Gdzie szukać dużych okrętów?
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 50
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Gdzie szukać dużych okrętów?
Witam.
W SH3 kończę już 1943 rok i jeszcze nie natrafiłem na okręt powyżej klasy niszczyciela.
W jakich rejonach ich szukać, jeśli wogóle się pojawiają? Proszę o namiary.
Pozdrawiam, Black Cat.
W SH3 kończę już 1943 rok i jeszcze nie natrafiłem na okręt powyżej klasy niszczyciela.
W jakich rejonach ich szukać, jeśli wogóle się pojawiają? Proszę o namiary.
Pozdrawiam, Black Cat.
- black cat
- Tonaż: 10.000 BRT
- Dołączył(a): 31.08.06, 21:56
- Lokalizacja: Tczew
Mysle ,ze w duzej mierze zalezy to od tego na jakiej wersji(modzie) grasz.Proponuje 1.4b+GW.Porty sa pelne i czasami mozna cos wyluskac.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
- Borman
- Tonaż: 58.000 BRT
- Dołączył(a): 15.08.06, 21:48
- Lokalizacja: Kraina Bongo Kongo
GW=Grey Wolves pare tematow nizej jest caly temat o nim przeczytaj go. W telegraficznym skrocie jest to najwiekszy dostepny obecnie mod. Co do okretow szukaj w kotwicowiskach floty, w Scapa Flow, Loch Eve zawsze cos sie trafi inna sprawa ze ja swoja krowa sie tam nie zapuszczam
- Uapa
- Tonaż: 289.000 BRT
- Dołączył(a): 21.04.05, 19:21
- Lokalizacja: Alt Stettin
black cat napisał(a):Dzięki Uapa za namiary, dzisiaj się tam przyczaję.
Jeśli bawisz się czystą wersją SH3 to trafienie w porcie na jakiekolwiek okręty czy statki równa jest wygranej w Lotto, aby uzyskać zadowalające efekty trzeba koniecznie zaistalować któryś z dostępnych darmowych modów lub przynajmniej ich potrzebnych elementów (to trochę wyższa szkoła), poczytaj w necie o możliwościach, chociażby tutaj, modów jest wiele ale często niekompatybilnych ze sobą, więc ich mieszanie jest już zaawansowaną wiedzą o tej grze zwanej symulatorem.
- wibwk
- Tonaż: 360.000 BRT
- Dołączył(a): 09.02.06, 18:21
Można się natknąć na grupy pancerników i krążowników u wejścia do Gibraltaru,ale są to raczej sporadyczne przypadki.Kiedyś również w Scapa Flow udało mi się zatopic krążownik klasy Southampton,ale to dopiero po zainstalowaniu GW Po 1943 roku od czasu do czasu na wodach okalających Wyspy Brytyjskie można spotkać grupy poszukiwawcze a w nich często lotniskowiec eskortowy
- Flysz
- Tonaż: 100.000 BRT
- Dołączył(a): 17.01.06, 14:04
- Lokalizacja: Kraków
W końcu sukces Na wschód od Azorów przygwoździłem dwa lekkie krążowniki w asyście pięciu niszczycieli. Tylko dwa niszczyciele pozostały całe (albo raczej mnie się udało im uciec) Nawiasem mówiąc to plusem dziewiąteczki są dwie rufowe wyrzutnie, bardzo pomocne podczas ucieczki
- black cat
- Tonaż: 10.000 BRT
- Dołączył(a): 31.08.06, 21:56
- Lokalizacja: Tczew
Jeśli zrzucasz Ctrl+F11, to screeny są w głównym katalogu gry. A co do wielkich jednostek, to jest już taki temat. Pisałem w nim że na RUB niezawodnie można nadziać się na Task Force z lotniskowcem Illustrious między północną Szkocją, Wyspami Owczymi a Norwegią.
- dragonfly
- Kapitän zur See
- Tonaż: 800.000 BRT
- Dołączył(a): 22.09.03, 12:42
- Lokalizacja: Żagań
SH3Gen
To może ja wyjaśnię. SH3Gen to taki programik, który wyczytuje z plików misji pozycje okrętów wroga (a także twoich) i nanosi je na mapę w grze. Oczywiście nie pokazuje wszystkich okrętów, tylko niektóre losowo wybrane i jedynie z pewnym prawdopodobieństwem, że taki statek rzeczywiście się tam znajdzie. Programiku używa się jako symulacji działania własnego wywiadu, którego informacje przecież nie zawsze są pewne.
Dodam, że programik jest w pewnym stopniu konfigurowalny i bardzo przydatny podczas rozgrywki. Nanosi także pozycje niektórych pól minowych, oraz sieci przeciwokrętowych. Dzięki niemu zatopiłem Nelsona w Loch Eve, oraz na ostatnim patrolu 2 krążowniki - Fiji w Scapa Flow i drugi w Loch Eve. W Scapa Flow miał stać jeszcze jeden okręt, ale go nie było, a pozycja Fiji była nieco inna, niż ta "podana" przez wywiad.
P.S. A zapomniałem dodać, że gram na Rub'ie, więc według niktórych opini z tego forum nie mam szans spotkać okrętów wojennych we wrogich portach...
- Crazy_Cat
- Tonaż: 8.000 BRT
- Dołączył(a): 30.06.06, 20:55
Można grając na modzie Real Uboat tez spokojnie spotkac najwieksze jednostki na morzu. Problem w tym że pancerniki i lotniskowce nie plywaja samotnie lecz w eskorcie a do tego maja duże predkości. Miałem spotkanie z konwojen dwóch lotniskowców, pancernika i krązownikow na trasie miedzy Gibraltarem a Wyspami brytyjskimi (bliżej tych wysp) w 1940 roku.
- majama
- Tonaż: 340.000 BRT
- Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
- Lokalizacja: Szczecin
Ja czesto spotykam male konwoje okretow wojennych w poblizu wysp bytyjskich (1.4b+GW1.1a) ,ale aby byla szansa cos z nich wyskubac to trzeba miec troszke szczescia miedzy innymi dlatego ze predkosc tych konwojow jest duza a przy wynurzeniu za blisko sie nie podplynie (koniec roku 1943) wiec mamy szanse tylko wtedy kiedy kurs konwoju przetnie sie z naszym.Powiem szczerze ,ze po koniec roku 43 ciezko jest walczyc z dobrze obsadzonych konwojem.Ostatnio udalo mi sie zatopic z konwoju (lotniskowiec, lekki krazownik i 3 nieszczyciele) tylko jeden niszczyciel po czym kilka godzin walczylem o przetrwanie na glebokosci ponad 200m i manewrujac przy tym jak oszalaly. Walczac z okretami wojennymi ktorych predkosc czesto przekracza 20wezlow i stosujac reczne namierzanie sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana poniewaz pozostaje bardzo malo czasu na korekcje kursu torped:( Zauwazylem takze,ze przy kompresji powyzej x512 tak jakby mniej sie dzialo podczas gry nie wspominajac o calkowitym braku lotnictwa totez czesto stosuje mniejsza kompresje czasu.
- alwi
- Tonaż: 48.000 BRT
- Dołączył(a): 15.09.06, 07:59
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Krotko mowiac najlepiej szukac u wybrzezy GB, a najlepiej w portach. Moja najwieksza zdobycz to Revenge battleship (28000t chyba), przy okazji zatapiajac 5 niszczycieli (w tym 2 z rufowych wyrzutni podczas ucieczki). No i ze 2 transportowce z dzialka, bo nie mialem torped.
- Wojtek15
- Tonaż: 193.000 BRT
- Dołączył(a): 29.09.07, 09:13
- Lokalizacja: 200m pod powierzchnią wody
prosze panstwa, musze sie wam pochwalic. Gram sobie na 90% realizmu, mam tylko wlaczona mozliwosc ogladania okretu z zewnatrz i 13.IV.1940 roku podczas tzw "kampani norweskiej" patrolujac nieopodal trondheim mialem cudowne spotkanie. Plynac sobie po powierzchni i co jakis czas zanurzjac sie aby posluchac cos sie dzieje, otrzymalem meldunek, ze na namiarze 357 oglosy wielu szybko poruszajacych sie srub. Serce zabilo mi mocniej!!!! spokojnie bez pospiechu obsadzilem stanowiska bojowe na podsatwie meldunkow hydroakustyka wyznaczylem przypuszczalny kurs konwoju. Po godzinie ukazaly sie topy masztow w odleglosci okolo 6000 m po lewej burcie. 5 mniejszych okiretow, ktore zidentyfikowalem jako okrety eskorty i cos jeszcze. Tak silna eskorta nie plynela przypadkiem. 3h wczesniej atakowaly mnie swordfishe, co oznaczalo ze w poblizu musial byc lotniskowiec. Zaczlaem przebietrac nogami z radosci. Szli idealnym kursem na zblizenie i jesli wszysko dobrze obliczylem, powinni przeplynac jakies 1000 metrow przed moim dziobem. Nagle tajemniczy olbrzym zaczal sie odslaniac. PANCERNIK i dodatkowo jeszcze 4 niszczyciele za nim. Zidentyfikowalem go jako pacernik klasy Rodney, puls zaczal przyspieszac, obliczylem predkosc dzieki wspanialym przyrzadam na peryskopie (OUC 1.03) na 20 wezlow, przy tej predkosci nie mogli mnie uslyszec, nie zygzakowali. Mimo wszystko zachowalem wszelkie srodki ostroznosci, otworzylem 4 pokrywy i naszykowalem torpedy z napedem pro-gazowym, ustawilem glebokosc na 12,5 m i zapalnik magnetyczny, kat kursowy 80 na prawa burte, odleglosc na namiarze 340, bo przy takim kacie zamierzalem strzelac, powinna wynosic okolo 900m. Jesli wszytko dobrze obliczylem powinno sie udac. co jakis czas prawdzalem meldunki z hydrofonu i wysuwalem peryskop aby przyjrzec sie blizej. Piekne 3 wieze i lacznie 9 dzial 406 milimetrow. Kiedy 2 czolowe niszczyciele na prawej burcie pancernika mnie minely, nelson wszedl w celownik, PAL! W sekwencji co 3 sekundy odpalilem 4 torpedy, schowalem peryskop i na cichej prekosci dalem rozkaz zejscia na 54 metry. Po okolo 40 sekundach pierwsza eksplozja, wszystkie 4 weszly pod kil i zdetonowaly. Pancernik zatonal w ciagu 6 minut!!!! Wspanialy sukces, przy zatopieniu transoprtowca i pancernika konto na moim 5 patrolu wynosi 46 000 ton!!! byl to 46 dzien w morzu. Zszedlem po 20 minutach na 84 metry, bo dalo sie slyszec odglosy adicu i na cichej predkosci zaczlem sie oddalac....
- boch
- Tonaż: 49.000 BRT
- Dołączył(a): 25.10.07, 07:59
Crazy_Cat napisał(a):SH3Gen
To może ja wyjaśnię. SH3Gen to taki programik, który wyczytuje z plików misji pozycje okrętów wroga (a także twoich) i nanosi je na mapę w grze. Oczywiście nie pokazuje wszystkich okrętów, tylko niektóre losowo wybrane i jedynie z pewnym prawdopodobieństwem, że taki statek rzeczywiście się tam znajdzie.
Panowie morze sie czepiam, ale statki to jednostki handlowe, okręty to jednostki marynarki wojennej.
To że nasi tłumacze w tym kraju nie znają podstawowych pojęć niech nie zbiera swojego żniwa. Okręt i statek to dwie rożne rzeczy (jednostki). Pozdrawiam!
- evan82
- Tonaż: 921.000 BRT
- Dołączył(a): 03.11.07, 01:11
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 50
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość