Zasięg torped VIIC
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Zasięg torped VIIC
Pytanie za 100 punktów:
z jakiej zazwyczaj odległości odpalano torpedy? Nie jaki był ich zasięg, ale realnie z jakiej odległości decydowano się na wystrzał? Możecie podać jakieś źródła?
OCZYWIŚCIE, odległość wystrzału zależała od pogody, także jeśli to nie problem, proszę o podanie odległości dla różnych warunków pogodowych.
Pozdrawiam
z jakiej zazwyczaj odległości odpalano torpedy? Nie jaki był ich zasięg, ale realnie z jakiej odległości decydowano się na wystrzał? Możecie podać jakieś źródła?
OCZYWIŚCIE, odległość wystrzału zależała od pogody, także jeśli to nie problem, proszę o podanie odległości dla różnych warunków pogodowych.
Pozdrawiam
- pluton84@wp.pl
- Tonaż: 6.000 BRT
- Dołączył(a): 15.06.16, 10:25
Re: Zasięg torped VIIC
To zależy również od tego, czy atakowano pojedyncze cele, czy cały konwój. Najlepiej było skrócić dystans poniżej kilometra, zwłaszcza gdy atakuje się cel samotny, poza tym załoga statku ma mniej czasu na unik, gdy torpeda ma do pokonania mała odległość. Przy konwojach eskorta często utrudniała zbliżenie się U-Bootom na dystans tak bliski. Ale jeśli odpalano salwę z 2 czy 3 km do konwoju zawsze była jakaś szansa, że przy pudle do wybranego celu te torpedy trafią inny statek z kolumny dalszej. Trzeba też pamiętać, że Niemcy mieli torpedy parogazowe i elektryczne. Tych pierwszych używano częściej w nocy, bo ich ślady były widoczne za dnia, ale zaletą była większa prędkość. Elektrycznych chętniej używano w dzień, bo zauważyć je w drodze do celu było trudniej. Jeśli jednak cel napotykano za dnia, najlepiej było się zbliżyć do niego poniżej kilometra, o ile było to możliwe. Wszystko zależało, z jakiej pozycji i odległości rozpoczynało się pościg, jaką prędkość rozwijał cel i jak okręt podwodny mógł się ustawić przed atakiem.
- ted
- Tonaż: 287.000 BRT
- Dołączył(a): 06.10.13, 20:35
Re: Zasięg torped VIIC
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Czy mógłbyś podrzucić jakąś literaturę?
Czy mógłbyś podrzucić jakąś literaturę?
- pluton84@wp.pl
- Tonaż: 6.000 BRT
- Dołączył(a): 15.06.16, 10:25
Re: Zasięg torped VIIC
Choćby praca zbiorowa "Cisi Myśliwi" omawiająca sylwetki i akcje bojowe różnych niemieckich dowódców, wydana przez FINNA w 2003 r. Na s. 63 jest o wynikach Mertena i jak trafiał w ciągu poszczególnych patroli (jego U 68 to wprawdzie "dziewiątka", ale nie ma to znaczenia). W pierwszym patrolu celność Mertena była słaba np. w akcji przeciw konwojowi, ale ciekawe są wyniki strzelania z czwartego i piątego patrolu. W czwartym miał trafić 15 torpedami z wystrzelonych 21 i w piątym patrolu 14-ma na wystrzelonych 19.
"Szczególnie godne uwagi były cztery trafienia torpedami odpalonymi spod wody, z odległości ponad 2000 m i piąte z odległości 1000 m, bez korzystania z przelicznika torpedowego, który był czasowo uszkodzony. Dystans 400 do 500 m uważany był za optymalny".
To ostatnie zdanie zgadza się z tym, co pisałem, że zalecano ataki znacznie bliżej niż 1000 m. Istniało jednak ryzyko, że zbliżając się zaledwie na kilkaset metrów okręt podwodny narazi się na uszkodzenia (jeśli nie gorzej) w przypadku trafienia dużej jednostki wypełnionej amunicją czy materiałami wybuchowymi. Znam przypadki "usiania" i uszkodzenia U-Bootów rozlatującymi się szczątkami statków, które wyleciały w powietrze, podejrzewa się utratę z tego powodu zaginionego U 132 , który atakował 4 listopada 1942 r. jednostki konwoju SC 107. Przepadł on po spektakularnej eksplozji atakowanego przez U-Booty w konwoju statku "Hatimura".
"Szczególnie godne uwagi były cztery trafienia torpedami odpalonymi spod wody, z odległości ponad 2000 m i piąte z odległości 1000 m, bez korzystania z przelicznika torpedowego, który był czasowo uszkodzony. Dystans 400 do 500 m uważany był za optymalny".
To ostatnie zdanie zgadza się z tym, co pisałem, że zalecano ataki znacznie bliżej niż 1000 m. Istniało jednak ryzyko, że zbliżając się zaledwie na kilkaset metrów okręt podwodny narazi się na uszkodzenia (jeśli nie gorzej) w przypadku trafienia dużej jednostki wypełnionej amunicją czy materiałami wybuchowymi. Znam przypadki "usiania" i uszkodzenia U-Bootów rozlatującymi się szczątkami statków, które wyleciały w powietrze, podejrzewa się utratę z tego powodu zaginionego U 132 , który atakował 4 listopada 1942 r. jednostki konwoju SC 107. Przepadł on po spektakularnej eksplozji atakowanego przez U-Booty w konwoju statku "Hatimura".
- ted
- Tonaż: 287.000 BRT
- Dołączył(a): 06.10.13, 20:35
Re: Zasięg torped VIIC
A jeśli idzie o bardzo szczegółową wiedzę na temat ataków torpedowych, to pozostawił nam ja na stworzonej przez siebie stronie nasz nieodżałowany kolega śp. Maciek Florek (SnakeDoc) tutaj:
http://www.tvre.org/
http://www.tvre.org/
- ted
- Tonaż: 287.000 BRT
- Dołączył(a): 06.10.13, 20:35
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość