1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>
  • Tytuł:
    Kriegsmarine 1933-1939 - cz. 1
  • Data utworzenia:
    07.03.2001
  • Autor:
    Witold Głębowicz
  • Autor recenzji:
    Daiar
  • Wydawca:
    Barwa i Broń, Warszawa 1993
  • ISBN:
    83-86121-00-9
  • Okładka:
    Miękka
  • Liczba stron:
    41
  • Ocena recenzenta:
    2
  • Ocena czytelników:
    (3 głosów)

Pomimo upływu wielu dziesiątków lat od zakończenia II Wojny Światowej nie ukazała się w Polsce żadna praca ukazująca w rzetelny sposób umundurowanie niemieckiej marynarki wojennej - Kriegsmarine.

Ten stan rzeczy stara się zmienić Witold Głębowicz swoim cyklem "Kriegsmarine 1933-1939 Umundurowanie i oznaki". Część pierwsza chociaż mało obszerna (niewiele ponad 40 stron) zaskakuje wnikliwością i drobiazgowością opisów poszczególnych elementów umundurowania. Książka rozpoczyna się krótkim rysem historycznym powstania niemieckiego munduru marynarskiego, następnie autor przedstawia krótko strukturę organizacyjną Kriegsmarine, a następnie przechodzi do opisów konkretnych elementów umundurowania: nakryć głowy, okryć, płaszczy, obuwia, spodni itp. Opisy są naprawdę niesamowicie dokładne - oprócz czysto "krawieckich" detali autor pisze jakich stopni oficerowie byli uprawnieni do noszenia konkretnego elementu umundurowania, a także podaje niemieckie nazewnictwo poszczególnych elementów. Opisy uzupełnione są czytelnymi ilustracjami: zarówno zdjęciami archiwalnymi przedstawiającymi niemieckich oficerów, jak i czarno-białymi szkicami elementów umundurowania (łącznie z instrukcją wiązania chusty marynarskiej w krawat!) aż do kolorowych ilustracji przedstawiających oficerów konkretnego stopnia w danym rodzaju munduru (w ten sposób możemy dowiedzieć się jak wyglądał np.: Oberleutnant w wielkim mundurze galowym, czy Kapitänleutnant w małym mundurze służbowym). Pomimo, że tablice są niezwykle czytelne, dodatkowo zaopatrzone są w opisy, w których podane są niemieckie nazwy poszczególnych rodzajów umundurowania. Dodatkowo na końcu książki znajduje się zestawienie stopni wojskowych Kriegsmarine i Wehrmachtu - niestety bez podanych polskich odpowiedników, czy choćby tłumaczenia.

Do mankamentów książki możemy też zaliczyć jakość rysunków - szczególnie tych kolorowych. Wydaje się, że ich autor tak bardzo starał się wiernie odtworzyć wygląd mundurów, że zapomniał zupełnie o osobach, które je noszą, dlatego też narysowane postacie wyglądają momentami karykaturalnie.

Odpowiedź na pytanie dlaczego autor zastosował cezurę czasowa nie obejmującą wybuchu wojny wydaje się być prosta - wojna przy ciągłym wzroście liczby żołnierzy wymusza redukowanie umundurowania do niezbędnego minimum, i zubożenie jego wyglądu.

Książka ta, choć bez wątpienia wartościowa pod względem merytorycznym, nie wnosi jednak niczego konkretnego do historii działań U-Bootów w II Wojnie Światowej. Stanowi raczej swego rodzaju ciekawostkę czy uzupełnienie księgozbioru.