1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Moderatorzy: Jatzoo, Brodołak, ObltzS, SnakeDoc

Posty: 42 • Strona 2 z 21, 2

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 02.07.12, 12:39

Część 17. Aparat zanurzania (Tiefenapparat)

Aparat zanurzania ma za zadanie - poprzez oddziaływanie na maszynkę sterową oraz stery głębokości - zanurzyć torpedę na nastawioną głębokość (od 0 do 12 metrów) i utrzymywać ją z dużą dokładnością przez cały czas biegu torpedy.

Aparat zanurzania znajduje się w przedniej części rufowego przedziału torpedy. Jest zamknięty w metalowej, cylindrycznej obudowie, która przy pomocy kołnierza jest przymocowana do obudowy kadłuba torpedy, po jej prawej stronie (patrząc w kierunku głowicy torpedy).

Cylindryczna obudowa aparatu zanurzania jest od góry zamknięta obudową "płytki zanurzania" (Tiefenplattengehäuse), w której znajduje się "płytka zanurzania" (Tiefenplatte), osłonięta od góry "gumową membraną" (Gummimembran).

TA 1.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate18.htm)

Do dolnej części obudowy "płytki zanurzania" jest przymocowana tuleja sprężyny zanurzania (Tiefenfederhülse), w której znajduje się sprężyna zanurzania (Tiefenfeder), wałek nastawczy (Einstellspindel) oraz miseczka sprężyny (Federteller). Wałek nastawczy ma na swojej zewnętrznej powierzchni, na długości znajdującej się w tulei, gwint, na który nakręcona jest miseczka sprężyny. Wraz z obrotami wałka nastawczego, miseczka sprężyny przesuwa się w górę lub w dół, odpowiednio rozprężając lub ściskając sprężynę. Sprężyna oddziałując poprzez miseczkę sprężyny mniej lub bardziej przesuwa do góry "płytkę zanurzania".

TA 2.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate18.htm)

Tuleja sprężyny znajduje się wewnątrz komory wydrążonej w obciążniku wahadła (Pendelkörper). Wahadło jest podwieszone na osi (Pendelbolzen), która znajduje się w dolnej części obudowy "płytki zanurzania".Dodatkowo, wahadło - poprzez dodatkową oś (Übertragungsbolzen) jest sprzężone z "płytką zanurzania" - tak, że przesuwająca się w górę lub w dół "płytka zanurzania" powoduje wychylenie wahadła do przodu lub do tyłu. Podłużny ruch wahadła do przodu i do tyłu jest ograniczany przez znajdującą się na spodzie tulei sprężyny rolkę prowadzącą (Führungsrolle). Ruchy wahadła (niosące informację o odchyleniu torpedy od poziomu oraz nastawionej głębokości) są przenoszone na maszynkę sterową za pomocą systemu dźwigni.

TA 3.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate18.htm)

Widok aparatu zanurzania w rufowym przedziale torpedy.

TA 4.jpg

TA 5.jpg


cover.jpg



(zdjęcia dzięki uprzejmości H?varda Hovdeta)

Działanie aparatu zanurzania.

W trakcie przygotowywania torpedy do strzału, za pomocą wałka nastawczego napina się sprężynę zanurzania stosownie do wymaganej głębokości. Napięta sprężyna zanurzania, poprzez miseczkę sprężyny oraz wałek nastawczy oddziałuje na płytkę zanurzania, w mniejszym lub większym stopniu wypychając ją
ku górze. Na płytkę zanurzania oddziałują dwie siły:
- od dołu - siła napięcia sprężyny oraz siła wynikająca z ciśnienia atmosferycznego wewnątrz hermetycznej obudowy aparatu zanurzania
- od góry - siła wynikająca z ciśnienia hydrostatycznego wody

Gdy siła wynikająca z hydrostatycznego ciśnienia wody jest mniejsza od sumarycznej siły wynikającej z ciśnienia wewnątrz aparatu zanurzania oraz siły napięcia sprężyny (torpeda jest zbyt płytko względem nastawionej głębokości), płytka przesuwa się do góry i jednocześnie - poprzez dodatkową oś sprzęgającą z wahadłem - odchyla wahadło do tyłu. Ruch wahadła zostanie przekazany do maszynki sterowej, która odchyli ster głębokości w dół, zwiększając zanurzenie torpedy.

W sytuacji odwrotnej - gdy torpeda znajduje się głębiej niż nastawiona głębokość - płytka zanurzania jest przesunięta w dół, a wahadło - poprzez dodatkową oś - jest odchylone do przodu. Tak odchylone wahadło powoduje odchylenie sterów głębokości do góry, sprawiając, że torpeda zmniejsza swoją głębokość.

TA 6.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate18.htm)

Podobnie, gdy torpeda znajduje się na nastawionej głębokości (płytka zanurzania znajduje się w środkowym położeniu a siły działające z jej obu stron równoważą się), wszelkie odchylenia torpedy od poziomu (przegłębienia do przodu lub do tyłu) są wykrywane poprzez ruchy wahadła (odpowiednio do przodu lub do tyłu) i kompensowane przez wychylenia sterów głębokości (odpowiednio do góry lub w dół).


Patrząc na budowę aparatu zanurzania używanego w niemieckich torpedach G7a (a także G7e) widać, że ma on stosunkowo kompaktową i zwartą konstrukcję. Szczególnie widać to w porównaniu z aparatem zanurzania używanym w amerykańskich torpedach Whiteheada (1898) oraz Schwartzkopffa (1903).

Whitehead TA.jpg

(http://www.hnsa.org/doc/whitehead/index.htm)

SchwartzkopffTA.jpg

(http://www.hnsa.org/doc/schwartzkopff/index.htm)

Podobną, współosiową, zwartą konstrukcję posiadał aparat zanurzania instalowany w lotniczych torpedach F5b.

F5b TA (1) (Komorowski).jpg

(zdjęcie pochodzi z książki Antoniego Komorowskiego, Broń torpedowa)

F5b TA.jpg


Jeszcze dla porównania, widok aparatu zanurzania używanego w amerykańskich torpedach parogazowych i elektrycznych Mk 14, Mk 23 i Mk 18 (aparat zanurzania zintegrowany z żyroskopem utrzymującym kurs torpedy):

Mk 14 & 23 TA.jpg

(http://www.hnsa.org/doc/torpedo/index.htm)

Mk 18 TA.jpg

(http://www.hnsa.org/doc/torpedomk18/index.htm)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 07.07.12, 10:36

Część 18. Tiefenapparat a Torpedokrise - niemiecki kryzys broni torpedowej

"Torpedokrise" - niemiecki kryzys broni torpedowej - tak określa się okres w pierwszych kilku latach Drugiej Wojny Światowej, w trakcie którego załogi niemieckich okrętów podwodnych doświadczały masowego, nieprawidłowego funkcjonowania ich podstawowej broni - torped. Nieprawidłowości w działaniu torped były spowodowane trzema czynnikami: nieprawidłowym działaniem aparatu zanurzania, który sprawiał, że torpeda nie poruszała się na nastawionej głębokości, nieprawidłowym działaniem zapalnika kontaktowego (uderzeniowego) oraz nieprawidłowym działaniem zapalnika zbliżeniowego (magnetycznego). Te trzy problemy występowały jednocześnie, skutecznie maskując się wzajemnie, co uniemożliwiło ich szybkie zdiagnozowanie oraz usunięcie.

Znając konstrukcję aparatu zanurzania (TA - Tiefenapparat)torpedy G7a (te same aparaty zanurzania używane były także w torpedach elektrycznych G7e) możemy przyjrzeć się, w jaki sposób pojawił się problem niewłaściwego utrzymywania głębokości.

O przebiegu kryzysu można przeczytać np. we wspomnieniach Głównodowodzącego U-Bootwaffe, Karla Dönitza, "10 lat i 20 dni Wspomnienia 1935-1945", czy książce Blaira "Hitlera Wojna U-Bootów".

W skrócie - problem objawił się w swojej całej okazałości w trakcie operacji Weserübung - niemieckiej inwazji na Danię i Norwegię w kwietniu 1940 roku. Wtedy to niemieckie okręty podwodne zajęły pozycje u wybrzeży Norwegii w celu przechwycenia brytyjskich okrętów wojennych wysłanych w celu odparcia niemieckiego ataku. Przed wyrzutnie U-Bootów wielokrotnie wpływały brytyjskie okręty, jednak wystrzelone torpedy nie osiągały celu, wybuchały przedwcześnie lub wcale. Przyczyny dopatrywano się w wadliwym działaniu stosunkowo nowych (jak się później okazało - niedostatecznie przetestowanych) zapalników magnetycznych. Jako środek zaradczy wydano rozkaz używania zapalników kontaktowych, co wcale nie poprawiło sytuacji - torpedy w dalszym ciągu nie eksplodowały. Jasne się stało, że zapalniki uderzeniowe również nie działają jak trzeba, a co gorsza - torpedy nie płyną na nastawionej głębokości (w większości wypadków zbyt głęboko, ale czasem również wręcz po powierzchni).

Oczywiście, problemy z torpedami pojawiły się w miesiącach poprzedzających kampanię norweską (np. pierwsza salwa Priena w Scapa Flow w nocy z 13 na 14 października 1939 roku).

Walcząc z problemami gnębiącymi zapalniki, równolegle starano się wyjaśnić przyczynę zbyt głębokiego biegu torped. W początkowym okresie jako obejście problemu wręcz zalecano nastawianie głębokości o 2 metry mniejszej, niż wynikałaby to z zanurzenia celu (przy czym głębokość biegu nie powinna być mniejsza niż 3 metry ze względu na niebezpieczeństwo wypłynięcia torpedy na powierzchnię). Wadą takiego zalecenia był brak możliwości oddania strzału do celu o zanurzeniu mniejszym niż 5 metrów - w tym do niszczycieli.

Frustrującym doświadczeniem dla Dönitza - jako głównodowodzącego U-Bootwaffe, wysyłającego do walki okręty z niesprawnymi torpedami - była informacja, że problemy z utrzymywaniem głębokości znane były kilka lat przed wybuchem wojny. W grudniu 1936 roku oraz w czerwcu 1937 roku, TVA (Torpedo-Versuchsanstalt - Zakład Doświadczalny Torped) w Eckernförde przeprowadził testowe strzelania torpedowe - tzw. Netzschiessen (strzelanie z wykorzystaniem rozciągniętej siatki). Była to prosta metoda pozwalająca na określenie głębokości, na jakiej biegła torpeda, a zatem ewentualnej rozbieżności pomiędzy głębokością nastawioną a rzeczywistą. Podczas strzelań w grudniu 1936 roku okazało się,że torpedy G7a biegły 2,5 m, a G7e 2,75 m głębiej niż je nastawiono. W czerwcu 1937 roku, dodatkowa seria strzelań pokazała, że torpedy na dużych dystansach biegły 1 m głębiej, a na krótkich - 1,8 m głębiej niż zostało to nastawione.

Jako rozwiązanie problemu zaproponowano wymianę sprężyny zanurzania (Tiefenfeder) aparatu zanurzania, co zostało zaakceptowane 16 czerwca 1937 roku. Seria strzałów ze zmodyfikowanym aparatem zanurzania wykazała, że rozwiązanie jest skuteczne (aczkolwiek okazało się, że testy nie były prowadzone ze standardowymi torpedami, ale z egzemplarzami eksperymentalnymi). Pomimo zaleceń przedstawiciela Kriegsmarine Richarda Mohra aby kontynuować testy, kierujący wówczas TVA kontradmirał Oskar Wehr zaproponował natychmiastową wymianę sprężyn we wszystkich torpedach. Propozycja została przyjęta, jednak rozkazy z początkową klauzulą "do wykonania natychmiast" zostały zmienione na "w miarę możliwości".

Obniżenie statusu spowodowało, że wymiana sprężyn zeszła na dalszy plan, w obliczu pilniejszych prac związanych z opracowywaniem zapalnika zbliżeniowego oraz nowych typów torped (G7a6 i G6a - projekty szybkich torped parogazowych osiągających prędkość 50 węzłów).

Ponadto, świadomość, że wdrażany jest właśnie zapalnik zbliżeniowy - nie wymagający uderzenia torpedy w kadłub statku/okrętu - a więc dokładnego utrzymywania głębokości przez aparat zanurzania, sprawiła, że problemy z TA nie wydały się istotne.

Ostatecznie, torpedy z nową sprężyną weszły do służby dopiero w styczniu 1939 roku.

W międzyczasie doświadczano kolejnych błędów w działaniu aparatów zanurzania niemieckich torped: w październiku 1938 roku niszczyciel Richard Beitzen prowadził ćwiczebne strzelania torpedowe, w wyniku których jego dowódca Moritz Schmidt napisał w raporcie, że większość torped nie utrzymuje głębokości - różnice wynoszą nawet do 4 metrów. W trakcie ćwiczeń niemieckiej marynarki w lecie 1938 roku, dowództwo również meldowało znaczną ilość torped biegnących po powierzchni. Raporty trafiały do TVA, jednak tam - prawdopodobnie wierząc, że nowe sprężyny usuną problem - nie podjęto żadnych dodatkowych działań. Informacje o tym nie zostały także przekazane dalej - do TI (Torpedoinspektion - Inspektorat Broni Torpedowej).

Ponad roczny okres pomiędzy decyzją o wdrożeniu nowych sprężyn do jej wprowadzenia w życie oznaczała dla Kriegsmarine stratę czasu, w którym mogła wypróbować torpedy z nowym aparatem zanurzania a także wychwycić ewentualne kolejne problemy. I tak dopiero w maju 1939 roku okazało się, że wprowadzona modyfikacja nie była do końca skuteczna. Po raz kolejny TVA otrzymała stosowne raporty, ale nie przekazała ich do TI, utrzymując dowództwo marynarki w niewiedzy na temat problemów z utrzymywaniem głębokości przez torpedy.

Sygnały o niewłaściwie działających torpedach napływały także z innego kierunku - gdy w 1936 roku Niemcy wysłały okręty podwodne aby wspierać hiszpańskich nacjonalistów w trakcie Hiszpańskiej Wojny Domowej, masowo zaczęły napływać raporty o mechanicznych usterkach, problemem z utrzymaniem kierunku oraz głębokości.

W odpowiedzi TI zarządził przegląd wszystkich torped znajdujących się w magazynach, a w dokumencie datowanym na 21 października 1936 roku stwierdził, że należy kłaść dużo większy nacisk na testowanie arsenału torpedowego w czasie pokoju, ale w warunkach jak najbardziej zbliżonych do bojowych. W rezultacie przeprowadzono trzy serie strzelań, z czego ostatnia - w lutym 1938 roku z użyciem 27 torped przywiezionych z Hiszpanii dała następujące wyniki: 74% strzałów wadliwych, z czego 48% to usterka silnika, 7,4% uszkodzenie GA (Geradelaufapparat - żyroskop), 18,6% uszkodzenie TA. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym przypadku nie można było dokładnie stwierdzić odchyleń od nastawionej głębokości, ponieważ zamiast sieci, do określenia głębokości użyto głowic rejestrujących, które nie były właściwie wykalibrowane dla prędkości, z jaką poruszały się torpedy.
Niemniej, na wadliwą pracę aparatu zanurzania ponownie nie zwrócono należytej uwagi, wierząc, że nowa (wciąż wprowadzana) sprężyna rozwiąże problem.

W listopadzie 1939 roku zmieniono kierownictwo TVA - na miejsce kontradmirała Oskara Wehra mianowano komandora Kurta Utke, natomiast w grudniu zmieniło się kierownictwo TI - na miejsce wiceadmirała Friedricha Göttinga mianowano wiceadmirała Oskara Kummetza. Pod nowym kierownictwem prace nabrały tempa i szybko pojawiły się usprawnienia torped - pod koniec grudnia pojawił się ulepszony aparat zanurzania - TA 1. Nie był on w dalszym ciągu doskonały, ale według testów utrzymywał nastawioną głębokość torpedy z mniejszym marginesem błędu: +/- 1.5 m.

W stosunku do TA, TA 1 różnił się pięcioma modyfikacjami:
- powiększoną płytką zanurzania (Tiefenplatte) - średnica zwiększona z 30 do 42 mm
- odpowiednio większą sprężyną zanurzania (Tiefenfeder)
- powiększonym ogranicznikiem ruchu wahadła
- wprowadzeniem półsztywnego połączenia pomiędzy płytką zanurzania a wahadłem
- zmniejszenie obciążania na wałek przenoszący ruchy wahadła na zewnątrz aparatu zanurzania
- dodanie sprężyn tłumiących ruchy maszynki sterowej oraz zwiększenie zakresu ruchu sterów głębokości

Opisy na tym forum aparat zanurzania jest właśnie typu TA 1.

Przy okazji zastąpiono śrubę napędową czteropłatową - sześciopłatową, dzięki czemu zwiększyła się stabilność torpedy w wodzie.

Pomimo tego, że same poprawki zostały opracowane stosunkowo szybko, ich wcielenie w życie przeciągnęło się aż do maja 1940 roku. Spowodowane to było tym, że wymagane testy i strzelania próbne były opóźnione z powodu wyjątkowo ciężkiej zimy, która spowodowała, że poligony doświadczalne w Eckernförde zamarzły. W konsekwencji ulepszone torpedy weszły do służby już po operacji zajęcia Norwegii.
Torpedy wyposażone w TA 1 miały namalowany zielony pierścień na pokrywie otworu inspekcyjnego aparatu zanurzania.

(Tak na marginesie, w kwietniu 1940 roku wiceadmirał Kummetz dowodząc Kriegsschiffgruppe 5 - zespołem niemieckich okrętów wojennych mających wejść do Oslo - znajdował się na ciężkim krążowniku Blücher, który w Oslofjordzie został trafiony dwiema norweskimi torpedami).

W międzyczasie usprawniono zapalnik uderzeniowy (inspirując się przy tym zapalnikami typu 3 brytyjskich torped Mark VIII znajdujących się na przechwyconym w maju 1940 roku, angielskim podwodnym stawiaczu min HMS Seal). W połączeniu z ulepszonym aparatem zanurzania TA 1, od połowy 1940 roku niemiecka U-Bootwaffe dysponowała w miarę skuteczną bronią, czego dowodem jest okres sukcesów na Atlantyku - "Die Glückliche Zeit" (od lipca 1940 do lutego 1941).

Okres "pomyślnych dni" został zakończony serią niewytłumaczalnych niewypałów zgłaszanych przez dowódców operujących na Atlantyku. Dönitz podejrzewał, że niesprawności torped były spowodowane niskimi temperaturami panującymi w trakcie zaopatrywania okrętów, które zgłaszały problemy z torpedami. Jego przypuszczenia uprawdopodabnia fakt, że problem niesprawnych torped zniknął (równie gwałtownie jak się pojawił) w marcu, wraz z nastaniem cieplejszej pogody.

W trakcie operacji Paukenschlag (okres zwany także "Zweite glückliche Zeit", styczeń - sierpień 1942) odkryto w końcu przyczynę nieprawidłowego działania aparatu TA 1. Problem nie został wykryty przez techników i inżynierów TVA i TI, ale dzięki jednemu z najmłodszych dowódców Kriegsmarine. 31 stycznia 1942 roku na U-94, którego dowódcą był 23-letni Otto Ites, przeprowadzono nieprzewidzianą żadnymi instrukcjami inspekcję mechanizmów torped. W jej trakcie Ites zauważył, że nieszczelności obudowy aparatu zanurzania powodowały narastanie ciśnienia wewnątrz przyrządu.

Aparat zanurzania porównywał siłę wynikającą z ciśnienia hydrostatyczne wody z sumą sił napięcia sprężyny zanurzania oraz siły wynikającej z ciśnienia powietrza (w założeniu - atmosferycznego) wewnątrz aparatu zanurzania. Gdy ciśnienie wewnątrz było większe niż zakładane - do jego zrównoważenia wymagane było większe ciśnienie hydrostatyczne, co było przyczyną zwiększania głębokości przez torpedę.

O swoim odkryciu Ites natychmiast poinformował Dönitza, który przekazał informację do TVA. W TVA zdiagnozowano problem - rzeczywiście - obudowa była nieszczelna w miejscu przechodzenia wału przenoszącego ruchy wahadła na zewnątrz:

TA 1 (1).jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate18.htm)

Jako rozwiązanie problemu, w wyprodukowanych już aparatach zanurzania wymieniono tuleje/dławnice wału a nowe aparaty produkowano według nowego projektu (Ausführung II) w którym wałek i dławnice zastąpiono całkowicie szczelną membraną.

TA 1a.jpg


Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie, skąd się brało nadciśnienie.

Po otrzymaniu meldunku od Itesa, Dönitz zapisał w Dzienniku Działań Bojowych swoje pierwsze podejrzenia co do przyczyny powstawania nadciśnienia:
FdU/BdU KTB, 29.1.1942 napisał(a):31 stycznia U-94 zameldował, że w trakcie wentylowania torped G7e, wewnątrz aparatu zanurzania w ciągu dwóch dni powstaje nadciśnienie o wartości 0,5 kg/cm?. Nadciśnienie to powstaje w wyniku wymuszonego wentylowania przedziału baterii akumulatorów torpedy, z powodu nieszczelnych grodzi oddzielających przedział baterii torpedy od przedziału maszynowego (gdzie znajdował się m.in. aparat zanurzania - dop. mój). Dlatego zabraniam wentylacji oraz podgrzewania baterii akumulatorów torped G7e. Nie może to być jednak jedyna przyczyna powstawania nadciśnienia, ponieważ załogi dużej liczby okrętów nie wentylowały swoich torped. Problem będzie musiał zostać rozwiązany poprzez testy.
.

Dönitz podejrzewał, że podczas wentylacji akumulatorów (która powinna być rutynowo przeprowadzana podczas ładowania oraz podgrzewania akumulatorów ze względu na wydzielającą się wybuchową mieszaninę tlenu i wodoru) - wtłaczane pod ciśnieniem do przedziału akumulatorów powietrze przedostaje się do przedziału maszynowego, a tam - do wnętrza aparatu zanurzania. Wspomniane przez Itesa nadciśnienie 0,5 kg/cm? odpowiada ciśnieniu 5 m słupa wody i o tyle głębiej biegłaby w wodzie torpeda.

TA (6).jpg


Nie mogła to być jednak jedyna przyczyna, zwłaszcza, że nieprawidłowe działanie aparatu zanurzania objawiało się także w torpedach parogazowych G7a, w których z oczywistych względów nie prowadzono wentylacji akumulatorów.

Przedziały maszynowy torped elektrycznych oraz rufowy torped parogazowych mieściły między innymi aparat zanurzania, żyroskop oraz maszynki sterowe steru kierunku oraz sterów głębokości. Żyroskop oraz maszynki sterowe zasilane były sprężonym powietrzem, które po wykonaniu pracy uchodziło do wnętrza przedziału, powodując narastanie ciśnienia. Przed nadmiernym nadciśnieniem chronił umieszczony w burcie przedziału zawór bezpieczeństwa który nie pozwalał na wzrost ciśnienia ponad 0,5 kg/cm?. Dzięki temu, że wewnątrz tych przedziałów panowało lekkie nadciśnienie, chroniło to w pewnym stopniu urządzenia wewnątrz przed przeciekami wody morskiej. Jednak w przypadku nieszczelności obudowy aparatu zanurzania nadciśnienie powstawało również wewnątrz przyrządu, zwiększając zanurzenie torpedy nawet o 5 metrów.

TA (4).jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate1.htm)
(przedział maszynowy, rufowy oraz część ogonowa torpedy G7a)

TA (3).jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate9.htm)
(przedział maszynowy oraz rufowy torpedy G7a)

TA (5).jpg

(przedział baterii akumulatorów oraz maszynowy torpedy G7e)

(kolor żółty oznacza hermetyczne przedziały znajdujące się pod lekkim nadciśnieniem, kolor niebieski - niehermetyczne, zalewany przez wodę morską)

Inną przyczyną powstawania nadciśnienia było to, że we wnętrzu okrętu podwodnego, w trakcie wielogodzinnego operowania pod wodą wzrasta ciśnienie. Wzrost ciśnienia jest spowodowany odwietrzaniem zbiorników balastowych, regulacyjnych, szybkiego zanurzania do wnętrza okrętu, zalewaniem i osuszaniem wyrzutni torpedowych, odwietrzaniem wyrzutni torpedowych po wystrzeleniu torpedy lub po prostu nieszczelnościami w instalacji sprężonego powietrza. Z powodu nieszczelności obudowy, wewnątrz aparatu zanurzania również tworzyło się nadciśnienie, zaburzając jego prawidłowe działanie.

Wielogodzinne przebywanie okrętów pod wodą miało miejsce w czasie kampanii norweskiej, co w połączeniu niesprawnymi zapalnikami magnetycznymi zaowocowało dużą liczbą niewypałów torped.

Nadciśnienie wewnątrz aparatu zanurzania mogło także powstawać w trakcie rutynowego przeglądu torped - według procedury, codziennie należało wyrównywać ciśnienie wewnątrz przyrządu poprzez odkręcenie śruby regulacyjnej (Prüfschraube).

TA (7).jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate9.htm)

Jeżeli odbywało się to po długim czasie pobytu pod wodą, ciśnienie wewnątrz przyrządu nie przybierało wartości atmosferycznej, ale odpowiednio wyższej.

Co ciekawe, instrukcje opisujące sposób przygotowania torped przed przyjęciem na okręty podwodne zawierały procedurę sprawdzania szczelności obudowy aparatu zanurzania, ale próba szczelności trwała jedynie 3 godziny, a wartość nadciśnienia wynosiła - 1,5 kg/cm?.


Na koniec warto jeszcze w kilku słowach wspomnieć o problemach, które dotknęły amerykańskie torpedy. W momencie rozpoczęcia działań wojennych na Pacyfiku okazało się, że amerykańskie torpedy nie działają właściwie. Okazało się, że (podobnie jak w przypadku Kriegsmarine) było to spowodowane problemami z zapalnikiem magnetycznym, uderzeniowym oraz aparatem zanurzania.

Amerykańskie torpedy Mark 14 (standardowe torpedy parogazowe dla okrętów podwodnych) biegły za głęboko. Było to spowodowane trzema czynnikami:

    1. działanie aparatu głębokości było testowane w trakcie strzelań testowych z głowicą ćwiczebną, która była lżejsza od głowicy bojowej.
    2. głębokość biegu torpedy była rejestrowana za pomocą urządzenia znajdującego się w głowicy rejestrującej. Jednak czujnik ciśnienia rejestratora dział błędnie, a jego błąd kompensował błąd aparatu zanurzania (tzn. jeżeli torpeda była nastawiona na np. 5 metrów a biegła - z powodu niewłaściwego działania aparatu zanurzania na głębokości 7 m, to czujnik ciśnienia rejestratora wprowadzał błąd około 2 metrów, w wyniku czego zarejestrowana głębokość biegu wynosiła 5 metrów).
    3. w pierwszych wersjach torpedy Mark 14 (a także we wcześniejszych typach torped) aparat zanurzania znajdował się mniej więcej w połowie długości torpedy, tuż za głowicą bojową. Aby zwiększyć zasięg i prędkość, tę przestrzeń torpedy wypełniono jednak dodatkowym osprzętem oraz paliwem, a aparat zanurzania przesunięto w kierunku ogona torpedy (wydawało się to pozytywnym posunięciem ze względu na skrócenie system cięgieł i popychaczy sterów głębokości). Membrana czujnika ciśnienia aparatu zanurzania była teraz umieszczona na zwężającej się części kadłuba torpedy i była lekko pochylona do tyłu (a nie równoległa do podłużnej osi torpedy, jak przed modyfikacją). Okazało się, że ta zmiana położenia miała wpływ na działanie aparatu zanurzania.


źródła:
Ship Killers, A history of the American torpedo, Thomas Wildenberg, Norman Polmar
Die Torpedos der deutschen U-Boote, Eberhard Rossler
Eine andere Sicht Tatsachenbericht eines Torpedo-Obermech. Maat und Fähnrich z. S. Gefahren auf U-459 und U-172, Heinz Trompelt
Rüstung und Rüstungserprobung in der deutschen Marinegeschichte unter besonderer Berücksichtigung der Torpedoversuchsanstalt (TVA), Oliver Krauss
The german torpedo crisis in World War Two, David Habersham Wright
M. Dv. Nr 688 Torpedo G7e Beschreibung, TVA
M. Dv. Nr 690 Torpedo G7e Bedienungsvorschrift, TVA
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 30.08.12, 09:44

Część 19. Dalszy rozwój aparatów zanurzania

Z biegiem czasu, kolejne wersje torped elektrycznych w celu wydłużenia czasu działania wyposażane były w coraz
cięższe baterie akumulatorów, co prowadziło do problemów z utrzymaniem głębokości (wyporność ujemna torpedy
zwiększała się z 21% do 32%). Okazało się także, że we wszystkich torpedach manewrujących (wyposażonych w
urządzenia sterujące FAT i LUT), w trakcie wykonywania przez torpedę zwrotu (przy pełnym wychyleniu steru
kierunku), występowało tak silne przechylenie torpedy, które czasami prowadziło do zaburzenia działania aparatu
zanurzania i wyskoczenia torpedy na powierzchnię wody. Dodatkowo, próby z torpedami G7ut (napędzanymi turbinami
Waltera) wykazały kolejne problemy z utrzymaniem głębokości w trakcie ruchu torpedy z prędkością 50 węzłów. Wszystko to oznaczało, że dotychczas stosowany aparat zanurzania TA 1 pracuje na granicy swoich możliwości. W tej
sytuacji opracowano i wdrożono kolejną wersję aparatu zanurzania - TA 2. Usuwał on wyżej wspomniane problemy,
ponadto miał większy zakres nastaw głębokości (0 - 15 metrów w porównaniu do 0 - 12 m w przypadku TA 1). Dodatkowo został wyposażony w specjalne urządzenie, które ograniczało maksymalny kąt trymu torpedy - gdyby torpeda została wystrzelona z dużej głębokości (do 40 metrów) - w przypadku aparatu zanurzania TA 1 - torpeda w trakcie
wychodzenia na nastawioną głębokość nabierała tak dużego trymu, że wyskakiwała na powierzchnię. Urządzenie
ograniczające w aparacie zanurzania TA 2 sprawiało, że torpeda wychodziła na nastawioną głębokość dużo łagodniej.
Nowy aparat zanurzania po próbach przeprowadzonych przez TVA zaczął być używany w torpedach bojowych z początkiem 1943 roku.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 11.10.12, 06:20

Część 20. Wlot serwisowy sprężonego powietrza, maszynka sterowa oraz cięgna sterujące sterów głębokości (Regelstutzen, Steuermaschine, Tifenrudergestänge).

W przedziale rufowym torpedy, oprócz aparatu zanurzania znajdowała się także maszynka sterowa, system przewodów pneumatycznych zasilających maszynkę sterową wraz z serwisowym wlotem powietrza oraz system cięgien sterujących, które łączyły aparat zanurzania z maszynką sterową oraz maszynkę sterową ze sterami głębokości.

general view.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate9.htm)

Maszynka sterowa jest urządzeniem, które wzmacnia delikatne ruchy cięgien sterujących poruszanych przez aparat zanurzania i przekazuje je poprzez kolejne cięgna sterujące na stery głębokości. Wzmocnienie odbywa się kosztem energii sprężonego powietrza, dostarczanego z - znajdującego się w bloku zaworów - zaworu zwrotnego przedziału rufowego (Wasserabschlußventil für G.A.) poprzez dwustopniowy reduktor ciśnienia (Regler für G A).

Maszynka sterowa składa się z dwóch podstawowych części: sterującej (na poniższym rysunku - górne zaznaczenie) oraz wykonawczej (zaznaczenie dolne).

steering machine general view.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

Część sterująca składa się z cylindra, w którym umieszczone są współosiowo dwa tłoczki (zawory) - wewnętrzny - sterujący oraz zewnętrzny - odcinający. Obydwa tłoczki mogą być przesuwane niezależnie od siebie. Tłoczek sterujący jest połączony poprzez cięgno z aparatem zanurzania, tłoczek odcinający - poprzez cięgno zwrotne - z cięgnem sterów głębokości.

Część wykonawcza składa się z cylindra oraz znajdującego sie w nim tłoka. Obydwa cylindry - sterujący oraz wykonawczy - połączone są ze sobą dwoma kanałami, przez które powietrze z cylindra sterującego przedostaje się do cylindra wykonawczego. Do cylindra sterującego doprowadzone jest sprężone powietrze, posiada on także dwa otwory, przez które uchodzi powietrze zużyte.

steering machine detail view.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

Tłoczek (zawór) sterujący ma postać wałka, z czterema kołnierzami - dwa skrajne pełnią funkcję uszczelniającą, dwa wewnętrzne kierują przepływem powietrza. Trzy segmenty pomiędzy kołnierzami mają mniejszą średnicę a w okolicy kołnierzy mają wytoczone dodatkowe wgłębienia.

Tłoczek (zawór) odcinający ma postać rurki o średnicy wewnętrznej równej zewnętrznej średnicy kołnierzy zaworu sterującego, a średnicę zewnętrzną równą wewnętrznej średnicy cylindra sterującego. Na wewnętrznej i zewnętrznej powierzchni rurki jest wytoczonych pięć pierścieniowych kanałów, w których dodatkowo są zrobione promieniowe otwory. Na wewnętrznej powierzchni cylindra sterującego również wytoczone jest pięć kanałów pierścieniowych, w miejscach odpowiadających spoczynkowemu położeniu kanałów pierścieniowych tłoczka odcinającego.

control and stop valve.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

W środkowym położeniu tłoka wykonawczego oraz tłoczków (zaworów) sterującego i odcinającego, dwa wewnętrzne kołnierze sterujące tłoczka sterującego zamykają promieniowe kanały (drugi i czwarty) tłoczka odcinającego prowadzące do kanałów łączących z cylindrem wykonawczym.
Przestrzenie pomiędzy przednim kołnierzem uszczelniającym a przednim kołnierzem sterującym oraz tylnym kołnierzem sterującym a tylnym kołnierzem uszczelniającym tłoczka sterującego znajdują się naprzeciw pierścieniowych kanałów (pierwszy i piąty) tłoczka odcinającego prowadzących do otworów wylotowych powietrza. Przestrzeń pomiędzy dwoma kołnierzami sterującymi znajduje się naprzeciw (trzeciego) promieniowego kanału tłoczka odcinającego prowadzącego do otworu wlotowego powietrza.

luft weg neutral.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

Gdy w wyniku działania aparatu zanurzania tłoczek sterujący zostanie przesunięty np. do przodu, przedni kołnierz sterujący tłoczka sterującego odsłoni drugi kanał promieniowy, co umożliwi przepływ powietrza z przestrzeni pomiędzy kołnierzami sterującymi do przedniego kanału łączącego cylinder sterujący z cylindrem wykonawczym. Sprężone powietrze dopływające do przestrzeni przed tłokiem wykonawczym powoduje jego przesunięcie do tyłu. Jednocześnie, tylny kołnierz sterujący tłoczka sterującego odsłoni czwarty kanał promieniowy, dzięki czemu otwarty zostanie przepływ powietrza z cylindra wykonawczego, przez drugi kanał łączący obydwa cylindry, czwarty a następnie piąty kanał promieniowy do tylnego otworu wylotowego powietrza.

luft weg vorn.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

Przesunięcie tłoka wykonawczego do tyłu spowoduje - poprzez cięgno zwrotne - przesunięcie tłoczka odcinającego do przodu. Gdy kanały promieniowe nasuną się na odpowiednie kołnierze sterujące, przepływ powietrza zostanie odcięty, a tłok sterujący zatrzyma się w położeniu proporcjonalnym, do przesunięcia tłoczka sterującego. Dzięki temu wychylenie sterów głębokości jest proporcjonalne do przesunięcia tłoczka sterującego - a nie zawsze maksymalne.

luft weg vorn 2.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

Powietrze uchodzące z maszynki sterowej po przekroczeniu wewnątrz przedziału ciśnienia o wartości 0,5 kg/cm? uchodziło na zewnątrz torpedy poprzez zawór bezpieczeństwa.

W celu umożliwienia sprawdzenia poprawności działania maszynki sterowej oraz jej regulacji, instalacja doprowadzająca sprężone powietrze do maszynki sterowej jest wyposażona w wlot serwisowy. W normalnych warunkach jest on zamknięty, a powietrze do maszynki sterowej dostarczane jest po uruchomieniu torpedy poprzez dwustopniowy reduktor żyrokompasu. Gdy zachodzi potrzeba przeglądu działania maszynki sterowej, wykręcana jest zaślepka wlotu w kadłubie torpedy, a w jej miejsce wkręcana jest końcówka przewodu pneumatycznego dostarczającego powietrze ze stacjonarnej lub okrętowej instalacji sprężonego powietrza. Po otwarciu zaworu możliwe jest sprawdzenie działania maszynki sterowej.

Sprawdzenie poprawności działania całego układu (aparat zanurzania + maszynka sterowa) sprowadza się do sprawdzenia, czy stery głębokości poprawnie reagują na zmiany nacisku na membranę aparatu zanurzania oraz na zmiany trymu torpedy. Nacisk może być wywierany np. palcem lub specjalnym przyrządem, który umożliwia dokładne zasymulowanie ciśnienia panującego na dowolnej głębokości operacyjnej torpedy. Sprawdzanie reakcji sterów na zmianę trymu odbywało się po podwieszeniu torpedy w jej punkcie ciężkości oraz jej wychylaniu z położenia poziomego (w bazie na lądzie) lub poprzez zmiany trymu okrętu podwodnego (na pokładach U-Bootów).

Działanie układu zanurzania zawsze miało miejsce w obecności silnych drgań wytwarzanych przez układ napędowy. Dlatego podczas sprawdzenia poprawności działania oraz regulacji część rufową torpedy wprawiano w drania - albo przy użyciu pneumatycznego silnika wibracyjnego (Rüttelmotor) albo (w przypadku jego nieposiadania - np. na pokładach U-Bootów) przy pomocy uderzeń drewnianym młotkiem).

testing.jpg

(Sprawdzanie działania układu zanurzania torpedy - widoczny podłączony przewód doprowadzający sprężone powietrze do serwisowego wlotu powietrza, oraz zainstalowany na wsporniku steru kierunku silnik wibracyjny).

Ponieważ rufowa część torpedy jest znacznie cięższa niż część dziobowa, zanurzona w wodzie torpeda ma tendencję do ustawiania się w położeniu pionowym, rufową do dołu. Aby temu zapobiec, układ zanurzania jest wyregulowany w taki sposób, aby w pozycji neutralnej (czyli na nastawionej głębokości oraz w poziomym położeniu), tylne krawędzie sterów głębokości odchylone były w dół o około 1-3 mm (a nie idealnie poziomo). Ten kąt odchylenia sterów głębokości nazywany jest freier Winkel. Takie ustawienie sterów głębokości w połączeniu z siłą pochodzącą od śrub napędowych neutralizuje tendencję przechodzenia torpedy do pozycji pionowej. Regulacja kąta freier Winkel odbywa się poprzez odpowiednie skracanie cięgna łączącego aparat zanurzania z maszynką sterową.

W momencie wystrzelenia torpedy z wyrzutni, na wahadło aparatu zanurzania działa siła bezwładności, która powoduje odchylenie wahadła do tyłu. To z kolei prowadzi do wychylenia sterów głębokości w dół i w konsekwencji znacznego przegłębienia torpedy na pierwszym etapie jej biegu (i np. w przypadku niewielkich głębokości zarycia w dno). Blokada sterów głębokości ma za zadanie uniemożliwić oddziaływanie aparatu głębokości na maszynkę sterową do momentu, kiedy prędkość torpedy się ustabilizuje i na wahadło aparatu zanurzania nie będą działały żadne dodatkowe siły. Blokada ma postać dźwigni, w której wycięciu znajduje się bolec połączony z cięgnem sterującym maszynki sterowej. W dolnym położeniu dźwigni zablokowany bolec uniemożliwia działanie maszynki sterowej. Blokada sterów głębokości jest zwalniana po przebyciu przez torpedę nastawionej uprzednio odległości (patrz opis licznika odległości: http://www.ubootwaffe.pl/forum/u-booty/ ... 140#p29002).
Wtedy dźwignia blokująca zostaje podniesiona, a cięgno sterujące ma pełną swobodę ruchu. Początkowe położenie dźwigni blokującej i cięgna sterującego (i w rezultacie początkowe położenie sterów głębokości) jest regulowane przy pomocy pokrętła.

ruddersperrung.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate19.htm)

(zdjęcia dzięki uprzejmości H?varda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez ObltzS » 27.10.12, 20:46

Witam !

Zamieszczam do postu SnakeDoc'a jeszcze jedno zdjęcie (wykonane na pokładzie okrętu Emden) przedstawiające czynności serwisowe torpedy typu G7e - również widoczny przewód sprężonego powietrza podłączony do serwisowego wlotu powietrza.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 02.11.12, 10:12

Cześć ObltzS

ObltzS napisał(a):Zamieszczam do postu SnakeDoc'a jeszcze jedno zdjęcie (wykonane na pokładzie okrętu Emden) przedstawiające czynności serwisowe torpedy typu G7e - również widoczny przewód sprężonego powietrza podłączony do serwiowego wlotu powietrza.


Fajne zdjęcie, dzięki za wrzucenie na forum.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 19.02.13, 19:21

Część 21. Żyroskop GA VIII (Geradelaufapparat VIII)

Żyroskop typu GA VIII (Geradelaufapparat VIII) miał za zadanie tak sterować torpedą, aby do końca swojego biegu poruszała się wzdłuż linii wyznaczonej przez oś wyrzutni torpedowej lub też - w przypadku strzału kątowego - wprowadzić torpedę na tor odchylony od osi wyrzutni o wcześniej nastawiony kąt i dalej utrzymać ją na tym torze.

Żyroskop GA VIII jest napędzany sprężonym powietrzem. W górnej części obudowy żyroskopu znajduje się maszynka sterowa steru kierunku. Żyroskop jest zamontowany w części rufowej torpedy (Hinterteil), po prawej stronie (patrząc w kierunku głowicy torpedy). Przykręcony jest do kołnierza mocującego, znajdującego się w górnej części korpusu torpedy przy użyciu czterech śrub.

fot 0.png


Zasadnicze elementy żyroskopu GA VIII to:
- urządzenie rozruchowe (Anlaßvorrichtung)
- amortyzowane zawieszenie kardanowe wraz z dyskiem żyroskopowym (Kreiselvorrichtung mit Puffervorrichtung)
- urządzenie blokujące (Aufrichtvorrichtung)
- urządzenie sterujące (Steuerung mit Einrichtung für Winkelschuß)
- maszynka sterowa (Steuermaschine und Steuergestänge)
- urządzenie nastawy kąta strzału (Winkeleinstellvorrichtung)

fot 1.png


fot 2.png


Urządzenie rozruchowe ma za zadanie rozpędzić dysk żyroskopowy do dużej prędkości obrotowej w jak najkrótszym czasie. W momencie strzału torpedy, gdy torpeda zaczyna się poruszać w wyrzutni, odrzucony zostaje haczyk startowy, otwierając zawór startowy. Powietrze sprężone pod wysokim ciśnieniem przez zawór zwrotny przedziału rufowego (Wasserabschlußventil für G.A.) i reduktor żyroskopu doprowadzane jest do dyszy rozruchowej żyroskopu. Po krótkim czasie (0,25 do 0,28 s), dopływ powietrza wysokiego ciśnienia do dyszy jest odcinany i w tym samym momencie zwalniane jest urządzenie blokujące, dzięki czemu zawieszenie kardanowe dysku żyroskopowego zyskuje swobodę ruchu. Od tego momentu powietrze niskiego ciśnienia, które ma za zadanie utrzymać dysk żyroskopowy w ruchu doprowadzane jest do dyszy roboczej umieszczonej w górnej części zewnętrznego pierścienia zawieszenia kardanowego.

Kulista komora urządzenia rozruchowego pełni funkcję "pneumatycznego opóźniacza". Jej pojemność jest tak dobrana, że napływające pod wysokim ciśnieniem powietrze napełnia tę komorę tak, że dopiero po czasie od 0,25 do 0,28 sekund ciśnienie wzrasta na tyle, aby przezwyciężyć siłę sprężyny i przesuwa tłok odcinający odcinając dopływ do dyszy rozruchowej oraz zwalnia blokadę urządzenia blokującego zawieszenie kardanowe dysku żyroskopowego.

rys 1.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

rys 2.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

Zawieszenie kardanowe wraz z dyskiem żyroskopowym jest głównym elementem żyroskopu GA VIII. Zawieszenie kardanowe składa się z dwóch pierścieni (wewnętrznego i zewnętrznego), zawieszonych jeden w drugim, tak aby osie zawieszenia przecinały się pod kątem prostym. Dysk żyroskopowy jest zawieszony w wewnętrznym pierścieniu kardanowym w ten sposób, że jego oś obrotu jest równoległa do osi podłużnej torpedy.
Górna, pionowa oś zawieszenia kardanowego ma wydrążony wewnątrz kanał, przez który doprowadzane jest powietrze do dyszy podtrzymującej ruch obrotowy dysku żyroskopowego.

Dysk żyroskopowy ma masę 0,990 kg i obraca się z prędkością około 15 tyś obr/min. Ciśnienie powietrza użytego do rozruchu wynosi 200 atm, natomiast powietrze do podtrzymania ruchu ma ciśnienie 7,03-7,73 at.

rys 3.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

Urządzenie blokujące ma za zadanie utrzymać zawieszenie kardanowe dysku żyroskopowego w niezmiennej pozycji (tj. w płaszczyźnie prostopadłej do osi podłużnej torpedy) na czas rozpędzania żyroskopu, a po zakończeniu rozruchu pozwolić na swobodę ruchu. Blokada składa się z dźwigni umieszczonej na osi i połączonej z wycinkiem zębatym oraz dwóch płytek blokujących połączonych cięgnami. Gdy tłok odcinający przesuwa się w dół odcinając dopływ powietrza do dyszy rozruchowej, jego dolna część naciska na dźwignię blokady, i następnie poprzez ruch wycinka zębatego odchyla płytki blokujące.

rys 4.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

rys 5.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

Płytki blokujące są dodatkowo połączone cięgnem z wałkiem urządzenia nastawy kąta strzału - w momencie odblokowania zawieszenia kardanowego wałek ten wyciągany jest z gniazda w urządzeniu sterującym, tak aby nie zakłócać już w żaden sposób działania żyroskopu.

rys 6.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)


Urządzenie sterujące ma za zadanie przekazać odchylenia dysku żyroskopowego (a tak naprawdę odchylenie torpedy, ponieważ z zasady dysk żyroskopowy pozostaje cały czas w tej samej płaszczyźnie) do maszynki sterowej, aby poprzez odpowiednie wychylenie steru kierunku przywrócić pożądany kierunek biegu torpedy.
Mechanizm składa się z następujących elementów: na zewnętrznym pierścieniu zawieszenia kardanowego (w jego górnej części) znajduje się zębatka, która jest przymocowana do pierścienia przy pomocy płytki mocującej. Zębatka może być obrócona względem pierścienia zawieszenia kardanowego (o dowolny kąt z zakresu 0-90 stopni w prawo lub w lewo) prze wałek urządzenia nastawczego (poprzez przekładnię ślimakową o sumarycznym przełożeniu 1:180 - czyli jeden obrót wałka nastawczego obraca zębatkę o 2 stopnie).

rys 7.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

fot 3.png


Na fragmencie zębatki znajduje się kotwica (Anker) - wystający fragment który styka się z kierownicą. Kierownica (Lenker) to widłowaty fragment ułożyskowany na obudowie żyroskopu, mogący się obracać wraz z osią dyszy sterującej.

rys 8.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

fot 4.png


Gdy torpeda odchyli się od wyznaczonego toru ruchu, zewnętrzny pierścień zawieszenia kardanowego (a wraz z nim zębatka i kotwica) obróci się o pewien kąt względem obudowy żyroskopu (i kierownicy). Kotwica stykając się z kierownicą spowoduje obrót kierownicy o pewien kąt - a wraz z kierownicą obróci się oś dyszy sterującej i sama dysza sterująca.

Powietrze do dyszy sterującej jest doprowadzane przez odgałęzienie kanału doprowadzającego powietrze do dyszy roboczej.

rys 9.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

Maszynka sterowa wzmacnia delikatne odchylenia dysku żyroskopowego i przekazuje je poprzez cięgna sterujące na ster kierunku.
Podobnie jak w przypadku maszynki sterowej aparatu zanurzania, składa się z dwóch podstawowych elementów - cylindra sterującego oraz cylindra wykonawczego. Wewnątrz cylindrów znajdują się tłoczki - odpowiednio sterujący i wykonawczy, połączone ze sobą przy pomocy cięgna zwrotnego. Do tłoczka wykonawczego podłączone jest także cięgno sterujące, łączące maszynkę sterową ze sterem kierunku.

rys 10.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

Tłoczek sterujący w części znajdującej się naprzeciw dyszy sterującej ma dwa otwory stanowiące początki dwóch kanałów, które są poprowadzone przez tłoczek na jego drugą stronę. Tam się kończą w miejscu, gdzie w ścianach cylindra sterującego znajdują się kolejne dwa kanały, prowadzące do cylindra wykonawczego. Kanały wewnątrz tłoczka sterującego są tak poprowadzone, że kanał mający otwór z prawej strony prowadzi do przestrzeni z lewej strony tłoczka wykonawczego, a kanał mający otwór z lewej strony, prowadzi do przestrzeni z prawej strony tłoczka wykonawczego.
W stanie równowagi, wylot dyszy sterującej znajduje się pomiędzy obydwoma otworami - do przestrzeni po obu stronach tłoczka wykonawczego trafia tyle samo sprężonego powietrza. Gdy tylko na skutek zejścia torpedy z kursu nastąpi odchylenie dyszy sterującej w prawo (lub w lewo), więcej powietrza dostanie się do prawego kanału (lub lewego) i następnie do przestrzeni po lewej (prawej) stronie tłoczka wykonawczego, powodując jego przesunięcie w prawo (lub lewo). Równocześnie z tłoczkiem wykonawczym przesuwa się w tę samą stronę tłoczek sterujący (z powodu połączenia cięgnem zwrotnym) - czyli tłoczek sterujący podąża za dyszą sterującą - znowu takie same ilości powietrza trafiają do przestrzeni po obu stronach tłoczka wykonawczego, utrzymując tłoczek w tej samej pozycji.

rys 11.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate20.htm)

W przypadku strzału z odchyleniem żyroskopowym, zębatka z kotwicą jest obracana o odpowiedni kąt przy pomocy wałka nastawy kąta strzału i przekładni ślimakowej. Kotwica odchyla kierownicę, która z kolei odchyla dyszę sterującą. Tak więc już w momencie strzału (zanim torpeda opuści wyrzutnię), gdy powietrze zaczyna płynąć do maszynki sterowej, ster kierunku odchyla się w odpowiednią stronę. Jednak ze względu na pewną inercję torpedy (o masie 1,5 tony), torpeda zaczyna zwrot dopiero po przebyciu około 10 metrów. Promień skrętu torpedy wynosił 90 metrów.


(zdjęcia dzięki uprzejmości Håvarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 24.03.13, 11:18

Część 21. Reduktor ciśnienia żyroskopu (Regler für G A)

Reduktor ciśnienia żyroskopu zmniejsza ciśnienie powietrza dostarczanego przez zawór zwrotny przedziału rufowego (Wasserabschlußventil für G.A.) z głównego zbiornika powietrza (gdzie znajduje się pod maksymalnym ciśnieniem 200 atm). Reduktor jest przykręcony bezpośrednio do obudowy żyroskopu. Jest to reduktor dwustopniowy - pierwszy stopień - reduktor membranowy obniża ciśnienie do wartości 22-23 kg/cm^2, drugi stopień - reduktor tłokowy - obniża ciśnienie do wartości 6 kg/cm^2. Część powietrza o ciśnieniu 22-23 kg/cm^2 jest doprowadzana do maszynki sterowej sterów głębokości, natomiast powietrze o ciśnieniu 6 kg/cm^2 napędza maszynkę sterową steru kierunku oraz podtrzymuje ruch obrotowy żyroskopu. Ponadto, przed pierwszym stopniem reduktora znajduje się odgałęzienie, które doprowadza część powietrza pod wysokim ciśnieniem do mechanizmu rozruchowego żyroskopu - służy ono do rozpędzenia dysku żyroskopu.

Rys 1.jpg

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate21.htm)

Fot 1.jpg


(zdjęcie dzięki uprzejmości Håvarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 20.04.13, 09:20

Cześć 22. Zabudowa żyroskopu oraz cięgna steru kierunku (GA-Einbau und GA-Steuergestänlage)

Żyroskop GA VIII jest zamontowany w rufowej części torpedy, po prawej stronie (patrząc w kierunku głowicy torpedy).
Obok żyroskopu znajduje się reduktor ciśnienia, który dostarcza powietrze napędzające żyroskop.
Powyżej żyroskopu znajduje się przekładnia oraz wskaźnik nastawionego kąta odchylenia wraz z dostępnym z zewnątrz gniazdem służącym do wprowadzenia wałków nastawczych wyrzutni torpedowej. Przekładania jest połączona z żyroskopem poprzez wałek nastawczy, który ma możliwość poruszania się w górę i w dół.
Maszynka sterowa żyroskopu jest połączona ze sterem kierunku cięgnem, które biegnie w kierunku ogona torpedy, i przechodzi przez tylną wodoszczelną gródź przedziału rufowego w okolicach przekładni różnicowej.

rys 1.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22.htm)

W kadłubie torpedy - nad żyroskopem - znajdują się obok siebie trzy otwory: otwór w który wsuwany jest wałek nastawczy wyrzutni

torpedowej, poniżej otwór do smarowania dławnicy wałka nastawczego i jeszcze niżej - okienko przez które widać wskaźnik nastawionego kąta.

Natomiast na wysokości żyroskopu znajduje się kolejny otwór, który służy do smarowania samego żyroskopu.

rys 2.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22.htm)

fot 1.png


fot 2.png


fot 3.png


(zdjęcia dzięki uprzejmości Håvarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 22.04.13, 18:00

Część 23. Urządzenie nastawy kąta odchylenia żyroskopowego (W-Einstellvorrichtung)


Urządzenie nastawy kąta odchylenia żyroskopowego ma zadanie umożliwić połączenie wałka nastawczego wyrzutni torpedowej z wałkiem nastawczym żyroskopu, dzięki czemu możliwe jest ustawienie żądanego kąta odchylenia. Dodatkowo z wałkiem nastawczym sprzęgnięty jest - przy pomocy przekładni - wskaźnik nastawianego kąta, na którym
można obserwować bieżący kąt odchylenia żyroskopowego.

rys 1.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22a.htm)

W górnej części znajduje się gniazdo, w które wsuwany jest wałek nastawczy wyrzutni torpedowej. W dolnej części - gniazdo, w który wsuwany jest wałek nastawczy żyroskopu. Dodatkowo - gniazdo na wałek nastawczy żyroskopu jest tak skonstruowane, że umożliwia przesunięcie wałka nastawczego żyroskopu w górę - w momencie strzału torpedy i zwolnienia
urządzenia blokującego żyroskop.

Wskaźnik nastawionego kąta składa się z dwóch współśrodkowych stożkowatych pierścieni, umieszczonych jeden nad drugim. Dolny pierścień - dziesiętny - posiada podziałkę naniesioną w następujący sposób: od 0 do 180 stopni w każdą stronę jest podziałka w zakresie od 0 do 100 stopni (czyli dziesiątki stopni kąta odchylenia naniesione są
co 18 stopni).
Górny pierścień - jednostek - jest podzielony na dwie części - górną i dolną - górna posiada na całym obwodzie podziałkę od 0 do 20 stopni w kierunku ruchu wskazówek zegara, natomiast dolny - również od 0 do 20 stopni w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara (czyli jednostki stopnia kąta odchylenia naniesione są co 18 stopni).

Aby rozpoznać, czy wskazywany kąt jest na sterburtę czy bakburtę, lewa strona pierścienia dziesiętnego pomalowana jest na zielono (wskazuje kąty sterburtowe), a prawa na czerwono (wskazuje kąty bakburtowe). Natomiast górna połowa pierścienia jedności pomalowana jest na zielono, natomiast dolna - na czerwono.

Obydwa pierścienie poruszane są poprzez przekładnię.

Przekładnia jest napędzana od wałka nastawczego kołami zębatymi o liczbie zębów równej 70 - czyli ma przełożenie 1:1. Następny stopień przekładni składa się z kół zębatych o liczbie zębów 10 i 100. Następnie poprzez koła zębate o liczbie zębów 55 (czyli o przełożeniu 1:1) napędzany jest górny pierścień. Czyli na 10 obrotów wałka nastawczego, górny pierścień obraca się o jeden obrót. Przekładnia ślimakowa żyroskopu jest zbudowana tak, że jeden obrót wałka odpowiada 2 stopniom odchylenia. Czyli 10 obrotów wałka nastawczego spowoduje jeden obrót górnego pierścienia, który odpowiada 20 stopniom.

Dolny pierścień obracany jest poprzez koła zębate o liczbie zębów 10 i 100 czyli o przełożeniu 10:1 - co oznacza, że sumaryczne przełożenie wynosi 100:1 - 25 obrotów wałka nastawczego (50 stopni) da ćwierć obrotu dolnego pierścienia - czyli właśnie 50 stopni.

rys 2.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22a.htm)

rys 3.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22a.htm)

rys 4.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22a.htm)

foto 1.png


W przekładnię wbudowany jest układ blokujący obrót wałka nastawczego, uniemożliwiający wykonanie więcej niż 50 obrotów na każdą stronę (czyli nastawienie kąta większego niż 90 stopni na sterburtę lub bakburtę).
Składa się on z tarczy blokującej umieszczonej na jednej osi z dolnym pierścieniem. Na brzegu tarczy blokującej znajduje się występ. Gdy nastawiany kąt zbliża się do wartości 90 stopni (w jedną lub w drugą stronę), występ blokujący podnosi dźwignię blokującą, której drugi koniec opuszcza się ku krawędzi tarczy blokującej wałka nastawczego. Na krawędzi tarczy blokującej wałka nastawczego również znajduje się występ blokujący, który zahaczając o dźwignię blokującą uniemożliwia dalszy obrót wałka nastawczego w daną stronę.

Dodatkowo znajduje się tam też hamulec - klocek hamulcowy dociskany do wałka nastawczego przez dźwignię ze sprężyną. Hamulec ma uniemożliwić przypadkowe przestawienie wałka nastawczego.

rys 5.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate22a.htm)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 30.04.13, 07:53

Część 24. Część ogonowa torpedy (Schwanzstück)

Część ogonowa torpedy jest oddzielona od części rufowej grodzą wodoszczelną, przez którą przechodzą: wał napędowy, cięgna sterujące sterów kierunku oraz głębokości oraz przewód doprowadzający olej smarujący. W części ogonowej znajduje się przekładnia różnicowa, która rozdziela obroty wału napędowego na dwa obracające się w przeciwnych kierunkach współosiowe wały - zewnętrzny - napędzający przednią śrubę oraz wewnętrzny - napędzający śrubę tylną.

rys 1.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate23.htm)

rys 2.png

(http://uboatarchive.net/G7A-Plate23.htm)


Olej smarny jest doprowadzany pod ciśnieniem z przerywacza przepływu oleju smarnego. Doprowadzany jest do trzech punktów: przedniej oraz tylnej dławnicy przekładni różnicowej oraz do samej przekładni różnicowej.

fot 1.png


fot 2.png


(zdjęcia dzięki uprzejmości Havarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 06.05.13, 09:44

Część 25. Przednia śruba napędowa - widok z tyłu, przednia i tylna śruba napędowa - widok z tyłu, wzajemne ustawienie przedniej i tylnej czteropłatowej śruby napędowej względem wału korbowego w gotowości do strzału, wzajemne ustawienie przedniej i tylnej sześciopłatowej śruby napędowej względem wału korbowego w gotowości do strzału
(Vordere Triebschraube von hinten gesehen, Vordere und hinten Triebschraube von hinten gesehen, Stellung der vierligelgen Triebschrauben und Kurbel zueinander bei "schußklar", Stellung der sechsflügeligen Triebschrauben und Kurbel zueinander bei "schußklar")



Tablica 24 przedstawia śruby napędowe torpedy. Torpeda G7a napędzana była dwoma śrubami obracającymi się w przeciwnych kierunkach. Przednia śruba była napędzana poprzez przekładnię różnicowa i obracała się zgodnie z ruchem wskazówek zegara (patrząc od tyłu). Śruba tylna napędzana była od wału napędowego silnika i poruszała się w kierunku przeciwnym. Dzięki dwóm obracającym się w przeciwnych kierunkach śrubom napędowym niwelowano w pewnym stopniu moment bezwładności wytwarzany przez obracające się masy. Ponieważ śruba przednia pracowała w gorszych warunkach niż śruba tylna (tzn. w obszarze zawirowań wytwarzanych przez tylną śrubę), miała ona nieco mniejszą sprawność. Aby to wyrównać, miała ona większe rozmiary.

rys 1.png

http://uboatarchive.net/G7A-Plate24.htm

W początkowym okresie produkcji torped G7a, wyposażane były one w śruby czteropłatowe. Jednak w późniejszym okresie zdecydowano się na użycie śrub sześciopłatowych.
Co prawda śruby o większej liczbie płatów mają mniejszą sprawność (ponieważ płaty śruby poruszają się w obszarze dużo większych zawirowań), jednak charakteryzują się większą siłą ciągu oraz bardziej równomierną pracą w momencie rozpędzania. Widocznie niemieccy konstruktorzy na drodze prób i błędów stwierdzili, że taki kompromis jest korzystniejszy i śruba sześciopłatowa dużo bardziej nadaje się do napędzania torpedy parogazowej G7a.

fot 1.jpg

Rufowa część torpedy parogazowej G7a z czteropłatowymi śrubami napędowymi.

fot 2.jpg

Rufowa część torpedy parogazowej G7a z czteropłatowymi śrubami napędowymi.

fot 3.jpg

Załadunek torpedy parogazowej G7a na kuter torpedowy (Schnellboot) typu S-26 - widoczne czteropłatowe śruby.

fot 4.jpg

Rufowa część torpedy parogazowej G7a z czteropłatowymi śrubami napędowymi.

fot 5.jpg

Montaż torped parogazowych G7a - widoczne czteropłatowe śruby napędowe

fot 6.jpg

Załadowana na kuter torpedowy torpeda G7a z widocznymi śrubami czteropłatowymi

fot 7.jpg

Sześciopłatowe śruby napędowe torpedy G7a

fot 8.jpg

Sześciopłatowe śruby napędowe torpedy G7a

fot 9.jpg

Sześciopłatowe śruby napędowe torpedy G7a
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 07.05.13, 09:29

Cześć 26. Urządzenie do testowania żyroskopu GA VIII.

Tablice 25 i 26 (http://uboatarchive.net/G7A-Plate25.htm i http://uboatarchive.net/G7A-Plate26.htm) przedstawiają odpowiednio obiegi płynów (paliwa, wody, oleju) i powietrza oraz połączenia cięgnowe pomiędzy przeróżnymi mechanizmami torpedy. Nie ma sensu ich dodatkowo omawiać, tak więc w tym miejscu kończy się ten cykl opisujący rysunki techniczne niemieckiej torpedy parogazowej G7a.

Na koniec jednak zostawiłem kilka ciekawostek, z których pierwsza - to urządzenie do testowania działania żyroskopu GA VIII. Składa się ono z obrotowej platformy, na której instalowany był wymontowany z torpedy żyroskop. Do żyroskopu był podłączany elastyczny przewód doprowadzający powietrze, a do cięgna maszynki sterowej - wskaźnik wychylenia.

Po uruchomieniu żyroskopu (otwarciu dopływu sprężonego powietrza) można było za pomocą uchwytu obracać platformą (wraz z żyroskopem) - i w efekcie obserwować wartości przesunięć (wychylenia) cięgna sterującego w zależności od wielkości tego obrotu.

fot 1.png


fot 2.png

(w tle widoczna wyrzutnia torpedowa pochodząca z niemieckiego niszczyciela)

fot 3.png


fot 4.png


(zdjęcia dzięki uprzejmości Havarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 11.05.13, 10:45

Część 27. Torpedy G7a po Drugiej Wojnie Światowej

Po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej wiele tysięcy nieużytych bojowo torped znajdowało się w magazynach baz morskich, w krajach dotychczas okupowanych przez Trzecią Rzeszę (w samej Norwegii zostało około 1200 torped). Zostały one na wiele lat włączone do arsenałów morskich marynarek wojennych tych krajów i były używane do celów szkoleniowych oraz prac badawczych. Znaleźć je można było w arsenale Bundesmarine (pod oznaczeniem DM11), Królewskiej Duńskiej Marynarce Wojennej (T1T), Norweskiej Królewskiej Marynarce Wojennej (T1 mod 1). Prawdopodobnie ta ostatnia użytkowała te torpedy najdłużej - po przeprowadzonej w 1992 roku modyfikacji T1 mod 1 w torpedy te uzbrojone były nadbrzeżne wyrzutnie torpedowe aż do roku 2001.

Niewątpliwą zaletą używania torped poniemieckich był koszt eksploatacji - jeden strzał ćwiczebny torpedą G7a to było około 1/10 kosztu strzału torpedą TP613.

Ciekawą rzeczą była modyfikacja mod 1, która polegała na wprowadzeniu przewodowego sterowania torpedą. Do żyroskopu GA VIII dodano elektromagnes poruszający dyszą sterującą, płytkę sterującą włączającą i wyłączającą elektromagnes oraz silnik krokowy, który umożliwiał obracanie płytki sterującej a tym samym zmianę kursu torpedy. W rufowej części torpedy dodano bęben, na który nawinięty był przewód sterujący. Całość sterowana było impulsowo - wysłanie jednego impulsu dodatniego/ujemnego obracało tarczę sterującą o jeden stopień w prawo/lewo. Sterowanie torpedą odbywało się przy pomocy komputera, który wyświetlał "obliczeniową" pozycję torpedy (tzn. obliczał ją i wyświetlał na podstawie zakładanej prędkości torpedy oraz jej początkowego kursu i wszystkich wykonanych późniejszych manewrów - torpeda w żaden sposób nie była śledzona).

Modyfikacja była przeznaczona dla torped, w które uzbrajano wyrzutnie nadbrzeżne znajdujące się we fiordach. Torpedy mogły biec kursem podobnym do kursu torped LUT. Ze względu na uwarunkowania taktyczne niewielkie niedokładności zakładanej pozycji torpedy nie miały znaczenia.

fot 1.png

Zmodyfikowany żyroskop GA VIII - widoczny silnik krokowy

fot 2.png

Zmodyfikowany żyroskop GA VIII - widoczny silnik krokowy, elektromagnes oraz kabel sterujący

fot 3.png

Zmodyfikowana część rufowa torpedy GA VIII - widoczna pokrywa bębna, na który nawinięty jest kabel sterujący oraz rurka pełniąca funkcję osłony przewodu sterującego, wyprowadzająca przewód sterujący ponad śrubami napędowymi oraz sterami torpedy (w tle widoczna tablica z zestawem narzędzi wymaganymi do obsługi torpedy G7a, widać również blokadę śrub torpedy, która ma pomagać w uniknięciu wypadków w trakcie prac serwisowych, gdy przypadkowo zostałby uruchomiony silnik torpedy)

(zdjęcia dzięki uprzejmości Havarda Hovdeta)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez SnakeDoc » 12.05.13, 13:48

Część 27. Torpedy G7a po Drugiej Wojnie Światowej c.d.

Jako uzupełnienie do poprzedniego postu o torpedach G7a po Drugiej Wojnie Światowej - poniżej lista kilku najbliższych miejsc, gdzie można obejrzeć torpedy tego typu:

1. Muzeum Drugiej Wojny Światowej w Gdańsku - ekspozycja plenerowa na Westerplatte
2. Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni - ekspozycja plenerowa
3. Muzeum Techniki w Berlinie
4. Muzeum Techniki w Bremerhaven
5. Muzeum Techniki w Laboe
6. Deutsches Museum w Monachium

Ponadto torpedy tego typu prezentowane są w Norwegii, Danii, Belgii, Wielkiej Brytanii oraz w USA.

Jeżeli ktoś miałby okazję sfotografować "polskie" torpedy G7a z Gdańska i Gdyni, chętnie zamieścimy jego zdjęcia w galerii.
SnakeDoc
Fregattenkapitän
Fregattenkapitän
Moderator Team
 
Tonaż: 545.000 BRT

Dołączył(a): 07.08.07, 20:55

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez brombi » 05.07.13, 21:10

G7e "polska"
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
brombi
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 1.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.13, 20:43

Re: Niemiecka okrętowa torpeda parogazowa typu G7a

Postprzez ObltzS » 15.03.16, 21:18

Witam !

Jako uzupełnienie znakomitego opracowania Maćka link do znalezionego w sieci opracowania, którego tematem są rozważania dotyczące tzw. kryzysu torpedowego w U-Bootwaffe w okresie II w. ś.
http://digitalcommons.georgiasouthern.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1599&context=etd
ObltzS
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.725.000 BRT

Dołączył(a): 05.07.05, 19:31
Lokalizacja: Polska południowa

Poprzednia strona

Posty: 42 • Strona 2 z 21, 2

Powrót do Uzbrojenie



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości