Typ XXI a alianckie środki zwalczania U-Bootów
Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS, SnakeDoc
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Typ XXI a alianckie środki zwalczania U-Bootów
Nowy forumowicz wita wszystkich podwodnomaniaków!
Nie ukrywam że od pewnego czasu jestem mocno zaintrygowany konstrukcją u - bootów typu XXI. W literaturze do której dotarłem, przedstawiane są skrajne opinie dotyczące ich rzeczywistych możliwości bojowych. W związku z tym chciałbym rozpocząć dyskusję na temat tego, czy rzeczywiście była to konstrukcja rewolucyjna i jeśli tak to jakie konkretnie nowinki techniczne o tym decydowały.
W szczególności chciałbym się dowiedzieć. czy ten typ miał zwiększoną możliwość przetrwania kontrataku bombami głębionowymi. Gdzieś przeczytałem, że powojenne badania wykazały, iż okręt taki po wykonaniu ataku mógł niewykryty "bezkarnie " opuścić niebezpieczny rejon. Z czego zatem to wynikało. Wiem, że istotną rolę odgrywała tu zwięszkona prędkość podowdna, czyniąca asdic nieskutecznym. Przy tym z dostępnych mi źródeł wynika, że owa niektuteczność wiązała się z faktem zagłuszania przez opływającą wodę kadłubu eskortowca przy prędkości 12-13 węzłów. I tu zmierzam do właściwego pytania : czy alianci nie byliby w stanie po pewnym czasie wypracować taktyki skutecznego zwalczania tych okrętów przy pomocy posiadanych środków technicznych? Przykładowo co stało na przeszkodzie temu, żeby jeden z okrętów eskorty płynąc wolno podawał za pomocą asdica namiar innym, które mogłyby wykonać atak? Jakie środki tecniczne i taktyczne musiałyby zostać wprowadzone aby skutecznie zwalczać elektryczne u booty?
Innymi słowy pochuliganiłby ten u-boot na Atlantyku czy raczej nie?
Nie ukrywam że od pewnego czasu jestem mocno zaintrygowany konstrukcją u - bootów typu XXI. W literaturze do której dotarłem, przedstawiane są skrajne opinie dotyczące ich rzeczywistych możliwości bojowych. W związku z tym chciałbym rozpocząć dyskusję na temat tego, czy rzeczywiście była to konstrukcja rewolucyjna i jeśli tak to jakie konkretnie nowinki techniczne o tym decydowały.
W szczególności chciałbym się dowiedzieć. czy ten typ miał zwiększoną możliwość przetrwania kontrataku bombami głębionowymi. Gdzieś przeczytałem, że powojenne badania wykazały, iż okręt taki po wykonaniu ataku mógł niewykryty "bezkarnie " opuścić niebezpieczny rejon. Z czego zatem to wynikało. Wiem, że istotną rolę odgrywała tu zwięszkona prędkość podowdna, czyniąca asdic nieskutecznym. Przy tym z dostępnych mi źródeł wynika, że owa niektuteczność wiązała się z faktem zagłuszania przez opływającą wodę kadłubu eskortowca przy prędkości 12-13 węzłów. I tu zmierzam do właściwego pytania : czy alianci nie byliby w stanie po pewnym czasie wypracować taktyki skutecznego zwalczania tych okrętów przy pomocy posiadanych środków technicznych? Przykładowo co stało na przeszkodzie temu, żeby jeden z okrętów eskorty płynąc wolno podawał za pomocą asdica namiar innym, które mogłyby wykonać atak? Jakie środki tecniczne i taktyczne musiałyby zostać wprowadzone aby skutecznie zwalczać elektryczne u booty?
Innymi słowy pochuliganiłby ten u-boot na Atlantyku czy raczej nie?
- kamikaze
- Tonaż: 1.000 BRT
- Dołączył(a): 18.10.08, 02:11
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Konstrukcja kadłuba i wyposażenie
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość