1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Kompas na U-boocie

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS, SnakeDoc

Posty: 9 • Strona 1 z 1

Kompas na U-boocie

Postprzez Tomek.T » 02.12.08, 21:14

Witam

Mam pytanie dotyczące kompasu na U bootach VII . Jak się domyślam był zainstalowany w kiosku , przedniej jego części ,zaraz za wiatrołapem ,a może był na takim wysokim postumencie stojącym centralnie . Bardzo kolegów proszę o parę słów na ten temat ,a może jakaś fotka by się odnalazła . Ciekawi mnie również czy przed zanurzeniem taki kompas był zabierany pod pokład?
A może w ogóle nie było na kiosku takiego sprzętu ? A nawigacja była prowadzona tylko pod pokładem ciekawe.
Pzd.T.T
Tomek.T
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 31.000 BRT

Dołączył(a): 21.10.08, 07:09
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ObltzS » 02.01.09, 17:36

Witaj Tomek !

Tutaj masz widok dla pomostu VII-ek :
http://www.u-historia.com/uhistoria/tecnico/construccion/torreta.htm
a tu masz schemat pomostu dla IX-tek :
http://www.pastfoundation.org/U166/ConningTower.htm
na obu schematach widać, że pomosty obydwu typów okrętów podwodnych były wyposażone w kompasy.
Niestety nie posiadam żadnych informacji o tym, czy przed zanurzeniem kompasy demontowano [ciśnienie, ewentualne uszkodzenia od wybuchów bomb głębinowych itp.].
Ostatnio edytowano 18.01.09, 18:20 przez ObltzS, łącznie edytowano 1 raz
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Postprzez Jatzoo » 02.01.09, 19:50

ObltzS napisał(a):na obu schematach widać, że pomosty obydwu typów okrętów podowdnych były wyposażone w kompasy.


Hmm... ale według mnie "kompas" a "repetytor kompasu" to jednak dwie różne sprawy :wink:

Temat był już poruszany na Forum, były też dołączone fotki - przyznaję, że nadal moduł załączników jest wyłączony więc nic nie będzie widać, jeszcze trochę cierpliwości :oops:
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Postprzez ObltzS » 03.01.09, 16:52

Witam !
Hmm... ale według mnie "kompas" a "repetytor kompasu" to jednak dwie różne sprawy


Fakt. Na jednej ze stron www było zdjęcie wykonane na pomoście, gdzie jeden z wachtowych [II albo III WO] brał namiar [określał kierunek] za pomocą pelengatora [namiernika, przyrząd nawigacyjny w postaci celownika ustawionego na kompasie] i to prawdopodobnie spowodowało przez mnie użycie terminu "kompas", chociaż podane linki do schematów pomostu tak "siódemek" jak i "dziewiątek" określają wyraźnie to urządzenie jako "repetytor [powtarzacz] kompasu".
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Postprzez ahacy » 18.01.09, 09:39

Witam!
Według moich skromnych wiadomości sam kompas był montowany u podstawy kiosku z przodu. Na mostku był powtarzacz kompasu ale chyba go nie demontowano. W żadnej z książek nie natknąłem się na to. W dół do kiosku leciały różne demontowane z mostka rzeczy /np. tzw. krzyż biskajski czy gramofony/ ale nie powtarzacz.
I tu rzecz ciekawa - po bombach głębinowych tłukła się część szkła /wskaźniki, naczynia/ ale nikt nie wspominał o potłuczonych powtarzaczach. Czytałem też, że na początku stosowano na mostku /nie na ubootach/ szklane bulaje ale zrezygnowano z tego właśnie ze względu, że nie wytrzymywały ataków bombowych.
Niestety nigdy nie widziałem żywego kompasu ale są tu tacy którzy zwiedzali ubooty więc może coś pamiętają - w jakim były stanie i czy dałoby się je szybko zdemontować.
Pozdrawiam.
ahacy
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 35.000 BRT

Dołączył(a): 17.11.07, 11:03
Lokalizacja: Zatoka Gdańska

Postprzez ObltzS » 18.01.09, 18:19

Witam !

Tam był montowany - jak pisze ahacy - [u podstawy kiosku z przodu] główny kompas żyroskopowy okrętu, posiadał charakterystyczną dosyć dużą obudowę, którą od 1942 [przynajmniej we wszystkich wersjach "siódemek"] wydatnie zmniejszono - różnice w wielkościach tego pojemnika [obudowy] widać dobrze na zdjęciach z pierwszych i późniejszych wersji "siódemek" - często służyła ona marynarzom za prowizoryczne siedzisko w trakcie palenia papierosów na pokładzie górnym, o obudowę żyrokompasu mogło się jednocześnie oprzeć 4 do 5 marynarzy [por. fotografia na str. 13 opracowania P. Federowicza "U-booty typu VII. Geneza, opis konstrukcji, budowa", Wyd. Okręty Wojenne, nr specjalny 17, Tarnowskie Góry 2006].
Na pomoście były montowane dwa powtarzacze kompasu - jeden przy przedniej krawędzi osłony pomostu nieco na lewo od osi okrętu, drugi natomiast był zamocowany do kolumny peryskoppu bojowego [poz. rys. 4 i 16 z uprzednio podanego linku : http://www.u-historia.com/uhistoria/tecnico/construccion/torreta.htm].
Oprócz tego schematu warto obejrzeć w celu dokładniejszego zlokalizowania powtarzaczy kompasu na pomoście bojowym "siódemek" różnych typów barwne plansze autorstwa W. Góralskiego, zamieszczone na str. 65, 68 do 71, 73, 74, 77 do 79 i 81w opracowaniu M. Krzyształowicza "U-Boot VII" vol. 1, wydanego w ramach Encyklopedii Okrętów Wojennych nr 47 wyd. AJ-Press, Gdańsk 2006.
I tu rzecz ciekawa - po bombach głębinowych tłukła się część szkła /wskaźniki, naczynia/ ale nikt nie wspominał o potłuczonych powtarzaczach.

Powtarzacz kompasu był zapewne taką samą konstrukcja jak kompas morski, ale w pomniejszonej skali - jak zatem szkło i pojemnik z cieczą [alkohol] wytrzymywało nie tylko energię fali uderzeniowej od wybuchu b.g. ale także ciśnienia na różnych głębokościach, na które musiał schodzić U-Boot ?
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Postprzez ObltzS » 19.01.09, 21:56

ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Postprzez Olamagato » 07.02.09, 18:02

Moim zdaniem żeby konstrukcja wytrzymywała ciśnienie wody oraz zwiększone ciśnienie fali uderzeniowej, to musi być tak opracowana aby to samo ciśnienie nadchodziło z obu stron powierzchni, która jest narażona na potłuczenie. Generalnie ciecze nie są ściśliwe, więc wystarczyłaby być może jakaś membrana w urządzeniu pozwalająca cieczy za szybą szybko uzyskać takie same ciśnienie jak woda przed szybą. Woda nie jest ściśliwa, więc jeżeli membrana byłaby od strony wizjera, to w niemal tym samym momencie ciśnienie staje się identyczne po obu stronach szybki.
Warto zauważyć, że przecież szyba ustawiona bokiem do punktu wybuchu nie pęka - a to jest właśnie ewidentny przypadek kiedy z obu stron szyby jest to samo ciśnienie - nie ważne jak wielkie (byle materiał je wytrzymał).
Olamagato
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 99.000 BRT

Dołączył(a): 06.02.08, 12:23

Postprzez ahacy » 03.03.09, 12:44

Witam!
Olamagato napisał(a):Warto zauważyć, że przecież szyba ustawiona bokiem do punktu wybuchu nie pęka - a to jest właśnie ewidentny przypadek kiedy z obu stron szyby jest to samo ciśnienie - nie ważne jak wielkie (byle materiał je wytrzymał).


Niby racja, ale dochodzi tu jeszcze dynamika zjawiska i te cenne ułamki sekund w czasie wyrównywania ciśnienia oraz bezwładność wszystkiego co stworzyła natura. No i sprawa się komplikuje.

Swoja drogą taki zwykły kompas - szkiełko z blachą pod spodem - pewnie nikt ze zwiedzających nie zwrócił na to uwagi - a tu faktycznie ogromny problem, jak wytrzyma ciśnienie i wybuchy?
A może po prostu odpowiednio grube szkło. Choć z drugiej strony ze zdjęć nie wyglądają by miały masywną konstrukcję.
Pozdrawiam.
ahacy
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 35.000 BRT

Dołączył(a): 17.11.07, 11:03
Lokalizacja: Zatoka Gdańska


Posty: 9 • Strona 1 z 1

Powrót do Konstrukcja kadłuba i wyposażenie



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron