1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Problem z ucieczką

Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly

Posty: 17 • Strona 1 z 1

Problem z ucieczką

Postprzez rdtin » 18.01.10, 20:47

Witam!

Mam problem przy wymknięciu się eskorcie.
Natrafiłem na duży konwój w 40 roku(około 20 statków w tym 3/4 powyżej 10000 i jeden op) zatopiłem lekki krążownik typu Southampton, oraz dwa Large.
Nade mną pływają teraz 3 niszczyciele, głębokość sięga max 63m a do głębszych miejsc jest ponad 25km...
To moje pierwsze "zatapianie" i zapomniałem aby zwrócić uwagę gdzie zaatakuje konwój (20h wcześniej był on na głębszych wodach)
Co teraz radzicie ? Chodzi mi o jakieś wskazówki, może o czymś nie wiem i popełniam błąd.
Generalnie staram się cicho poruszać w przeciwnym kierunku do konwoju i unikać bomb, jednak zgubienie 3 niszczycieli jest trochę kłopotliwe.

Pozdrawiam,
Marcin

EDIT:
Czekałem aż do nocy aby zaatakować ten konwój (miałem dwie T1 załadowane akurat) ale zastanowiło mnie przy podejsciu do konwoju, że z 8000m dopadały mnie niszczyciele. Jest 40 rok i chyba nie mieli oni wtedy radarów ? Jakim więc sposobem mnie zauważyli ? Działo się to za dnia.
rdtin
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 4.000 BRT

Dołączył(a): 27.12.09, 04:45

Re: problem z ucieczką

Postprzez Korvettenkapitan » 18.01.10, 22:41

Jest 40 rok i chyba nie mieli oni wtedy radarów ? Jakim więc sposobem mnie zauważyli ? Działo się to za dnia.


Za dnia U-Boot jest widoczny jak wszystko inne. W nocy dopiero można próbować.
I nie martw się - przez większość 1940 r. niszczyciele nie miały radarów. Dopiero pod koniec roku pojawiają się na niszczycielach pierwsze radary Typ 286 - i w bardzo małej ilości.

3 niszczyciele i 63 m --> nie oszukujmy się: szanse wyjścia z czegoś takiego są małe. Naprawdę małe.
Bo gdy jeden okręt atakuje, przynajmniej jeden z pozostałych trzyma kontakt asdiciem. I po ataku jednego, szybko go odzyskają w razie straty.
Pewną pomocą może być czas opadania bomb głębinowych - np. średnia prędkość opadania takich bomb to max. 4 m/s. Daje Ci to wtedy w zaokrągleniu do 16 sekund na reakcję (unik) na głębokości 63 m. Nie ukrywam, że jest to czas...średni (łagodnie mówiąc).
Sądzę, że jedyne, co może dać Ci jakiekolwiek szanse na przeżycie, to zygzakowanie właśnie w przeciwnym kursie do konwoju i cały czas uszy otwarte co do namiaru niszczycieli.

PS. Witam wszystkich po bardzoo długiej przerwie.
Korvettenkapitan
Korvettenkapitän
 
Tonaż: 436.000 BRT

Dołączył(a): 21.01.04, 22:15
Lokalizacja: Nad Bałtykiem

Re: problem z ucieczką

Postprzez Pat21 » 19.01.10, 08:24

Staraj się tak manewrować, żeby cały czas być zwróconym w strone namiarów wrogich eskortowców jak najwęższą sylwetką U-Boota, wtedy odbicie aktywnego sonaru będzie najsłabsze. W momencie, gdy wybuchają bomby ( ale tylko wtedy ) staraj się z możliwie największą prędkością zwiększyć dystans do eskortowców, kiedy eksplozje zamilkną natychmiast przejdź na cichy napęd i najmniejszą prędkość. Skręć wtedy pod kątem prostym. Jest szansa, że ogłuszona wybuchami eskorta będzie Cię wtedy szukać w niewłaściwym miejscu. Jak najczęściej staraj się zmieniać kurs oraz głebokośc zanurzenia ( ale nie wychodź na mniej niż 50 m ). Uważaj, żeby nie przyładować w dno - raczej radykalnych zmian głebokości nie będzie, ale zostaw sobie dla pewności parę metrów wody pod kilem. Jest jeszcze jeden sposób, ale ryzykowny - kiedy juz naprawdę nie będziesz mógł zgubić prześladowców, dawaj im co jakiś czas wyraźny namiar - zwiększ prędkość czy coś takiego. Niszczyciele rzucają wtedy większą ilość bomb głebinowych. Z tego prosty wniosek, że szybko zabraknie im zapasów. Jeśli atak jest w dzień, możesz ( trochę niezgodnie z realiami ) unikać opadających bomb obserwując eskortowiec od dołu przez peryskop wachtowy. To pomaga w skutecznych unikach. W nocy niestety nic nie widać. I tak jak radził mój przedmówca - staraj się jak najszybciej oddalić od konwoju - w 1940 r. eskortowców nie było zbyt wiele. Dla tych, które Cię atakują o wiele wazniejsze od wsyłania Cię na tamten świat, jest to, by konwój dotarł bezpiecznie do miejsca przeznaczenia. Jeśli dystans do statków wzrośnie, zostawią Cię w spokoju i odpłyną w ślad za konwojem. Zawsze przecież w pobliżu może być następny U-Boot.

EDIT : Można jeszcze ( nie wiem, czy u Ciebie jest jeszcze taka możliwość, ale może przyda sie na przyszłość ) po ataku wpłynąć pod konwój. Same korzyści. Szumy śrub wielu statków maskują bardzo dobrze odgłosy Twojego okrętu, poza tym niszczyciele w gęstwie jednostek mają ograniczoną swobodę manewru i muszą uważać, gdzie rzucają bomby. Lepiej nie wychodź tam na peryskopową - łatwo można zostać rozjechanym przez jakiś dziesięciotysięcznik. Najwazniejsze nie panikować, wykorzystać każdą szansę wyrwania się. Mała głebokość to niedogodność, ale ma i swoje plusy. Aktywne sonary niszczycieli nie działają tak dobrze jak na głębokich wodach. To gra w kotka i myszkę. Cały czas cicha minimalna prędkość, a kiedy eskortowiec szarżuje, maksymalna prędkość i unik pod kątem prostym. Potem, juz na małej prędkości znowu skręt w możliwie jak najbardziej nieprzewidywalny sposób. Powodzenia.
Pat21
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 22.000 BRT

Dołączył(a): 09.10.09, 12:14

Re: problem z ucieczką

Postprzez Wojtek7060 » 19.01.10, 20:25

60 metrów pod kilem i trzy niszczyciele-mamy do czynienia z kowbojem...
Moja taktyka jest mocno ,,alternatywna"(jak ja)-gdy słyszę i wiem na 100% że niszczyciel szykuje się do zrzucenia bomb na mój okręt,wypływam na peryskopową(1 węzeł,cicha praca).Niszczyciel zagłusza moje ,,podnoszenie się" więc ustawia bomby na ,,starą pozycję".Są trzy zakończenia:
1)Przepływam obok burty niszczyciela,bomby nie trafiają mnie wybuchając dużo głębiej niż ja.Po ok 10-15 min niszczyciel odpuszcza ponieważ zgubił mój sygnał.
2)Bomba trafia,dostaję ,,z przyłożenia" ok.5 bombami(500 kg ładunku wybuchowego) co skutkuje rozerwaniem okrętu na strzępy.
3)Bomby są celne lecz jakimś cudem(1/100 szans)okręt wytrzymał atak.Natychmiastowo bardzo dużo wody dostaje się do okrętu,opadam na dno(załóżmy 230m)nie działają pompy,niszczyciel odpuszcza(wie że jestem już trupem)lecz za żadne skarby świata nie jestem wstanie się wynurzyć(za dużo wody w okręcie).
Wiem,wiem że to głupie ale stosując w Aces of the Deep bardzo często ratowało mi to dupsko.Co o tym sądzisz kowboju?
Wojtek7060
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 54.000 BRT

Dołączył(a): 27.05.09, 14:56

Re: problem z ucieczką

Postprzez pawelciol » 19.01.10, 21:16

Sonar wtedy mają słaby - na jakim realiźmie teraz grasz ? przypuszczam , że na 100% lub coś koło tego . Masz GWX albo coś takiego ? Jeśli grasz na gołej wersji ( a wątpię ) to jeśli atakują Cię "C"Class to mogą Ci ....mało zrobić - nie mają zrzutni tylko miotacze więc zamiast na przykład 10 bomb zrucą na ciebie tylko dwie i te to celne będą tylko przy naprawdę dużym Twoim pechu... . Co do uniku no to inna sprawa , cicha prędkość , jak obsrywają to cała naprzód w innym kierunku . Z doświadczenia wiem , że na takiej głębokości nie odpuszczą tak łatwo - nawet w 1940 .
Jakbym miał jeszcze torpedy ( tak z 2,3,4 ) to próbowałbym "zredukować" liczbę mend - ale to dość trudne i wymaga sporo uwagi ( to trochę dla mających zapędy mocno samobójcze ) - zostaną i tak ze dwa gnoje ale to już lepiej niż trzy .
pawelciol
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 62.000 BRT

Dołączył(a): 07.06.09, 18:27

Re: problem z ucieczką

Postprzez Pat21 » 20.01.10, 09:56

pawelciol napisał(a):Sonar wtedy mają słaby - na jakim realiźmie teraz grasz ? przypuszczam , że na 100% lub coś koło tego . Masz GWX albo coś takiego ? .

Ja na przykład najczęściej gram na 90% realizmu. Nie przesadzam i zostawiam sobie automatyczne ustawianie danych torpedowych oraz widok jednostek na mapie. Poza tym wszystko na hard. No i mam GWX. Albo mam nieliche szczęście albo naprawdę na płytkich wodach niszczyciele szybciej tracą namiar. Trafiło mi sie już to kilka razy. W omawianej sytuacji próby ataku torpedowego na któregoś z niszczycieli już bym nie polecał, szczególnie jeśli gracz ma małe doświadczenie. Wyjście na peryskopową z 50 czy 60 m trwa dość wolno, a po takim manewrze z trzema eskortowcami na karku z reguły pierwszą rzeczą, którą widzi się przez okular jest ostry jak gilotyna dziób niszczyciela prujący prosto na U-Boota w odległości 20 m. Szanse trafienia do manewrującego eskortowca także niewielkie. Ja jednak spróbował bym przetrwać ten atak. Szanse przeżycia pewnie tak "fifty-fifty".
Pat21
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 22.000 BRT

Dołączył(a): 09.10.09, 12:14

Re: problem z ucieczką

Postprzez pawelciol » 20.01.10, 22:18

Zależy jak ktoś lubi grać - ja zostawiam sobie zazwyczaj tylko widok zewnętrzny...
pawelciol
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 62.000 BRT

Dołączył(a): 07.06.09, 18:27

Re: problem z ucieczką

Postprzez rdtin » 28.01.10, 01:29

Dziękuję za odpowiedzi!

Gram na 100% realizmu, wersja z GWX3.0 (ale chyba z niej zrezygnuję, o czym później)
Eskortowce nie odpuściły przez 35km które przebyłem aby schować się na większej głębokości. Pod sam koniec wyczerpały zapas bomb (miałem uszkodzone peryskopy i małe przecieki) ale dalej mnie szukały. Akumulatory wyczerpały się praktycznie do zera gdy dotarłem na głębszą wodę, i dopiero tam, po ok 30min odpuściły. To moje początki, ale powiem szczerze że było ciężko.
Na 50m nic mi nie dawał cichy napęd, więc poruszałem się ok 4-5 węzłów robiąc uniki gdy spadały bomby. Nie wiem ile ich mieli na pokładzie, ale gdzieś po 80 przestałem liczyć.
Co do samej gry z dodatkiem GWX... Mam jakieś mieszane odczucia, gra po jego instalacji straciła dla mnie jakby na klimacie. Nie potrafię wskazać konkretnej przyczyny, ale pływa mi się jakoś "sztuczniej" (?) Cały czas trafiam na "smaczne kąski" np Pancernik Nelson (nie pamiętam już dokładnie, może "Hasson" ? ) + jakiś nie mały krążownik. Obydwa zatopiłem 5 torpedami (VII) a krótki patrol zakończyłem na poziomie 50 000BRT w 40 roku.
Teraz przeszukuje internet w poszukiwaniu jakiś osobnych modów, ale jest tego tak dużo, że nie potrafię się w tym połapać.
Jak najbardziej interesuje mnie manualne celowanie i wszystko co z nim jest związane. Jest parę modów dodających "narzędzia" ułatwiające tą operację, jednak zależności między plikami i samymi dodatkami są tak zawiłe, że już nic nie wiem.
Może jesteście w stanie coś polecić ? Czy sam GWX3.0 jest jednak dobrym dodatkiem, tylko muszę się do niego przekonać ?


Pozdrawiam,
Marcin
rdtin
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 4.000 BRT

Dołączył(a): 27.12.09, 04:45

Re: problem z ucieczką

Postprzez Szymczak » 28.01.10, 17:24

Sama czysta wersja bez GWX to badziew . Niezły tonaz zatopiles ale wszystko zalezy gdzie plywasz. Ja na pancerniki natknolem sie atakujac grupy operacyjne ,na poczatku wojny bo tak to spore ryzyko. Do GWX zainstaluj sobie OLC Gui Gold wszystko mozna latwo ,spokojnie policzyc. Tu masz link http://www.subsim.com/radioroom/downloa ... ile&id=997 ;)
Szymczak
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 19.000 BRT

Dołączył(a): 21.12.09, 10:09
Lokalizacja: Tarnów

Re: problem z ucieczką

Postprzez irek » 29.01.10, 13:25

Witam....

Zarejestrowałem się na stronie subsim.. i mam zablokowane konto, nie mogę sciągać modów..... :(

EDIT : Już wszystko działa, przepraszam za zamieszanie....
irek
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 91.000 BRT

Dołączył(a): 24.07.08, 12:22

Re: problem z ucieczką

Postprzez Gunter Hessler » 11.01.11, 18:05

można zanurzyć się na ok 25m chwile przed tym kiedy niszczyciel jest nad nami dać peryskopowa mnie się udało ok 10 razy
Gunter Hessler
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 32.000 BRT

Dołączył(a): 11.01.11, 18:00

Re: problem z ucieczką

Postprzez PegraWid » 16.05.11, 17:26

uciekać przed watahą niszczycieli to masakra ...
nie wiem jak to jest ale opowiem wam to co mi się przydażyło
rozpocząłem kariere, normalnie doszedłem do połowy 1940 roku - nałoiłem trochę - jakieś 6 tommis mi się udało ścignąć :)
i jednego niszczyciela na postoju :) :mrgreen:
realizm 100% - jakoś nie mogę grać bez realizmu - jest ciężko - nawet bardzo
wybrałem się do Scapa Flow - akurat miałem blisko, w VII wszystkie torpedy - a najwyżej mnie zatłuką :P
w Scapa Flow stoi sobie Illustrous czy jak mu tam - normalnie prawie dostałem orgazmu
kompletne zero niszczycieli - co mnie zadziwiło totalnie - no ale cóż czasem w grze się może coś pokopać :)
wbiłem 4 rybki, cóś mu się tam przechyliło, poczekałem aż do zmroku prawie - wszystko po cichu, wieczorkiem władowałem wszystkich do torped - przeładowane 3 puściłem salwą z kątem 6stopni - wbiło - pięknie poszedł na dno - znaczy daleko nie miał bo tam płytko :)
wracam sobie
pierwszy zonk - wbiłem się w siatkę - szczęście w nieszczęściu byłem w silent-mode, z prędkością 1 węzła więcej strachu niż szkód - nahałasowałem trochę i dalej dyla do domu :)
drugi zonk - jakieś 30 mil od wyjścia z zatoki wychyliłem nieco ryło i miałem opad szczeny kompletny
sabat czarownic ... 5 Huntów na mnie wali - na mapie się pokazało jeszcze pare jakiś
siadem sobie do gry około 21, akurat syn poszedł spać, pifko, orzeszki :)
od 22.45 siedziałem z słuchawkami i nasłuchiwałem z której strony na mnie nadlecą na miotłach czarownice ...
działo mi zmietło, nadbudówka pogięta jak paragraf, o pelotkach już nie wspomnie, peryskop bojowy zaciął się na 1/3 wysokości ...
5 godzin wariactwa...
integralność kadłuba 46%, z dizla więcej niż 4 wezły nie szło wyciągnąć - remont trwał ponad 4 miesiące
ja rozumiem symulacje, ale tutaj to już przegieli
:)
jedno co zauważyłem - na morzu północnym brak termokliny - warstwy różnicy temperaturowej - o tyle dziwne że nie prawdziwe - na głębokości czasem nawet 40 metrów już prawie nie słychać asdic'a - a tutaj lipa
PegraWid
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 25.000 BRT

Dołączył(a): 16.05.11, 16:58

Re: problem z ucieczką

Postprzez szymi505 » 23.08.11, 11:44

Oto metoda którą sam sprawdzałem: wydaj rozkaz ciszy na okręcie i wyłącz silniki.Poczekaj aż konwój odpłynie a wtedy eskorta dołączy do pozostałych statków :wink:
szymi505
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 7.000 BRT

Dołączył(a): 19.08.11, 15:08

Re: Problem z ucieczką

Postprzez PegraWid » 18.09.11, 10:49

cisza na pokładzie i wyłączyć silniki - to od razu się wynurz w Scapa Flow, bo momentalnie masz od 10 do 40 przerośnietych puszek od konserwy wybuchających na różnej głebokości - próby już były dawno... zawsze ten sam rezultat, asdic, skanowanie ciągłe a potem mogiła ...
PegraWid
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 25.000 BRT

Dołączył(a): 16.05.11, 16:58

Re: Problem z ucieczką

Postprzez sOnar » 18.09.11, 12:52

W GWX rasowano sensory dla nudzących się fanów poziomu NORMAL. Nikt kto robił GWX nie myślał o graczach poziomu REAL ponieważ 99% świata gra w Silent Huntera na poziomie NORMAL.

Nie zwiejesz bo sensory 'słyszą/czują' Twój okręt nawet wyciszony. Jedyna metoda to wybicie prześladowców w pień
sOnar
Leutnant zur See
 
Tonaż: 148.000 BRT

Dołączył(a): 26.01.07, 05:02
Lokalizacja: www.wardc.890m.com

Re: Problem z ucieczką

Postprzez PegraWid » 27.09.11, 20:23

hehehe
wiesz co ja zrobiłem sOnar ??
twój mod i GWX Gold ....

z 700 metrów widzą odblask okulara peryskopu i w La Manche koło Dover nadlatują jak wampiry
wpierw ich się dwóch pojawia, jeden z lewej, drugi z prawej
potem słuchawka ci się drze do ucha ze słyszy śruby .... :?
jak wychyliłem ryło to mi szczęka opadła .... :shock:
6 różnego typu huntów czy innych superflowerów
bycie cichym :?: :?: :?: :?:
to nic nie da ja cie penetrują od przodu od tyłu (ała boli :) )walą asdikami jak porąbani a jak cie już namierzą to kaplica murowana :evil:
nadlatują i tylko słyszysz/czujesz jak łomocą młotami
ja nie rozumiem skąd oni tyle bomb mają?? Hunt II brał 18 bomb + 10 w zasobnikach - a obok mnie około 200 wybuchło ...
woda się gotuje, tu się drze zę mu przedział zalewa, nadbudówka znowu do klepania, działo - było :cry: pare trupów leży
znowu do domu wróciłem zdemolowany
piernicze nie płyne na skróty wole nadłożyć czasu ...
PegraWid
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 25.000 BRT

Dołączył(a): 16.05.11, 16:58

Re: Problem z ucieczką

Postprzez Kpt.G » 20.11.11, 20:59

a powiedz mi kolego kochany w którym ty roku się tam pchałeś?? ja swobodnie niemal jak usiebie tam kursuję za dnia i wnocy po powierzchni.... średnio 3-4 zanurzenia mam..(do peryskopowej) tak można sobie pływać do roku (pi razy drzwi dębowe przez alufelgę stalową) 1941-42 później można sobie darować..
Kpt.G
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 16.04.10, 19:53
Lokalizacja: z Wawy.. chlip....daleko od morza...... ;(


Posty: 17 • Strona 1 z 1

Powrót do SH III



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości