1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Nowy SH2

Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly

Posty: 87 • Strona 3 z 41, 2, 3, 4

Postprzez Jagdtiger » 02.04.05, 00:06

Poprosiłbym o podesłanie pliku dźwiękowego w którym jest zanurzenie awaryjne pochodzący z projektu Schwertfish. Ewentualnie cały ten dodatek. Będę bardzo wdzięczny za wysłanie tego na adres jagdtiger@wp.pl
Jagdtiger
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 508.000 BRT

Dołączył(a): 16.02.03, 20:43
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez PL_Szczur » 16.04.05, 14:27

Fajnie gdy okret w naszej grze pieknie sie prezentuje. Milo popatrzec na mieniaca sie wode, slonce wygladajace z za chmur, palaca sie rope na wodzie, jednak albo mi sie wydaje, albo wiekszosc z kolegow preferuje plywanie w kampaniach niz potyczki multi , ciekawi mnie dlaczego?

Zaden MOD niepodniesie realizmu lepiej, niz nieobliczalny czlowiek jako rywal. Brak czasu?
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez Korvettenkapitan » 16.04.05, 20:46

Witam.

PL-Szczur --> nie tylko brak czasu, ale także ilość bugów, jakie wypływają na powierzchnię podczas grania. A bugi komentuje tylko jeden emotikon :shock: .

Niestety, Projekt Messerwetzer, który zapewnia długą grę, właśnie takie coś nam oferuje :? .

W singlu gra działa dużo poprawniej, niż w multi.

Pozdrawiam.
Korvettenkapitan
Korvettenkapitän
 
Tonaż: 436.000 BRT

Dołączył(a): 21.01.04, 22:15
Lokalizacja: Nad Bałtykiem

Postprzez Grom » 16.04.05, 22:14

Korvettenkapitan napisał(a):Witam.

PL-Szczur --> nie tylko brak czasu, ale także ilość bugów, jakie wypływają na powierzchnię podczas grania. A bugi komentuje tylko jeden emotikon :shock: .

Niestety, Projekt Messerwetzer, który zapewnia długą grę, właśnie takie coś nam oferuje :? .

W singlu gra działa dużo poprawniej, niż w multi.

Pozdrawiam.

Nie będę bronił patcha Projekt Messerwetzer, ale mam pytanie. Oprócz tego, że są problemy z protokołami sieciowymi. To jakie buggi masz na myśli ?
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez U-boot » 16.04.05, 22:15

Oczym Panowie tutaj rozmawiacie

SH2 to już przeszłość, zła i dawno zapomniana !!!

Teraz mamy sh3 - i tego sie trzymajmy !!!

Pozdrowionka
U-boot
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 319.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Grom » 16.04.05, 23:14

U-boot napisał(a):Oczym Panowie tutaj rozmawiacie

SH2 to już przeszłość, zła i dawno zapomniana !!!

Teraz mamy sh3 - i tego sie trzymajmy !!!

Pozdrowionka

Wielu użytkowników nie ma wystarczającego sprzętu aby móc pograć w SH3. Ponadto AI będzie zawsze AI, a gra przeciwko żywemu graczowi to coś zupełnie innego.
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez PL_Szczur » 16.04.05, 23:55

Wlasnie ! Na dodatek za tydzien, dwa tygodnie najpozniej, pojawi sie pewien pakiet misji w ktorym znajdzie sie praca, jakby trzech spolecznosci, wtedy U-boot zapraszam na wspolny rejsik, gdy sklady beda poprostu polskie, bez podzialu na klany, czy fora... Smietanka :lol: Przy takim miksie skladowym, mozesz nawet niezauwazyc jakichkolwiek bledow, bo pierwsza zobaczy cie bombka :lol:

P.S.
Gra ma bledy, ale mozemy tak w kolko. Ma tez klimat, a wyplyniecie przeciwko konwojowi, ktorego bronia DD kompy, to nawet nie w jednym procencie to samo, gdy na gorze sa tylko DWIE jednostki eskorty konwoju, ale kierowane przez czlowieka :wink:
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez U-boot » 17.04.05, 08:11

Witam

Mogę, podejrzewac, że żaden z Panów (Grom, Szczur) nie pograliście w Sh3
a więc nawet nie wiecie o czym mowie (screeny, trailery tego nie oddają)

Zachwalanie sh2, nawet ulepszonego w dobie sh3 to tak jak upieranie się iż Maluch, z nowym lakierem jest lepszy od Toyoty :-)

A jak ktoś nie może pograć w sh3, ze względu na sprzęt - to znaczy ze nie chce, sklepy wszak wszedzie są dostepne i dobrze zaopatrzone

Sam zmieniłem swój cały sprzęt własnie ze względu na ta gre.

A ludzkie nieszczyciele są oczywiscie dużo gorsze do przejścia od tych sterowanych przez komputer jednak jeśli mam wybierać:
- instalacje sh2 i 1234 modów, patchy i diabeł wie czego jeszcze nie mając pewności czy to pojdzie
- grę w sh3 bez dd ludzkich (dd koputerowe są całkiem realistyczne, zagrajcie a się przekonacie)

Wybieram drugą opcję.

Pozdrowionka
U-boot
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 319.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Diabel » 17.04.05, 08:40

Z tego co wiem to Ci panowie mieli okazje pograć w SH3. Grom chyba kupił ją jako jeden z pierwszych, a znając ich to wiem że wiedzą co piszą. Myślę że to Ty U-boot nie masz skali porównawczej bo prawdopodobnie nie pograłeś tak naprawdę w mullti. Nie twierdzę że SH2 jest lepsze ale oferuje coś czego następca nie posiada, możliwość rywalizacji z innym człowiekiem.

A jak ktoś nie może pograć w sh3, ze względu na sprzęt - to znaczy ze nie chce, sklepy wszak wszedzie są dostepne i dobrze zaopatrzone

Czy nie pomyślałeś że wielu po prostu nie stać?
Jeśli chodzi o ilość patchy to nie przesadzaj. Do normalnej gry potrzebne są dwa. Jeśli instalujesz 1234 modów to nie dziw sie że gra Ci się wywala. SH3 będzie super jeśli Ubi zdecyduje się na kontynuacje DC. Nie przeczę że SH3 jest lepsza, ale tylko do pogrania w single niestety...
Diabel
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 23.000 BRT

Dołączył(a): 20.03.04, 11:06
Lokalizacja: Sulejówek

Postprzez Grom » 17.04.05, 12:54

U-boot napisał(a):Mogę, podejrzewac, że żaden z Panów (Grom, Szczur) nie pograliście w Sh3
a więc nawet nie wiecie o czym mowie (screeny, trailery tego nie oddają)

Wprawdzie moja karta graficzna nie obsługuje Pixel Shadower, i zamiast wody mam taflę lodu. To jednak nie oznacza, że nie grałem w SHIII, lub nie grywam, albo go poprostu nie mam ;) I nie wiem o czym mówię :) Ubi zapewniam Cię, że wiem o czym mówię. Sam symulator kupiłem w dniu premiery w UK o godzinie 11.00 czasu GMT, a za 2 godziny dostałem przesyłkę z moją kopią Dangerous Waters ;) Oczywiście SHIII pod pewnymi względami wymiata i co do tego nie ma wątpliwości. Spore grono ludzi poprostu nie stać na wymianę sprzętu, lub mają inne wydatki w tym momencie. Silent Hunter II wcale nie został zapomniany, bo właśnie Ubisoft wtedy dał nam możliwość rywalizacji przeciwko żywym graczom. Dopóki nie wydadzą kontynuacji symulatora okrętu nawodnego Silent Hunter III wydaje się jakiś taki niepełny. AI nie są takie złe ... ,ale do czasu. ;). Moje preferencje zdecydowanie są skierowane na wodę (ćwiczę w wolnych chwilach fregaty rakietowe Oliver Hazzard Perry), dopóki nie będzie kontynuacji lub czegoś podobnego pozostanę przy Destroyer Command. Bo walka z żywym przeciwnikiem jest czymś co jest prawdziwą rywalizacją, natomiast walka przeciwko AI to tylko kwestia czasu i odgadnięcia skryptów powodujących takie, a nie inne zachowanie się jednostek AI.
U-boot napisał(a):Zachwalanie sh2, nawet ulepszonego w dobie sh3 to tak jak upieranie się iż Maluch, z nowym lakierem jest lepszy od Toyoty :-)

Generalnie mam złe zdanie na temat samochodów z dalekiego wschodu, i markom europjeskim nie dorównują pod żadnym względem. Jeśli już porównujesz symulatory do samochodów to SH III jest jak Porsche z silnikiem Malucha ;) Na zewnątrz ładny, ale pod spodem uuuuuu ( pisałem o tym na forum subsim i ubisoftu - PMW w 1939 nie miała okrętów klasy Hunt I. Zresztą nigdy ich w ogóle nie miała ;) Marynarka Wojenna ZSRR posiadała też inne jednostki niż uzbrojone trawlery. Topic usunęli, pewnie żeby nie było śladu złych opinii na temat ich brakoróbstwa za potężne pieniądze. Cena SH III to 29.99 funta.

BTW. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - Jakie bugi według Ciebie wprowadził patch PM 1.03 ? Bo oprócz byle jakich protokołów sieciowych (ale to samo jest i w SH III) to ja tam nic nie widzę ? Zresztą sam patch wprowadził jedynie możliowść połączeń bezpośrednich graczy korzystając ze zwalonych protokołów sieciowych samego symulatora. Nie chciałbym się wymądrzać, ale lubię kiedy ktoś argumentuje swoją opinię.

Coś jeszcze. Uważam, że kolegom za nakład pracy w tworzenie i udoskonalanie raczej należą się słowa uznania niż ironia.
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez PL_Szczur » 17.04.05, 14:24

W takim razie i ja wcisne tu swoje dwa grosze :lol:
U-boot ! W jednym tylko musze sie z toba zgodzic... Niemam SH-3. Jednak nie musze go posiadac, by wiedziec i dostrzegac jedna znamienna roznice miedzy tymi dwoma grami.
Nie znam co prawda umiejetnosci Groma jako czlonka eskorty konwoju, ale znam pare innych osob przeciwko ktorym miales przyjemnosc wyplywac. Zaden komputerowy DD nie dostarczyl mi tylu emocji jak np. PL_Boolo i obecny tu Diabel, ktorzy z niezwykla skutecznoscia tropili mnie i atakowali. Czlowiek za sterami niszcyciela potrafi improwizowac i w dalece nie konwencjonalny sposob wykorzystywac swe umiejetnosci. Nic niedorowna odczuciu ktore przezywalem, kiedy bylem swiadomym, ze tam na gorze jest dwoch ludzi tak dobrych w swej "profesji", ze oszukac ich, czy przechytrzyc, nie bedzie sprawa prosta. Gdy moj uboot znajdowal sie np. na 200 metrach, a ja slyszalem, ze milkna odglosy srub jednego z DD, skora mi cierpla. Ci ktorzy mieli mozliwosc wyplyniecia przeciw takim jak panowie ktorych tu wymienilem, wiedza o czym mowie.
Zaczynala sie gra ! Czlowiek uczy sie taktyk innych. Obserwuje... Na bierzaca koryguje wciaz zmieniajaca sie sytuacje... Wykonuje manewry tak bardzo nie kontrolowane, ze przewidzenie ruchu przeciwnika przyprawialo o szybsze bicie serca. Spadajace bomby, zrzucane byly precyzyjnie i bez marnotrawienia. Cala potyczka odbywala sie na zasadzie "akcja i reakcja", z ta jednak roznica, ze czlowiek potrafi myslec kreatywnie, a komp juz nie.
Zgadzam sie z Gromem, ze opanowanie "zachowan" komputerowych DD jest tylko kwestia czasu. Fakt , ze gra SH-3 powala swa grafika i roznego rodzaju "oprawami klimatycznymi", to zadna laska. Trudno by bylo, zeby nastepca swego poprzednika, wyprodukowany wiele lat pozniej byl na tym samym poziomie. Jednak bez ludzi ze swa nieobliczalnoscia i kreatywnoscia, ta gra jest tylko singlem.
Po wyjsciu nastepcy SH, tez widzielismy roznice np. w grafice. Jednak najwiekszym atutem tej gry byl fakt, ze tym razem spotkac sie moglo dwoch ludzi po roznych stronach barykady i ten fakt wlasnie byl powodem, ze ta gra pelna bledow cieszyla sie i cieszy u nas tak wielkim uznaniem.
SYMULATOR , to nie tylko sama otoczka graficzna i lepsze AI wroga. Zeby moc naprawde symulowac pole walki, trzeba przeciwnika tak dobrego jak ten ktory zasiada za sterami uboota. Wtedy dopiero gra, czy walka dostarcza nam tych wrazen, o jakie zabiegamy. Wrazen z pola walki !
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez Jatzoo » 17.04.05, 16:41

Ja zadam jedno głupie pytanie - czy w ciągu ostatniego roku w stosunku do multi SH2 vs DC coś się zmieniło..? Jak ja zaczynałem przygodę w multi, to nie było żadnego moda, który potrafiłby zlikwidować buga, w którym DD potrafiły wykryć U-Boota, który z wyłączonymi silnikami i 'silent running' powinien być nie dość że nie wykrywalny, to na dodatek nie słyszalny - z tego też powodu razem z U-bim bardzo szybko porzuciliśmy zabawę SH2 vs DC.

Wydaje mi się również, że 99% wypowiadających się w temacie jakie to multi było extra, gra właśnie jako DD - więc gdzie tu szukać miłej rozgrywki...? Czyż nie jest to rzeź niewiniątek..?

Dodaję, że od takiego spotkania w SH2 vs DC mnie odrzuciło, więc się już nie interesowałem tą sprawą.... Jeżeli tamten bug został naprawiony - to miło o tym wiedzieć...
Jatzoo
Grossadmiral
Grossadmiral
Global Mod
 
Tonaż: 2.353.000 BRT

Dołączył(a): 22.08.02, 15:03

Postprzez PL_Szczur » 17.04.05, 18:52

No coz... Nic mi nie wiadomo o tym, ze zlikwidowano ten blad.
Jezeli jednak, zrezygnowaliscie z gry i z mozliwosci konfrontacji, tylko dlatego, ze "cichy bieg" niezapewnial wam niewidzialnosci, to jestem zaskoczony :shock:

Ilosc bledow w tej grze jest tak duza, ze wymienianie ich bylo juz nie raz tematem klotnii i wielu polemik. Wciaz jednak uwazam, ze narzekanie nic tu nie zmienia. Lepiej zastanowic sie, co mozna zmienic, niz bez sensu bic piane. Po za tym, bardzo czesto jest tak, ze ci sami ludzie, ktorzy zarzucaja tej grze brak realizmu, podczas gry "parkuja" swego uboota o wylaczonych motorach, na glebokosci peryskopowej :lol:

Jatzoo ! Znasz forum SD i zapewne czytales pare rzeczy o niektorych, naszych misjach. Naprawde mozna ta gre jeszcze ubarwic. Nie bedzie to napewno poziom swojego nastepcy, ale uwierz mi, ze grywalismy w nie nawet w 14 osob ! Standartowe duze gry rozgrywalismy w skladach 10 osobowych i uwierz mi, konczylismy te gry spoceni !
Dolozenie nowej pogody takiej jak "tajfun" juz powoduje, ze slyszalnosc drastycznie spada (Ja wykrylem uboota, ktory zamierzal mnie zaatakowac dopiero z odleglosci 500 jardow. Kazdy kto plywal choc raz na DD wie, ze jest to odleglosc naprawde mala).
Jest jeszcze wiele innych sposobow ubarwienia tej starej gry, a z tego co mi wiadomo, bledow nie udalo sie ustrzec nawet jego nastepcy.
Na chwile obecna, niema jednak zadnego innego symulatora, ktory posiadalby kompatybilny dodatek ze swym naturalnym przeciwnikiem, wiec to wlasnie stawia SH-2 narazie jeszcze, stopien wyzej.

Dlugi czas nieposiadalem netu i moja przygoda z SH-2 byla przygoda typu single. Uwazalem sie, ze krola glebin ! :lol:
Gdy jednak przyszlo mi sie zmierzyc z ludzmi, ktorzy tak jak ja stosuja fortele, probuja przechytrzyc przeciwnika i WSPOLPRACUJA, moja kariera "krola" legla w gruzach ! :lol: Zostalem sponiewierany, a moje dotychczasowe doswiadczenie mozna bylo wyrzucic do kosza.
Nie da sie tez "symulowac" uczucia , jakie przeszywa czlowieka, gdy twoj kolega, jeden z graczy bedacych po twojej stronie konfliktu, wzywa pomocy ! Prosi o pomoc, gdyz jego okret wskutek uszkodzen jest zagrozony. W takim momencie stajesz przed dylematem i wyborem, ktory wymyka sie teraz z szablonow zwyklej gry.
Rozpaczliwe prosby, o odciagniecie rywala, sa w tym momencie wrecz namacalne, a nie udzielenie pomocy pozostawia realne pietno, ktore przysiegam, ze odczuwa sie bardzo wyraznie.

Zrobilem wiele misji w ktorych dowodzacy okretami podwodnymi mogli spokojnie sie komunikowac na powierzchni i wiesz co? Ataku do ktorego plan powstal na predce, z uwzglednieniem panujacych obecnie warunkow pogodowych i zachowan wroga nie mozna porownac do niczego innego !
Wyraznie okreslone cele, zamierzenia, ale i tez swiadomosc, ze tam obok, jest twoj kolega sprawia, ze utrata jednostki z twoim kolegom na pokladzie jest przezyciem! Gdy utrata jednostki kompa, jest TYLKO zle zorganizowanym przedsiewzieciem.
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez U-boot » 18.04.05, 13:07

Witam

Zgodzę się iż nie ma nic lepszego od gry z drugim człowiekiem
Tylko on może zaskoczyć, stworzyć sytuację o której komputer ani my nie mamy pojęcia.
Sam spedziłem mnóstwo czasu na serwerach.

Jednak nie w sh2, gdy tylko ta gra sie pojawiła na rynku (po kilku latach oczekiwań) spędziłem na próbach gry w sieci multum czasu, niestety w większości przypadków następowało rozłaczanie tuż po ujrzeniu konwoju, szalał sławny Janus error, a ma cierpliowość się skończła.

Potem były mody, patche ale gra straciła w moich oczach i pomimo prób reaktywacji z Jatzoo została ostatecznie odstawiona do lamusa.

Jednak nikomu nie zabraniam grać, jesli ktoś ją nadal stawia na 1 miejscu, nic mi do tego i życzę setki godzin przed kompem

Pozdrowionka

p.s.
PL_Szczur --> Nie da sie tez "symulowac" uczucia , jakie przeszywa czlowieka, gdy twoj kolega, jeden z graczy bedacych po twojej stronie konfliktu, wzywa pomocy ! Prosi o pomoc, gdyz jego okret wskutek uszkodzen jest zagrozony. W takim momencie stajesz przed dylematem i wyborem, ktory wymyka sie teraz z szablonow zwyklej gry. :-)
U-boot
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 319.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.02, 08:46
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez PL_Szczur » 18.04.05, 14:54

Powodu twoich rozlaczen doszukiwalbym sie jednak w misjach, lub pathach, a nie w grze.
Ja najwiecej walk rankingowych spedzilem w pewna sobote, gdy podczas jednego dnia rozegralem siedem (!) potyczek. Liczas srednio po dwie godziny kazda, o wynik latwo :)
Janus o jakim piszesz, ktory pojawial sie w momencie pojawienia konwoju, to rowniez moze byc zasluga pewnego "ubarwienia" jednostek.
Wtedy zgadzalby sie fakt rozlaczen w momencie jego pojawienia.
Podobny problem mialem kiedys z latarniami. Wszystko bylo dobrze do czasu gdy okret podwodny wysunal peryskop...

Nie wszystkie MODy wbrew powszechnej opini ulatwiaja granie. My trzymalismy sie raczej zasady, by w grach rankingowych niestosowac roznego rodzaju upiekszaczy i jak widac z naszych postow, z pewnym efektem. :wink:
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez U-971 » 11.07.05, 10:48

Łata napisał(a):Oto lista modow ktore ja uzywam:Kto wie na jakiej stronie moge ściągnąc patcha do sh2


- patch 1.1
- messerwetzer 1.03
- patch do rozdzieloczosci 1024x768
- poprawki do wysokiej rozdzielczosci + service pack
- nowe stanowisko bojowe peryskopu (REWELACJA! - ale dziala tylko w rozdz. 1024x768)
- dzwieki z swertfisch II (ale tylko niektore + jeden z Bety swertfisch III)
- nowy wyglad wody (swietne), lornetek,deszczu,chmur,slonca,ksiezyca oraz ladu
- Aces Kampagne 2
- nowe wybuchy statkow (fajne kule ognia), palaca sie ropa na morzu, slady torped

Teraz linki ktore polecam

*nowy peryskop (tylko wysoka rozdzialka): http://web.mit.edu/naylor/sh2/mod/hp1024v10.zip
*poprawki graficzne (w tym wspaniala woda): http://www.ebort.com/index.html

Reszte plikow jakby co moge podeslac Jackowi ( nie sa za duze )

pozdro
U-971
 

Postprzez Grzesio » 12.07.05, 11:38

A ja mam niejakie problemy - zainstalowałem sobie kilka gadgecików w tym patch 1.1, nowy księżyc, Cavitations and Torptrail v1.0 i nową wodę (zdaje się Watermod Sergbuto), efekty podwodne Dapple 2 z ebort.com.

Niestety, problemy mam z innym podkręceniem wyglądu wody i efektami - z pełnym HiRes Ocean v1.0 lub Vickers Torpedo wake & Oil Slick v3.0 + Secondary Explosion Effects niezawodnie po kilkunastu minutach gry samoczynnie restartuje mi się komputer (P4 2.4GHz, 512MB RAM, GF4 256MB, DirectX 9) - a szkoda, bo wybuchy i pożary Vickersa miały swój urok. :) Co może być przyczyną?

Pozostałem więc przy w/w skromniejszej grafice i chodzi mi bez zarzutu - zresztą efekty bąbelków i kilwaterów są wówczas dużo lepsze niż u Vickersa.

Pozdrawiam

Grzesiu

PS A gdzie mógłbym znaleźć coś na poprawienie wyglądu lądu?
Grzesio
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 5.000 BRT

Dołączył(a): 13.06.05, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Grom » 12.07.05, 12:29

Landscape mod, poszukaj na www.flottenbasis.de
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Postprzez Grzesio » 12.07.05, 13:07

Tam akurat nie dało się ściągnąć (nie znajdował pliku na serwerze), ale znalazłem gdzie indziej - dzięki! :)

Pzdr

Grzesiu
Grzesio
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 5.000 BRT

Dołączył(a): 13.06.05, 14:02
Lokalizacja: Warszawa

Nowy SH2

Postprzez guzek » 24.04.06, 17:14

Hmm widzę, że są możliwości podtuningowania U-bocików w SH2. Będę musiał poszukać tych gadgetów. Póki co na razie będę musiał uporać się z "janush'em", który pojawia mi się po zainstalowaniu SH2 w XP.
guzek
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 10.000 BRT

Dołączył(a): 03.02.06, 10:18
Lokalizacja: Chełm

Postprzez PL_Szczur » 25.04.06, 02:02

XP niema konfliktu z SH2. Napisz mi tresc tego JANUSa, a byc moze bede mogl ci pomoc.
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Janus w XP

Postprzez guzek » 30.04.06, 18:51

Po zainstalowaniu i uruchomieniu SH2 wszystkie napisy w menu zaczynają mi "skakać" a potem to już tylko czarne okno i Janush. Pamiętam, że kiedyś zainstalowałem SH2 na XP i chodził wspaniale, ale teraz wymieniłem sprzęt na trochę nowszy i pojawiły się problemy. Treści Janusha nie znam. Musiałbym ponownie zainstalować SH2 u siebie. Spróbuję powalczyć z instalacją i dokładniej naświetlić sprawę. Dzięki za ofertę pomocy, pozdrawiam forumowiczów!
P.S. Do tej pory byłem fanem "op.osw." ale widzę, że i tu warto gościć :)
guzek
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 10.000 BRT

Dołączył(a): 03.02.06, 10:18
Lokalizacja: Chełm

Postprzez PL_Szczur » 01.05.06, 21:46

Z twojego opisu wynika dla mnie, ze jest to problem zlego patha, lub nowszego Directa.
PL_Szczur
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 71.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.05, 13:16

Postprzez Grom » 01.05.06, 23:41

PL_Szczur napisał(a):Z twojego opisu wynika dla mnie, ze jest to problem zlego patha, lub nowszego Directa.

Lub sterowników Nvidia
Grom
Fregattenkapitän
 
Tonaż: 701.000 BRT

Dołączył(a): 16.03.04, 11:22
Lokalizacja: Reading UK

Sterowniki

Postprzez guzek » 04.05.06, 22:34

Witam. Myślę, że chodzi tu chyba o sterowniki do grafiki, bo przedwczoraj zainstalowałem SH2 i gra się odpala (nie ma już Janusha); problem polega tylko na tym, że wariują mi litery w menu gry (pojawiają się i znikają). Identyczna sytuacja jest ze wskaźnikami. Na wszystkich zegarach, które normalnie są "żywe" podczas gry nie mam wskazówek, czasami pojawiają się sporadycznie na chwilę. Poprzez to nie jestem w stanie określić z jaką prędkością płynę, jaki mam kurs itd.
Wg informacji systemowej mam:
- Typ karty GeForce FX 5200, NVIDIA
- Zainstalowane sterowniki nv4_disp.dll
- Wersja sterownika 6.14.10.6121
- Gra to SH II v. 1.00.06 do tego patch v. 1.1
Czy możliwe jest, że potrzebny byłby mi starszy sterownik?
guzek
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 10.000 BRT

Dołączył(a): 03.02.06, 10:18
Lokalizacja: Chełm

Poprzednia stronaNastępna strona

Posty: 87 • Strona 3 z 41, 2, 3, 4

Powrót do SH II



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron