1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 38 • Strona 2 z 21, 2

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 24.05.14, 11:45

Przy okazji historii z U 629 omal nie przeoczyłem czegoś ciekawego. Witryna podana wyżej przez Pikapa wyraźnie przypisuje atak na U 629 , który miał mieć miejsce 3 stycznia 1944 r. po godz. 00.06 (Niemcy podają 00.13) załodze Wellingtona 2 F (HF 199) z pil. F/S Kiełtyką i F/S Salewiczem (i miał być niecelny), natomiast nie ma tam nic o ataku, który miał miejsce następnego dnia (4 stycznia) w wykonaniu Wellingtona 2B (HF 185) z pil. F/O H. Czyżuń i F/O J. Kolano, wykonany po godz. 5.48 na pozycji 48°00'N, 06°49'W. To w wyniku tego drugiego ataku okręt Bugsa miał odnieść poważne uszkodzenia.
Czy to pomyłka "witrynowa", czy też Bugs miał takiego pecha, że trafił pod bomby Polaków dwa razy?
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez SnakeDoc » 25.05.14, 12:19

W KT-Buchu U-629, odnośnie ataku z 3 stycznia 1944 roku jest następujący wpis:

00:13 - Flugzeug, 4 mot, sehr leise, 50 m Höhe, kein Scheinwerfer, fleigt aus rw. 0° an, Schießt mit Bordwaffen. Geringe Feuergeschwindigkeit. Abwehrmaßnahme mit Waffen, Ruder und Maschinen (Stb. Diesel und Bb. E-Maschine GF) gerade noch rachtseiting. 2 Fliebos 30 m hinter Heck, Flugzeug wirft etwa im rw. 10°, 15° und 20° 3 brennende Flöße. Ich gehe auf Gegenkurs, dann Südkurs, und starte mehrere "Aphrodite"


00:30 - Stb. Diesel fällt aus


06:45 - Stb. Diesel klar, Bb Diesel bedingt klar


Później, pomiędzy 22:05 a 22:25 pięć ataków czterosilnikowego samolotu. Nie ma wzmianki o uszkodzeniach.

Natomiast 4 stycznia, w okolicach godziny 5.00 nie zapisano żadnego ataku lotniczego. Pozycja okrętu około godziny 6-tej: 46° 12' 02"N, 6° 55' 01"W.

Dopiero pomiędzy 20:30 a 20:43 dwukrotny atak lotniczy. Wtedy też wysłano wiadomość radiową: "Zaatakowany przez samolot w kwadracie BF5731 (to jest 46°27'00"N, 005°55'00"W)" oraz "Jestem 12 godzin od punktu spotkania z eskortą. Uszkodzenia. Proszę o eskortę jutro o świcie".

5 stycznia o ósmej doszło do spotkania z eskortą, do której o godzinie 10-tej dołączyły cztery Ju-88. O 17:15 U-629 zacumował w bunkrze w Breście.

W BdU KTB z dnia 4 stycznia znajdują się następujące wpisy:
Air attack on U 629 in BF 5731.
U 629 was unable to dive after being attacked by a plane (see paragraph III a) 1). 2 minesweepers were sent to meet submarine, also U 426 and U 539, who were on their outward voyage, were ordered to make for the scene of the attack.
Fighter escort for U 629

http://uboatarchive.net/BDUKTB30338.htm

Wygląda na to, że poważne uszkodzenia zostały odniesione w wyniku ataku z 20:30, natomiast Wellington 2B o 5.48 atakował coś innego.

W BdU KTB 4 stycznia odnotowane są jeszcze dwa ataki:
Air attack on U 415 in BF 5449. (46°51'00"N, 006°35'00"W)
Air attack on U 107 in BF 4824. (46°21'00"N, 009°25'00"W)
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez SnakeDoc » 25.05.14, 15:42

Dodam jeszcze, że wieczorny atak z 3-go stycznia oraz atak z 4-go stycznia baza Duikboot przypisuje Liberatorom z 224 Eskadry RAF. W obu przypadkach podaje, że nie odniesiono uszkodzeń, gdy w rzeczywistości U-629 takowe odniósł w czasie tego ostatniego ataku (odnotowano to w KTB i w BdU KTB).
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez SnakeDoc » 25.05.14, 15:57

SnakeDoc napisał(a):Wygląda na to, że poważne uszkodzenia zostały odniesione w wyniku ataku z 20:30, natomiast Wellington 2B o 5.48 atakował coś innego.


4-go stycznia 1944 roku, o godzinie 5:53, według Duikboot - polski Wellington z 304 Eskadry RAF zaatakował 6-oma bombami U-625, który odniósł ciężkie uszkodzenia, ale zdołał dotrzeć do Brestu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 26.05.14, 08:09

Dzięki za informacje - SnakeDoc. Witryna wskazana przez Pikapa też potwierdza atak z 4 stycznia na U 625 i jego poważne uszkodzenia. A atak z 3 stycznia na U 629 spowodował uszkodzenia na tyle nieznaczne, że nawet ich nie wykazano, bo załoga uporała się z nimi w kilka godzin.

Jeśli mówimy już o U-bootach faktycznie poszkodowanych przez Polskich lotników, to mam jeszcze jednego "namierzonego" (prócz kilku innych, na które atak był przeprowadzony niecelnie). Chodzi o U 230 Siegmanna, zaatakowany przez polską maszynę 8 lipca 1943 r. Opiszę później szczegółowiej ten atak w historii opracowanej przez Brodołaka. Niemcy odnotowali lekkie uszkodzenia od 4 rzuconych bomb, ja wiem natomiast o 7 rzuconych bombach przez Polskich lotników, a witryna Pikapa dodaje info o bliskiej bytności koło U 230 jeszcze U 709, który zanurzył się bez szwanku.
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 28.05.14, 18:02

Witam Kolegów! Chciałem podziękować jeszcze raz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób dopomogli w moich badaniach. Znam bowiem już 20 potwierdzonych numerów U-bootów zaatakowanych przez lotników z 304. Dywizjonu w trakcie II wojny światowej. Zanim przejdę do prezentowania ustaleń, należy podkreślić, że ataki na niemieckie okręty podwodne były bardzo trudną sztuką. Jeśli wachta U-boota dostrzegła samolot dostatecznie wcześnie, lub wykrywacz fal radarowych alarmował ich na czas, U-boot z reguły zdążał alarmowo zejść na tyle głęboko, że nawet dobrze wycelowana seria wybuchała nieszkodliwie nad nim (jak w przypadku okrętu Toppa), bo w lotnicze bomby głębinowe celowo ustawiano na płytki wybuch, by spotęgować uszkodzenia tych okrętów podwodnych, które za późno zaczynały się zanurzać. Należało je rzucić celnie już w pierwszym podejściu i niejednokrotnie pod ogniem przeciwlotniczym, zwłaszcza w końcowym etapie wojny. Dlatego należy docenić te wyniki, które udało się Polskim załogom osiągnąć, tym bardziej, że jeszcze dość znaczny procent wyników czeka nadal na odkrycie.
Atakowane znane U-booty prezentuję poniżej "odcinkowo" uwzględniając lata 8)
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 28.05.14, 18:31

1942 r.:
Pierwszym znanym U-bootem, zaatakowanym 6 lipca 1942 r. przez załogę Wellingtona nr 384 pil. F/O A. Nowicki, Sgt H. Gołębiowski po godz. 14.15 (Niemcy podawali 14.29) był U 71 (Rodler von Ruthberg Hardo) w kwadracie BF 49. Seria 6 bomb głębinowych nie trafiła U-boota, który uszedł (Niemcy twierdzą, że bez uszkodzeń),

Z czterech ataków dokonanych przez polskich pilotów w sierpniu 1942 r., poza okrętem Toppa (11 sierpnia) udało się wyjaśnić dwa kolejne:
9 sierpnia 1942 r. Wellington nr 597 (pil. F/O R. Figura, S/Ldr T. Buczma) zaatakował po godz. 13.30 na pozycji 44°36'N, 12°10'W wykrytego U-boota, którym okazał się U 653 (Gerhard Feiler). Podczas ataku polska załoga miała problem z mechanizmem zrzutu bomb i ostatecznie Niemcy uszli bez szwanku (raportowali atak w kwadracie BF 71).

Opisywany w innym temacie atak z 13 sierpnia 1942 r. załogi Wellingtona R (Z 1181) dokonany o godz. 9.49 na pozycji 46°08'N, 13°28'W ostatecznie się wyjaśnił - jeśli chodzi o wynik. Choć w trakcie wojny pil. Sgt H. Gołębiowski i pil. F/O A. Nowicki byli przekonani, że trafili i zatopili U-boota, w rzeczywistości potraktowany 6 bombami głębinowymi U 607 (Ernst Mengersen) uszedł pomyślnie w głębiny (w kwadracie BE 68), a Niemcy nie potwierdzili żadnych szkód.

Pierwszy skuteczny atak wykonała załoga Wellingtona IC A (HF 894) - pil. F/O M. Kucharski, F/O Z. Jaroszyński, w dniu 2 września 1942 r., zaskakując na powierzchni na pozycji 44°30'N, 04°42'W włoski okręt podwodny "Reginaldo Giuliani" i ciężko uszkadzając go 6 bombami i ostrzałem po godz. 11.40. Poległo 2 włoskich marynarzy a 3 zostało ciężko rannych, w tym dowódca kpt. Bruno). Włoska jednostka z silnym przegłębieniem na dziób i z podziurawionymi zbiornikami paliwa dotarła do Santanderu, gdzie usuwała uszkodzenia przez dwa miesiące (opis także w temacie tankowania U-bootów w Hiszpanii).
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 28.05.14, 18:47

Z 5 ataków dokonanych na U-booty przez Polaków w 1943 r. na razie udało się wyjaśnić trzy. Poza już wymienianym nieco skuteczniejszym atakiem z 8 lipca na U 230 i nieskutecznym na pobliski U 709, dokonano wcześniej w marcu dwóch innych ataków:

26 marca 1943 r. Wellington F (R 3212) - pil. Sgt F. Targowski, , F/O J. Skwierczyński, po godz. 19.30 zrzucił 6 bomb na wykryty U 608 (Wolf Struckmeier) w kwadracie BF 73. Niemcy nie potwierdzili uszkodzenia okrętu, które przyznawano Polakom w bazie.

28 marca 1943 r. Wellington X "S" (HZ 258) - w składzie załogi: Sgt S. Murłowski, F/O L. Antoniewicz, F/O S.J. Płachciński, "przyłapał" na pozycji 48°N, 08°W niemiecki okręt podwodny U 190 (Max Wintermeyer). 6 bomb głębinowych zrzuconych po godz. 11.05 w kwadracie BF 46 także nie było celnych - i Niemcy uszli.
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 28.05.14, 19:37

1944 r.:
Ataki ze stycznia 1944 r. zostały już powyżej omówione. Nieznane były dotąd inne:

Załoga Wellingtona 2B (HF 185), ta sama, która ciężko uszkodziła 4 stycznia 1944 r. niemiecki okręt podwodny U 625, w dniu 11 lutego o godz. 23.03 obrzuciła 6 bombami na pozycji 48°N, 09°30'W wykryty U 170 (G. Pfeffer). Niemcy uszli, nie potwierdzając uszkodzeń (kwadrat BF 49).

Załoga Wellingtona 2U (HF 268) 3 marca 1944 r. o godz. 22.08 zaatakowała 6 bombami na pozycji 47°05'N, 05°40'W wykryty U 415 (Kurt Neide) - to okręt znany z książki H. Wernera (tak jak i U 230) "Żelazne Trumny". Atak dokonany w kwadracie BF 54 nie okazał się celny.

W pewnym procencie wyjaśnił się atak załogi L. Międzybrodzkiego z 5 maja 1944 r. Jednym z dwóch meldowanych przez polską załogę U-bootów był U 518 (Hans-Werner Offermann), który ostrzeliwał polski samolot, a potem się zanurzył. To miał być okręt, na który nie spadły bomby, numer drugiego (jeśli w ogóle był taki) nie jest ustalony. Jest też różnica w czasie (Niemcy podają godz. 2.38 i kwadrat BF 46) Polacy godz. 3.15.

Jest bardzo prawdopodobne, że atak Wellingtona 2Q (HF 420) dokonany przez pil. F/Lt L. Krempę i F/S M. Salewicza po. godz. 3.22 w dniu 15 czerwca 1944, dotyczył zbombardowanego w tym dniu U 255 (Harms). Niemcy podają kwadrat BF 64 i godz. 4.19, zdołali też zaobserwować, że atakował ich samolot dwusilnikowy, atak nie był celny.

13/14 lipca 1944 r. o godz. 12.15 Wellington 2Q (HF 420) - F/Lt B. Pilniak zbombardował 6 bombami zauważony Schnorkel U 672 (Ulf Lawaetz) w kwadracie BF 27. Seria nie zdołała Niemcom wyrządzić szkód.

1945 r.
Omawiany już U 1019 (R. Rinck) został lekko uszkodzony na pozycji 57°20'N, 11°24'W (kwadrat AM 27) 16 lutego 1945 r. po godz. 18.44. Atakował ten sam Wellington co 15 czerwca 1944 r. - zmienił tylko oznakowanie na QD-Q (HF 420) a prowadził go F/Lt. S. Woźniak.
Zatopienie U 321 w dniu 2 kwietnia 1945 r. - omówione jest w historii U-boota, opracowanej przez Brodołaka.

Podsumowując, wiadomo na pewno (z dotychczasowych ustaleń) o zatopieniu U 321, ciężkim uszkodzeniu okrętów "Reginaldo Giuliani" oraz U 625, lekkim uszkodzeniu U 230, U 629 i U 1019.

Możliwe jednak, że to nie wszystkie sukcesy, bo spora liczba ataków jeszcze czeka na wyjaśnienie. Zwłaszcza najważniejszy z 18 czerwca 1944 r. dokonany przez załogę L. Antoniewicza o godz. 22.57. Jest spora szansa, że dotyczył U 988 i ten okręt został zatopiony, bo ataku dokonano w tym samym kwadracie (BF 28), z którego ten U-boot nadał meldunek o innym ataku, jakiego doświadczył na początku dnia (godz. 0.50). Co prawda drugi wariant zatopienia U 988 - to 4 alianckie okręty ZOP i samolot 30 czerwca, ale na razie nie jest jasne, jakiego U-boota wtedy naprawdę zatopiono i to jedynie werdykt na podstawie przypuszczeń, prawdopodobieństwo zatopienia go 18 czerwca także już oficjalnie się wymienia, np. na stronie uboat.net.

Pozdrawiam!
Tadeusz Kasperski (ted) :D
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ObltzS » 29.05.14, 19:08

Witam !

Info dla teda :
napisałem niedawno :
Szkoda, że witryna uboatarchive.net w dziale "Individual U-boats" nie zamieściła do tej pory żadnego tłumaczenia KTB dla U 552 - z uwagi na postać Toppa, który dowodził nim niemal 2 lata i odbył na tym okręcie z załogą aż 10 udanych patroli, byłoby w czym wybierać, a tak można obejść się jedynie smakiem i nadal czekać ...

mea culpa :oops: , oto linki do 6, 8, i 9 patrolu Toppa na U-552 :
http://www.uboatarchive.net/KTB552-6.htm
ale zamiast 8 patrolu jest powtórzony 6 (błąd witryny zapewne)
http://www.uboatarchive.net/KTB552-9.htm
oraz ogólne : http://www.uboatarchive.net/KTBList.htm
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez Pikap » 30.05.14, 07:11

Witam

Link do ósmego patrolu U 552:
http://uboatarchive.net/KTB552-8.htm,

Pozdrawiam
Pikap
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 48.000 BRT

Dołączył(a): 18.02.10, 00:31

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 30.05.14, 09:04

Jeszcze jedno, co warto zrobić, to poszukać informacji o wszystkich "atlantyckich" atakach alianckich samolotów na włoskie okręty podwodne, które były zaangażowane w Bitwę o Atlantyk. Zastanawia mnie zwłaszcza atak z 29 lipca 1942 r., gdzie załoga polskiego samolotu sugerowała, że mogła atakować jednostkę włoską, ze względu na to, że ich zdaniem okręt podwodny był bardzo duży (porównywali go na wielkość z brytyjskim okrętem typu "H").
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: Dywizjon 304 łowcy U-bootów

Postprzez ted » 30.05.14, 10:36

ted napisał(a):Jeszcze jedno, co warto zrobić, to poszukać informacji o wszystkich "atlantyckich" atakach alianckich samolotów na włoskie okręty podwodne, które były zaangażowane w Bitwę o Atlantyk. Zastanawia mnie zwłaszcza atak z 29 lipca 1942 r., gdzie załoga polskiego samolotu sugerowała, że mogła atakować jednostkę włoską, ze względu na to, że ich zdaniem okręt podwodny był bardzo duży (porównywali go na wielkość z brytyjskim okrętem typu "H").


Moim zdaniem, polska załoga "machnęła" się z tym określeniem typu "dla porównania" w raporcie ( stary typ H był jednostką małą, większe były brytyjskie okręty typu T czy River).
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Poprzednia strona

Posty: 38 • Strona 2 z 21, 2

Powrót do II Wojna Światowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron