1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

U-431 Typ VIIC

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 1 • Strona 1 z 1

U-431 Typ VIIC

Postprzez Brodołak » 28.06.13, 06:20

U 431 Typ VIIC

Stocznia: F.Schichau GmbH, Danzig
Numer zamówienia: 1472
Zamówienie: 23.09.1939
Położenie stępki: 04.01.1940
Wodowanie: 02.02.1941
Wcielenie do służby: 05.04.1941
Numer pocztowy: M 40 228

Przebieg służby:
05.04.1941 – 01.07.1941 – 3 Flotylla U-bootów, Kiel (szkolenie załogi)
01.07.1941 – 31.12.1941 – 3 Flotylla U-bootów, La Pallice (okręt bojowy)
01.01.1942 – 21.10.1943 – 29 Flotylla U-boot, La Spezia (okręt bojowy)
21.10.1943 – Zatopiony w pobliżu Algieru (pozycja 37.23N, 00.35E) bombami głębinowymi zrzuconymi przez brytyjski bombowiec Wellington Z należący 179 Sqn RAF.

Dowódcy:
05.04.1941 – 06.01.1943 – KL Wilhelm Rudolf Dommes (KR)
15.12.1942 – 21.10.1943 – OL Dietrich Adalbert Schöneboom (KR)

Liczba patroli: 16

Zatopione/uznane za stracone/uszkodzone statki handlowe: 6 (7.679 ton)/1 (6.415 ton)/1 (3.560 ton)

Zatopione/uszkodzone okręty wojenne: 2 (3.548 ton)/1 (450 ton)

Zatopione/uszkodzone pomocnicze okręty wojenne: 1 (313 ton)/0

Zestrzelone/uszkodzone samoloty: 0/0

Okres służby U 431 przed rozpoczęciem wykonywania patroli bojowych:
06.04. – 05.05.1941 – Danzig – próby okrętu w ramach UAG II.
06.05. – 07.05.1941 – Rønne/Bornholm – próby hydrofonów w ramach UAG-Schall.
08.05. – 10.05.1941 – Gotenhafen – próby broni torpedowej w ramach TEK.
11.05. – 13.05.1941 – Danzig – pobyt w stoczni Schichau w celu przeprowadzenia prac naprawczych.
15.05. – 16.05.1941 – Danzig – ćwiczenia w zanurzeniu w ramach 25 Flotylli U-bootów.
17.05. – 25.05.1941 – Gotenhafen – ćwiczenia z zakresu taktyki w ramach 27 Flotylli U-bootów.
26.05. – 14.06.1941 – Königsberg – przegląd okrętu w stoczni Schichau.
16.06. – 18.06.1941 – Kiel – przygotowywanie okrętu do rejsu do Norwegii.
19.06. – 20.06.1941 – Rejs wraz z U 652, U 565 i U 562 do bazy w Horten.
21.06. – 24.06.1941 – Horten – indywidualne szkolenie w ramach miejscowego oddziału Agru-Front.
25.06. – 28.06.1941 – Rejs do bazy w Trondheim.
29.06. – 09.07.1941 – Lofjord – szkolenie w strzelaniu torpedami w ramach 25 Flotylli U-bootów.

Patrol 1 (11.07.1941 – 11.08.1942)
11.07. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 08:00 opuścił Trondheim, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na Północnym Atlantyku. Pomiędzy 12:00 a 17:40 udający się na patrol okręt Dommesa płynął w towarzystwie eskorty kierując się w stronę wyspy Frøya. Tego samego dnia o godzinie 19:17 (kwadrat marynarki AF 5948) i 22:45 (kwadrat marynarki AF 5598) na polecenie dowódcy rozstrzelano dwie dostrzeżone przez wachtowych dryfujące, zerwane z łańcucha kotwicznego miny morskie. Dwunastego lipca o godzinie 21:17 w kwadracie AE 6755 w bezpiecznej odległości wyminięto dwumasztową jednostkę wojenną zidentyfikowaną jako dozorowiec. Następnego dnia o 09:50 (kwadrat marynarki AE 8466) wyminięto kolejna jednostkę tym razem zidentyfikowaną jako niszczyciel. Prawie trzy godziny później o 12:46 (kwadrat marynarki AE 8486) płynący wciąż na powierzchni U 431 został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot. O 13:30 na zanurzonym okręcie Dommesa zarejestrowano dochodzące z dalszego dystansu detonacje bomb głębinowych. Ponad godzinę później o 14:44 U 431 ponownie rozpoczął marsz na powierzchni, który został przerwany o 17:43 kiedy to po raz drugi w ciągu tego samego dnia musiano uciekać pod wodę przed nadlatującym samolotem. Czternastego lipca o godzinie 03:49 (kwadrat marynarki AE 7894) przebywający na pomoście wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu cieni wielu niszczycieli, co z kolei spowodowało, że Wilhelm Dommes wydał rozkaz alarmowego zanurzenia. O 05:30 za rufą okrętu zarejestrowano najpierw impulsy pracy azdyku a wkrótce potem detonacje w sumie 9 bomb głębinowych. Po odpłynięciu napastników o 07:26 U 431 z powrotem pojawił się na powierzchni, nie podejmując jednak pościgu za wrogim zgrupowaniem głównie ze względu na brak możliwości jego zaatakowania za dnia oraz w przypadku jego śledzenia brak możliwości ściągnięcia w to miejsce innych U-bootów. Następnego dnia o godzinie 12:45 (kwadrat marynarki AL 1349) w szkwale deszczowym dostrzeżono sylwetkę samotnego statku, w którego stronę niezwłocznie się skierowano schodząc niedługo potem pod wodę z zamiarem jego zaatakowania. O 13:13 w kierunku ściganej jednostki odpalono dwie pojedyncze torpedy, które jednak chybiły celu. Po wynurzeniu mającym miejsce o 14:05 podjęto pościg za celem, którego nie udało się już więcej odnaleźć. Tego samego dnia o 17:07 radiotelegrafista U 431 odebrał pochodzący z nieprzyjacielskiego statku nadany na falach o długości 600 metrów meldunek o dostrzeżeniu wrogiego peryskopu. W godzinach wieczornych 16 lipca o 22:05 (kwadrat marynarki AK 2558) nawiązano kontakt wzrokowy z kolejnym samotnym statkiem, w którego stronę niezwłocznie się skierowano. W przeprowadzonym następnego dnia o godzinie 03:18 w kwadracie AK 2694 ataku w kierunku ściganego statku, którym był norweski frachtowiec Mosdale wystrzelono salwę trzech torped, które jednak chybiły celu. Dwie minuty później w kierunku tej samej jednostki wystrzelono tym razem pojedynczą torpedę, która tak jak i poprzednie trzy spudłowała. Wkrótce potem na U 431 zaobserwowano, że niedoszła ofiara poczęła się oddalać ze zwiększoną prędkością o 03:23 radiotelegrafista zameldował o odebraniu nadawanego przez Mosdale meldunku o dostrzeżeniu wrogiego okrętu podwodnego w swoim śladzie torowym. Tego samego dnia korzystając z chwili spokoju oraz ładnej pogody pomiędzy godziną 16:15 a 17:30 w kwadracie AK 2734 do wnętrza okrętu przeładowano umieszczone w wodoszczelnych zasobnikach pod pokładem zapasowe torpedy. Osiemnastego lipca na U 431 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
U 372, U 431, U 401, U 68, U 565, U 331, U 74, U 562, U 561, U 564 z prędkością marszową zająć ca 9 milowe strefy od punktu Herbert do 221˚, 10 milowe do punktu Franz w 157˚ a następnie 142 milowe. Strefa biegnie przez AK 9655 (Pt. Herbert) kursem 135˚, 360 mil morskich.”.
Głównym celem w/w grupy był meldowany 17 lipca przez samolot zwiadu lotniczego konwój OB.346, który dzięki przechwyconym i odszyfrowanym depeszom Enigmy otrzymał polecenie zmiany trasy, opływając niebezpieczny akwen niezauważony przez żaden z okrętów. Dziewiętnastego lipca o 10:10 zajęto wyznaczoną pozycję w zgrupowaniu, przypadającą na kwadrat AK 6596. Następnego dnia o 09:00 osiągnięto kolejną pozycję przypadającą tym razem na kwadrat AK 9655. Od 1 sierpnia głównym celem U 431 oraz pozostałych okrętów był meldowany przez B-Dienst, składający się z 18 statków handlowych konwój SL.81. Tego samego też dnia w godzinach wieczornych o 21:15 (kwadrat marynarki BE 1292) przeprowadzono rozmowę z przebywającym w pobliżu U 401. Następnego dnia o 20:00 na znajdującym się aktualnie w kwadracie BE 1467 okręcie Dommesa odebrano pochodzący z U 204 meldunek o kontakcie z wrogim, konwojem, którym był oczekiwany SL.81, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. Trzy godziny później o 23:00 przeprowadzono rozmowę z trzymającym kontakt U 204. W godzinach porannych 3 sierpnia o 07:04 (kwadrat marynarki BE 1353) U 431 nawiązał kontakt z poszukiwanym konwojem, ale zanim zdołał wykonać atak został od niego odpędzony przez okręty eskorty. O 09:00 ponownie poszukujący wroga okręt Dommesa spotkał się w kwadracie BE 2118 z U 204, U 558, U 565 i U 401. W wyniku przeprowadzonych ustaleń dot. metod poszukiwań nieprzyjaciela dowódcy w/w jednostek postanowili utworzyć linię dozoru która miała się rozciągać od kwadratu BE 2310 do BE 2199. Prawie dwie godziny później o 10:40 odebrano pochodzący z U 204 meldunek o dostrzeżeniu w kwadracie BE 1385 czterech jednostek z.o.p. O 11:15 odebrano kolejny meldunek tym razem pochodzący z U 558 o dostrzeżeniu w BE 2412 nieprzyjacielskiego konwoju. Kilka godzin później o 16:27 (kwadrat marynarki BE 2154) okręt Dommesa został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot. O 17:07 z pomostu płynącego od ponad dwudziestu minut z powrotem na powierzchni U 431 dostrzeżono dwie jednostki z.o.p. zidentyfikowane jako niszczyciele. Dziewięć minut później po raz drugi w ciągu tego samego dnia musiano uciekać pod wodę przez nadlatującym samolotem, gdzie następnie pozostano do 17:58. Prawie dwie godziny później o 19:40 (kwadrat marynarki BE 2161) nawiązano kontakt z SL.81 ale ponownie zanim zdołano wykonać atak musiano uciekać przed zbliżającym się okrętem eskorty, w wyniku czego po raz drugi utracono z nim kontakt. Czwartego sierpnia o godzinie 00:30 w kwadracie BE 2243 na U 431 odebrano pochodzący z U 558 meldunek o kontakcie z konwojem w BE 2215. Siedem godzin później o 07:30 (kwadrat marynarki AL 9849) odebrano meldunek o kontakcie z wrogiem w AL 9819, tym razem pochodzący z U 204. Po południu o 17:26 (kwadrat marynarki AL 9691) także i U 431 uzyskał kontakt z konwojem o którym niezwłocznie zameldował dowództwu. Ze względu jednak na problemy z jednym z silników diesla, którego musiano wyłączyć z użycia Wilhelm Dommes nie mógł od razu przystąpić do ataku, rozpoczynając zamiast tego powolnie wychodzenie na dogodną do ataku pozycję. W trakcie tych manewrów aż dwukrotnie musiano uciekać pod wodę przed nadlatującymi samolotami: raz o 20:50 (kwadrat marynarki AL 9653) pobyt w zanurzeniu do 21:11 i drugi raz o 21:55 (kwadrat marynarki AL 9661) pobyt w zanurzeniu do 22:50, w wyniku czego utracono kontakt z SL.81. Następnego dnia w związku z pojawieniem się problemów z drugim silnikiem diesla Wilhelm Dommes postanowił przerwać wykonywanie dotychczasowego zadania i rozpocząć marsz powrotny do bazy w St. Nazaire. W trakcie jego trwania 10 sierpnia o 11:38 (kwadrat marynarki BE 6836) w bezpiecznej odległości wyminięto prowadzące połów jednostki żaglowe. Następnego dnia po osiągnięciu kwadratu BF 6464, co miało miejsce o godzinie 00:34 na polecenie dowódcy osadzono okręt na dnie, gdzie następnie przebywał on do 07:50. Prawie godzinę później o 08:33 po osiągnięciu punktu N1 U 431 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o godzinie 11:32 zawinął do bazy w St. Nazaire, kończąc trwający prawie pięć tygodni patrol (32 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 5.718 mil morskich na i pod powierzchnią.

Patrol 2 (13.09.1941 – 12.10.1941)
13.09. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 20:22 opuścił bunkier w St. Nazaire, by zgodnie z otrzymanymi rozkazami zwalczać nieprzyjacielską żeglugę na Północnym Atlantyku. Po opuszczeniu śluzy, na redzie doszło do spotkania z eskortą, w towarzystwie której skierowano się następnie w stronę punktu N1, który osiągnięto o 22:12 żegnając się z nią. Osiemnastego września o 13:50 na przebywającym aktualnie w kwadracie BE 1623 U 431 odebrano pochodzący z B-Dienst meldunek o następującej treści:
Konwój w BD 4593.”.
Meldowanym nieprzyjacielem w którego stronę niezwłocznie się skierowano mógł być osłaniany przez 23 Grupę Eskortową konwój SC.44, wykryty jeszcze tego samego dnia przez U 74, który ze względu na problemy z łącznością nie mógł ściągnąć w to miejsce większej liczby U-bootów. Następnego dnia na okręcie Dommesa odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
U 124, U 564, U 431 kierować się do AK 54.”.
Trzy dni później 22 września odebrano następną depeszę z dowództwa o następującej treści:
U 94, U 372, U 431, U 564, U 575, U 69, U 373, U 772 utworzyć linię dozoru od AD 9564 do AJ 3966. Okręty tworzą grupę Brandenburg.”.
W związku z brakiem jakiegokolwiek kontaktu z nieprzyjacielem 26 września na wszystkich okrętach w/w grupy odebrano kolejną depeszę z BdU o następującej treści:
Nowe rozstawienie grupy Brandenburg, U 94 AJ 26 – U 372 AD 96 – U 431 AD 94 – U 562 AJ 38 – U 564 AK 19 – U 575 AK 14.”.
Cztery dni później 30 września na przebywającym aktualnie w kwadracie AK 4893 okręcie Dommesa odebrano pochodzący z U 372 meldunek o kontakcie z konwojem w AK 6587, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. Następnego dnia o 21:25 odebrano kolejny meldunek U 372 tym razem z informacją o utraceniu przez niego kontaktu z wrogiem. Ponieważ według podejrzeń Wilhelma Dommesa trasa konwoju przebiegała w pobliżu Cape Race, mógł on go przechwycić na obszarze Ławicy Nowofunlandzkiej i w związku z tym poprosił dowództwo o zgodę wysyłając depeszę o następującej treści:
Kontakt z konwojem przy marszu cała naprzód i dobrej pogodzie jest możliwy już w BB 43. Przebywam w AJ 95, 57m3.”.
Wkrótce potem otrzymano odpowiedź odmowną o następującej treści:
Dommes kierować się do nakazanego rejonu ataku.”.
Drugiego października o 21:46 (kwadrat marynarki AJ 9863) przebywający na pomoście U 431 wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu samotnego statku, w stronę którego następnie się skierowano. W przeprowadzonym o 23:45 ataku w kierunku ściganej jednostki, którą był maruder z konwoju ON.19, należący do brytyjskiego armatora Moss Hutchinson Line Ltd z Liverpoolu frachtowiec Hatasu (3.198 ton) z wyrzutni nr II i IV odpalono dwie torpedy, z których jedna okazała się celna. Minutę po trafieniu artylerzyści na pokładzie brytyjskiego statku dostrzegli sylwetkę sprawcy tego ataku, otwierając niezwłocznie w jego kierunku z zamontowanego na rufie działa ogień i zmuszając go w ten sposób do wykonania alarmowego zanurzenia. Trzynaście minut po wynurzeniu mającym miejsce o 23:55 U 431 ponownie został ostrzelany i zmuszony do schowania się pod wodą. Zirytowany tym faktem Wilhelm Dommes o godzinie 00:28 trzeciego września w kierunku wciąż unoszącego się na wodzie frachtowca z wyrzutni nr I odpalił trzecią torpedę, po której trafieniu przełamał się on na dwie części, po czym w krótkim odstępie czasu poszedł na dno. Dwa dni później piątego października o godzinie 00:48 w kwadracie BD 2647 nawiązano kontakt wzrokowy z płynącymi w eskorcie czterech niszczycieli dwoma statkami pasażerskim, w stronę których niezwłocznie się skierowano schodząc godzinę później w zanurzenie z zamiarem wykonania ataku. O 02:20 w kierunku najbliższych celów wystrzelono w pewnych odstępach czasu cztery torpedy, które jednak spudłowały. Dwadzieścia cztery minuty po nieudanym ataku U 431 z powrotem znalazł się na powierzchni podejmując pościg za nieprzyjacielem, który zakończył się ostatecznie o 17:16, kiedy to w kwadracie BD 4335 w gęstym szkwale deszczowym utracono z nim kontakt. Dalszych poszukiwań nieprzyjaciela już nie podjęto a okręt Dommesa rozpoczął marsz powrotny do bazy. Dwunastego października o 04:05 po osiągnięciu kwadratu BF 6463 na polecenie dowódcy osadzono okręt na dnie, gdzie następnie przebywał on do godziny 07:18. Po dotarciu do punktu Nanni 1 o 08:33 U 415 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o 11:22 zawinął do bazy w St. Nazaire, kończąc trwający ponad cztery tygodnie patrol (29 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 5.151 mil morskich na i pod powierzchnią.

Patrol 3 (16.11.1941 – 20.12.1941)
16.11. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 13:00 opuścił bunkier w St. Nazaire, by zgodnie z otrzymanym rozkazem podjąć próbę przedarcia się Morze Śródziemne w celu wzmocnienia działającej tam flotylli U-bootów. Po opuszczeniu śluzy na redzie doszło do spotkania z eskortą w towarzystwie, której skierowano się następnie w stronę punktu N1, który osiągnięto o 15:51. Tego samego dnia przebywający w kwadracie BF 6466 U 431 pomiędzy godziną 18:56 a 22:15 spoczywał na dnie, podczas gdy jego dowódca zapoznawał się z rozkazami i proponowaną marszrutą. Następnego dnia o godzinie 08:13 okręt Dommesa zszedł w zanurzenie rozpoczynając skryty marsz przez Biskaje. Dziewiętnastego listopada na U 431 doszło do uszkodzenia uchwytu sterburtowego steru głębokości, co zmusiło Wilhelma Dommesa do zastopowania maszyn w celu podjęcia próby jego naprawy. Korzystając z pomocy aparatu ratunkowego do wody zszedł główny mechanik, któremu udało się następnie usunąć uszkodzenie, dzięki czemu możliwe było kontynuowanie patrolu. Cztery dni później 23 listopada pomiędzy godziną 09:07 a 20:00 (kwadrat marynarki CG 9827) okręt Dommesa spoczywał na dnie oczekując nadejścia nocy. Tego samego dnia tuż przed północą osiągnięto rejon Cape Espartel (kwadrat marynarki CG 9815) obierając następnie kurs na cieśninę Gibraltarską. Już następnego dnia podczas forsowania cieśniny płynący na powierzchni U 431 o godzinie 01:54 wyminął dostrzeżony chwilę wcześniej przez wachtowych parowy trawler oraz przepłynął obok prowadzących połów jednostek rybackich. O 04:00 osiągnięto rejon Ceuty, obierając następnie kurs prowadzący na Morze Śródziemne, na które wkrótce potem wpłynięto. Dwudziestego piątego listopada o godzinie 16:00 w kwadracie CH 5963 na polecenie dowódcy dokonano przestrzelania działa kal. 88 mm, oddając dwa próbne strzały. Trzy dni później 28 listopada o 10:30 w celu uzupełnienia zapasów paliwa i prowiantu, pobrania części zamiennych oraz rozkazów zawinięto do Messyny, którą opuszczono jeszcze tego samego dnia o 17:20 z zadaniem zwalczania nieprzyjacielskiej żeglugi we wschodniej części Morza Śródziemnego. Trzeciego grudnia o godzinie 22:45 (kwadrat marynarki CP 7264) z pomostu jednostki Dommesa dostrzeżono płynący z dużą prędkością brytyjski okręt podwodny. Następnego dnia o 01:45 w kwadracie CP 7265 nawiązano kontakt wzrokowy z płynącym z zapalonymi światłami topowymi samotnym statkiem, w którego stronę niezwłocznie się skierowano, schodząc pod wodę z zamiarem skrytego podejścia w jego pobliże. Wkrótce potem dokonano identyfikacji celu jako jednostki szpitalnej, w związku z czym zaniechano dalszych działań. Tuż po północy szóstego grudnia o godzinie 00:25 w kwadracie CO 9228 nawiązano kolejny kontakt z wrogiem, którym tym razem były dwa płynące w eskorcie niszczyciela statki handlowe. Po wyjściu na dogodną do ataku pozycję o 03:59 Wilhelm Dommes nakazał zejść na peryskopową z zamiarem zaatakowania wrogiego niszczyciela, w stronę którego czterdzieści minut później (kwadrat marynarki CO 9214) wystrzelono salwę czterech torped, które jednak chybiły celu. Wkrótce potem nieprzyjacielska jednostka zbliżyła do U 431 przepływając w odległości zaledwie 400 metrów od jego pozycji wystawiając się na dogodny strzał z wyrzutni rufowej, której ten jednak jako jeden z nielicznych okrętów typu VII nie posiadał. O 05:20 w celu naładowania baterii akumulatorów Wilhelm Dommes zarządził wynurzenie i dalszy marsz na powierzchni. Tego samego dnia odebrano też pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Dommes i Jebsen, obsadzić obszar na zachód od 26˚.”.
Siódmego grudnia o 12:35 (kwadrat marynarki CO 6717) dostrzeżono czubki dwóch masztów które okazały się należeć do kolejnego dostrzeżonego podczas tego patrolu statku szpitalnego. Godzinę później o 13:39 (kwadrat marynarki CO 6718) w związku z dostrzeżeniem trzech nadlatujących samolotów U 431 zmuszony był wykonać alarmowe zanurzenie. Podczas pobytu pod wodą hydroakustyk zameldował o kontakcie akustycznym na kierunku południowym z dwoma jednostkami nawodnymi zidentyfikowanymi jako niszczyciele, które wkrótce potem rozpoczęły zrzucanie bomb głębinowych (naliczono łącznie osiem serii). O 18:15 jednostka Dommesa z powrotem pojawiła się na powierzchni rozpoczynając marsz w stronę nowego rejonu operacyjnego. Następnego dnia o 19:21 (kwadrat marynarki CO 6787) z pomostu U 431 dostrzeżono sylwetkę niemieckiego U-boota, który wkrótce potem zaczął się oddalać, po czym zniknął z zasięgu wzroku. Dziesiątego grudnia o 18:30 (kwadrat marynarki CO 6798) okręt Dommesa został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez zbliżający się nieprzyjacielski niszczyciel. Kwadrans później z powrotem pojawiono się na powierzchni dostrzegając przebywający w odległości zaledwie 500 metrów wrogi okręt, w kierunku którego o 18:53 wystrzelono salwę trzech torped, które jednak chybiły celu. Następnego dnia odebrano kolejną depeszę z FdU o następującej treści:
U 565, U 431, U 562 i U 559 utworzyć linię dozoru od CP 7111 do 7174.”.
Dwunastego grudnia o godzinie 22:28 w kwadracie CP 1937 U 431 spotkał się z U 559, z którym to następnie wymienił się sygnałami rozpoznawczymi oraz informacjami. Następnego dnia na przebywającym pod wodą w kwadracie CP 7432 okręcie Dommesa o godzinie 17:10 uzyskano kontakt akustyczny z trzema jednostkami nawodnymi, którymi po wynurzeniu mającym miejsce dwadzieścia sześć minut później okazały się być dwa australijskie trawlery z.o.p. HMAS Southern Isles i HMS Southern Sea oraz osłaniany przez nie, należący do brytyjskiego armatora Euxine Shipping Co Ltd z Londynu stary bo pochodzącego z 1913 roku tankowiec Myriel (3.560 ton). O 18:15 w kierunku tankowca wystrzelono trzy torpedy z których jedna okazała się celna, powodując jego zastopowanie z przechyłem na trafioną burtę. Ze względu na wystrzelanie w tym ataku ostatnich podsiadanych torped oraz brak możliwości użycia działa pokładowego w związku z przebywającymi w pobliżu jednostkami eskorty U 431 nie mógł dobić swojej ofiary, oddalając się wkrótce potem z miejsca akcji. Tymczasem kapitanowi uszkodzonego tankowca Georgowi Mordauntowi udało się opanować powstałą po trafieniu wśród jego załogi panikę, dzięki czemu możliwe było ponowne uruchomienie silnika i kontynuowanie z prędkością 3 węzłów marszu stronę Aleksandrii, której redę osiągnięto 14 grudnia (w późniejszym okresie wojny tankowiec został skierowany do remontu wracając do służby w październiku 1943 roku). Osiemnastego grudnia o 08:15 (kwadrat marynarki CJ 9891) U 431 wpłynął na wody cieśniny Mesyńskiej, przyjmując czterdzieści pięć minut później na swój pokład jako pilota oficera włoskiej marynarki wojennej. Następnego dnia o 11:06 (kwadrat marynarki CJ 9428) po raz drugi podczas tego patrolu na polecenie dowódcy dokonano przestrzelania działa pokładowego kal. 88 mm oddając z niego dwa próbne strzały. Dwudziestego grudnia o 08:05 U 431 spotkał się w kwadracie CJ 1269 z jednostką eskorty, w towarzystwie której prawie dwie godziny później o 09:55 zawinął do bazy w La Spezia, kończąc trwający prawie pięć tygodni patrol (34 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 5.837,9 mili morskiej na i 456,7 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 4 (18.01.1942 – 10.02.1942)
18.01. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 05:00 opuścił bazę w La Spezia, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę we wschodniej części Morza Śródziemnego. Prawie siedem godzin później o 11:45 na okręcie Dommesa doszło do pęknięcia zbiornika szybkiego zanurzania, co wymusiło konieczność przerwania patrolu i powrotu do bazy, gdzie przybyto następnego dnia o 18:05 trafiając niemal z marszu na dok miejscowej stoczni. Dwudziestego stycznia po zakończeniu wszystkich prac po raz drugi opuszczono La Spezię, by kontynuować przerwany patrol. Następnego dnia U 431 otrzymał pochodzący z FdU rozkaz zawinięcia do Messyny, gdzie przybył 22 stycznia cumując w pobliżu U 205, U 375 i U 561. Trzy dni później 25 stycznia o 08:00 opuszczono port, po czym płynąc przez cieśninę Messyńską skierowano się w stronę Tobruku. Dwudziestego ósmego stycznia o godzinie 07:20 osiągnięto nakazany rejon operacyjny, przypadający na kwadrat CO 5916. Wieczorem tego samego dnia o 21:08 (kwadrat marynarki CO 5839) okręt Dommesa nawiązał kontakt z dwoma niszczycielami, w ucieczce przed którymi trzynaście minut później zmuszony był wykonać alarmowe zanurzenie. Wkrótce potem obie jednostki przepłynęły nad jego pozycją nie wykonując jednak żadnego ataku. Po wynurzeniu mającym miejsce o 22:01 obrano kurs prowadzący do nowego rejonu operacyjnego, przypadającego zgodnie z otrzymanym rozkazem na kwadrat CO 8323. Następnego dnia o godzinie 16:15 w kwadracie CO 6747 nawiązano kontakt wzrokowy z wrogim konwojem, którym był konwój TA-11, w stronę którego następnie się skierowano, schodząc o 21:22 po wyjściu na dogodną do ataku pozycję w zanurzenie. Dwadzieścia cztery minuty później w stronę jednego ze statków z wyrzutni nr II wystrzelono torpedę, która trafiła w przecinający jej kurs brytyjski trawler z.o.p. HMS Sotra (316 ton), który w wyniku tego eksplodował idąc na dno wraz z całą załogą. Tuż po północy 30 stycznia na przebywającym wciąż pod wodą okręcie Dommesa zarejestrowano ostatni kontakt z konwojem. Tego samego dnia o godzinie 22:40 (kwadrat marynarki CO 6783) wyminięto dostrzeżony chwilę wcześniej przez wachtowych jasno oświetlony statek szpitalny. Trzeciego lutego o 04:00 z pomostu przebywającego aktualnie w kwadracie CO 9235 okrętu Dommesa dostrzeżono płynący w kierunku wschodnim U-boot, którym był U 375. Kilkanaście godzin później o 20:30 (kwadrat marynarki CO 9132) na U 431 odebrano nadany przez niego meldunek o wykryciu konwoju w CO 6794, w stronę którego pozycji niezwłocznie się skierowano. O 21:35 po stronie bakburty przed dziobem okrętu dostrzeżono sylwetkę U-boota, którym okazał się być U 73. Wkrótce potem nawiązano też kontakt i z poszukiwanym konwojem, w stronę którego się skierowano schodząc o 22:50 pod wodę z zamiarem przeprowadzenia ataku. O 22:57 w kierunku najbliższego statku odpalono dwie torpedy, rejestrując głuche uderzenie w cel jednej z nich (na skutek defektu zapalnika torpeda nie eksplodowała). W wykonanym trzy minuty później kolejnym ataku w stronę następnej jednostki także planowano odpalić dwu torpedową salwę ale ze względu na defekt wyrzutni Nr IV odpalono tylko jedną torpedę, która tak jak poprzednie chybiła celu. O 23:05 po usunięciu defektu wyrzutni nr IV w kierunku przepływającego w pobliżu eskortowca zidentyfikowanego jako niszczyciel odpalono znajdująca się w niej torpedę, rejestrując wkrótce potem odgłos trafienia w cel. Nie mogąc zweryfikować wzrokowo skutków ataku Wilhelm Dommes mając tylko potwierdzenie akustyczne zgłosił prawdopodobne uszkodzenie niszczyciela. Po oddaleniu się konwoju o godzinie 00:34 następnego dnia U 431 z powrotem pojawił się na powierzchni podejmując za nim zakończony jak się później okazało niepowodzeniem pościg. Piątego lutego o godzinie 06:55 w kwadracie CO 6788 nawiązano kontakt wzrokowy z płynącymi w eskorcie czterech niszczycieli dwoma statkami handlowymi, w stronę których następnie się skierowano schodząc dziewięć minut później w zanurzenie z zamiarem ich zaatakowania. W przeprowadzonym o godzinie 07:55 (kwadrat marynarki CO 6785) ataku U 431 w stronę jednego z frachtowców wystrzelił złożoną z trzech torped salwę, która jednak chybiła celu. Wkrótce potem okręt Dommesa stał się celem kontrataków w wykonaniu dwóch niszczycieli, który na szczęście nie spowodował powstania żadnych uszkodzeń. Tego samego dnia o 19:30 płynący od prawie półtorej godziny z powrotem na powierzchni U 431 rozpoczął marsz powrotny do bazy. Szóstego lutego (kwadrat marynarki CO 5236) przebywający na pomoście wachtowi o godzinie 08:17 dostrzegli dwa zbliżające się w kierunku okrętu ślady torped, które następnie dzięki wykonaniu zwrotu udało się wyminąć. Pięć minut później dostrzeżono sprawcę tego ataku brytyjski okręt podwodny, którym był HMS Thunderbird, który niedługo potem schował się pod wodę. Obawiając się kolejnego ataku Wilhelm Dommes o 08:34 zarządził alarmowe zanurzenie a wkrótce potem hydroakustyk zameldował o wykryciu prac śrub na kursie 116˚. Szesnaście minut później w kierunku znajdującego się na kursie 130˚ celu odpalono pojedynczą torpedę G7E, która jednak spudłowała. Dwa dni później w celu otrzymania instrukcji na temat dalszej marszruty oraz nowych rozkazów o 10:15 zawinięto do Messyny, którą opuszczono jeszcze tego samego dnia o 16:00 wraz z przybyłym kilka godzin wcześniej U 375. Dziesiątego grudnia o godzinie 09:10 U 431 zawinął do bazy w La Spezia kończąc trwający ponad trzy tygodnie patrol (24 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 2.348 mil morskich na i 308 mil morskich pod powierzchnią.

15.02.1942 stacjonujący w La Spezia U 431 został przeholowany do stoczni w Muggiano, w której to pomiędzy 26 lutego a 9 marca przebywał w doku przechodząc przegląd mechanizmów oraz kadłuba.

14.03.1942 Próby morskie okrętu po zakończonym remoncie.

Patrol 5 (18.03.1942 – 15.04.1942)
18.03. U 431 pod dowództwem I WO o godzinie 11:22 opuścił bazę w La Spezia, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę. Dwa dni później 20 marca o godzinie 09:05 zawinięto do Messyny, gdzie na pokład okrętu wszedł dowódca. Kilka godzin później po uzupełnieniu zapasów o 17:45 ruszono w dalszą drogę kierując się w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego. Dwudziestego drugiego marca o godzinie 19:00 na U 431 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Obsadzą: Dommes północny, Reschke środkowy, Rosenbaum południowy sektor kwadratu CO 51. Zwiad lotniczy melduje o 09:00 w CO 4513 płynący na Maltę konwój, kurs 300˚.”.
Meldowanym nieprzyjacielem był płynący z zaopatrzeniem na oblężoną wyspę, składający się z czterech szybkich transportowców konwój MW.10, przeciwko któremu zostało także skierowane zgrupowanie włoskich okrętów wojennych z pancernikiem Littorio oraz krążownikami Gorizia, Trento i Bande Nere w składzie. Następnego dnia o godzinie 12:47 w kwadracie CO 5149 nawiązano kontakt wzrokowy z grupą przepływających w pobliżu włoskich niszczycieli. Tego samego dnia odebrano też kolejną pochodzącą z dowództwa depeszę z informacją o zakończeniu operacji konwojowej oraz poleceniem obsadzenia nowego rejonu operacyjnego położonego w pobliżu Tobruku. Dwa dni później 25 marca o godzinie 23:00 (kwadrat marynarki CO 6773) osiągnięto nakazany rejon, przystępując następnie do jego przemierzania w poszukiwaniu wroga. Dwudziestego siódmego marca o 21:50 U 431 nawiązał kontakt wzrokowy z jasno oświetlonym statkiem szpitalnym a kwadrans później z niemieckim okrętem podwodnym, którym mógł być U 205, który wkrótce potem schował się pod wodę. Ponieważ okręt Dommesa znajdował się pomiędzy obiema dostrzeżonymi jednostkami także zszedł w zanurzenie. O 23:45 (kwadrat marynarki CO 6755) na przebywającym wciąż pod wodą U 431 zarejestrowano odgłos detonacji. Następnego dnia o godzinie 11:53 (kwadrat marynarki CO 7676) okręt Dommesa dostrzegł płynący przy brzegu konwój, którego jednak ze względu na brak możliwości wykonania manewru podejścia jak i samego ataku nie zaatakowano. W godzinach wieczornych o 20:01 (kwadrat marynarki CO 6772) przebywający na pomoście wachtowi zameldowali o zauważeniu przemieszczających się w kierunku wschodnim cieni pięciu niszczycieli. Dwadzieścia cztery minuty później U 431 zszedł w zanurzenie z zamiarem wykonania na nie ataku, opalając o 20:31 w kierunku jednego z nich salwę czterech torped, które chybiły jednak celu. Wkrótce potem nieprzyjaciel oddalił się a okręt Dommesa o 21:05 pojawił się powrotem na powierzchni, poszukując kolejnych celów dla swoich torped. Czterdzieści pięć minut później nawiązano kontakt wzrokowy z płynącymi w pobliżu brzegu dwoma statkami, których także z powodu braku możliwości wykonania podejścia nie zaatakowano. Drugiego kwietnia o 02:50 na przebywającym aktualnie w kwadracie CO 6785 U 431 odebrano wezwanie o asystę nadane przez U 77, w stronę którego pozycji (kwadrat marynarki CO 6498) niezwłocznie się skierowano. Cztery i półgodziny później o 07:00 odebrano kolejną depeszę z U 77 o następującej treści:
Asysta U-boota nie jest już potrzebna.”.
W związku z nią podążający jeszcze przez dwie godziny tym samym kursem okręt Dommesa o 09:10 zawrócił kierując się z powrotem do wyznaczonego mu rejonu operacyjnego. Siódmego kwietnia o godzinie 14:06 w kwadracie CO 9227 nawiązano kontakt z nieprzyjacielskim niszczycielem, w stronę którego niezwłocznie się skierowano schodząc dwie minuty później pod wodę z zamiarem jego zaatakowania. O 14:23 w kierunku nieprzyjacielskiej jednostki odpalono salwę trzech torped, które jednak chybiły celu. Wkrótce potem niedoszła ofiara oddaliła się poza zasięg torped U 431, który dopiero o 17:32 pojawił się z powrotem na powierzchni. Następnego dnia o 19:04 w kwadracie CO 9286 dostrzeżono trzy płynące z dużą prędkością w kierunku zachodnim wrogie okręty podwodne, których ze względu na ich prędkość nie można było jednak zaatakować. Dziewiątego grudnia przebywający na powierzchni U 431 o godzinie 20:34 (kwadrat marynarki CO 9261) nawiązał kontakt z wrogim konwojem, w stronę którego następnie się skierował, rozpoczynając wkrótce potem podejście w celu zaatakowania jednego z okrętów eskorty zidentyfikowanego jako niszczyciel. O 20:43 w kierunku w/w celu wystrzelono salwę trzech torped, które jednak spudłowały. Wkrótce potem niedoszła ofiara zmieniła kurs i zaczęła zbliżać się w stronę pozycji zajmowanej przez okręt Dommesa, który w wyniku tego został zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia na głębokość A+20 (100 metrów). Po odpłynięciu nieprzyjaciela o godzinie 21:41 U 431 ponownie znalazł się na powierzchni podejmując jak się później okazało bezskuteczne poszukiwania wroga. Dziesiątego kwietnia w związku z kończącymi się zapasami przebywający aktualnie w kwadracie CO 6827 okręt Dommesa o godzinie 21:43 rozpoczął marsz powrotny do bazy. W trakcie jego trwania 13 kwietnia o 07:18 zawinięto do Messyny, którą po odebraniu rozkazów opuszczono ponad dziesięć godzin później o 17:37. Dwa dni później 15 kwietnia o godzinie 08:00 U 431 zawinął do La Spezii, kończąc trwający ponad cztery tygodnie patrol (29 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 3.353 mile morskie na i 602,5 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 6 (14.05.1942 – 30.05.1942)
14.05. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 15:30 opuścił bazę w La Spezia, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę we wschodniej części Morza Śródziemnego. Dwa dni później 16 maja w celu przyjęcia na pokład nowych członków załogi o 08:00 zawinięto do Messyny, którą opuszczono jeszcze tego samego dnia o 20:00, po uprzednim przeprowadzeniu przyspieszonego szkolenia dla nowo przybyłych. Osiemnastego maja o godzinie 19:43 (kwadrat marynarki CO 9191) przebywający na pomoście wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu sylwetki samotnego statku, w stronę którego o 20:07 z wyrzutni nr I wystrzelono pojedynczą torpedę, która według obserwacji dowódcy trafiła w cel po 4 minutach i 15 sekundach. Ponieważ trafiona jednostka pozostawała wciąż w tej samej pozycji Wilhelm Dommes uznał, że musi ona tkwić na mieliźnie w związku z czym zrezygnował z dalszych ataków. Następnego dnia o 17:55 w kwadracie CO 6797 na kursie 340˚ stopni dostrzeżono sylwetkę U-boota, którym okazał się być U 83. Dwudziestego maja o godzinie 19:11 (kwadrat marynarki CO 9122) przed dziobem okrętu wykryto cienie jednostek nawodnych, w których stronę niezwłocznie się skierowano schodząc dwie minuty później pod wodę z zamiarem ich zaatakowania. O 20:08 podczas zbliżania się do celu wyminięto jeden z eskortowców a siedem minut później zajęto pozycję pomiędzy statkami. O 20:19 w kierunku zidentyfikowanej jako tankowiec jednostki, wystrzelono dwie torpedy które trafiły i zatopiły należący do brytyjskiego armatora Socony Vacuum Transportation Co Ltd z Montrealu parowy tankowiec Eocene (4216 ton). Niedługo po tym ataku U 431 został zmuszony do ucieczki przed zbliżającymi się eskortowcami, schodząc na głębokość A+50 (130 metrów). W trakcie polowanie jakie miało wkrótce potem miejsce w pobliżu jednostki Dommesa detonowało ca 21 bomb głębinowych, która na szczęście nie spowodowały żadnych szkód. Następnego dnia o 13:36 (kwadrat marynarki CO 6777) płynący na powierzchni U 431 został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot, który w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzucił serię bomb głębinowych, które spowodowały uszkodzenie sterów głębokości. Dwudziestego drugiego maja o 15:20 (kwadrat marynarki CO 6796) doszło do wymiany informacjami z napotkanym U 83. Następnego dnia na polecenie dowódcy o 14:49 (kwadrat marynarki CO 6767) rozstrzelano dostrzeżoną chwilę wcześniej przez wachtowych zerwaną z łańcucha kotwicznego dryfującą minę morską. Trzy dni później 26 maja o godzinie 02:18 w kwadracie CO 6778 U 431 nawiązał najpierw kontakt wzrokowy z kierującym się w stronę pobliskiego Tobruku statkiem szpitalnym a o 04:00 był świadkiem nalotu na w/w port, wykonanego przez włoskie samoloty. Następnego dnia o 12:03 (kwadrat marynarki CO 6778) okręt Dommesa wszedł w kontakt ze składającym się z pięciu statków oraz pięciu niszczycieli nieprzyjacielskim konwojem, w stronę którego niezwłocznie się skierował schodząc wkrótce potem na peryskopową. W wykonanym trzydzieści cztery minuty później ataku w kierunku dwóch nakładających się na siebie sylwetek frachtowców odpalono salwę czterech torped, z których połowa według twierdzeń dowódcy miała trafić w cel powodując uszkodzenie obu atakowanych jednostek, jednej o tonażu ca. 4.000 ton i drugiej o tonażu ca. 3.500 ton, co jednak okazało się być nieprawdą. Dwudziestego ósmego maja wkrótce po wynurzeniu na powierzchnię o godzinie 02:40 (kwadrat marynarki CO 6715) nawiązano kontakt wzrokowy z kolejnym statkiem szpitalnym. Tego samego dnia po południu o 13:21 przebywający aktualnie w kwadracie CO 5595 okręt Dommesa rozpoczął marsz powrotny kierując się w stronę bazy w Salaminie. Dwa dni później 30 maja o godzinie 07:00 U 431 wpłynął do bazy w Salaminie, kończąc trwający ponad dwa tygodnie patrol (16 dni). W trakcie jego trwania przepłynięto 2.211 mil morskich na i 259.2 mili morskiej pod powierzchnią.

W trakcie pobytu w bazie U 431 został dozbrojony w 2 karabiny maszynowe MG 15 które okazały się praktyczniejsze w obsłudze niż używane dotychczas karabiny MG 34.

Patrol 7 (04.06.1942 – 20.06.1942)
04.06. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa wraz U 83 oraz w towarzystwie eskorty o godzinie 17:00 opuścił bazę w Salaminie, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę we wschodniej części Morza Śródziemnego (w momencie wyjścia na patrol aż 12 członków załogi, w tym I WO oraz Funkmaat uskarżało się na wysoką gorączkę). O 19:25 pożegnano się z eskortą, po czym już samotnie kontynuowano dalej marsz w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego. Dwa dni później 6 czerwca o 16:42 (kwadrat marynarki CO 6441) nad okrętem pojawiły się dwa samoloty Ju 88, które po zatoczeniu koła odleciały kursem 320˚ prowadząc poszukiwania włoskiego okrętu podwodnego Beigul, którego miały następnie eskortować do bazy w Salaminie. Ósmego czerwca o godzinie 08:00 osiągnięto przypadający na kwadrat CO 9130 wyznaczony rejon operacyjny, przystępując następnie do jego przemierzania w poszukiwaniu wroga. Dwa dni później 10 czerwca o 04:20 (kwadrat marynarki CO 6767) na okręcie Dommesa odebrano pochodzący z U 81 meldunek o kontakcie z wrogim konwojem (był nim AT-49) w CP 7187, w kierunku którego po przeanalizowaniu szans na jego przechwycenie niezwłocznie się skierowano. Tuż po południu płynący na powierzchni U 431 o 12:20 (kwadrat marynarki CO 6798) został zmuszony do alarmowego zanurzenia oraz trwającego do 15:59 pobytu pod wodą przez nieprzyjacielski samolot zidentyfikowany jako Swordfish. O 17:05 po raz drugi musiano uciekać pod wodę przed nadlatującym samolotem, który w wykonanym następnie ataku zrzucił serię trzech bomb głębinowych, które spowodowały powstanie drobnych uszkodzeń. O 23:10 płynący od prawie trzech godzin z powrotem na powierzchni okręt Dommesa nawiązał najpierw kontakt wzrokowy z eskortowcem zidentyfikowanym jako dozorowiec a następnie z poszukiwanym konwojem. Trzydzieści osiem minut później (kwadrat marynarki CO 7421) w kierunku jednego ze statków wystrzelono salwę czterech torped, rejestrując wkrótce potem odgłos dwóch trafień, co jednak nie znalazło potwierdzenia po alianckiej stronie (w niektórych publikacjach pojawia się informacja, że w ataku tym został zatopiony należący do brytyjskiego armatora Anglo-Saxon Petroleum Co Ltd z Londynu, stary bo pochodzący z 1905 roku parowy tankowiec Havre (2.073 ton), który w rzeczywistości kilkanaście godzin wcześniej stał się ofiarą torped wystrzelonych przez U 81). Od 12 czerwca głównym celem wszystkich operujących w Morzu Śródziemnym okrętów podwodnych, zarówno włoskich jak i niemieckich były dwa nieprzyjacielskie konwoje WS.19 (operacja Harpoon) i MW.11 (operacja Vigorous) Następnego dnia o godzinie 00:38 w kwadracie CO 9316 przebywający na pomoście okrętu Dommesa wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu cieni wrogiego konwoju, którym był MW.11, w którego stronę niezwłocznie się skierowano z zamiarem jego zaatakowania. Dwie minuty później w kierunku sylwetek najbliższych dwóch statków Wilhelm Dommes wystrzelił po dwie torpedy, po czym obawiając się kontrataku okrętów eskorty zarządził alarmowe zanurzenie (atakowanymi jednostkami były holenderski frachtowiec Aagtekerk (6.811 ton) oraz brytyjski City of Calcutta (8.053 ton)). Ponieważ kontratak okrętów eskorty nie nastąpił a wystrzelone torpedy spudłowały o 01:07 U 431 z powrotem pojawił się na powierzchni podejmując bezskuteczne jak się później okazało próby ponownego odnalezienia konwoju. W godzinach popołudniowych tego samego dnia podczas prowadzonej przez peryskop obserwacji widnokręgu o 18:08 (kwadrat marynarki CO 9355) dostrzeżono dwumasztowy szkuner, w którego stronę niezwłocznie się skierowano z zamiarem jego zaatakowania. Trzydzieści dwie minuty później o 18:40 w kierunku odległej o ca. 200 m jednostki wystrzelono dwie torpedy typu G7e, które ze względu na jej małe zanurzenie spudłowały. W związku z podejrzeniem, że atakowany żaglowiec ze względu na swoją wielkość jest w rzeczywistości statkiem pułapką lub silnie uzbrojoną jednostką handlową Wilhelm Dommes zaniechał wydania rozkazu wynurzenia i zatopienia go przy pomocy artylerii pokładowej oraz odstąpił od kolejnej próby ataku torpedowego, pozwalając mu w ten sposób kontynuować dalej rejs. Piętnastego czerwca o godzinie 04:39 (kwadrat marynarki CO 5376) przepłynięto przez akwen usłany licznymi szczątkami oraz plamami paliwa, będącymi pozostałością po zatopionej jednostce. Ponad godzinę później o 05:44 (kwadrat marynarki CO 5613) okręt Dommesa nawiązał kontakt wzrokowy z dryfującą barką desantową, w której stronę w celu jej przeszukania popłynął I WO okrętu OL Hans-Günther Lange. O 07:30 przebywający wciąż w pobliżu dryfującej jednostki U 431 został zmuszony do alarmowego zanurzenia i półgodzinnego pobytu pod wodą przez nieprzyjacielski samolot. Dziewiętnaście minut po wynurzeniu mającym miejsce o 08:01 nastąpiło spotkanie z U 77. W trakcie rozmowy jaka się następnie wywiązała pomiędzy oboma dowódcami oprócz wymiany informacjami zastanawiano się co począć ze zdobyczą. W końcu ze względu na aktywność wrogiego lotnictwa, która uniemożliwiała odholowanie dryfującej barki na Kretę o 08:44 dowódca U 431 wydał rozkaz jej zatopienia przy pomocy artylerii pokładowej. Zatopioną jednostką była prawdopodobnie brytyjska barka desantowa typu Mark II - HMS LCT No 119 (199 ton), która pierwotnie została zdobyta w Tobruku przez wojska Wermachtu. O 09:45 w pobliżu U 431 oraz będącego świadkiem zatopienia wrogiej jednostki U 77 pojawił się samolot zidentyfikowany jako Ju 88 w kierunku którego nadano sygnał rozpoznawczy. Kilkadziesiąt sekund później okazało się, że dostrzeżona maszyna nosi brytyjskie oznaczenie i przygotowuje się do wykonania ataku, który na szczęście został udaremniony przez artylerzystów z U 77. Wkrótce potem oba okręty wykonały manewr alarmowego zanurzenia wymykając się w ten sposób napastnikowi. Po wynurzeniu mającym miejsce o 11:09 rozpoczęto marsz powrotny do bazy, podczas którego o 18:19 odebrano pochodzącą z BdU depeszę o następującej treści:
Liczyć się z niemieckimi rozbitkami.”.
O 20:37 (kwadrat marynarki CO 5395) na kursie 0˚ dostrzeżono rozbłyski flar: zielonej i czerwonej, w których stronę niezwłocznie się skierowano. Prawie godzinę później wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym okrętem zabezpieczającym operacje lotnicze, który to nadał oba sygnały. Wkrótce potem obie jednostki rozpoczęły poszukiwania lotników. O 22:15 po raz drugi dostrzeżono czerwoną flarę na którą odpowiedziano wystrzeliwując race ESN. Wkrótce potem w dalszej odległości zaobserwowano rozbłyski ognia przeciwlotniczego oraz dostrzeżono, że okręt zabezpieczający z dużą prędkością skierował się w kierunku zachodnim. Trzydzieści pięć minut później o 22:50 (kwadrat marynarki CO 5393) z pomostu U 431 dostrzeżono ponton z dziewięcioma rozbitkami w stronę którego niezwłocznie się skierowano. W wyniku przeprowadzonej następnie akacji ratunkowej podniesiono z wody załogę samolotu Do.24 w składzie U-Offz. Fuhrmann, Westerkowsky, Forster, Ob.Gfr. Jedermann, Ritzrau i Wallraff oraz załogę samolotu Ju 88 w składzie U-Offz. Springmeier, Kurtz i Gfr Scheer. Podczas rozmowy z rozbitkami uzyskano informację, że w pobliżu przebywa też unoszony przez kamizelkę ratunkową dowódca Lt. Muller, którego następnie bez powodzenia poszukiwano. Po zakończeniu akacji ratunkowej ponownie rozpoczęto marsz powrotny, przybywając 18 czerwca o godzinie 07:04 do Messyny, którą po zdaniu raportu z przebiegu patrolu oraz przekazaniu na brzeg rozbitków, w towarzystwie U 83 opuszczono jeszcze tego samego dnia o 18:00 kierując się w stronę bazy w La Spezia. Dwa dni później 20 czerwca o godzinie 07:09 U 431 osiągnął w/w bazę, kończąc trwający ponad dwa tygodnie patrol (16 dni), podczas którego przepłynął 2.476 mil morskich na i 280 mil morskich pod powierzchnią.

Patrol 8 (02.09.1942 – 27.09.1942)
02.09. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa o godzinie 18:45 opuścił La Spezię, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zaatakować nieprzyjacielskie jednostki w pobliżu Tobruku. Dwa dni później 4 września osiągnięto nakazany rejon operacyjny. Pomiędzy 6 a 15 września krążący w kwadracie CH 9150 okręt Dommesa wielokrotnie uzyskiwał kontakt z neutralnymi jednostkami handlowymi. Piętnastego września zgodnie z poleceniem dowództwa U 431 bezskutecznie poszukiwał w kwadracie CH 6756 pływających w wodzie niemieckich lotników. Dwa dni później 17 września o godzinie 04:00 zgodnie z kolejnym rozkazem obsadzono nowy rejon operacyjny przypadający na kwadrat CH 9120. W tym okresie głównym celem U 431 oraz innych operujących w pobliżu U-bootów miały być spodziewane alianckie desanty na wybrzeżu Algierii lub Tunezji. Dwudziestego piątego września na okręcie Dommesa doszło do poważnej awarii sprężarki Junkersa, która wymusiła konieczność przerwania parolu i powrotu do bazy. Dwa dni później 27 września U 431 o godzinie 09:00 zawinął do La Spezii, kończąc trwający prawie cztery tygodnie patrol (25 dni), podczas którego przepłynął 3.396 mil morskich na i 1445,7 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 9 (29.09.1942 – 05.11.1942)
29.09. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa w towarzystwie eskorty o godzinie 18:00 opuścił La Spezię, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielskie siły inwazyjne zmierzające w stronę wybrzeży Algierii i Tunezji. Po osiągnięciu punktu C, co miało miejsce o godzinie 19:48 pożegnano się z eskortą, po czym obrano kurs na wyznaczony rejon operacyjny. Następnego dnia na U 431 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Dommes jako rejon wyczekiwania obsadzić południową ćwiartkę CH 67 oraz północną ćwiartkę CH 91.”.
Pomiędzy 4 a 26 października operujący w nakazanym rejonie okręt Dommesa natknął się na 21 neutralnych jednostek nie napotykając jednak żadnej nieprzyjacielskiej. Dwudziestego szóstego października odebrano kolejną depeszę z dowództwa o następującej treści:
Dommes jako rejon wyczekiwania obsadzić północną i środkową ćwiartkę CH 91.”.
Dwa dni później 28 października o godzinie 02:50 (kwadrat marynarki CH 8326) z pomostu U 431 dostrzeżono dwa statki handlowe należące do neutralnej Szwecji. Następnego dnia o 10:00 (kwadrat marynarki CH 8261) odebrano pochodzący z U 458 meldunek o kontakcie z grupą lotniskowca w CH 9254. Pięć godzin później o 15:01 w kwadracie CH 8153 doszło do spotkania z U 81, podczas którego obaj dowódcy wymienili się informacjami oraz swoimi spostrzeżeniami. O 16:29 kierujący się w stronę wrogiego zgrupowania okręt Dommesa został zmuszony do wykonania alarmowego zanurzenia zaraz po tym jak wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu nadlatującego nieprzyjacielskiego dwupłatowego samolotu pokładowego, który należał grupy lotniczej brytyjskiego lotniskowca HMS Furious, wchodzącego w skład meldowanego zgrupowania, którym był tzw. zespół Force H złożony z w/w lotniskowca, dwu krążowników: lekkiego HMS Aurora i przeciwlotniczego HMS Charybdis oraz ośmiu niszczycieli. Czterdzieści minut później podczas obserwacji okolicy przez peryskop Wilhelm Dommes dostrzegł sylwetki jednostek eskorty oraz krążące nad nimi samoloty. O 17:20 na kursie 93˚ dostrzeżono lotniskowiec, w którego stronę dziesięć minut później U 431 się skierował. O 17:37 (kwadrat marynarki CH 8153) w kierunku HMS Furious odpalono salwę czterech torped. Zaraz po ich wystrzeleniu na wskutek błędu głównego mechanika dla którego był to pierwszy patrol nad powierzchnię wody wyskoczył fragment pomostu oraz rufy, co z kolei zmusiło Wilhelma Dommesa liczącego się z teraz już pewnym kontratakiem jednostek eskorty do wydania rozkazu alarmowego zejścia na głębokość 2A (160 metrów). Po odpłynięciu wrogiego zgrupowania o 18:26 U 431 ponownie pojawił się na powierzchni nie podejmując jednak próby jego ponownego odszukania. Trzydzieści trzy minuty później wymieniono się sygnałami rozpoznawczymi z napotkanym U 660. Trzydziestego października o 15:40 (kwadrat marynarki CH 8134) w zasięgu wzroku pojawił się U 81 z którym następnie utrzymywano kontakt aż do 19:48. W międzyczasie o 19:15 doszło też do spotkania z U 565, z którego dowódcą Wilhelm Dommes wymienił się informacjami. Trzeciego listopada o godzinie 15:10 (kwadrat marynarki CH 8238) płynący na powierzchni U 431 został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nadlatujący samolot, który w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzucił dwie bomby głębinowe, które detonowały w momencie, gdy ten osiągnął głębokość A-25 (45 metrów). Na skutek ich detonacji na okręcie Dommesa powstały poważne uszkodzenia, które wymusiły na dowódcy zaraz po wynurzeniu mającym miejsce o 18:02 wydanie polecenia skierowania się na wschód w celu ich usunięcia. Ponieważ w międzyczasie wykryto także poważne uszkodzenie peryskopu bojowego Wilhelm Dommes nakazał przerwać patrol i obrać kurs na bazę w La Spezia. Dwa dni później 5 listopada o 15:50 U 431 spotkał się w kwadracie CJ 1348 z jednostkami eskorty, w towarzystwie których dwie godziny później wpłynął do bazy w La Spezia, kończąc trwający ponad pięć tygodni patrol (37 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 3.035,1 mili morskiej na i 139,2 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 10 (07.11.1942 – 22.11.1942)
07.11. U 431 pod dowództwem Wilhelma Dommesa w towarzystwie eskorty o godzinie 01:13 opuścił La Spezię, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielskie jednostki w zachodniej części Morza Śródziemnego. O 02:10 osiągnięto punkt Tino a o 03:37 punkt C, gdzie pożegnano się z eskortą, która po zakończeniu swojego zadania zawróciła do bazy. Następnego dnia na okręcie Dommesa odebrano dwie pochodzące z FdU depesze o następujących treściach:
- o 07:58 – „Dommes, Schomburg, Tiesenhausen, główne zadanie to walka z siłami inwazyjnymi. Rejon koncentracji to przypuszczalnie obszar wokół Bougie.”.
- o 13:04 – „U 205, U 81, U 77, U 331, U 561, U 431 i U 660 jak najszybciej kierować się w stronę Algieru. W pobliżu Algieru duży desant. Opór francuzów. Dotychczas nie ma żadnych informacji o wpłynięciu wroga do portu, dlatego spodziewać się położonych korzystnie celów.”.
Głównym celem w/w okrętów były nieprzyjacielskie siły inwazyjne, które z 7 na 8 listopada przystąpiły do realizacji operacji Torch tj. desantu wojsk sprzymierzonych na położone w Północnej Afryce francuskie kolonie. Dziewiątego listopada o 07:46 odebrano kolejną depeszę z FdU o następującej treści:
Wszystkie śródziemnomorskie U-booty utworzą grupę Hai. Przybyłe z Atlantyku nowe okręty utworzą grupę Delphin. U 606, U 593, U 458, U 565, U 73, U 596, U 617.”.
W południe tego samego dnia płynący w zanurzeniu okręt Dommesa osiągnął wyznaczony mu rejon operacyjny, który przypadał na kwadrat CH 9564. Ponad dwadzieścia minut później, po wynurzeniu mającym miejsce o 15:00 U 431 spotkał się z U 77, co obaj dowódcy wykorzystali następnie do wymienienia się informacjami oraz spostrzeżeniami. Następnego dnia o godzinie 03:45 w kwadracie CH 9247 nawiązano kontakt wzrokowy z cieniami wielu jednostek, w stronę których niezwłocznie się skierowano. Dostrzeżonym zgrupowaniem był zespół Force H osłaniający od morza siły desantowe. Dziewięć minut po uzyskaniu kontaktu w kierunku wrogiego okrętu zidentyfikowanego jako lekki krążownik typu Leander odpalono salwę trzech torped, które według obserwacji dowódcy miały trafić w w/w cel, który wyleciał w powietrze oraz w przebywający w jego pobliżu niszczyciel, który na skutek tego został uszkodzony. W rzeczywistości ofiarą ataku U 431 był tylko dowodzony przez Cdr C.R.P. Thomsona brytyjski niszczyciel typu M - HMS Martin (1.920 ton), który poszedł na dno wraz z 161 członkami załogi. O 04:07 wycofujący się z miejsca ataku U 431 wykonał alarmowe zanurzenie schodząc pod wodę przed spodziewanym kontratakiem, który jednak nie nastąpił. Dwunastego listopada o godzinie 07:10 w kwadracie CH 8356 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim konwojem, którego ze względu na zbyt duży dystans oraz brak szans wyjścia na dogodną do ataku pozycję nie zaatakowano. Następnego dnia o 06:05 (kwadrat marynarki CH 8324) nawiązano kontakt wzrokowy z kolejnym konwojem, w którego stronę tym razem już się skierowano. Dostrzeżonym zgrupowaniem nie był jednak konwój jak mylnie zidentyfikowali go wachtowi tylko zespół Force R, składający się z dwóch tankowców floty, czterech trawlerów z.o.p. oraz jednego niszczyciela – holenderskiego HNMS Isaac Sweers oddelegowanego do niego ze składu zespołu Force H. Dziesięć minut po uzyskaniu kontaktu w kierunku tankowca oraz niszczyciela wystrzelono salwę czterech torped z których dwie miały trafić w niszczyciel, który wyleciał w powietrze a jedna w tankowiec, który wkrótce potem stanął w płomieniach. W rzeczywistości ofiarą torped U 431 padł tylko dwukrotnie trafiony holenderski niszczyciel Isaac Sweers (1.628 ton) notabene błędnie zidentyfikowany przez Dommesa jako okręt typu Tribal, natomiast tankowiec, którym był brytyjski RFA Dingledale wyszedł z tego ataku bez szwanku. O 06:20 okręt Dommesa został wykryty i zmuszony do alarmowego zanurzenia przez pozostałe okręty eskorty, które wkrótce potem przystąpiły do kontrataków zrzucając w jego pobliżu bomby głębinowe. Na skutek ich bliskich detonacji uszkodzeniu uległ peryskop bojowy, stery głębokości (które w trakcie wykonywania manewrów głębszego zanurzenia uległy zacięciu) oraz oba wały napędowe, które zaczęły emitować przy większych prędkościach duży hałas. Po wymknięciu się prześladowcom oraz po wynurzeniu mającym miejsce o 08:59 ze względu na w/w uszkodzenia rozpoczęto marsz powrotny do bazy. W trakcie jego trwania w następnych dniach o 03:47 w kwadracie CH 9141 natknięto się na kolejne zgrupowanie wrogich okrętów. Zanim jednak U 431 wyszedł na dogodną do ataku pozycję został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez dwa nadpływające niszczyciele, które wkrótce potem przystąpiły do wykonywania na szczęście bezskutecznych ataków bombami głębinowymi. Siedemnastego listopada w celu przeprowadzenia prowizorycznych napraw oraz uzupełnienia zapasów o 16:30 okręt Dommesa zawinął do Messyny, którą opuścił następnego dnia o 17:02 z rozkazem skierowania się na remont generalny do położonej w Puli stoczni. Dwudziestego drugiego listopada o godzinie 09:03 U 431 zawinął do Puli, kończąc trwający ponad dwa tygodnie patrol (16 dni), podczas którego przepłynął 2.297,4 mili morskiej na i 277 mil morskich pod powierzchnią.

02.12.1942 w uznaniu zasług w walce z nieprzyjacielską żeglugą na trudnym akwenie jakim jest Morze Śródziemne Wilhelm Dommes został odznaczony Krzyżem Rycerskim Żelaznego Krzyża.

06.01.1943 obowiązki dowódcy U 431 zdaje KL Wilhelm Dommes obejmując to samo stanowisko na będącej w trakcie budowy jednostce typu IX D2 – U 178 a na jego miejsce przybywa dotychczasowy dowódca szkolnej jednostki U 58 OL Dietrich Schöneboom.

Patrol 11 (07.01.1943 – 08.02.1943)
07.01. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma o godzinie 14:10 opuścił port Pulę, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę we wschodniej części Morza Śródziemnego. Następnego dnia o godzinie 08:26 w kwadracie CJ 3470 na polecenie dowódcy zestrzelono dostrzeżony dwadzieścia jeden minut wcześniej balon. Tego samego też dnia płynący na powierzchni okręt Schönebooma pomiędzy 08:52 a 14:15 utrzymywał łączność z samolotem He 111. Dziewiątego stycznia na U 431 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Schöneboom, maszyna kawalera liści dębu majora Schweighardta lecąca na trasie Catania – Ateny miała wypadek. Przeszukać CO 1314-37.”.
Następnego dnia w zwią
zku z brakiem jakichkolwiek śladów po zaginionej maszynie o godzinie 18:00 Dietrich Schöneboom zakończył jej poszukiwania, po czym nakazał ponownie obrać kurs na wyznaczony rejon operacyjny, który przypadał na kwadrat CO 5866. Po jego osiągnięciu co miało miejsce 11 stycznia o 04:00, rozpoczęto następnie przemieszczanie się w kierunku wschodnim. Trzy dni później 14 stycznia o godzinie 22:10 w kwadracie CO 9399 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim konwojem, schodząc wkrótce potem w zanurzenie z zamiarem jego zaatakowania. W trakcie wykonywania tego manewru na skutek błędu załogi okręt wymknął się z pod kontroli i zanim opanowano sytuację opadł na głębokość 2A+35 (195 metrów). W wyniku tego zdarzenia utracono szansę zaatakowania nieprzyjaciela, który w międzyczasie minął pozycję zajmowaną przez U 431. Niezrażony tym niepowodzeniem Dietrich Schöneboom tuż po północy następnego dnia wydał rozkaz wynurzenia i rozpoczęcia pościgu za konwojem. Prawie cztery godziny później o 03:53 nawiązano kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim niszczycielem. O 05:03 (kwadrat marynarki CO 9355) w kierunku nieprzyjacielskiej jednostki odpalono salwę czterech torped, które jednak spudłowały. Dziewięć minut później w związku z awarią sterburtowego silnika diesla Dietrich Schöneboom przerwał dalszą operację nakazując zejść w zanurzenie aby w ten sposób dać obsadzie maszynowni możliwość usunięcia defektu. Szesnastego stycznia o godzinie 16:00 (kwadrat marynarki CP 4761) zakończono prace naprawcze uszkodzonego silnika, dzięki czemu ponownie uzyskał on 100% sprawność. Sześć dni później 22 stycznia na przebywającym w zanurzeniu w kwadracie CP 6119 U 431 o godzinie 00:30 uzyskano kontakt akustyczny z jednostką nawodną, którą po wynurzeniu na peryskopową i zlustrowaniu przez peryskop okazał się być nieprzyjacielski dozorowiec. Dwadzieścia pięć minut później w kierunku nieprzyjacielskiego okrętu wystrzelono dwie torpedy G7e które jednak spudłowały. W ponownym ataku mającym miejsce o godzinie 00:59 odpalono trzecią torpedę G7e, która podobnie jak dwie poprzednie także chybiła celu. Dalszych ataków na wrogi okręt już nie podejmowano. W godzinach porannych następnego dnia o 04:15 w kwadracie CP 6113 nawiązano kontakt wzrokowy z trzema jednostkami żaglowymi, w których stronę niezwłocznie się skierowano. O 04:52 w kierunku pierwszej z nich, którą była odległa o ca. 150 – 200 metrów egipska Alexandria (100 ton) otworzono ogień z działa pokładowego kal. 88 mm (10 strzałów) oraz z działka przeciwlotniczego MG C/30 (48 strzałów), w wyniku którego stanęła ona w płomieniach, po czym wkrótce potem poszła na dno. W związku z nadchodzącym dniem a co za tym idzie zagrożeniem ze strony lotnictwa zaniechano działań przeciwko pozostałym dwóm jednostkom, które po raz ostatni widziano w momencie gdy znajdowały się one w pobliżu wybrzeża. Dwudziestego czwartego stycznia po uzyskaniu namiaru na pracujący w pobliżu radar o godzinie 19:23 (kwadrat marynarki CP 2914) wykonano alarmowe zanurzenie. Jeszcze tego samego dnia w związku z podejrzeniem, że alianci wiedzą o pobycie na tym akwenie wrogiego okrętu podwodnego Dietrich Schöneboom postanowił skierować się w stronę wybrzeży Cypru, gdzie następnie zamierzał przeprowadzić rekonesans akwenu w pobliżu portu Famagusta. Następnego dnia o godzinie 16:22 w kwadracie CP 2927 z pomostu U 431 dostrzeżono jednostkę żaglową, w której stronę niezwłocznie się skierowano. Trzydzieści trzy minuty później kierunku w/w celu, którym była odległa o 150 – 200 metrów syryjska łódź żaglowa Mouyassar (47 ton) otworzono ogień, który przerwano o 17:00 w momencie, gdy płonęła ona na całej swej długości. Godzinę później o 18:00 dostrzeżono kolejną jednostkę, którą była syryjska łódź żaglowa Omar El Kattab (38 ton), którą trzydzieści sześć minut później zatopiono poprzez taranowanie. Dwudziestego szóstego stycznia o godzinie 02:28 (kwadrat marynarki CP 2947) z pomostu U 431 dostrzeżono czubki masztów należących do samotnej jednostki, w której stronę niezwłocznie sie skierowano a która to okazała się być syryjską łodzią żaglową Hassan (80 ton). Pomiędzy 02:45 a 03:16 na polecenie dowódcy aż czterokrotnie bezskutecznie próbowano zatopić poprzez taranowanie syryjską jednostkę. W końcu zniecierpliwiony i zdenerwowany tym niepowodzeniem Dietrich Schöneboom o 03:33 wydał rozkaz zatopienia Hassana przy pomocy artylerii, czego wkrótce potem dokonano. Dwudziestego dziewiątego stycznia w szkwale deszczowym o godzinie 00:47 (kwadrat marynarki CP 6148) dostrzeżono cienie należące niezidentyfikowanej jednostki handlowej, w której stronę z zamiarem jej zaatakowania następnie się skierowano. O 01:04 w kierunku ściganego statku wystrzelono dwie torpedy rejestrując po 6 minutach i pięciu sekundach dwie detonacje. Ponieważ żadnych innych odgłosów nie zarejestrowano Dietrich Schöneboom uznał, że najprawdopodobniej zaatakował nie statek a wystającą z wody skałę. Podejrzenie to znalazło swoje potwierdzenie zaraz po ustąpieniu opadu i poprawie widoczności, gdzie w miejscu, gdzie powinna była przebywać atakowana jednostka dostrzeżono wybrzeża wyspy Ramkine z umiejscowioną na niej latarnią morską. Dwa dni później 31 stycznia przebywający w zanurzeniu U 431 o godzinie 05:27 (kwadrat marynarki CP 5692) uzyskał najpierw kontakt akustyczny a po wynurzeniu na peryskopową także i wzrokowy z płynącym w eskorcie niszczyciela tankowcem, których ze względu na zbyt duży dystans nie był w stanie jednak zaatakować. Pierwszego lutego o 11:40 (kwadrat marynarki CP 5639) miała miejsce analogiczna sytuacja jak poprzedniego dnia z tym że dostrzeżonymi jednostkami były niszczyciel oraz frachtowiec, w których stronę tym razem już się skierowano. O 12:32 w kierunku przedstawiającego większą wartość frachtowca odpalono pojedynczą torpedę, która jednak chybiła celu. Trzy minuty później po raz drugi próbowano zaatakować w/w cel ale tym razem tkwiąca w wyrzutni nr I torpeda na skutek defektu nie odpaliła. Wkrótce potem utracono szansę na wykonanie ataku, którego kolejnej próby już się nie podejmowano, obierając zamiast tego kurs powrotny na bazę w Puli. Siódmego lutego o godzinie 12:40 (kwadrat marynarki CJ 6389) na polecenie dowódcy rozstrzelano dostrzeżoną przez wachtowych zerwaną z łańcucha kotwicznego dryfującą minę morską. Następnego dnia o 14:51 w kwadracie CJ 3412 U 431 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której o 17:06 przybył do Puli, kończąc trwający prawie pięć tygodni patrol (32 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 4.205,2 mili morskiej na i 584,2 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 12 (11.03.1943 – 29.03.1943)
11.03. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma o godzinie 13:47 opuścił port Pulę, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę we wschodniej części Morza Śródziemnego. Po minięciu zagrody sieciowej i wypłynięciu na zewnętrzną redę o 14:30 doszło do spotkania z U 561 oraz eskortą, w towarzystwie których się skierowano następnie w stronę punktu W. Prawie dwie godziny później o 16:10, po osiągnięciu kwadratu CJ 3412 pożegnano się z eskortą oraz towarzyszem, po czym już samotnie rozpoczęto marsz w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego. Cztery dni później 15 marca w celu pobrania dwóch egzemplarzy detektora Metox o godzinie 09:41 zawinięto do Messyny, którą opuszczono ponad półtorej godziny później o 11:14. Następnego dnia o godzinie 18:28 na U 431 odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Hartmann, Röther, Schomburg, Schöneboom w następującej kolejności od zachodu do wschodu obsadzić jako rejon ataku obszar pomiędzy CH 7574 i 9276.”.
Głównym celem w/w bezimiennego zgrupowania były wszystkie płynące w kierunku wschodnim konwoje. Tuż po północy 17 marca o godzinie 00:05 (kwadrat marynarki CJ 7523) z pomostu U 431 na kursie NO dostrzeżono sylwetkę niezidentyfikowanego okrętu podwodnego, przed którym kwadrans później schowano się pod wodę. O 01:15 na zanurzonym okręcie zarejestrowano pięć tajemniczych silnych detonacji które wstrząsnęły okrętem. Zarządzone wkrótce potem przez Schönebooma wynurzenie na peryskopową i lustracja widnokręgu przez peryskop nie pozwoliła na zidentyfikowanie ich przyczyny. Następnego dnia o godzinie 09:00 (kwadrat marynarki CH 9285) na zanurzonym U 431 uzyskano kontakt akustyczny z kilkoma jednostkami nawodnymi, którymi po wynurzeniu na peryskopową i zidentyfikowaniu przez peryskop okazały się być eskortowane przez dwa niszczyciele trzy frachtowce, w stronę których następnie się skierowano. W przeprowadzonym o 10:46 ataku, w kierunku jednego ze statków handlowych (ocenianego na ca. 2.000 ton) odpalono dwie torpedy, które jednak chybiły celu. Wkrótce potem rozpoczął się trwający do godziny 16:00 kontratak okrętów eskorty, który na szczęście nie spowodował powstania żadnych poważniejszych uszkodzeń. Dwudziestego trzeciego marca po uzyskaniu o 02:43 (kwadrat marynarki CH 8333) namiaru na szybko zbliżający się samolot, Dietrich Schöneboom zarządził alarm bojowy nakazując jednocześnie obsadzić wszystkie działka przeciwlotnicze oraz przygotować się do otwarcia ognia. W dwóch atakach jakie miały następnie miejsce w wyniku gęstego ognia zaporowego nieprzyjacielska maszyna zdołała zrzucić tylko jedną niecelną bombę głębinową. Wkrótce po ostatnim z nich U 431 schował się pod wodą wykonując alarmowe zanurzenie. Dwa dni później 25 marca na zanurzonym okręcie Schönebooma o godzinie 13:25 (kwadrat marynarki CH 8325) uzyskano najpierw kontakt akustyczny a następnie także i wzrokowy z nieprzyjacielskim konwojem, w którego stronę niezwłocznie się skierowano. W wykonanych o 15:19 i 15:25 dwóch atakach wystrzelono łącznie cztery torpedy: w kierunku nakładających się na siebie statków trzy oraz w kierunku jednostki zidentyfikowanej jako tankowiec jedną. Wszystkie torpedy chybiły celów. Po ponownym załadowaniu wyrzutni torpedowych o 19:58 U 431 z powrotem pojawił się na powierzchni podejmując zakończoną niepowodzeniem próbę ponownego odnalezienia konwoju. Tuż po północy następnego dnia o godzinie 00:17 (kwadrat marynarki CH 8264) z pomostu okrętu Schönebooma dostrzeżono kolejny płynący w kierunku wschodnim konwój, którym był MKS.10, w stronę którego niezwłocznie się skierowano. W mającym miejsce dwadzieścia pięć minut później ataku w kierunku nakładających się na siebie celów odpalono pełną dziobową salwę torpedową (cztery torpedy) z których jedna miała trafić w statek o tonażu ca. 5.000 ton, dwie o tonażu ca. 6.000 ton i jedna o tonażu ca. 8.000 ton. W rzeczywistości tylko jedna z wystrzelonych torped okazała się być celna a jej ofiarą padł należący do brytyjskiego armatora Ellerman & Bucknall SS Co Ltd z Londynu frachtowiec City of Perth (6.415 ton), który w wyniku tego odniósł poważne uszkodzenia. Ponieważ trafiona jednostka nie przejawiała tendencji do zatonięcia została wzięta na hol przez uzbrojony trawler HMS Man of War, który doholował ją w pobliże położonego w Algierii Cape Figalo, gdzie została ona następnie osadzona na mieliźnie (badająca ją w późniejszym okresie komisja ze względu na rozmiar jej uszkodzeń oraz wiek uznała ją za całkowitą stratę). Wracając do U 431 to trzynaście minut po wykonanym ataku zszedł on pod wodę, gdzie następnie przebywał do 02:26 ponownie ładując swoje wyrzutnie torpedowe. W godzinach przedpołudniowych płynący na powierzchni okręt Schönebooma o 10:15 (kwadrat marynarki CH 5897) został zmuszony do alarmowego zanurzenia przez nadlatującą łódź latającą, która w wykonanym następnie ataku w ślad za nim zrzuciła trzy bomby głębinowe, które spowodowały powstanie uszkodzeń i opadnięcie na głębokość A+20 (100 metrów). Dwudziestego siódmego marca przebywający aktualnie w kwadracie CH 6829 U 431 o godzinie 20:00 rozpoczął marsz powrotny w kierunku swojej nowej bazy operacyjnej, którą był położony na południu Francji Tulon. Dwa dni później 29 marca po osiągnięciu o 11:17 punktu Cäsar spotkano się z eskortą, w towarzystwie której o 12:52 zawinięto do Tulonu, kończąc trwający prawie trzy tygodnie patrol (18 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 2.152,9 mili morskiej na i 449,3 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 13 (20.05.1943 – 29.05.1943)
20.05. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma o godzinie 18:30 opuścił Tulon by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę u wybrzeży Algierii. Prawie godzinę później o 19:25 na zewnętrznej nastąpiło spotkanie z eskortą, która towarzyszyła następnie okrętowi Schönebooma przez pięćdziesiąt minut. Trzynaście minut po pożegnaniu z nią rozpoczęto trwające do 20:45 próbne zanurzenie oraz trymowanie okrętu podczas którego wykryto nieszczelności odpowietrzników, co z kolei zmusiło Dietricha Schönebooma do powrotu do bazy w celu usunięcia zauważonego defektu. Jeszcze tego samego dnia o 21:22 U 431 przybył do Tulonu, gdzie z marszu trafił na dok miejscowej stoczni. Dwa dni później 22 maja po zakończeniu wszystkich prac oraz po uzupełnieniu zapasów o 17:55 ponownie opuszczono Tulon, płynąc pomiędzy 19:15 a 19:40 w towarzystwie eskorty. Jedenaście minut po pożegnaniu z nią U 431 rozpoczął próbne zanurzenie podczas którego ponownie wykryto usterki pomimo których Dietrich Schöneboom postanowił kontynuować dalej patrol. Dwudziestego piątego maja po uzyskaniu o godzinie 04:25 w kwadracie CH 9116 namiaru na zbliżający się kontakt lotniczy wykonano alarmowe zanurzenie, pozostając następnie pod wodą do 21:26. Następnego dnia na przebywającym w zanurzeniu U 431 o 17:00 (kwadrat marynarki CH 8348) uzyskano najpierw kontakt akustyczny a następnie także i wzrokowy z nieprzyjacielskim konwojem. W mających miejsce o 19:56 i 19:59 dwóch atakach w kierunku ocenianego na ca. 6.000 ton frachtowca oraz na ca. 7.000 ton tankowca odpalono po dwie torpedy, które jednak chybiły celu. Wkrótce potem na U 431 wykryto niezauważoną wcześniej nieszczelność wyrzutni torpedowej nr II oraz wadliwe działanie GHG, co z kolei spowodowało, że po wynurzeniu mającym miejsce o 23:04 Dietrich Schöneboom poprosił dowództwo o zgodę na marsz powrotny do Tulonu. Dwudziestego siódmego maja otrzymano odpowiedź na prośbę o następującej treści:
Göing i Schöneboom iść do Tulonu.”.
Dwa dni później 29 maja o godzinie 08:00 w punkcie Cäsar U 431 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której pięćdziesiąt cztery minuty później zawinął do Tulonu, kończąc trwający ponad tydzień patrol (9 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 617,5 mili morskiej na i 206,6 mili morskiej pod powierzchnią.

Patrol 14 (05.06.1943 – 27.06.1943)
05.06. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma w towarzystwie eskorty o godzinie 20:02 opuścił Tulon by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę w zachodniej części Morza Śródziemnego. Następnego dnia kierujący się w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego okręt Schönebooma o 21:00 w kwadracie CH 3971 wyminął w bezpiecznej odległości dostrzeżony chwilę wcześniej przez wachtowych płynący pod szwajcarską banderą frachtowiec Malta. Dziewiątego czerwca przebywający aktualnie w pobliżu wyspy Alboran (kwadrat marynarki CH 8275) U 431 rozpoczął marsz w kierunku północnym w celu wyjścia poza zasięg działania zainstalowanych na niej urządzeń. Dwa dni później 11 czerwca o godzinie 21:51 (kwadrat marynarki CH 7533) przebywający na pomoście okrętu wachtowi zameldowali o dostrzeżeniu nadlatującego samolotu, co z kolei spowodowało, że Dietrich Schöneboom ogłosił alarm bojowy nakazując jednocześnie obsadzić wszystkie stanowiska przeciwlotnicze i otworzyć w kierunku napastnika ogień zaporowy. Pomimo tego ostrzału (ograniczonego przez defekt 20 milimetrówek do karabinów maszynowych) wroga maszyna wykonała atak ostrzeliwując U 431 z działek pokładowych oraz zrzucając serię trzech bomb głębinowych. Siedem minut później w celu uniknięcia dalszych ataków oraz usunięcia powstałych drobnych uszkodzeń (najbardziej uszkodzona była umiejscowiona w wyrzutni nr IV torpeda, której próba usunięcia zakończyła się niepowodzeniem) na polecenie dowódcy wykonano alarmowe zanurzenie Tuż po północy 13 czerwca (kwadrat marynarki CH 7433) podczas prowadzonej przez peryskop obserwacji okolicy na kursie 60˚ i 125˚ dostrzeżono frachtowiec, którego pracy maszyn najprawdopodobniej na skutek defektu nie rejestrowało GHG. Tydzień później 20 czerwca o 13:29 w kwadracie CH 7578 nawiązano kontakt wzrokowy z kierującym się w stronę wybrzeży Hiszpanii statkiem szpitalnym. Następnego dnia o 04:29 (kwadrat marynarki CH 7816) płynący na powierzchni U 431 na kursie 40˚ nawiązał kontakt wzrokowy z nieprzyjacielskim zgrupowaniem, w którego stronę niezwłocznie się skierował. W wykonanym siedem minut później ataku w kierunku jednostki zidentyfikowanej jako krążownik typu Frobisher (prawdopodobnie był to niszczyciel HMS Lance) wystrzelono pełną dziobową salwę torped. Trzy minuty po ich odpaleniu o 04:39 w związku z wykryciem zbliżającego się niszczyciela przebywający cały czas na powierzchni okręt Schönebooma zmuszony był wykonać alarmowe zanurzenie, podczas którego trwania zarejestrowano na nim odgłos detonacji trzech torped. Nie mogąc zweryfikować skutków ataku mając jedynie potwierdzenie akustyczne Dietrich Schöneboom zgłosił prawdopodobne trafienie wrogiej jednostki, co jednak okazało się być nieprawdą. Wkrótce potem nieprzyjacielskie eskortowce rozpoczęły trwające aż do godziny 22:37 polowanie na zanurzony U 431, w wyniku którego odniósł on poważne uszkodzenia. Dwudziestego drugiego czerwca w związku z niemożnością naprawy uszkodzonych: sterów głębokości, peryskopu bojowego, detektora Metox oraz jednego z silników elektrycznych Dietrich Schöneboom o 23:50 zarządził rozpoczęcie marszu powrotnego. Pięć dni później 27 czerwca o godzinie 07:10 w punkcie Cäsar U 431 spotkał się z eskortą, w towarzystwie której ponad godzinę później o 08:23 przybył do Tulonu, kończąc trwający ponad trzy tygodnie patrol (22 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 1.419,4 mili morskiej na i 657,2 mili morskiej pod powierzchnią.

W trakcie pobytu w stoczni podczas usuwania odniesionych uszkodzeń przeprowadzono także modernizację uzbrojenia przeciwlotniczego, instalując na odpowiednio przebudowanym pomoście stanowisko poczwórnego działka kal. 20 mm.

Patrol 15 (09.08.1943 – 01.09.1943)
09.08. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma o godzinie 19:00 opuścił Tulon by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielskie siły inwazyjne u północnych wybrzeży Sycylii. Następnego dnia w celu usunięcia zauważonych defektów peryskopu (nieszczelność), detektora Metox, sprężarki Junkersa oraz radionadajnika o 05:55 (kwadrat marynarki CH 3622) okręt Schönebooma zszedł w zanurzenie. Ponieważ prace te zakończyły się jednak niepowodzeniem zaraz po wynurzeniu mającym miejsce o 21:40 rozpoczęto rejs powrotny do bazy, gdzie przybyto 11 sierpnia o 08:41. Następnego dnia po usunięciu wszystkich zgłaszanych usterek o 14:00, w towarzystwie eskorty ponownie opuszczono Tulon, by kontynuować dalej przerwany patrol. Ponad półtorej godziny później o 15:45 pożegnano się z eskortą, po czym już samotnie kontynuowano dalej marsz w stronę wyznaczonego rejonu operacyjnego. Siedemnastego sierpnia o godzinie 00:41 w kwadracie CJ 8459 na horyzoncie dostrzeżono rozbłyski ognia oraz spadający samolot. W tym też okresie na okręcie Schönebooma ponownie wystąpiły problemy ze sprężarką Junkersa, których nie można było jednak usunąć przy pomocy dostępnych na pokładzie środków. W godzinach wieczornych tego samego dnia o 22:54 (kwadrat marynarki CJ 8648) na polecenie dowódcy w powietrze wypuszczono pozoratory radarowe Aphrodite. Następnego dnia po otrzymaniu rozkazu z dowództwa Dietrich Schöneboom nakazał wyłączyć detektor Metox, który według badań specjalistów miał emitować wykrywane przez wroga impulsy. Dziewiętnastego sierpnia osiągnięto rejon Palermo, który według przeprowadzonych następnie przez Schönebooma obserwacji był intensywnie patrolowany przez okręty i samoloty wroga. Trzy dni później 22 sierpnia o godzinie 16:33 (kwadrat marynarki CJ 8913) na zanurzonym okręcie Schönebooma uzyskano najpierw kontakt akustyczny a następnie przez peryskop także i wzrokowy ze zgrupowaniem nieprzyjacielskich okrętów wojennych, w stronę których niezwłocznie się skierowano. W przeprowadzonym o 16:54 ataku w kierunku krążownika lekkiego typu Aurora wystrzelono salwę czterech torped, które minęły krążownik HMS Aurora oraz bliźniaczą jednostkę HMS Penelope. Wkrótce potem w związku ze zbliżaniem się wrogiego niszczyciela wykonano alarmowe zanurzenie. Po przeczekaniu trwającego do 17:05 ataku bombami głębinowymi okręt Schönebooma pozostał pod wodą aż do północy, kiedy to wyszedł na powierzchnię w celu przewentylowania wnętrza i naładowania baterii akumulatorów. Dwudziestego piątego sierpnia o godzinie 05:00 (kwadrat marynarki CJ 8494) na polecenie dowódcy przestrzelano całą broń pokładową, potwierdzając w ten sposób jej sprawność oraz gotowość do użycia. Cztery dni później 29 sierpnia w związku z rozkazem dowództwa o 04:00 przejęto obszar dotychczas obsadzany przez U 73 a przypadający na kwadrat CJ 7640. Następnego dnia płynący na powierzchni U 431 o godzinie 03:20 (kwadrat marynarki CJ 7824) uzyskał kontakt wzrokowy z płynącym w kierunku zachodnim konwojem, w którego stronę niezwłocznie się skierował. W przeprowadzonym o 03:41 ataku w kierunku najbliższego frachtowca odpalono salwę trzech torped po czym dwie minuty później pojedynczą torpedą zaatakowano jeden z eskortowców zidentyfikowany jako niszczyciel. O 03:50 na pomoście U 431 zaobserwowano błysk oraz odgłos eksplozji na jednym ze statków ocenionym przez Dietricha Schönebooma na ca. 8.000 ton, który następnie w krótkim odstępie czasu miał pójść na dno. W rzeczywistości jednak żadna z jednostek konwoju nie została trafiona przez wystrzelone torpedy. Po ponownym załadowaniu wyrzutni torpedowych o 04:29 (kwadrat marynarki CJ 8715) wykonano drugi atak, odpalając w kierunku statku zidentyfikowanego jako tankowiec o tonażu ca. 10.000 ton salwę dwóch torped, których detonacje zarejestrowano po 9 minutach od ich wystrzelenia, co z kolei dało Dietrichowi Schöneboomowi powód do niepotwierdzonego przez aliancką stronę zgłoszenia jego uszkodzenia. Tego samego dnia o 21:23 U 431 rozpoczął marsz powrotny do bazy w Tulonie, podczas którego trwania pierwszego września z jego pomostu o godzinie 07:33 w kwadracie CH 3386 dostrzeżono wystający z wody peryskop, co spowodowało zmianę kursu oraz zwiększenie prędkości do całej naprzód. Tego samego dnia o 08:57 okręt Schönebooma zawinął do bazy, kończąc trwający ponad trzy tygodnie patrol (23 dni). Podczas jego trwania przepłynięto 1.483 mile morskie na i 535 mil morskich pod powierzchnią.

Patrol 16 (26.09.1943 – 21.10.1943)
26.09. U 431 pod dowództwem Dietricha Schönebooma o godzinie 01:00 opuścił Tulon, by zgodnie z otrzymanym rozkazem zwalczać nieprzyjacielską żeglugę w zachodniej części Morza Śródziemnego. Dwunastego października w dowództwie flotylli odebrano pochodzącą z U 431 depeszę o następującej treści:
T-V w stronę 3 niszczycieli, 2 x przedwczesny start po czym detonacja po 11 minutach. Z powodu warunkowo sprawnego detektora Wanze proszę o nie przydzielanie żadnego nowego rejonu operacyjnego.”.
Tydzień później 19 października w dowództwie odebrano drugą depeszę z okrętu Schönebooma o następującej treści:
CH 7467 – godz. 03:00 zachodni konwój, 10.000t, 2 trafienia po 3'55''. Zatonięcie prawdopodobne. T-V w stronę 8.000 ton, po 7'20'' zatonięcie. Odejście w celu załadowania wyrzutni. Godzina 04:45, CH 7494 – trafienie po 6'10'' w 12.000 t. Zastopował płonąc.”.
W rzeczywistości żadne ze zgłaszanych przez dowódcę U 431 trafień nie znalazło potwierdzenia po alianckiej stronie. Następnego dnia o 09:31 na okręcie Schönebooma odebrano pochodzącą z FdU depeszę o następującej treści:
Schöneboom przez 8323 kierować się do CH 8223 tam w związku z meldunkiem alarmowym poszukiwać U 73.”.
Dwudziestego pierwszego października dowództwo nadało do U 431 kolejną depeszę tym razem skierowaną bezpośrednio do dowódcy, która miała następującą treść:
U431 dla dowódcy: Führer przyznał Panu 20 października Krzyż Rycerski. Serdeczne gratulacje. Wasz dowódca marynarki.”.
Tego samego dnia w godzinach wieczornych płynący na powierzchni okręt Schönebooma został wykryty a następnie zaatakowany bombami głębinowymi przez należący do 179 Sqn RAF brytyjski bombowiec Wellington Z, w wyniku czego poszedł na dno wraz z całą załogą.

Uwagi:
a.) Poprzednia wersja losów U 431 głosiła, ze w dniu 30 października padł on na południowy – wschód od Tulonu ofiarą ataku torpedowego wykonanego przez brytyjski okręt podwodny HMS Ultimatum. W rzeczywistości atak brytyjskiej jednostki skierowany był przeciwko U 73, który wyszedł z niego bez szwanku.

Członkowie załogi U 431 polegli w dniu 21.10.1943r. (W kolejności alfabetycznej):
ACHLEITNER ANTON MASCHMT 08.05.1923
Barnickel Otto MaschOGfr 20.06.1921
Barthold Paul OBtsMt 04.12.1921
Behrens Herbert-Otto MaschOGfr 18.04.1922
Bohnhagen Herbert MaschMt 16.02.1921
Brink Rolf MaschGfr 07.05.1925
Brockerhoff Karl-Wilhelm OLt.ing 17.03.1920
Brüggemann Alfred-Jul -Adolf OStrm 19.06.1914
Ciechanowski Heinz OSanMt 12.04.1917
Dauthe Werner MtrOGfr 27.12.1920
Donath Herbert KpLt.ing 08.02.1915
Dudt Werner MaschGfr 22.04.1924
Dykmann Derk OBtsMt 10.03.1918
Fiedler Kurt OMaschMt 08.11.1919
Freitag Erich MaschOGfr 12.02.1922
Frohn Josef OStrm 23.12.1919
Georgi Helmut MtrOGfr 04.01.1923
Haas Wilhelm MtrOGfr 31.10.1922
Hackmann Heinrich MtrGfr 06.05.1923
Hamann Hinrich-Johann MtrOGfr 10.12.1923
Jakob Nikolaus MtrGfr 18.08.1923
Kubetzki Norbert FkGfr 23.10.1923
Küpper Wilhelm MechGfr 11.02.1923
Loreck Arnold OMasch 10.03.1917
Mahn Helmut OFkMt 31.10.1919
Menke Kurt MaschMt 23.06.1921
Neubauer Hermann MechGfr 30.12.1923
Paarmann Helmut MtrOGfr 20.09.1923
Paschen Helmut OFähnr.z.S 09.07.1923
Plettenbacher Alfred MaschOGfr 14.11.1923
Plettner Paul OFkMt 16.03.1920
Proske Hermann MaschMt 11.03.1920
Reimann Alfons MtrOGfr 27.01.1923
Schatz Günther MaschOGfr 30.07.1923
Schilling Kurt MaschOGfr 17.01.1924
Schmidt Erich MaschOGfr 11.11.1919
Schöneboom Dietrich OLt.z.S.01.09.41 04.12.1917
Schumacher Horst FkOGfr 11.02.1923
Schürz Leopold MechMt 22.09.1922
Schütz Franz OBtsMt 18.01.1918
Steinberg Werner MtrOGfr 23.08.1920
Stenzel Herbert MtrOGfr 16.08.1923
Stricker Heinz MtrOGfr 12.05.1924
Teichmann Fritz MtrOGfr 21.07.1924
Weidenhammer Heinz MaschOGfr 26.10.1923
Weinrebe Günter MtrOGfr 31.05.1924
Weyrich Wilhelm MaschMt 09.04.1920
Wickler Fritz MtrOGfr 08.09.1922
Wilmes Günter MaschOGfr 15.01.1922
Windisch Hans MaschOGfr 20.11.1920
Winkelmann Johann MtrOGfr 04.01.1922
Würtz Winfried Lt.z.S 12.09.1921
Zachau Claus MechOGfr 25.10.1921
Zeitler Kurt OMasch 20.10.1918

Bibliografia:
http://uboat.net
www.ubootwaffe.net
http://uboatarchive.net/
http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm
http://www.u-boot-archiv.de/
http://www.u-historia.com/
Blair Clay - Hitlera Wojna U-bootów tom I i II
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die U-boot-Kommandanten tom 1
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Der U-Boot-Bau auf Deutschen Werften von 1935 bis 1945 tom 2
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Erfolge von September 1939 bis Mai 1945 tom 3
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Deutsche U-Boot-Verluste von September 1939 bis Mai 1945 tom 4
Busch Rainer/Röll Hans-Joachim: Der U-Boot-Krieg: Die Ritterkreuzträger der U-Boot-Waffe von 1939 bis Mai 1945 tom 5
Ritschel Herbert - Kurzfassung Kriegstagebücher Deutscher U-boote 1939 - 1945 Band 7 KTB U 375 - U 435
Rohwer Jürgen: Axis Submarine Successes 1939 - 1945
Trojca Waldemar - U-bootwaffe 1939-1945 cz. 1, 2, 3
Wynn Kenneth U-Boot-Operationen im Zweiten Weltkrieg Einsatzgeschichte U1-U510 tom 1
Brodołak
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.770.000 BRT

Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
Lokalizacja: Piastów

Posty: 1 • Strona 1 z 1

Powrót do Typ VII



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron