1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

[Relacja z budowy] Projekt 941 Tajfun

Moderatorzy: Jatzoo, Jakub_RC

Posty: 116 • Strona 2 z 51, 2, 3, 4, 5

cdn

Postprzez amigo » 04.12.04, 00:47

Lewych próbuj różnych metod, może właśnie ta Twoja okaże się najlepsza.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 06.12.04, 07:25

Wi, dzieki wielkie za fote, jak bede sklejał to poobie swoje i napisze o efektach, pozdr,
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez lewych » 02.09.07, 22:17

Witam wszystkich po nieco długiej przerwie, przyznam sie bez bicia do zdrady na rzecz heli ale obiecuje ze to sie już nie powtórzy ;-) (narazie)
budowe domu ukończyłem dzieki czemu uzyskałem garaż ~40m2 co daje całkiem spore pole manewru, ale do rzeczy krótko i na temat, we wtorek jade po żywice w sobote laminowanie co z tego wyjdzie - zobaczymy wsparcie techniczno-logistyczne mile widziane nie mam pojęcia jak to fizycznie przeprowadzić :-( wstepny plan przechyle go na prawo zalaminuje, wyschnie, przechyle na lewo dolaminuje ?? mata czy tkanina ?? 5 warstw utryma sztywność formy 1,78m ?? kurde jeszcze tydzień a stres okrutny conajmiej jak bym ściągał na maturze ale to było dawno :-D dobra pozdrowienia dla całej załogi - dla tej co pływa i tej co jeszcze pracuje nad tym ;-)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 03.09.07, 07:21

Witaj proponuję laminować- góra-dół kadłuba. 4- 5 pierwszych warstw formy proponuję matę, 2 pierwsze 150. dalsze 300, następne warstwy mata- rowing
mozesz zastosować wzmocnienia formy, wlaminowując np, miękkie węże karbowane, - od przewodu wody do pralki, kawałku przecietych rur pcv ok 30 -50 mm, lub cokolwiek, co spowoduje "przekarbowanie" zewnętrznych pow. formy.
PAMIETAJ, forma musi być sztywna !!!!!! inaczej powypacza sIę
POZDR
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 03.09.07, 12:45

dzieki za rade, nie rozumie tylko dlaczego usztywnienia zrobić z węży a nie z pręta fi 6 czy np listewek, jak wytne żonie wąz z pralki to sie wścieknie :-D
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez tobruk » 03.09.07, 13:10

Witam
lewych napisał(a): jak wytne żonie wąz z pralki to sie wścieknie :-D

...zawsze można zmienić :D
Chodzi o wzmocnienie miejsc które będą stanowiły krawędzie połówek formy. Ja wstawiałem "co się nawinie", akurat np drut stalowy fi 5 mm, oraz miejsce późniejszego rozcięcia robiłem dużo (o jakieś 2 - 3 warstwy) grubsze
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez wibwk » 03.09.07, 17:42

lewych napisał(a):dzieki za rade, nie rozumie tylko dlaczego usztywnienia zrobić z węży


Przykładowy wąż jest tylko wypełnieniem, należy go oblaminować tak żeby powstała konstrukcja przekładkowa. To najlepszy sposób usztywniania laminatowych form, nawet bardzo dużych np. jachtu. Przy budowaniu formy należy pamiętać o skurczu laminatu i starać się żeby grubość warstwy była w miarę stała na całej powierzchni i co najmniej dwu-trzykrotnie grubsza od późniejszych wyklepek, tylko tak uda się uzyskać nie pofalowane powierzchnie.
wibwk
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 360.000 BRT

Dołączył(a): 09.02.06, 18:21

Postprzez tobruk » 03.09.07, 18:43

wibwk napisał(a): Przy budowaniu formy należy pamiętać o skurczu laminatu i starać się żeby grubość warstwy była w miarę stała na całej powierzchni i co najmniej dwu-trzykrotnie grubsza od późniejszych wyklepek


Moja pierwsza forma była na całej powierzchni grubości ok. 8 mm (skala 1:72, czyli ok 104 cm dł), kolejne robiłem cieńsze, ale z grubymi krawędziami: ok 7 mm grubość na krawędziach, reszta powierzchni o grubości ok 3 mm. Po zalaminowaniu całego kopyta do grubości ok 3 mm, na linii przyszłego rozcięcia formy nakładałem kolejne warstwy - paski laminatu o szer ok 3-4 cm aż do uzyskania grubości ok 7 mm. Jednak przy tej metodzie trudnością jest rozcięcie formy precyzyjnie w środku, więc ostatnie formy wykonywałem inaczej: do kopyta przyklejałem kołnierz rozdzielający (w formie 1,5 cm szer pasków wyciętych z pudełka po margarynie), laminowałem jeden bok, mocno pogrubiając krawędź, potem wywalałem paski rozdzielające, i laminowałem 2-gi bok. Metodę polecam jako najlepszą, ponieważ pozwala uzyskać dość precyzyjnie pasujące połówki kadłuba - można je tylko sklejać, nie trzeba zbyt wiele szpachlować
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez amigo » 03.09.07, 20:02

lewych napisał(a):dzieki za rade, nie rozumie tylko dlaczego usztywnienia zrobić z węży a nie z pręta fi 6 czy np listewek, jak wytne żonie wąz z pralki to sie wścieknie :-D
Witaj
wąż się pięknie podda w/g kształtu formy, oczywiscie należy go zalaminować, nie pisałem o tym, ponieważ myslałem, ze to oczywiste.
pozdr
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 03.09.07, 20:41

Dzięki, metodę z wężem zrozumiałem :-) ale to z tymi paskami to tak nie do końca, naklejam paski po obwodzie - pokrywam je tak, jaki pozostałą cześć kopyta rozdzielaczem (pasta 8 warstw) laminuje pierwsza polówkę w moim przypadku górę do końca szerokości paska wszystko ładnie wysycha, wyrównuje powstałą krawędź następnie usuwam te paski, (zalaminowana połówka jest nadal na kopycie) pokrywam rozdzielaczem powstałą krawędź i laminuje druga połówkę, wszystko ładnie wysycha i bez rozcinania otwieram formę wzdłuż powstałej krawędzi, mam dwie połówki które składają się mniej więcej tak, że powstała taka zakładka,
tylko nie bardzo rozumiem co mi to dało, tylko brak cięcia czy jeszcze coś czego nie widze :?: :?:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez tobruk » 03.09.07, 21:23

na dole jest widok kopyta kiosku z przyklejonym kołnierzem, tuż przed laminowaniem
http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=712
zyskujesz brak cięcia, ale to sporo, ponieważ trudno jest rozciąć zalaminowane kopyto tak, aby na dziobie cięcie wyszło precyzyjnie, niczym wzdłuż ostrza noża. Ponadto cięcie powoduje ubytek, przynajmniej o grubość narzędzia, w przypadku tarczy flexa to ok 4 - 5 mm, co praktycznie na dziobie jest poważnym ubytkiem szerokości (mam na myśli dziób U-boota, bo w przypadku atomowych może nie jest aż tak istotne)
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez tobruk » 03.09.07, 21:43

widok obu połówek formy,
dolne foto: widok zalaminowanej połówki kopyta po wywaleniu kołnierza rozdzielającego:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
tobruk
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 817.000 BRT

Dołączył(a): 18.11.03, 00:03
Lokalizacja: lubuskie

Postprzez lewych » 04.09.07, 06:55

badzo dzięuję za wyjaśnienie, te zakładki przyklejasz do kopyta na styk? na żywice? Ok, z formą sobie poradze, jak zrobie to dam fotke, przepraszam za te wszystkie powtarzające sie pytania, niechciał bym zniszczyć materiału ani kopyta na skutekjakiegos zaniedbania, niewiedzy itp.
Zywice - kupione :-D 15 kg :-D maty - kupione :-D 15 m2 :-D nic tylko laminować, myslicie, że tyle materiału starczy :-D
Kurcze radość jak na święta...
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 04.09.07, 07:07

Witaj tutaj doklejałem do kopyta na osi pokładu i stepki, Ty spróbuj nakleić na linii podziału przyszłego kadłuba, tj powyżej linii wodnicy
pozdr
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez amigo » 04.09.07, 07:10

Na zywicę tego nie naklejaj !!!! po osunięciu kołnierza nie moze pozostać żaden ślad kleju. Ja doklejam kołnierz do listewki i całość punktowo przyłapuje butaprenem lub polimerem
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 04.09.07, 07:40

Ok, dziękuje, coś wymyśle jak to przykleić, widziałem kiedyś na czeskiej stronie jak gość taki kołnierz zrobił na zasadzie dostawienia do kopyta pasów rozdzielajacych było to szerokie na ok 8 cm i na obwodzie (podział poziomy) nie było widzać zeby to przyklejał tylko podstawił na klockach drewnianych wygladało to jak pomost wokół kopyta, czego mozna jeszcze użyć jako kołnierza? z pudełkiem z margaryny bedzie problem
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 04.09.07, 08:06

pasków poliestyrenu, ( z reklam)
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 04.09.07, 11:04

lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez lewych » 06.09.07, 13:08

wszystko sie poóźnia, zima w garazu, gips nie schnie, zmieniła sie koncepcja ogona - postanowiłem na etapie formy wykonać stateczniki poziome i pionowe, myśle ze sporo to ułatwi później z mocowaniem sterów a jak nie wyjdą to je odetne. Cały czas myśle o tym kołnierzu rozdzielającym, stara tablica budowlana tez jest z poliestru, nada sie ?
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 06.09.07, 22:36

pewnie
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 07.09.07, 07:23

Dzięki, ogon prawie skończony, szlifuje gipsuje szlifuje ale cały czas to nie to, brakuje tej równości, kantów itp, gipsuje cekolem - gładź szpachlowa i pokażdym szlifowaniu gruntuje, zawsze siatka i papier na klocku ale cały czas powstaja mi jakieś fale, jast na to jakiś sposób? patrze na te wszystki kopyta w necie i wydaja się idelane równiutkie, kanciate bez żadnych fal dunaju, hrrrr... zakładam że jak sobie przygotuje kopyto taki bede miał model a gips sie łatwiej szlifuje niż żywice więc - do gipsu
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 07.09.07, 08:40

Nooo ja kopyto Orła 1;50 robię z przerwami ROK!!!!!!, i właśnie najdłużej zajęło wygładzanie kopyta ok 80 % czasu. masz czas
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 22.09.07, 22:04

długo oczekiwana pierwsza pasta, nie ma rzeczy idealnych ;-) kolejna warstwa gipsu już nic nie zmieni.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez amigo » 24.09.07, 07:30

No pięknie !!!! wykonany przez Ciebie sposób podziału kadłuba w miejscu przyszłego podziału jest dobry!!!!, ale możesz to stosować wyłącznie przy budowie modeli o kształcie kroplowym, ( w tym taki jak, Twój )przy klasycznym kadłubie, ( I, II wojna) kształt sprawia, że wygodniej jest nam dzielić na 2 pionowe połówki, a dopiero później męczyć się z właściwym podziałem.
Nooo zazdroszczę Ci wytrwałości, zbudowane przez Ciebie "rusztowanie do linii podziału" zajęło kupę pracy, ja bym się na to nie zdobył !!!!!!!, szczeliny pomiędzy kadłubem a listewką podziały ( o ile takie występują) uszczelnij np, cienką taśmą bezbarwną, lub plasteliną, bo jak Ci w nie wcieknie żelkot i zżeluje, to będzie dupa. Czym woskujesz kopyto????? czy dobrze widzę, czarna pasta do butów????, ja stosuję bezbarwną buvi, pamiętaj o suchym i ciepłym dniu podczas laminowania
pozdrawiam i POWODZENIA
amigo
Kapitän zur See
Kapitän zur See
Vip User
 
Tonaż: 983.000 BRT

Dołączył(a): 07.09.03, 12:34

Postprzez lewych » 24.09.07, 20:49

dzieki za słowa otuchy, wierzysz bardziej w ten model niz ja ;-) co do podziału to z tego co widziałem wszyscy tak robia wiec ameryki nie bede okrywał no moze przy nastepnej akuli (kartonówka z Zetki już czeka na adaptacje), "rusztowanie" wykonał kumpeł i zajeło mu to dwa wieczory, jak sie domyślasz z formy na dzień dobry wyjda dwa kadłuby, jest minimalna ale naprawde minimalna szansa ze bedą twa pływające typhoon'y :-D
Pasta owszem czarna ale made in tesco, fajnie sie ja nakłada fajnie schnie ale po 4 warstwie w załamaniach powstały pęknięcia, co robimy nie tak, zbyt mały odstęp czasu czy za słabo wypolerowany? czy stosowanie bezbarwnej pasty zamiast czarnej ma jakieś znaczenie?
Na to rusztowanie chcemy rzykleić za pomoca budaprenu paski z poliestru takie już szczelnie dolegające do kopyta. Wszelkie uwagi spostrzezenia, wnioski mile widziane, byle pierdoła moze zmienic bieg histori, pozdrawiam
Ostatnio edytowano 26.09.07, 21:45 przez lewych, łącznie edytowano 1 raz
lewych
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 52.000 BRT

Dołączył(a): 10.09.04, 10:08
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Poprzednia stronaNastępna strona

Posty: 116 • Strona 2 z 51, 2, 3, 4, 5

Powrót do Modele



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron