rzesze i podzielilismy Balkany na pol. Glowna baza czeskiej marynarki miesci sie w prowincji Split (na razie 4 ciezkie krazowniki, 1 lotniskowiec, 6 niszczycieli i 8 okretow podwodnych + pulk lotnictwa morskiego)

Fantastyczna gra :!:
Łata
Leutnant zur See
 
Tonaż: 109.000 BRT

Dołączył(a): 26.08.02, 15:41
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Raff » 26.01.08, 00:40

Ja kiedyś bawiłem się w stawianie Niemcami na marynarkę, ale to nie ma sensu. Nic ci ona nie daje, bo buduje się strasznie długo, a zależnie od tego kim grasz albo i tak nie dościgniesz przeciwnika, albo nie będziesz miał z kim walczyć. Poza tym wkurza mnie drobiazg. W HoI2 jest pokazany dystans na którym toczy się bitwa morska. Dla U-Bootów spotkałem 14 km w roku '39... Trochę dużo ;).
gdyż chyba nabyłem jedynkę
Jedynka była świetna, ale kontynuując wkurza mnie (:lol:) interfejs i ilość badań których wogóle nie pogrupowano.
Raff
Leutnant zur See
 
Tonaż: 195.000 BRT

Dołączył(a): 22.10.06, 08:30

Postprzez lupa » 26.01.08, 14:04

Raff napisał(a):Ja kiedyś bawiłem się w stawianie Niemcami na marynarkę, ale to nie ma sensu. Nic ci ona nie daje, bo buduje się strasznie długo, a zależnie od tego kim grasz albo i tak nie dościgniesz przeciwnika, albo nie będziesz miał z kim walczyć. Poza tym wkurza mnie drobiazg. W HoI2 jest pokazany dystans na którym toczy się bitwa morska. Dla U-Bootów spotkałem 14 km w roku '39... Trochę dużo ;).
gdyż chyba nabyłem jedynkę
Jedynka była świetna, ale kontynuując wkurza mnie (:lol:) interfejs i ilość badań których wogóle nie pogrupowano.


Co do odległości: Obydwie floty starają się ustawić w optymalnej dla siebie odległości od celu. Jeśli twoje U-Booty ustawiły się tak daleko, to znaczy, że:
1. Nie rozwijałeś doktryn morskich
2. Walczyłeś z lotniskowcami
3. Twój przeciwnik to potęga morska

To, czy ustawisz się w odpowiedniej odległości zależy od współczynnika "ustawienie" który przypisany jest każdemu typowi jednostki morskiej. Współczynnik ten możesz zobaczyć w technologiach w dziale "podgląd". I tak, np. Gdy jesteś potęga morska, np. USA to najlepiej masowo robić lotniskowce, bo jemu starczy 150 kilometrów od celu, a taki pancernik musi podpłynąć na ok 30 kilometrów. A jak masz dobrze rozwinięte doktryny morskie to nie ma szans, że wrogi pancernik podpłynie do twojego lotniskowca. I robisz miazge :)

Co do samej gry: Grałem w HoI 1, HoI 2, HoI 2 Doomsday i zdecydowanie ta ostatnie jest najlepsza :) Czas gdy wydłużony do 1953 roku. I co najważniejsze: możliwość zaczęcia gry w 1945 roku, tuż po zakończeniu II Wojny Światowej...ale nie taka zwykła gra...USA i ZSRR są w stanie wojny :D :D USA posiada już atomówki na dwóch strategicznych bombowcach, które w momencie rozpoczęcia gry znajdują się nad Rosją :) I od razu można zrzucić na Moskwe czy na Leningrad :) :)

W HoI 1 nie podoba mi się system technologii, ale w HoI 2 zostalo to zmienione wspaniale. Nie trzeba już wynajdywać kilu technologii aby wynaleźć czołg ciężki...wystarczy zacząć odkrywać ten czołg. Wszystkie technologie poboczne, np. fartuchy pancerne, ciężkie silniki itd. zostają odkryte podczas odkrywania samego czołgu. Odkrycie takiego czołgu postępuje w etapach, jest ich 5. W każdym etapie następuje odkrycie jakieś technologii pobocznej, przy czym przechodzenie do kolejnego etapu odbywa się automatycznie. Czołg zostanie odkryty wraz z opracowaniem ostatniej pobocznej technologii... Trochę to zagmatwane, ale jest o niebo lepiej niż w HoI 1 :)

Ps. Jeśli uważacie, że siła OP została zawyżona, to polecam Doomsday...Została w nim zredukowana dość znacznie. Siła ataku morskiego OP IV generacji została zredukowana do ok. 3, 4 punktów, przy czym Niszczyciel tej samej generacji ma siłę ataku wynoszącą 8, 9 punktów :) Nie ma już możliwości zmasakrowania floty Brytyjskiej, Amerykańskiej i Francuskiej robiąc masę OP...Trzeba inwestować w lotniskowce :) Oczywiście Graf-Zeppelin :) Czy jakoś tak :D
lupa
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 51.000 BRT

Dołączył(a): 24.05.07, 16:23
Lokalizacja: Tychy/Śląskie

Postprzez TheEdge » 24.04.08, 21:18

Raff napisał(a):Nic ci ona nie daje.
Jedynka była świetna, ale kontynuując wkurza mnie (:lol:)


...silna Marynarka daje:
- po zdobyciu Angli: panowanie morskie. USA nie jest w stanie wypłynąć ze swoich portów :)
- murowany sukces w podbiciu Japonii
...właśnie kontynuując dopiero można się wurzyć: Hearts of Iron II :twisted: :lol:
Przecież to zupełnie co innego, krótko mówiąc, niż Jedynka :mrgreen:
TheEdge
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 62.000 BRT

Dołączył(a): 03.12.07, 23:11


Posty: 7 • Strona 1 z 1

Powrót do Pozostałe



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość