1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

U-Booty na Oceanie Indyjskim

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak

Posty: 38 • Strona 2 z 21, 2

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 30.03.10, 15:00

Znalazłem tylko jeden ślad:
U 181 (FKpt. Freiwald) läuft am 19.10. mit Rohstoffen zum Rückmarsch von Djakarta nach Norwegen aus, versenkt am 2.11. im mittleren Indischen Ozean den amerik. Tanker Fort Lee (10.198 BRT), muß aber südlich von Afrika wegen eines Lagerschadens umkehren und läuft am 5.1.1945 wieder ein.
Cytuję za:
http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/44-10.htm

W historii opracowanej przez Brodołaka, podano też, że 19 października 1944 roku U-181 wyszedł z Batawii, ale żadne inne ataki nie są wzmiankowane w trakcie tego patrolu.
Na stronach nowozelandzkich można znaleźć takie coś:
http://www.hillac.de/zei_b170.htm
http://www.nzetc.org/tm/scholarly/name-433523.html
Gdzie można się dowiedzieć, że USS "General Randall" z polskimi dziećmi przybił do Wellington 1 listopada 1944 roku. Ponadto kilka innych ciekawostek dotyczących transportowca i fotek. No i dalej:
http://www.nzetc.org/tm/scholarly/tei-P ... 23-mention
A week later we reached Bombay and boarded the troopship USS General Randall, which was a luxury vessel in comparison to our previous one. Most of us were too young at the time to be aware of the danger that the journey presented. It was because of the suspicion of Japanese mines and also the likelihood of their submarines attacking that the ship was escorted for a short while by US destroyers.
During the voyage, we became concerned with what would really happen if the ship was attacked by the enemy. One of the soldiers explained to us that the ship was partitioned into three sections. If one or two of them got hit, a third section could operate on its own, so we should not worry too much. I am not sure if he had any knowledge of such things. Perhaps he was trying to give us hope of survival in case of the inevitable.
Finally, on 31 October 1944, we sailed into Wellington Harbour. After a month at sea, we were pleased to see land again.

Ten "week later" to jest 14 października 1944 roku, jak wynika z poprzedniego fragmentu tekstu. Ponadto z Abadanu do Bombaju dostali się jednak na jednostce "the Sontay", dopiero w Bombaju przesiedli się na USS "Randall" Czyli Z Bombaju wyszli po 14 października, w Wellington byli już 31 października, a "Randall" był eskortowany przez amerykańskie niszczyciele.
Jeśli chodzi o daty, to idealnie pasuje - akurat kurs U-181 musiał się przeciąć z USS "General Randall" gdzieś na środku Oceanu Indyjskiego. 2 Listopada 1944 roku "Randall" był już w Wellington, a U-181 tego dnia storpedował i zatopił amerykański tankowiec "Fort Lee" na pozycji: 27.35S, 83.11E - kwadrat Kriegsmarine: KU 49, to jest sam środek Oceanu, na wysokości zwrotnika Koziorożca.
Co do obecności innych u-bootów na Oceanie Indyjskim, to w dniu 22 grudnia 1944, już na kursie powrotnym do Batawii U-181 spotkał się na wodach Oceanu Indyjskiego z płynącym do Niemiec U 843, któremu przekazał zbędną nadwyżkę paliwa. W dniu 6 stycznia 1945 roku U 181 wpłynął do bazy w Batavii, kończąc trwający ponad jedenaście tygodni patrol (79 dni). Cytowałem za opracowaniem Brodołaka.
Ostatnio edytowano 30.03.10, 18:55 przez quarvus, łącznie edytowano 2 razy
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 30.03.10, 16:00

To są następne linki dotyczące USS "General Randall":
http://en.wikipedia.org/wiki/USS_Genera ... ll_(AP-115)
http://www.army.mil.nz/at-a-glance/news ... /taatp.htm
http://www.uscg.mil/history/webcutters/G_Randall.pdf
http://www.navsource.org/archives/09/22/22115.htm
http://www.paulnoll.com/Korea/581-Sig/5 ... ndall.html
http://www.freebase.com/view/en/uss_gen ... _m_randall
http://www.history.navy.mil/danfs/g3/ge ... andall.htm
http://www.asbestos.com/navy/auxiliary- ... ap-115.php
Najpełniej jego historię przekazuje tekst z wikipedii, reszta tylko raczej powiela te informacje, o żadnych atakach na okręt w 1944 roku nie raportując. Był to zresztą transportowiec nowy, zwodowany w styczniu 1944 roku i służący jeszcze długo, m. in. w czasie wojny w Korei. Dodatkowo jest chyba namiar na człowieka zajmującego się dziejami tego okrętu:

AP Transport Group
Anyone that served as crew, passenger (dependents, Ex-POW's) or soldier being transported aboard the following ships:
USS Gen. George M. Randall AP-115
Mr. Chuck Ulrich, 35 Oak Lane, New Hyde Park, NY, 11040. 516-747-7426
Cfu115@aol.com
Reunion: 2-9 May 2009, Jacksonville, FL - Bahamas Cruise

A to następna polska relacja:
http://www.nzetc.org/tm/scholarly/tei-P ... 23-mention
This was war time and our ship was zigzagging across the Indian Ocean to avoid torpedoes. Until we reached Melbourne in Australia, our ship sailed in convoy with a sister troopship, identical to ours, carrying Australian soldiers. Each day began with an exchange of signals between the ships. For safety, the ships were made invisible at night by extinguishing all outside lights and covering portholes. One night we awoke terrified to a big jolt, the breaking of crockery in the kitchens, the scurrying of the crew and much speculation. Later, in Wellington, Captain Van Poulsen revealed that a torpedo had grazed the ship's side, though we had already heard the rumour the next day.
Wynika z niej, że rejs rozpoczął się w Bombaju 15 października o 9:30, a skończył w Wellington 31 października 1944 roku o godzinie 8:00. Okręt przewoził równocześnie około 3000 żołnierzy, głównie amerykańskich i nowozelandzkich, 102 strażników/opiekunów połskich dzieci i 733 dzieci. Konwój obejmował jeszcze bliźniaczą jednostkę pomiędzy Bombajem a Melbourne, przewożącą żołnierzy australijskich. W trakcie rejsu doszło do wymiany ognia z wrogim samolotem.
Ostatnio edytowano 31.03.10, 16:31 przez quarvus, łącznie edytowano 1 raz
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 30.03.10, 18:04

USS "Randall" wypływa 15 X 1944 z Bombaju w konwoju, przez jakiś czas eskortowanym przez niszczyciele, do Wellington, gdzie przybywa 31 X 1944 r.
A na zakończenie próba ustalenia pozycji u-bootów w II połowie października 1944 roku na Oceanie Indyjskim (wykaz może być niepełny, cytuję za uboat.net, ubootwaffe.net i ubootwaffe.pl):

U-168 zatopiony 6 X 1944 u wybrzeży Jawy przez holenderski o.p. "Zwaardvis"
U-181 w trasie z Batavii (19 X 1944) w kierunku Przylądka Dobrej Nadziei przez cały październik 1944 - najbardziej prawdopodobny sprawca domniemanego ataku na USS "Randall". Brak wzmianek o atakach na okręty alianckie w październiku 1944 r. 2 XI 1944 torpeduje i zatapia amerykański tankowiec.
U-183 stoi w Penangu lub pomiędzy 16 a 30 X 1944 płynie z Singapuru do Kobe.
U-195 w trasie z Bordeaux (24 VIII 1944) do Batavii (28 XII 1944). W październiku jest na południowym Atlantyku jeszcze.
U-196 stoi w Batavii
U-219 w trasie z Bordeaux (23 VIII 1944) do Batavii (11 XII 1944). 30 X 1944 znajduje się na wodach południowoafrykańskich. 26 XI 1944 na Oceanie Indyjskim melduje atak 2 torpedami na konwój, którego istnienia jednak nie potwierdzono.
U-510 w trasie z Kobe (7 X 1944) do Batavii (19 X 1944) potem stoi w Batavii.
U-532 stoi w Singapurze
U-843 stoi w Singapurze, 1 XI 1944 przepływa do Batavii, w rejs do Niemiec wyrusza 10 XII 1944 r.
U-862 stoi w Penangu, w dniach 5-7 XI 1944 przepływa do Batavii, a 18 XI 1944 rozpoczyna swój słynny patrol na wody austalijskie i nowozelandzkie.

Ewentualnych pozycji i działań japońskich okrętów podwodnych w październiku 1944 na Oceanie Indyjskim nie znam (na razie...).
Na dziś mam dość już tych poszukiwań...
Ostatnio edytowano 31.03.10, 17:47 przez quarvus, łącznie edytowano 7 razy
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 31.03.10, 15:52

Co do japońskich okrętów podwodnych, to sprawdziłem pobieżnie u Gelewskiego:
Ostatnie okręty typu I zeszły z Oceanu Indyjskiego latem 1944 roku. Jeszcze w marcu 1944 działały tu I-26 i I-165 osiągając spore sukcesy, podobno jeden statek zatopił latem I-12, w czerwcu i lipcu kilka zatopień odnotował I-8 na Morzu Arabskim. Małe okręty działały w Zatoce Bengalskiej nieco dłużej - w listopadzie 1944 roku zatapiały statki w okolicach Cejlonu - jako ostatnie japońskie okręty podwodne zeszły z Oceanu Indyjskiego właśnie stąd Ro-113 i Ro-114 w grudniu 1944 r.
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez Glasisch » 31.03.10, 17:08

quarvus napisał(a):Co do japońskich okrętów podwodnych, to sprawdziłem pobieżnie u Gelewskiego:
Ostatnie okręty typu I zeszły z Oceanu Indyjskiego latem 1944 roku. Jeszcze w marcu 1944 działały tu I-26 i I-165 osiągając spore sukcesy, podobno jeden statek zatopił latem I-12, w czerwcu i lipcu kilka zatopień odnotował I-8 na Morzu Arabskim. Małe okręty działały w Zatoce Bengalskiej nieco dłużej - w listopadzie 1944 roku zatapiały statki w okolicach Cejlonu - jako ostatnie japońskie okręty podwodne zeszły z Oceanu Indyjskiego właśnie stąd Ro-113 i Ro-114 w grudniu 1944 r.

za dużo tutaj "białych plam", bo kilka zatopień to nic w zasadzie nie mówi. Postaram się to uzupełnic, przynajmniej częściwo, a potem przy okazji uzupełnic.

I-12 (kmdr ppor. Kudo) 30.11.1944 zatapia US-liberciaka ?John A. Johnson? (7.176), uratowani w szalupach zostają ostrzelani, 69 ginie 9.
I-8 (kmdr Ariizumi), 26.06.1944 zatabia brytyjski ?Nellore? (6.942), a 02.07. amerykański ??Jean Nicolet? (7.170), rozbitkowie zostają zamordowani.
Ro-114 (por. mar. Ata), 16.06.1944 nieudany atak na jeden z pancerników typu ?Iowa?.
Źródło: http://www.wlb-stuttgart.de/seekrieg/chronik.htm
Pozdrawiam
Michał
Glasisch
Leutnant zur See
 
Tonaż: 191.000 BRT

Dołączył(a): 15.06.05, 19:56
Lokalizacja: Bytom

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 31.03.10, 17:30

Mylisz akweny, w grudniu 1944 I-12 działał już w okolicach Hawajów i tam też wkrótce zaginął, atak Ro-114 na amerykański pancernik mógł mieć miejsce tylko w okolicach Filipin. Na tej stronce podają jedynie, że w październiku 1944 r. Ro-113 i Ro-115 przechodzą pod nosem brytyjskich okrętów podwodnych z Singapuru, przez Penang do Zatoki Bengalskiej.
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez Glasisch » 31.03.10, 17:56

ZEJDŹ ZE MNIE!
Glasisch
Leutnant zur See
 
Tonaż: 191.000 BRT

Dołączył(a): 15.06.05, 19:56
Lokalizacja: Bytom

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez ObltzS » 31.03.10, 19:01

Witam !

Panowie - forum jest po to, by dyskutować - i wzajemnie prezentować swoje poglądy, racje i fakty, z którymi interlokutorzy nie zawsze muszą się zgadzać. Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że będziecie walczyć z wzajemnie prezentowanymi przez Was poglądami ale nie z osobami, które je głoszą - wzajemne tzw. "wycieczki" nie wnoszą nic twórczego do ogólnie prezentowanej wiedzy w poruszanych przez Was zagadnieniach a powodują niepotrzebne zatargi, które przesłaniają główny tak temat jak i treść, a to co najistotniejsze spychają na dalszy plan.

Jestem pewien, że Panowie potrafią się wznieść ponad wzajemne animozje, czego życzę obu Panom.

Pozwoliłem sobie zamieścić tę uwagę jako jeden z moderatorów - ObltzS.
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez ObltzS » 10.05.11, 19:07

Witam !

Ciekawy link dla nadal zainteresowanych tą tematyką :
http://singapore-ww2-militaria.com/
i przejść do zakładki "WW2 German Submarines in Asia"
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez ObltzS » 16.11.12, 18:48

Witam !

Ostatnio pojawił się w sieci nowy adres z ciekawymi informacjami (teksty, fotografie) jak w temacie głównym. Warty zainteresowania : http://monsun-uboats.blogspot.com/
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 27.05.19, 14:57

Wczoraj w nocy TVP Historia puściła polski film dokumentalny "Wygrać z przeznaczeniem" (63 minuty) o losach 733 polskich dzieci uratowanych i wywiezionych z Syberii do Nowej Zelandii. Reżyseria i scenariusz - Marek Lechowicz, data produkcji i premiery - 2015. Niestety obejrzałem tylko końcówkę, która opowiada o przyjęciu Polaków w Nowej Zelandii, ale na You Tube jest obszerny (25-minutowy) skrót filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=LTsUIrndamo
W tym skrócie (12:40 minuta) jest wypowiedź Stanisława Wójcika o rejsie z Bombaju do Melbourne w październiku 1944 roku oraz o ataku na amerykański okręt pomocniczy przewożący dzieci (USS General Randall) pojedynczą torpedą przez, jak podaje świadek, japoński okręt podwodny. Chwilę później w tym skrócie przedstawiono na schematycznej mapce trasę rejsu.

Nie jest to ten sam film, który widziałem w 2010 roku i o którym pisałem w tym wątku przed laty, ale traktuje o tym samym wydarzeniu.
Jak widać sprawcą ataku torpedowego uznawany jest "japoński okręt podwodny" - bez podania jakichkolwiek szczegółów, które miałyby świadczyć za tym. Ta identyfikacja wydaje się narzucająca, ale prawdopodobnie jest błędna. W nawiązaniu do tego, co napisałem w 2010 roku - że na Oceanie Indyjskim okręty japońskie już od lata 1944 roku nie były aktywne (poza Zatoką Bengalską); muszę ponownie zasugerować, że dokładnie w tych dniach drugiej połowy października 1944 roku kurs USS General Randall musiał się przeciąć z U 181 idącym z Batavii na patrol oceaniczny.

Ponawiam swój apel sprzed lat: gdyby komuś chciało się poszukać i sprawdzić dziennik pokładowy U 181 i sprawdzić, czy ten okręt wykonywał w październiku 1944 roku atak torpedowy na mały konwój amerykański na środku Oceanu Indyjskiego (jeden okręt pomocniczy eskortowany przez niszczyciele), to byłbym wdzięczny. Posunęlibyśmy badania nad u-bootami w tropikach i rozwikłalibyśmy epizod z transportem polskich dzieci...
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez ted » 07.06.19, 11:05

Na razie wiem tylko o ataku U 181 i zatopieniu frachtowca Fort Lee 2 listopada 1944 r. Żródło z którego można skorzystać czyli
historisches-marinearchive.de/projekte/duikboot/eingabe.php?lang=2
jest dość szczegółowe, bo wymienia nie tylko skuteczne ataki U-Bootów ale i te zupełnie nieudane.
Trzeba brać jeszcze poprawkę na pewne "zjawiska", które atakami torpedowymi nie są, choć z pozoru na nie wyglądają. Dwukrotnie podczas służby na Morzu Śródziemnym załogi naszych polskich okrętów podwodnych wzięły smugi pozostawiane przez delfiny za ślady torped, choć nimi nie były. Raz delfiny wykręciły i pokazały się przy ORP Dzik dopiero, gdy wachta już myślała, że wylecą w powietrze...
ted
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 06.10.13, 20:35

Re: U-Booty na Oceanie Indyjskim

Postprzez quarvus » 11.06.19, 13:51

Dziękuję za podanie przydatnej strony.

U 181 i tak pozostaje głównym podejrzanym, wprawdzie rekordy z podanej strony www nie zawierają danych o nieudanych atakach z października 1944 roku, to nie oznacza, że ich nie było. Trasa U 181 musiała się przeciąć w tym samym czasie z USS General Randall. 2 listopada 1944 roku (strona combinedfleet podaje datę 1 XI 1944) U 181 torpeduje i zatapia amerykański tankowiec "Fort Lee" 2000 km na zachód od Australii, to jest dokładnie w połowie drogi z Bombaju do Melbourne. Minikonwój z USS General Randall zrobił trasę Bombaj - Wellington w dniach 15 - 30 października. Podawane jest, że szedł via Melbourne, w którym musiał być 28-29 X 1944 r. Gdzieś w okolicach 21-23 X 1944 roku "Randall" musiał być w połowie drogi, gdy szedł prostym kursem Bombaj-Perth, to idealnie kurs musiał się przeciąć z U 181 - kilka dni przed dopadnięciem "Fort Lee".

Do poprzedniej mojej listy U-bootów, które kręciły się w tym czasie na Oceanie Indyjskim należy dodać:

UIT 24 (do 10 IX 1943 włoski "Commendante Cappellini"), z mieszaną niemiecko-włoską załogą po kilku nieudanych próbach przejścia do Francji, podejmuje ostatnią z nich na przełomie września i października 1944 przechodząc do Penangu, ale na Oc. Ind. nie rusza, bo już wtedy wszystkie niemieckie statki zaopatrzeniowe są wyłapane przez aliantów. Misja zostaje odwołana i 10 X 1944 rusza z Penangu do Singapuru, gdzie melduje się dwa dni później.

UIT 25 (do 10 IX 1943 włoski "Luigi Torelli"), z mieszaną niemiecko-włoską załogą jesienią 1944 może znajdować się w Kobe, ale i też w Batavii lub Surabaya - trudno to ustalić.

W celu weryfikacji działań japońskich okrętów podwodnych najlepiej posłużyć się nowymi wpisami na stronie:
http://www.combinedfleet.com/sensuikan.htm
Niestety okazało się, że podane przeze mnie poprzednio dane z Gelewskiego są mocno nieścisłe, a więc spróbuję zweryfikować:

I 8 po słynnych swych patrolach na Oc. Ind. wiosną i latem 1944, gdy mordował rozbitków i jeńców, stoi w Penangu, aby ruszyć do Japonii - 9 X 1944 roku melduje się w Yokosuka.

I 12 nigdy nie operował na Oceanie Indyjskim, w październiku 1944 roku patroluje wody hawajskie.

I 26 po sukcesach na Oceanie Indyjskim w pierwszej połowie 1944 roku, w październiku 1944 patroluje wody filipińskie.

I 165 po sukcesach na Oceanie Indyjskim w pierwszej połowie 1944 roku, 24 IX 1944 wychodzi z Singapuru i via Hainan idzie do Sasebo w Japonii, gdzie melduje się 17 X 1944 r.

Ro 113 wraz z Ro 115 w sierpniu 1944 r. przekazany do 51. Dywizji O.P. (ang. SubDiv 51) z zadaniem atakowania żeglugi alianckiej w Zatoce Bengalskiej do Penangu przybywa 17 IX 1944 r. Na patrol wychodzi 25 X 1944, a 6 XI 1944 zatapia brytyjski statek "Marion Moller" (ostatni statek aliancki zatopiony przez japońskie o.p. na Oceanie Indyjskim) na północny-wschód od Cejlonu, aby 13 XI 1944 wrócić do Penangu.

Ro 114 nigdy nie operował na Oceanie Indyjskim, zatopiony prawdopodobnie 17 VI 1944 roku na Marianach.

Ro 115 przybywa 17 IX 1944 do Penangu. Na patrol wychodzi 25 X 1944, a 29 X 1944 meldowany jest na środku Zatoki Bengalskiej, aby 8 XI 1944 wrócić do Penangu. W dniach 7-28 XII 1944 roku przeprowadza ostatni patrol japoński na Oceanie Indyjskim. Wraz z Ro 113 wraca w styczniu 1945 r. na wody filipińskie.

Ostatnia grupa japońskich okrętów podwodnych typu Ro (SubDiv 51) wprawdzie wychodzi w morze w październiku, ale ich wielkość (525 ton wyporności) oraz zasięg uniemożliwiają zapuszczanie się dalej niż na wody cejlońskie od strony Zatoki Bengalskiej. W listopadzie 1944 roku alianci bombardują bazę w Penangu, co powoduje przebazowanie u-bootów do Batavii, a japońskich okrętów podwodnych do Surabaya.

Jeśli ataku torpedą na USS General Randall nie dokonał U 181, to może jedynie być to pomyłka lub fałszywy meldunek. Natomiast opis ataku (jako torpedowego) konsekwentnie pojawia się we wspomnieniach wielu polskich uczestników i świadków rejsu. Także cytowane przeze mnie poprzednio amerykańskie opracowania dziejów USS General Randall konsekwentnie podają, że został on zaatakowany torpedą.
quarvus
Leutnant zur See
 
Tonaż: 122.000 BRT

Dołączył(a): 14.12.07, 12:07
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Posty: 38 • Strona 2 z 21, 2

Powrót do II Wojna Światowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron