1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

U 458 Typ VIIC

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 4 • Strona 1 z 1

U 458 Typ VIIC

Postprzez Brodołak » 03.01.14, 07:01

U 458 Typ VIIC

Stocznia: Deutsche Werke AG, Kiel
Numer zamówienia: 289
Zamówienie: 16.01.1940
Położenie stępki: 16.10.1940
Wodowanie: 05.10.1940
Wcielenie do służby: 12.12.1941
Numer pocztowy: M

Przebieg służby:
12.02.1941 – 30.06.1942 – 8 Flotylla U-bootów, Danzig (szkolenie załogi)
01.07.1942 – 31.10.1942 – 3 Flotylla U-boot, La Pallice, (służba frontowa)
01.11.1942 – 22.08.1943 – 29 Flotylla U-bootów, La Spezia (służba frontowa)
22.08.1943 – Zatopiony na Morzu Śródziemnym na południowy – wschód od włoskiej wyspy Pantelleria (pozycja 36.25N, 12.39E) bombami głębinowymi przez brytyjski niszczyciel HMS Easton i grecki niszczyciel eskortowy Pindos.

Dowódcy:
12.12.1941 – 22.08.1943 – OL ~ KL Kurt Diggins

Liczba patroli: 7

Zatopione/uszkodzone statki handlowe: 2 (7.584 ton)/0

Zatopione/uszkodzone okręty wojenne: 0/0

Zestrzelone/uszkodzone samoloty: 0/0

Okres służby U 458 przed rozpoczęciem wykonywania patroli bojowych:
12.12. – 16.12.1941 – Kiel – zapoznanie z okrętem i szkolenie indywidualne załogi.
17.12. – 07.01.1942 – Kiel – próby okrętu w ramach UAK.
08.01.1942 – Kiel – cumujący w porcie U 458 zostaje niegroźne staranowany przez prom Elbmarschen doznając 50 cm przebicia kadłuba na wysokości rufowych sterburtowych polerów (sprawca kolizji nie odniósł żadnych uszkodzeń).
09.01. – 13.01.1942 – Kiel – pobyt w stoczni Deutsche Werke w celu naprawy odniesionych uszkodzeń.
14.01. – 16.01.1942 – Kiel – przygotowanie okrętu do kolejnej tury prób morskich.
18.01. – 24.01.1942 – Gotenhafen – szkolenie załogi pod nadzorem inspektorów TEK (planowane próby broni torpedowej ze względu na zalodzenie zostały przesunięte na późniejszy okres).
25.01. – 27.03.1942 – Gotenhafen – pobyt w bazie ze względu na zalodzenie akwenu.
28.03. – 03.04.1942 – Zatoka Gdańska – indywidualne szkolenie załogi.
04.04. – 07.04.1942 – Gotenhafen – pobyt w stoczni w celu naprawy sterów głębokości.
08.04. – 10.04.1942 – Gotenhafen – próby broni torpedowej w ramach TEK.
11.04. – 14.04.1942 – Danzig – próby okrętu w ramach UAG.
15.04. – 16.04.1942 – Hela – szkolenie załogi w ramach Agru-Front.
17.04. – 23.04.1942 – Zatoka Gdańska – rejsy szkoleniowe dla kandydatów na głównych mechaników.
24.04. – 30.04.1942 – Hela – c. d. szkolenia załogi w ramach Agru-Front.
01.05. – 10.05.1942 – Danzig – szkolenie teoretyczne z zakresu taktyki w ramach 25 Flotylli U-bootów.
11.05. – 20.05.1942 – Gotenhafen – ćwiczenia taktyczne w ramach 27 Flotylli U-bootów.
21.05. – 23.05.1942 – Danzig – szkolenie i ćwiczenia w obsłudze i strzelaniu z broni pokładowej w ramach 25 Flotylli U-bootów.
24.05. – 25.05.1942 – Rønne/Bornholm – próby hydrofonów w ramach UAG-Schall.
26.05. – 27.05.1942 – Kiel – doposażenie okrętu w balast.
27.05. – 14.06.1942 – Kiel – pobyt w stoczni Deutsche Werke AG w celu przeprowadzenia przeglądu okrętu oraz wykonania prac konserwacyjnych.

Patrol 1 (21.06.1942 – 27.08.1942)
21.06. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 07:00 opuścił Kiel, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wodach Północnego Atlantyku. O 11:20 na rucie 15 pieczę nad jednostką Digginsa objął przerywacz zagród minowych Spbr.132, który pełnił tę rolę aż do 23:45, kiedy to na rucie 27 przejął ją od niego BSO Munia. Dwudziestego drugiego czerwca o 10:45 na punkcie Schw.17 po raz drugi doszło do zmiany eskorty tym razem na BSO Odin. W jego towarzystwie U 458 następnego dnia o 02:10 zawinął do bazy Kristiansand. Cztery godziny później o 06:10 po uzupełnieniu zapasów paliwa w towarzystwie tym razem dwóch jednostek z.o.p. ruszono w dalszą drogę, kierując się w stronę przypadającej na kwadrat AN 3123 pozycji wyjściowej. Po jej osiągnięciu co miało miejsce o 17:50 pożegnano się z eskortą po czym rozpoczęto marsz w stronę linii głębokości 200 metrów. Dwudziestego czwartego czerwca płynący na powierzchni okręt Digginsa o 17:05 (kwadrat marynarki AF 7398) zmuszony został do alarmowego zanurzenia oraz trwającego do 18:44 pobytu pod wodą przez nieprzyjacielski samolot. Podobna sytuacja miała miejsce także i następnego dnia, kiedy to o 13:30 (kwadrat marynarki AF 4823) ponownie musiano uciekać pod wodę przed nadlatującym samolotem, gdzie następnie pozostano aż do 17:05. Dwudziestego siódmego czerwca pomiędzy godziną 00:30 a 06:15 (kwadrat marynarki AE 9170) z pomostu U 458 dostrzeżono trzy dryfujące miny morskie, które następnie minięto w bezpiecznej odległości. Wieczorem następnego dnia o 18:00 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Nowy punkt docelowy dla Stieblera i Higginsa to CC 80.”.
Po przeanalizowaniu dystansu jaki dzielił okręt do nowej pozycji (1770 mil morskich) Kurt Diggins postanowił ją osiągnąć płynąc z prędkością ekonomiczną, co według jego obliczeń miało zająć ca. dwa i pół tygodnia. Dwa dni później 30 czerwca o 14:50 w kwadracie AL 4211 z pomostu U 458 dostrzeżono czubki masztów samotnej jednostki, w stronę której niezwłocznie się skierowano z zamiarem jej zaatakowania. O 15:51 po zmniejszeniu dystansu dzielącego obie jednostki Kurt Diggins nakazał sprowadzić okręt na peryskopową z zamiarem wykonania skrytego ataku. Trzydzieści pięć minut później o 16:26 (kwadrat marynarki AL 4224) w kierunku statku, którym był należący do norweskiego armatora Martin Mosvold z Farsund frachtowiec Mosfruit (2714 ton) odpalono salwę torped, z których jedna trafiła go na wysokości śródokręcia, powodując jego zastopowanie z przechyłem na trafioną burtę. Niedługo potem na powierzchni pojawił się U 458, który następnie skierował się w stronę łodzi ratunkowych z zamiarem przesłuchania rozbitków. Po wykonaniu tej czynności w związku z nieprzejawianiem przez trafioną jednostkę tendencji do rychłego zatonięcia Kurt Diggins chcąc oszczędzić posiadany zapas torped o 19:51 zarządził jej dobicie z działa pokładowego kal. 88 mm. Po wystrzeleniu łącznie 51 pocisków wielokrotnie trafiony statek o 23:25 poszedł ostatecznie na dno. Ósmego lipca zgodnie z rozkazem o godzinie 10:00 U 458 dotarł do położonego w kwadracie CC 3655 punktu spotkania z podwodnym tankowcem U 460, z którego to pomiędzy 15:30 a 20:25 pobrał 0.9 tony oleju silnikowego, 42 m3 paliwa oraz prowiant na 14 dni. W trakcie trwania tej operacji na okręcie Digginsa pojawił się zaokrętowany na podwodnym tankowcu lekarz. Następnego dnia o 08:35 na U 458 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Nowy punkt docelowy dla Digginsa to CA 79.”.
Trzynastego lipca o godzinie 19:26 w kwadracie CB 8323 z pomostu okrętu dostrzeżono czubki masztów samotniej jednostki, którą wkrótce potem okazał się być idący z prędkością 16 węzłów dwukominowy statek. Pięć dni później 18 lipca o 06:40 (kwadrat marynarki CA 8672) na kursie 0˚ dostrzeżono światło, w kierunku którego niezwłocznie się skierowano. Po zmniejszeniu dystansu zidentyfikowano kontakt jako hiszpańskiej bandery frachtowiec Marques de Comillas. Wieczorem tego samego dnia płynący na powierzchni U 458 o godzinie 18:00 w kwadracie CA 8915 zmuszony został do alarmowego zanurzenia przez nieprzyjacielską łódź latającą, która w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzuciła serię trzech bomb głębinowych, które choć poważnie wstrząsnęły okrętem nie poczyniły na szczęście na nim żadnych poważniejszych szkód. Następnego dnia poszukujący celów dla swoich torped okręt Digginsa o 15:24 na kursie 300˚ (kwadrat marynarki CA 8742) nawiązał kontakt wzrokowy z dwoma nieprzyjacielskimi dozorowcami, przed którymi dwadzieścia minut później zmuszony był schować się pod wodę wykonując alarmowe zanurzenie. Dwudziestego lipca o 02:31 (kwadrat marynarki CA 8771) płynący od kilku godzin w zanurzeniu U 458, w związku z brakiem jakiegokolwiek kontaktu z wrogiem wyszedł na powierzchnię, po czym skierował się w stronę brzegu licząc, że tam napotka jakieś cele dla swoich torped. O 11:24 po osiągnięciu kwadratu CD 1251 Kurt Diggins chcąc zaoszczędzić paliwo nakazał osadzić okręt na znajdującym się w tym miejscu na głębokości A+20 (100 metrów) dnie a następnie rozpocząć podsłuchiwanie okolicy hydrofonami. Następnego dnia w związku z brakiem jakiegokolwiek kontaktu po mającym miejsce o 02:45 wynurzeniu rozpoczęto marsz w stronę nowego rejonu operacyjnego. W trakcie jego trwania, pięć godzin później o 07:44 (kwadrat marynarki CA 8776) wykonano alarmowe zanurzenie uciekając pod wodę przed nadpływającymi trzema nieprzyjacielskimi dozorowcami. Podczas pobytu w zanurzeniu na U 458 uzyskano kontakt akustyczny z idącym kursem południowym wrogim konwojem. O 09:03 okręt z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając pościg za nieprzyjacielem, który został jednak przerwany przez jedną jednostek eskorty, która zmusiła U 458 do ucieczki, w wyniku czego ten o 10:30 utracił ostatecznie kontakt z konwojem. Dwudziestego trzeciego lipca o 14:13 przebywający aktualnie w kwadracie CA 9988 U 458 nawiązał kontakt wzrokowy z idącym kursem SW samotnym frachtowcem, w kierunku którego niezwłocznie się skierował schodząc siedem minut później na peryskopową. W trakcie wychodzenia na dogodną do ataku pozycję podczas obserwacji celu, który na chwilę zastopował Kurt Higgins ocenił go na ca. 4.000 ton oraz stwierdził, że jest on wyposażony w dwa działa kalibru 150 mm, reflektor i broń maszynową. Wkrótce potem nieprzyjacielska jednostka ruszyła z miejsca zmieniając kurs, pokazując U 458 swoją rufę i uniemożliwiając mu w ten sposób przeprowadzenia ataku. O 15:30 na przebywającym w dalszym ciągu w zanurzeniu okręcie zarejestrowano odgłos pracy jednostek nawodnych, które wkrótce potem przez peryskop zidentyfikowano jako wrogą grupę z. o. p. Pięć godzin później o 18:30 U 458 z powrotem pojawił się na powierzchni podejmując następnie pościg za nieprzyjacielem z zamiarem jego zaatakowania. W trakcie jego trwania o 23:04 (kwadrat marynarki DC 3239) z pomostu jednostki Digginsa dostrzeżono idący kursem 290˚, oceniony na ca. 7.000 ton samotny frachtowiec, w stronę którego niezwłocznie się skierowano rezygnując z dalszego pościgu z wrogim zgrupowaniem. Po zmniejszeniu dystansu dzielącego obie jednostki o 02:09 (kwadrat marynarki CA 9979) zidentyfikowano cel jako szwajcarskiej bandery frachtowiec, z ataku na który zrezygnowano. Dwudziestego siódmego lipca o 20:30 (kwadrat marynarki CB 1459) dostrzeżono duży zbliżający się dozorowiec. Dziesięć minut później Kurt Diggins zanurzył okręt na peryskopową zamierzając następnie zaatakować wrogą jednostkę, która w międzyczasie zastopowała. Zanim jednak do tego doszło niedoszła ofiara zlokalizowała U 458 udaremniając jego zamiar. Dzień 30 lipca okręt Digginsa spędził w rejonie Cape Sable (kwadrat marynarki BB 7790) nie napotykając tam jednak żadnych celów. Następnego dnia o 16:40 w kwadracie CB 1229 nawiązano kontakt wzrokowy z wrogim niszczycielem a szesnaście minut później musiano wykonać alarmowe zanurzenie uciekając pod wodę przed nadlatującym samolotem. Po mającym miejsce dwie godziny później wynurzeniu nie dostrzeżono już w pobliżu wrogiego niszczyciela. Drugiego sierpnia płynący na powierzchni U 458 o godzinie 18:31 (kwadrat marynarki BB 7667) zmuszony został do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot (był nim pilotowany przez N. E. Smalla bombowiec Hudson ze 113 Sqn RCAF), który w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzucił serię trzech bomb głębinowych, które na szczęście spowodowały szkody jedynie w elementach szklanych. Piątego sierpnia o 13:55 w kwadracie BB 8683 z pomostu U 458 dostrzeżono czubki masztów samotnej jednostki, w stronę której niezwłocznie się skierowano schodząc o 15:28 na peryskopową z zamiarem wykonania skrytego ataku. O 16:13 (kwadrat marynarki BB 8682) w kierunku ściganego celu odpalono salwę torped, po których trafieniu poszedł on na dno w przeciągu 30 sekund. Zatopionym statkiem okazał się być maruder z konwoju ON.115, należący do brytyjskiego armatora Sir James German & Co Ltd z Cardiff tankowiec Arletta (4.870 ton). Cztery dni później 9 sierpnia U 458 ponownie znalazł się w pobliżu Cape Race, jednak panująca tego dnia pogoda uniemożliwiała korzystanie z uzbrojenia. Trzynastego sierpnia o godzinie 06:25 (kwadrat marynarki BB 6389) U 458 w położeniu nawodnym rozpoczął rekonesans wód w pobliżu port St. Johns, w wyniku którego ustalono, że zarówno port jak i samo miasto jest dobrze zaciemnione. Jedynym incydentem do jakiego doszło w trakcie jego trwania było dwukrotne nadanie w kierunku okrętu: raz na wysokości Cape Spear i drugi raz na wysokości wejścia do portu sygnałów świetlnych. O 08:45 Kurt Diggins sprowadził okręt pod wodę, rozpoczynając skryte poszukiwanie celów. O 17:19 (kwadrat BB 6386) nad zanurzonym okrętem przepłynęły dwa dozorowce, z których jednego wkrótce potem bez powodzenia próbowano zaatakować. Czternastego sierpnia o 01:41 (kwadrat marynarki BB 6385) U 458 z powrotem pojawił się na powierzchni ale pomimo dobrej widoczności nie zdołał wykryć żadnych celów. Następnego dnia w związku z kończącymi się zapasami przebywający aktualnie w kwadracie BC 4519 okręt Digginsa o 12:00 rozpoczął marsz w kierunku bazy w La Pallice. Dwudziestego szóstego sierpnia o 11:04 na U 458 odebrano pochodzącą z FdU West depeszę o następującej treści:
Diggins, Pallice z powodu zagrożenia minowego zamknięte. Drogą Herz skierować się do St. Nazaire. Po osiągnięciu Nanni 1 niezwłocznie meldować.”.
Następnego dnia o 01:45 (kwadrat marynarki BF 6547) U 458 osiągnął punkt Tonne 1, gdzie stanął na kotwicy rozpoczynając oczekiwanie na przybycie eskorty. Po jej pojawieniu ruszono w dalszą drogę osiągając o 08:30 bazę w St. Nazaire, kończąc trwający prawie 10 tygodni patrol (68 dni). W trakcie jego trwania U 458 przepłynął ~ ca. 10.380 mil morskich na i 503 mile morskie pod powierzchnią.

Patrol 2 (01.10.1942 – 15.10.1942)
01.10. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 17:30 opuścił St. Nazaire, po czym na zewnętrznej redzie spotkał się z przerywaczem zagród minowych, który następnie eskortował go do punktu Nanni 1, gdzie dotarto o 20:36. Zgodnie z otrzymanym przed wyjściem z bazy rozkazem głównym zadaniem okrętu Digginsa było przedarcie się w ramach grupy Tümmler przez Cieśninę Gibraltarską na Morze Śródziemne. Trzy dni później 4 października podczas marszu w zanurzeniu na okręcie wykryto głośną pracę mechanizmów sterów głębokości, którą Kurt Diggins uznał za wykonany przez francuskich stoczniowców akt sabotażu. Ósmego października na kontynuującym zadanie pomimo w/w problemu U 458 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Grupa Tümmler przeprowadzić zadanie.”.
Zgodnie z nim okręty w/w grupy tj. U 458, U 593, U 605 i U 660 miały dokonać próby przedarcia nocą z 10 na 11 października. Dwa dni później 10 października o godzinie 00:46 (kwadrat marynarki CG 9848) po stronie bakburty dostrzeżono światło położonej na półwyspie Espartel latarni morskiej. Prawie siedem godzin później o 07:36 (kwadrat marynarki CG 9843) U 458 zszedł w zanurzenie rozpoczynając następnie trwający do 20:52 podwodny marsz, płynąc kursem 40˚. Osiem minut po wynurzeniu w związku z uzyskaniem namiaru na zbliżający się kontakt ponownie musiano schować się pod wodą, pozostając tam do 21:35. Wkrótce po wynurzeniu z pomostu U 458 dostrzeżono wrogi dozorowiec, który następnie płynąc na powierzchni udało się wymanewrować. O 22:06 po uzyskaniu namiaru na zbliżający się kontakt po raz drugi musiano schować się pod wodą, gdzie pozostano tylko przez dwadzieścia sześć minut. Następnego dnia płynący na powierzchni okręt Digginsa o 04:39 (kwadrat marynarki CG 9591) dotarł na wysokość Tangieru, po czym sześć minut później schował się pod wodą rozpoczynając następnie podwodny marsz. O 11:00 podczas przeprowadzonej przez peryskop obserwacji okolicy ustalono, że okręt osiągnął wysokość Ceuty. Wieczorem o 20:39 (kwadrat marynarki CG 9895) U 458, który w międzyczasie pomyślnie wpłynął na wody Morza Śródziemnego pojawił się na powierzchni w celu przewentylowania wnętrza oraz podładowania wyczerpanych baterii akumulatorów. Cztery minuty później ze względu na uzyskanie namiaru na zbliżający się kontakt musiano wykonać alarmowe zanurzenie pozostając pod wodą do 22:32, kiedy to po wynurzeniu rozpoczęto marsz w kierunku wschodnim. Dwunastego października w celu dania załodze chwili wytchnienia po udanym forsowaniu cieśniny o 07:32 (kwadrat marynarki CH 7565) Kurt Diggins zarządził zanurzenie i podwodny marsz, który trwał aż do godziny 20:41 (kwadrat marynarki CH 7618). Trzy dni później 15 października o 10:58 w kwadracie CJ 1568 spotkano się z innym okrętem grupy Tümmler - U 660, w towarzystwie którego skierowano się następnie w stronę punktu Cäsar, gdzie o 16:30 spotkano się z eskortą. W jej towarzystwie U 458 wraz z U 660 o 15:10 wpłynął do bazy w La Spezii, kończąc trwający dwa tygodnie patrol (14 dni), w trakcie którego przepłynął 3.092 mile morskie na i 277,5 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 3 (26.10.1942 – 15.11.1942)
26.10. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 17:00 opuścił La Spezię, po czym po minięciu zapory minowej, co miało miejsce dwie godziny później obrał kurs na kwadrat CH 91. Zgodnie z otrzymanym przed wyjściem z bazy rozkazem głównym celem okrętu było zwalczanie nieprzyjacielskiej żeglugi w zachodniej części Morza Śródziemnego. Dwudziestego dziewiątego października o 09:28 w kwadracie CH 9151 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielską grupą lotniskowca, w stronę której się skierowano, schodząc wkrótce potem pod wodę. Po wyjściu na dogodną do ataku pozycję okazało się, że na skutek defektu nie można zalać wyrzutni torpedowych. Wkrótce potem wykryto przyczynę w/w defektu, która związana była z pewną przeróbką polegającą na wprowadzeniu możliwości przechowywania oleju napędowego w zbiorniku kompensacyjnym nr 3 poprzez zainstalowanie na nim zaworu zwrotnego. Montaż tego zaworu w ocenie głównego mechanika był całkowicie bezsensowny, bowiem im bardziej zwiększało się ciśnienie w zbiorniku kompensacyjnym, tym bardziej zamykał się owy zawór.
Po usunięciu problemu okazało się, że utracono szansę na skuteczny atak, co z kolei zirytowało dowódcę, który w KTB okrętu zapisał:
(…) Zatopienie lotniskowca w świetle przyszłych operacji desantowych mogłoby mieć nieocenione znaczenie, więc ten kto jest odpowiedzialny za instalację zaworu, w żadnym wypadku niech nie wchodzi mi w drogę.”.
O 11:19 U 458 z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając następnie marsz w stronę wyznaczonej mu pozycji w linii dozoru, która rozciągała się od Balearów aż po brzegi Algieru. W tym okresie głównym celem okrętu tak jak i innych zgrupowanych na tym akwenie jednostek było meldowane przez wywiad a znajdujące się w Gibraltarze duże zgrupowanie wrogich jednostek wojennych i handlowych. Tuż po północy 1 listopada przebywający w kwadracie CH 9142 okręt Digginsa dostrzeżony został z pomostu przebywającego w pobliżu U 73. Sześć dni później 7 listopada o 20:08 (kwadrat marynarki CH 9164) płynący na powierzchni U 458 nawiązał kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim krążownikiem, w stronę którego niezwłocznie się skierował, odpalając dwadzieścia dwie minuty później salwę dwóch torped, z których jedna po 100 sekundach miała trafić go w część dziobową. W drugim ataku mającym miejsce o 22:37 kolejna dwu torpedowa salwa tym razem jednak spudłowała. Wkrótce potem niedoszła ofiara zlokalizowała U 458 otwierając w jego kierunku ogień z dział i zmuszając go w ten sposób do wykonania alarmowego zanurzenia. Następnego dnia na okręcie odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Według angielskich meldunków nieprzyjaciel przeprowadza inwazję w Północnej Afryce, dalsze informacje wkrótce. Diggins w przypadku braku kontaktu kierować się w stronę wybrzeży Afryki. Najwyższa prędkość.”.
Dziewiątego listopada przebywający na peryskopowej okręt Digginsa o 13:00 (kwadrat marynarki CH 8395) nawiązał kontakt z kierującym się w stronę Algieru nieprzyjacielskim zgrupowaniem jednostek transportowych, których jednak ze względu na swoje niekorzystne położenie nie mógł zaatakować. Następnego dnia o 03:25 w kwadracie CH 8349 z pomostu U 458 dostrzeżono cienie jednostek nawodnych z których jeden zidentyfikowano jako krążownik, w kierunku którego odpalono następnie salwę trzech torped, które jednak zostały dostrzeżone i wyminięte przez niedoszłą ofiarę. Dalszych ataków już się nie podejmowano ograniczając się jedynie do patrolowania akwenu w pobliżu przylądka Tenes, gdzie w ciągu dnia nie napotkano żadnych jednostek (według nasłuchu cały ruch koncentrował się na przybrzeżnych wodach). Jedenastego listopada po dostrzeżeniu zbliżającego się cienia nieprzyjacielskiego niszczyciela o 01:20 (kwadrat marynarki CH 8552) wykonano alarmowe zanurzenie, pozostając pod wodą do 19:32. Dwa dni później 13 listopada płynący na powierzchni okręt Digginsa o 15:17 (kwadrat marynarki CH 8139) zmuszony został do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot (był nim bombowiec Hudson należący do 500 Sqn RAF, pilot Mike Ensor), który w ślad za nim zrzucił serię 2 bomb głębinowych, których detonacje oprócz znacznych uszkodzeń (m.in. obu diesli) spowodowały, że wymknął się on z pod kontroli i opadł na głębokość A+170 (250 metrów). Jeszcze w trakcie tego opadania Kurt Diggins zarządził szasowanie balastów nakazując jednocześnie swojej załodze założenie aparatów ratunkowych a obsadzie broni przeciwlotniczej przygotowanie się do zajęcia swoich stanowisk i otwarcia ognia. O 15:30 nieprzyjacielska maszyna, która cały czas krążyła w pobliżu miejsca pierwszego ataku wykonała swój drugi atak, tym razem jednak na szczęście dla bezbronnego U 458 nieskuteczny (ze względu na uszkodzenia spowodowane przez panujące na głębokości 250 metrów ciśnienie wody niesprawne były działka kal. 20 mm, a zamocowane na pomoście karabiny maszynowe MG.34 zdefektowały). Po zużyciu całej amunicji Hudson odleciał w kierunku zachodnim podczas gdy załoga U 458 przystąpiła do usuwania powstałych szkód (m.in. na skutek przecieku do wnętrza okrętu dostało się ca. 25 – 30 ton wody). O 17:30 mechanikom udało się naprawić jeden z uszkodzonych diesli dzięki czemu możliwy był marsz na powierzchni. Następnego dnia o 18:30 (kwadrat marynarki CH 8139) udało się prawie wyrównać okręt a godzinę później doprowadzić oba diesle do takiego stanu, że możliwy był marsz na powierzchni z prędkością całą naprzód. Piętnastego listopada o 18:00 w kwadracie CJ 1387 U 458 spotkał się z wysłaną mu na przeciw eskortą, w towarzystwie której o 19:20 osiągnął La Spezię, kończąc trwający prawie trzy tygodnie patrol (20 dni).

Patrol 4 (06.02.1943 – 11.03.1943)
06.02. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa w towarzystwie eskorty o godzinie 09:00 opuścił La Spezię, po czym po minięciu zapory minowej, co miało miejsce prawie półtorej godziny później (10:25) obrał kurs na zachód. O 12:17 pożegnano się z jednostką eskorty, która następnie zawróciła do bazy. Ponad trzy godziny później o 15:37 (kwadrat marynarki CJ 1645) na U 458 doszło do pożaru jednego z silników elektrycznych, który w połączeniu z nieszczelną wyrzutnią nr V wymógł na Kurcie Digginsie podjęcie decyzji o przerwaniu patrolu i powrocie do bazy. O 20:23 w punkcie Cäsar doszło do spotkania z mającym pełnić rolę eskorty włoskim kutrem torpedowym, w towarzystwie którego skierowano się do La Spezii. Czterdzieści siedem minut później (21:10) podczas manewrów w/w kutra doszło do jego kolizji z U 458 (aby jej uniknąć Kurt Diggins zarządził całą wstecz, co jednak nie wiele dało), która spowodowała jedynie uszkodzenia na jej sprawcy. O 22:40 przybyto do La Spezii, gdzie jeszcze tego samego dnia okręt trafił na dok miejscowej stoczni. Po zakończeniu wszystkich prac 8 lutego o 14:00 ponownie opuszczono bazę, po czym po minięciu zapory obrano kurs na zachód, by zgodnie z zaktualizowanymi rozkazami jako rejony ataku obsadzić kwadraty CH 78, 79 i CH 75. Czternastego lutego o godzinie 22:25 (kwadrat marynarki CJ 7554) z pomostu U 458 na kursie 281˚ dostrzeżono światło latarni Alboran. Szesnastego lutego przebywający w pobliżu algierskiego brzegu (kwadrat marynarki CH 7859) okręt Digginsa aż do 19:30 krążył w zanurzeniu w poszukiwaniu celów dla swoich torped. Następnego dnia po uzyskaniu o 01:17 (kwadrat marynarki CH 7832) namiaru na zbliżający się kontakt lotniczy wykonano alarmowe zanurzenie, uzyskując trzy minuty później kontakt akustyczny ze zbliżającymi się jednostkami nawodnym. O 01:44 nad zanurzonym okrętem przepłynął nieprzyjacielski konwój, z pościgu za którym po mającym miejsce godzinę później wynurzeniu ze względu na fatalne warunki pogodowe musiano jednak zrezygnować (uniemożliwiały one użycie uzbrojenia). Dwudziestego pierwszego lutego o 01:35 w kwadracie CH 7677 nawiązano kontakt z kolejnym konwojem, w stronę którego z zamiarem jego zaatakowania niezwłocznie się skierowano. O 03:53 (kwadrat marynarki CH 7684) po wyjściu na dogodną do ataku pozycję w kierunku jednego ze statków odpalono salwę czterech torped, które jednak z różnych przyczyn okazały się pudłami. Następnego dnia o 19:46 w kwadracie CH 7546 nawiązano kontakt z kolejnym zgrupowaniem, tym razem jednak składającym się z nieprzyjacielskich jednostek wojennych, których ze względu na ich prędkość marszową 12 – 14 węzłów oraz niekorzystną własną pozycję nie można było zaatakować. Dwudziestego siódmego lutego o 06:38 (kwadrat marynarki CH 7688) na polecenie Kurta Digginsa zanurzono okręt w celu przesłuchania okolicy hydrofonem, co z kolei pozwoliło na wykrycie silnych odgłosów namierzania azdykiem. O 08:00 na kursie 245˚ zarejestrowano silny kontakt z pracującym silnikiem diesla. Czterdzieści minut później w pobliżu przebywającego na głębokości A-20 (60 metrów) okrętu detonowały trzy bomby głębinowe a wkrótce potem nad jego pozycją przepłynął wrogi konwój. Ze względu jednak na intensywne poszukiwania azdykiem zanurzonego okrętu podwodnego jakiekolwiek działania ofensywne okazały się niemożliwe a sam U 458 zmuszony został do wymykania się prześladowcy, który do 12:00 zrzucił w bliższej lub dalszej odległości ca. 35 bomb głębinowych. Powstałe na skutek ich detonacji szkody ograniczyły się jedynie do GHG i echosondy. Trzeciego marca o 03:25 w kwadracie CH 7289 z pomostu okrętu dostrzeżono oświetlony statek, w stronę którego niezwłocznie się skierowano, schodząc w zanurzenie w celu przesłuchania okolicy ponownie sprawnym GHG. Pomimo podjętej próby nie uzyskano żadnych innych kontaktów a dostrzeżony cel poszczono wolno. Tego samego dnia nastąpiło też pogorszenie nie najlepszego już od kilku dni stanu zdrowotnego załogi (gorączka i bóle brzucha), z której to składu wypadło trzech podoficerów i dwóch marynarzy. Piątego marca o 18:20 odebrano pochodzącą z FdU depeszę z nowymi rozkazami o następującej treści:
U 458, U 83, U 596, U 602, U 77 w tejże kolejności obsadzą z zachodu na wschód obszar pomiędzy CH 7811 i 8513 w równym rozpostarciu z północy – na południe.”.
Ósmego marca o godzinie 00:48 w kwadracie CH 7594 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim konwojem, w stronę którego niezwłocznie się skierowano z zamiarem wyjścia na dogodną do ataku pozycję. O 01:31 (kwadrat marynarki CH 7598) próbujący dopaść konwój U 458 został wykryty a następnie zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nieprzyjacielski niszczyciel, który pięć minut później wykonał atak zrzucając serię nastawionych na detonacje na głębokości A+30 (90 metrów) bomb głębinowych. W wyniku ich detonacji utracono kontrolę nad okrętem, który do momentu jej ponownego odzyskania opadł na głębokość 3A-20 (220 metrów). Po wyszasowaniu balastów i wyjściu na mniejszą głębokość utrzymanie okrętu na danej pozycji wymagało marszu z prędkością pół naprzód. Po odpłynięciu prześladowcy o 04:48 U 458 z powrotem pojawił się na powierzchni rozpoczynając odejście na południe w celu dokonania niezbędnych napraw. Po dokładnym sprawdzeniu stanu jednostki na podstawie meldunków głównego mechanika Kurt Diggins postanowił przerwać patrol i wracać do bazy (zachodziła obawa, że okręt nie przetrwa kolejnego ataku bombami głębinowymi). Jedenastego marca o 12:00 w kwadracie CH 3522 U 458 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o 14:00 wpłynął do Tulonu, kończąc trwający prawie pięć tygodni patrol (33 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 3.457 mil morskich na i 171 mil morskich pod powierzchnią.

10.05.1943 Zakończenie przystosowywania okrętu do transportu benzyny dla walczących w Tunezji wojsk.

15.05.1943 W związku z kapitulacją wojsk w Tunezji oraz powrotem z podobnej nieudanej misji U 380 okręt Digginsa ponownie został przygotowany do normalnej służby frontowej.

Patrol 5 (19.05.1943 – 31.05.1943)
19.05. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 18:06 opuścił Tulon, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę w zachodniej części Morza Śródziemnego. Po przybyciu eskorty, stojący na redzie okręt o 19:36 ruszył w jej towarzystwie w stronę pozycji wyjściowej, którą osiągnął o 20:20. Siedem minut później przeprowadzono próbne zanurzenie, podczas którego stwierdzono liczne nieszczelności, które wymusiły na Kurcie Digginsie podjęcie decyzji o powrocie do dopiero co opuszczonej bazy, którą osiągnięto o 23:02. Dwudziestego drugiego maja podczas manewrów w porcie U 458 uderzył o pirs doznając uszkodzenia zbiornika zanurzeniowego nr 2. Po wykonaniu niezbędnych napraw trzy dni później 25 maja w towarzystwie eskorty o 21:31 opuszczono Tulon, by zgodnie z nowymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na wschód od Gibraltaru. O 22:56 pożegnano się z eskortą, po czym już samotnie rozpoczęto marsz w stronę kwadratu CH 3522. Następnego dnia o 21:10 w kwadracie CH 6262 wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z samolotem Do 17, który po zatoczeniu koła nad U 458 odleciał w swoją stronę. Dwudziestego ósmego maja o 22:42 (kwadrat marynarki CH 5731) na okręcie Digginsa odebrano nadane przez U 755 wezwanie o pomoc, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. Trzynaście minut później po otrzymaniu informacji, że do akcji ratunkowej przystąpiły dwa hiszpańskie niszczyciele, przerwano marsz w stronę podanej w meldunku pozycji, po czym powrócono na stary kurs (hiszpańskie jednostki zdołały uratować jedynie 9 członków załogi U 755, który na skutek ataku lotniczego poszedł na dno). O 23:38 (kwadrat marynarki CH 5726) płynący na powierzchni U 458 został zaatakowany przez wyposażony w reflektor Leigha samolot, który w jego pobliżu zrzucił trzy bomby głębinowe, których detonacje spowodowały: uszkodzenie peryskopu wachtowego, głównego steru, telegrafów maszynowych, kompasu magnetycznego, rysę (pęknięcie) na wrędze nr 2 kadłuba sztywnego oraz nieszczelność zbiornika zanurzeniowego nr 2. Dwie minuty po pierwszym ataku miał miejsce drugi atak, tym razem jednak skutecznie odparty przez artylerzystów okrętu Digginsa, którzy postawili gęstą zaporę ogniową. Po odleceniu napastnika w związku z w/w uszkodzeniami Kurt Diggins zarządził przerwanie patrolu i powrót do bazy, o czym niezwłocznie powiadomił dowództwo. Trzydziestego maja o 15:02 (kwadrat marynarki CH 6128) z pomostu U 458 dostrzeżono wystający z wody peryskop prawdopodobnie angielskiego okrętu podwodnego, którego skutecznie wymanewrowano dokonując zmian kursu. Następnego dnia o 07:35 w kwadracie CH 3522 doszło do spotkania U 458 z eskortą, w towarzystwie której o 08:27 osiągnął on Tulonu, kończąc trwający prawie dwa tygodnie patrol (12 dni), w trakcie którego przepłynął 778 mil morskich na i 78 mil morskich pod powierzchnią.

Patrol 6 (21.06.1943 – 06.07.1943)
21.06. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 21:00 opuścił Tulon, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę w zachodniej części Morza Śródziemnego. Następnego dnia o 06:08 (kwadrat marynarki CH 3824) na polecenie dowódcy zanurzono okręt rozpoczynając podwodny marsz, w trakcie którego trwania przeprowadzono dodatkowe szkolenie nowych członków załogi. Dwudziestego trzeciego czerwca na U 458 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Rejon ataku dla Digginsa to obszar pomiędzy kwadratami 7812 i 8412. Oba CH.”.
Cztery dni później 27 czerwca (kwadrat marynarki CH 5777) na przebywającym w zanurzeniu okręcie Digginsa uzyskano kontakt akustyczny z jednostką nawodną, którą po przeprowadzonej o 01:06 identyfikacji przez peryskop okazał się być samotny statek handlowy, którego ze względu na niekorzystną pozycję nie można było jednak zaatakować. Pierwszego lipca o 07:15 (kwadrat marynarki CH 7812) po raz kolejny uzyskano kontakt akustyczny, tym razem jednak z dwoma jednostkami - niszczycielem i statkiem handlowym. Po wynurzeniu na peryskopową i lustracji okolicy przez peryskop okazało się jednak, że cele nie są dwa a okręt przebywa po środku wyczekiwanego nieprzyjacielskiego konwoju. Wkrótce potem na U 458 dwukrotnie zarejestrowano krótkie następujące po sobie silne uderzenie, które Kurt Diggins wziął za odgłos wpadających do wody bomb lotniczych. Próba sprawdzenia źródła ich pochodzenia doprowadziła do wykrycia uszkodzenia peryskopu, co z kolei spowodowało, że obawiając się ataku bombami głębinowymi, mając niesprawny peryskop bojowy Kurt Diggins nakazał zejść na większą głębokość aby przeczekać spodziewany atak. Po mającym miejsce o 22:44 (kwadrat marynarki CH 7842) wynurzeniu dostrzeżono, że peryskop bojowy jest wygięty o 90 stopni a namiernik zniszczony. Na tej podstawie stwierdzono, że okręt musiał zostać celowo bądź przypadkowo staranowany przez jedną z płynących w konwoju nieprzyjacielskich jednostek. Ze względu na w/w uszkodzenia oraz szwankujący GHG Kurt Diggins przerwał patrol rozkazując nawigatorowi obranie kursu powrotnego na bazę w Tulonie. Pięć dni później 6 lipca o 17:00 w kwadracie CH 3522 U 458 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której godzinę później zawinął do Tulonu, kończąc trwający ponad dwa tygodnie patrol (15 dni), w trakcie którego przepłynięto 1.122 mile morskie na i 305 mil morskich pod powierzchnią.

02. – 14.08.1943 – Tulon – pobyt w bazie z powodu zachorowania części załogi na czerwonkę.

Patrol 7 (14.08.1943 – 22.08.1943)
14.08. U 458 pod dowództwem Kurta Digginsa o godzinie 20:00 opuścił Tulon, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę w środkowej części Morza Śródziemnego. Szesnastego sierpnia na U 458 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Diggins iść przez kwadrat CJ 7519 do CJ 8731. Stamtąd przez cieśnię pomiędzy Sycylią a kontynentem skierować się do CN 26.”.
Dwudziestego drugiego sierpnia o 20:15 w dowództwie odebrano meldunek pozycyjny od przebywającego w kwadracie CN 2377 okrętu Digginsa. Tego samego dnia krążący w pobliżu Pantellerii U 458 został namierzony przez dwa wchodzące w skład eskorty konwoju MKF 22 niszczyciele – brytyjski HMS Easton i grecki Pindos (ex HMS Bolebroke), które w wykonanych następnie atakach zrzuciły na niego łącznie 30 bomb głębinowych. Ze względu na ciężkie uszkodzenia spowodowane przez ich bliskie detonacje Kurt Diggins zmuszony był wydać rozkaz wynurzenia oraz przygotowania się do opuszczenia i zatopienia okrętu. Wkrótce po pojawieniu się na powierzchni alianckie jednostki dostrzegły U 458 rozpoczynając jego ostrzał. Jakby tego było mało HMS Easton dodatkowo staranował jednostkę Digginsa, która w wyniku tego poszła niezwłocznie na dno. Z liczącej 47 osób załogi U458 oba niszczyciele uratowały 39, w tym i Kurta Digginsa natomiast pozostałych 8 zginęło na skutek ostrzału bądź utonęło.

Członkowie załogi U 458 polegli w dniu 22.08.1943 r. (w kolejności alfabetycznej):
Nazwisko i Imię Ranga Rok urodzenia Miejsce urodzenia
Fehnle, Josef MtrOGfr. 21.07.1922 Jülich
Kohlenberg, Rudolf Mtr.II. 01.07.1925
Liedtke, Otto OBtsMt 28.07.1917
Lossagk, Heinz MaschOGfr 14.03.1923
Ording, Friedrich MtrOGfr 11.08.1922 Bad Sooden
Platthaus, Werner ObGfr 03.11.1923
Risse, Kurt Gfr. 09.06.1924
Stühmeier, Heinrich OGfr 09.10.1923

Członkowie załogi U 458 wzięci do niewoli w dniu 22.08.1943 r. (w kolejności alfabetycznej):
Nazwisko i imię Ranga Rok urodzenia
Andre, Gerhard Lt.z.S. 19.07.1922
Baude, Alfred 07.06.1917
Bieke, Alfons 07.09.1920
Birkenhauer, Heinz 11.09.1922
Brandhuber, Georg 18.01.1921
Breden, Karl
Buchhein, Walter OStrm 08.05.1914
Bzdziel, Edmund 14.04.1920
Dertwinkel, Hermann 22.06.1917
Diederich, Ernst
Diggins, Kurt KpLt.01.01.42. 17.10.1913
Donath, Herbert 14.05.1921
Eich, Edmund 25.12.1922
Firus, Karl 27.10.1918
Grabner, Horst 07.10.1920
Hansen, Harro 30.06.1923
Henken, Werner Dr. 15.11.1912
Höller, Gerd Dr. 15.03.1921
Korbel, Erich 25.02.1924
Küpper, Leo 30.08.1922
Lauch, Helmut 21.07.1922
Lenneffer, Oskar 17.11.1918
Liedke, Ernst 24.05.1924
Locke, Jakob (Jack) OLt.ing.01.10.42. 07.09.1915
Meins, Erich OMaschMt(E) 06.04.1916
Pietzsch, Erich 13.03.1915
Redle, Hans
Schefzig, Franz 20.12.1921
Schmidt, Heinrich 22.09.1919
Schwede, Johannes 12.12.1918
Stillger, Ernst 15.01.1923
Teichert, Fritz 11.06.1922
Titze, 19.09.1949
Unbenannt, Horst 20.12.1921
Wagner, Georg OMaschMt(Z) 02.10.1917
Wottke, Fritz 13.10.1919
Zalaskowski,

Bibliografia:
http://uboat.net
http://www.ubootwaffe.net
http://uboatarchive.net/
http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm
http://www.u-boot-archiv.de/
http://www.u-historia.com/
Blair Clay - Hitlera Wojna U-bootów tom I i II
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die U-boot-Kommandanten tom 1
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Der U-Boot-Bau auf Deutschen Werften von 1935 bis 1945 tom 2
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Erfolge von September 1939 bis Mai 1945 tom 3
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Verluste von September 1939 bis Mai 1945 tom 4
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die Ritterkreuzträger der U-Boot-Waffe von 1939 bis Mai 1945 tom 5
Ritschel Herbert - Kurzfassung Kriegstagebücher Deutscher U-boote 1939 - 1945 Band 6 KTB U 223 - U 300
Rohwer Jürgen: Axis Submarine Successes 1939 - 1945
Trojca Waldemar - U-bootwaffe 1939-1945 cz. 1, 2, 3
Wynn Kenneth U-Boot-Operationen im Zweiten Weltkrieg Einsatzgeschichte U1-U510 tom 1
Brodołak
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.770.000 BRT

Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
Lokalizacja: Piastów

Re: U 458 Typ VIIC

Postprzez ted » 03.01.14, 09:23

Czekałem, aż opracujesz okręt Digginsa, bo interesowały mnie jego nieudane ataki w ramach "Torcha". Bowiem brała w tej operacji udział nasza "Błyskawica", często określana przez Niemców jako "lekki krążownik" albo "duży niszczyciel". W kontekście tego nieudanego ataku Digginsa na lotniskowiec przypomniałem sobie, że "Błyskawica" od 28 do 30 października 1942 r. eskortowała lotniskowiec "Furious" (z samolotami dla Malty) - może to o niego chodziło? Dwa nieudane ataki torpedowe z listopada prawdopodobnie nie miały związku z "Błyskawicą" (operowała do 10 listopada w Zatoce Sidi Ferruch), ale poszukiwałem informacji na temat ataku jakiegokolwiek U-boota w lutym 1943 r. Bowiem w starych opracowaniach dotyczących "Błyskawicy" (Kosiarz, Szczerkowski) jest mowa o niebezpiecznym ataku torpedowym nieznanego U-boota na niszczyciel w tym miesiącu, gdy nasz okręt był na trasie pomiedzy Gibraltarem i Oranem, choć brakuje mi dokładnego określenia dnia, a także tego, czy nasz okręt eskortował wtedy konwój. Torpedy miały przejść przed dziobem naszego niszczyciela, a ten kontratakować i poszukiwać dłużej U-boota, który jednak uciekł. U 458 to pierwszy okręt, o którym od Ciebie wiem, że w ogóle coś w tym czasie "strzelał".
Aha - poprawić w 4 patrolu datę "21 listopada" na "21 lutego".
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: U 458 Typ VIIC

Postprzez SnakeDoc » 08.01.14, 16:35

Dzięki za opracowanie historii operacyjnej kolejnego okrętu.
(przy okazji - jest pomyłka przy dacie rozpoczęcia trzeciego patrolu)

Powrócę do dyskutowanego kiedyś fragmentu:

Brodołak napisał(a):Dwudziestego dziewiątego października o 09:28 w kwadracie CH 9151 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielską grupą lotniskowca, w stronę której się skierowano, schodząc wkrótce potem pod wodę. Po wyjściu na dogodną do ataku pozycję okazało się, że na skutek defektu nie można zalać wyrzutni torpedowych. Wkrótce potem wykryto przyczynę w/w defektu, która związana była z pewną przeróbką polegającą na wprowadzeniu możliwości przechowywania oleju napędowego w zbiorniku kompensacyjnym nr 3 poprzez zainstalowanie na nim zaworu zwrotnego. Montaż tego zaworu w ocenie głównego mechanika był całkowicie bezsensowny, bowiem im bardziej zwiększało się ciśnienie w zbiorniku kompensacyjnym, tym bardziej zamykał się owy zawór.
Po usunięciu problemu okazało się, że utracono szansę na skuteczny atak, co z kolei zirytowało dowódcę, który w KTB okrętu zapisał:
(…) Zatopienie lotniskowca w świetle przyszłych operacji desantowych mogłoby mieć nieocenione znaczenie, więc ten kto jest odpowiedzialny za instalację zaworu, w żadnym wypadku niech nie wchodzi mi w drogę.”.


Z tego skromnego opisu można wywnioskować, że w trakcie pobytu w Saint Nazaire pomiędzy pierwszym a drugim patrolem (czyli w okresie 27 sierpnia - 1 października 1942 roku) instalacja na U 458 została zmodyfikowana w celu umożliwienia przechowywania dodatkowych ilości paliwa w jednym z dwóch dziobowych zbiorników kompensacyjnych wyrzutni torpedowych (chodziło o dodatkowe około 5,75 m^3, co przy prędkości 10 węzłów - obydwa silniki ~275 obr/min - dawało dodatkowe 2 dni marszu). Modyfikacja została prawdopodobnie przeprowadzona w czasie, gdy U 458 miał być przeznaczony do patroli atlantyckich, natomiast - z tego co możemy przeczytać w opracowanej przez Brodołaka historii - w następnym patrolu okręt został wysłany na Morze Śródziemne, gdzie operacje nie wymagały dodatkowych ton paliwa.

Sama modyfikacja prawdopodobnie polegała na połączeniu fragmentu instalacji zęzowej (przez którą można było wypompować zbiorniki kompensacyjne) z instalacją paliwową. Samo paliwo ze zbiornika kompensacyjnego było najprawdopodobniej przemieszczane przy pomocy sprężonego powietrza (zbiornik niejako był szasowany) - w taki sam sposób jak przemieszczana powinna być woda z tego zbiornika do zalania wyrzutni torpedowych. Dlatego też najprawdopodobniej tam - na przewodzie łączącym zbiornik z wyrzutniami torpedowymi - był zainstalowany ten nieszczęsny zawór zwrotny, który miał zapobiec - gdy zbiornik napełniony był paliwem - zalaniem wyrzutni torpedowych olejem napędowym.

U 458 opuścił La Spezię 26 października, na lotniskowiec natknął się trzy dni później. Czy wychodząc na patrol miał w zbiorniku paliwo? Prawdopodobnie nie, ponieważ tak jak wspominałem, na Morzu Śródziemnym standardowy zapas paliwa U-Bootów typu VII był wystarczający. Nawet jakby miał ten dodatkowy zapas, to i tak przez te trzy dni na pewno by został zużyty w pierwszej kolejności. W każdym bądź razie, w trakcie przygotowywania się do ataku, we wszystkich zbiornikach kompensacyjnych miał wodę. Gdy próbowano zalać wyrzutnie (wpuszczając do zbiornika sprężone powietrze, które miało przepchnąć wodę do wyrzutni), wadliwie zamontowany zawór zwrotny nie pozwał na przepływ wody.

Obsługa wyrzutni torpedowych prawdopodobnie najpierw zmarnowała trochę czasu na stwierdzenie co jest nie tak, po czym próbowała zalać dwie wyrzutnie 1 i 3 (standardowo "obsługiwane" przez zbiornik kompensacyjny nr 3) z drugiego dziobowego zbiornika kompensacyjnego (jest to możliwe dzięki mostkowemu połączeniu instalacji wyrzutni) - oczywiście pod warunkiem, że w zbiorniku była wystarczająca ilość wody - jeżeli nie, trzeba ją było najpierw pobrać zza burty - dodatkowa strata czasu.
Wydaje się, że zalanie czterech wyrzutni z jednego zbiornika o pojemności 5750 litrów nie stanowiło problemu (ilość wody do zalania załadowanych wyrzutni wynosiła 4x370 = 1480 litrów), późniejsze wyrównanie ciężaru wystrzelonych torped (przy salwie czterotorpedowej - 4x270 = 1080 litrów) również nie powinno sprawiać problemów.

Kptlt. Kurt Diggins prawdopodobnie planował zaatakować lotniskowiec salwą czterech torped, być może czekając z zalaniem wyrzutni na ostatnią chwilę odebrał swojej załodze czas na zdiagnozowanie i obejście problemu. Niemniej jego frustracja jest zrozumiała. Oczywiście to wszystko - przy tak szczątkowych informacjach - jest tylko gdybanie oparte mniej lub bardziej na znajomości instalacji okrętowych.

U 458 miał "pecha", że lotniskowiec był jego pierwszym celem po tej przeróbce - gdyby wcześniej natknął się na statek handlowy, problem - jak i sposób jego rozwiązania objawiłby mu się wcześniej.
Z drugiej strony może dziwić nieprzetestowanie ("przestrzelenie") wyrzutni torpedowych po istotnej bądź co bądź przeróbce. Sama przeróbka miała sens, natomiast wydaje się być źle dobrany rodzaj zaworu - nie powinien to być prosty zawór zwrotny (Rückschlagventil), ale zawór nastawialny (tutaj nie znam odpowiedniego polskiego terminu, ale po niemiecku to będzie OPZ-ventil czyli Offen, Pump, Zu - zawór który może być otwarty, zamknięty lub służyć jako zawór zwrotny).
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: U 458 Typ VIIC

Postprzez Brodołak » 08.01.14, 17:53

Witam
Dzięki za wykrycie błędów, poprawki już naniosłem.
Brodołak
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.770.000 BRT

Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
Lokalizacja: Piastów


Posty: 4 • Strona 1 z 1

Powrót do Typ VII



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron