1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>
  • Tytuł:
    P.Q. 17: Opowieść korespondenta...
  • Data utworzenia:
    12.07.2011
  • Autor:
    Godfrey Winn
  • Autor recenzji:
    Jatzoo
  • Wydawca:
    Finna, Gdańsk 2011
  • ISBN:
    978-83-62913-01-5
  • Okładka:
    Twarda
  • Liczba stron:
    284
  • Ocena recenzenta:
    2
  • Ocena czytelników:
    (4 głosów)

Konwój "P.Q. 17" jest bodaj najsłynniejszym jaki został utworzony podczas Drugiej Wojny Światowej. Niestety, jego sława nie dotyczy ilości dostarczonych materiałów wojennych - wręcz przeciwnie. Był to konwój, który poniósł jedne z największych strat. Z 35* statków które wypłynęły w dniu 27.06.1942 roku z Islandii w rejs do Związku Radzieckiego, do celu dotarło jedynie 11. Reszta tego arktycznego konwoju stała się łupem niemieckiej U-Bootwaffe oraz Luftwaffe.

Historię tej tragedii poznajemy z punktu widzenia autora, który jako korespondent wojenny przebywał wówczas na jednym z okrętów eskortujących konwój. Jednostką tą była "HMS Pozarica" - okręt przeciwlotniczy zwodowany przed wojną w 1938 roku w Anglii, a przyjęty do służby w lipcu 1941. Winn przedstawiając dzień po dniu losy konwoju opiera się tylko i wyłącznie na swoich wspomnieniach oraz notatkach które sam sporządził. Tragedia konwoju opisana jest tak, jak ją widział - bezpośrednio z pokładu okrętu. Jest to niejako forma reportażu wojennego. Autor nie opisuje konfliktu, nie przytacza faktów, ani nie wykorzystuje żadnych ogólnodostępnych dokumentów poświęconych konwojowi "P.Q. 17". Jego głównym celem jest przedstawienie doświadczeń oraz przeżyć własnych, jak i pozostałych członków załogi okrętu na którym wówczas przebywał.

Książka podzielona jest na 3 główne akty, które zawierają:

  • akt I - przygotowania do rejsu
  • akt II - rejs i pogrom konwoju
  • akt III - pobyt na terenie Związku Radzieckiego

Warto zwrócić uwagę na akt III, w którym autor przedstawia historię swojego pobytu na terenie Związku Radzieckiego. Bezpośrednia styczność z tamtejszą nędzą, biedą oraz nieustającym strachem przed NKWD wywiera ogromny wpływ na Winna. Autor zastanawia się, czy dla takiego komunizmu ogrom poświęcenia ze strony aliantów ma w ogóle jakikolwiek sens. Zwłaszcza, kiedy padają zarzuty, że to nie Niemcy zatopili większość statków konwoju, a jest to tylko celowe pomniejszanie pomocy obiecanej Związkowi Radzieckiemu przez aliantów.

Niestety, chociaż U-Bootwaffe w dużym stopniu przyczyniła się do strat jakie poniósł konwój (w bitwie brało udział 9 okrętów podwodnych), książka nie zawiera ani jednej strony jej poświęconej. Zatem jeżeli ktoś nastawia się na szczegółowy opis podwodnej batalii, będzie mocno zawiedziony. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest warta polecenia, chociażby dlatego aby poznać obraz konwojowej bitwy z "nawodnej" strony konfliktu.

* 2 statki w przeciągu dwóch dni od wypłynięcia z portu wskutek odniesionych uszkodzeń zawróciły

Plusy:
  • napisana na podstawie bezpośrednich przeżyć autora
  • obraz codziennego życia na pokładzie okrętu "HMS Pozarica"
  • historia konwoju przedstawiona z punktu widzenia korespondenta wojennego
Minusy:
  • brak informacji na temat działań U-Bootwaffe