Witam serdecznie, jestem tutaj nowy na forum wiec jak coś to proszę mnie poprawić jeśli będe robić błędy:)

robie właśnie pierwszy model u-boota typu VII w skali 1:125 na podstawie revellowskiego zestawu u-99.
przebudowuje go z typu VIIB na VIIC 1944 i mam problem. jedyna stronka jaka wzmiankuje o ww. kiosku z 1944 to :

http://uboatnet.de/Technik/Turmaufbauten_Typ%20VII.htm

i nie wiem na ile jej zaufać jeśli chodzi o plany jakie do tego typu mają do ściągnięcia. proszę o jakiekolwiek sugestnie a'propos konwersji VIIB na ten typ bo nie chce żeby mi potem wyszedł jakiś mieszaniec a zależy mi na detalach, bardzo... bardzo! ( tu obłędna mina maniaka )

wiem ze roznia sie kioskami, brakiem acht-acht'a i czyms dziwnym z przodu, na dziobie, jakby kula, ale nie kula... co to może być? sonar ? jakiś "zmutowany" naxos ( chyba one były na kiosku... ) to druga kwestia w jakiej potrzebuje pomocy. Prócz tego może ktoś wie co to są te 4 "wyloty" mniej więcej w połowie drogi między obudową kompasu magn. a dziobem, wystające z pokładu z włazami na końcach... mam jeszcze wiele pytań ale nie wszystko na raz. jutro wrzucę zdjęcia dotychczasowej pracy ( 3 miesiące rwania włosów z głowy ) serdeczne dzięki za odpowiedzi !

-pozdrawiam-

Witaj, wpisz w wyszukiwarkę typ uboota i powinieneś coś znaleźć.
Przy tej skali przebudowa kiosku z VII b, na VII c/44 jest bardzo trudna, zwłaszcza , ze chcesz zachować szczegóły.
kup sobie model revella 1;72- wersja atlantyk i będzie prościej

Siemka.
Jeśli się juz koniecznie napaliłeś na tego u-boota w tej wersji to pomocna będzie wycinanka Fly Model. Model kartonowy w skali 1:100 przedstawia właśnie ten typ okrętu i ma dośc szczegółowo odwzorowany KIOSK. A to Cię interesuje.
Jest jeszcze inna bajka z tym typem. Jego dziób a fachowo stewa dziobowa została pochylona pod większym kątem niz w "zwykłym" VII C i VII B i przez to stał się bardziej "smuklejszy". Ta "niby kula" na dziobie poniżej linii wodnej to urządzenie hydrolokacyjne, wczesne ale zawsze jakieś.

Krótka piłka: Czeka Cię ciężka przeprawa z tym Modelem i jestem pewien że bedzie Ci sie śnił po nocach. Ale mimo wszystko Życze powodzenia

dzieki wielkie za info ...

a tak szczerze to musze sie pzyznać że kiosk już bliski jest skończenia...

mam zdjęcia, są trochę badziewne, no ale nie mam jak zrobić lepszych, przepraszam

jeśli będą jakieś błędy na fotkach tego mojego boba to prosze o info


fotki:

http://img86.imageshack.us/my.php?image=dscn9709ti2.jpg

http://img86.imageshack.us/my.php?image=dscn9706on8.jpg

http://img183.imageshack.us/my.php?imag ... 697xw3.jpg

http://img86.imageshack.us/my.php?image=dscn9698na1.jpg

http://img183.imageshack.us/my.php?imag ... 701nz0.jpg

http://img86.imageshack.us/my.php?image=dscn9700qu0.jpg

http://img183.imageshack.us/my.php?imag ... 703lm0.jpg

jest jeszcze wiele niedociągnięć i rzeczy do poprawki, ale póki co jestem w miare zadowolony. jeszcze raz przepraszam za jakość fotek. jest strasznie mały a aparat nie ma makro. pozdrawiam i czekam na dalsze sugestie

Witam
Świetnie wygląda "armatura", i np pod pokładem dość wiernie odtwarza. Szkoda tylko że nie jest w większej skali. Dziwnie tylko wyglądają dwa kolory wewn. kadłuba - lamperie?

No jak narazie nie zauwazyłem błedów merytorycznych w modelu KIOSKU. Jest naprawde jak w tej skali bajerancko "popełniony".
Miałem wątpliwości co do rozmieszczenia peryskopów ale jak poszperałem w materiałach to zobaczyłem że te twoje są wporządku. Zwracam honor. Jesteśmy ciekawi dalszych prac nad SZARYm Wilkiem POzdrowienia.

dziękuje serdecznie za pochwały aż się zarumieniłem

nie wiem tylko co to jest " armatura" a a'propos "lamperii" to z takim malowaniem wnętrza spotkałem się w internecie ładnych parę razy więc uznałem za zgodne z oryginałem. Wpadły mi wczoraj w ręce plany schnellboot'a klasy s-100 i postanowiłem że następny model to będzie właśnie on w skali 1/35... będę systematycznie wrzucał fotki w miare postępu pracy, a tymczasem jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam serdecznie

admiral_d napisał(a): co to jest " armatura"
[...]
a a'propos "lamperii" to z takim malowaniem wnętrza spotkałem się w internecie ładnych parę razy więc uznałem za zgodne z oryginałem

"armatura" to rury, których było sporo pod pokładem zewnętrznym,
a na temat "lamperii" w rozkazach dot. używanych kolorów nic nie ma - są wymieniane różne kolory, ale nie w takim sensie; widocznie ostatnio zapanowała dowolność

Kiosk juz widzę ze jest skończony, a co z dziobem?
Czy przyjrzałeś się jego kształtowi?? Do tego celu proponuje poszperac w linkach znajdujących sie na tym Forum. JAk i tAkże monografii Aj-Presu U boatwaffe vol.2 POzdrawiam

Stewy chyba nie ruszę bo to troche trudne zadanie... Muszę przemyśleć jak to zrobić, jak wpadne na jakiś konkretny pomysł, który będe pewien że skwituje sukcesem to się na to zdecyduje. Póki co to się wstrzymam. Przyjrzałem się rysunkom technicznym no i faktycznie ze 2-3 stopnie bardziej jest pochylona i rzeczywiście jest smuklejszy niż VIIB. Dziękuje za to bo sam bym pewnie nie doszedł do tego. Mam jeszcze kupę problemów z wnętrzem. Co ważniejsze rzeczy są zawsze na planach opisane a rur i kabli niestety nie ma. dokopałem się ostatnio do ruskiej stronki ze skanami książek o tematyce marynistycznej ( niestety w języku rosyjskim którego ja, 20-sto latek nie miałem obowiązku nauki w szkole ) i szczerze... jest naprawde warta obejrzenia. Daje link:

www.wunderwaffe.wrz.hu

Klikajcie w banery, są to chyba poszczególne wydawnictwa, potem w okładkę i dwa najniższe linki są to zdjęcia i skany książki. Naprawde warte obejrzenia... są tam plany wszystkiego... Yamato, Bismarck, same sławy


Dziś po pracy torpedy . Może już jutro będą kolejne zdjęcia

Ta stronka została polecona przeze mnie na tym forum choc jestem tu nowy. Ja osobiscie proponuje byś dał spokój temu konkretnie typowi i wykonał model typu VII C 42. Tam stewa dziobowa ma ten sam kształt co poprzednie typy i nie posiada tej "kuli" na dziobie poniżej linii wodnej. . JA mam w planie wykonanie uboota w skali 1:72 od podstaw ale do lini wodnej, wykorzystując figurki marynarzy KriegsMArine (revel). Bedzie to konkretnie U-96 w malowaniu z 1941 roku- okresu w którym pływał na nim Lehman Willenbrock.

Myśle że znajdę rozwiązanie problemu. Nie będe szukał obejścia bo modelarstwo m.in. na tym właśnie polega jak dla mnie. Co do hydrolokacji to kulke zrobie z wosku jubilerskiego. Polecam serdecznie jako materiał. Pół kilo kosztuje 30 zł, jest twardy prawie jak plastik, bardzo łatwy w obróbce, daje sie szlifować papierkiem i łatwo się go maluje. Chciałbym móc umieścić jakieś figurki w i na nim ale no niestety w skali 1/125 nie udało mi sie nic znależć

Bo właśnie mam na myśli to że bardzo trudne zadanie przed Tobą. I logistycznie ciekawa robota. Czyli : Jak Tu Zrobic Unik BY Było DOBRZE. Jestem ciekaw tylko efektu koncowego i wtedy zasypię Cie serię pytań jak z MG 42. A pierwsze z nich to skad jesteś? I napisz mi swoje GG
Pogadami jak Szare WIlki

Jestem z Łęczycy. praktycznie geometryczny środek Polski, chociaż urodziłem i wychowałem się w Częstochowie.

A tu gadulec: 2219847

doszły: mocowania klepek na pokładzie ( częsciowo ) troche rurek pod sufitem w środku. no i ogólnie troszke niewielkich przeróbek mało znaczących

w tak zwanym międzyczasie model uległ wypadkowi.... spadł z półki dzięki mojej młodszej siostrze i odbudowa trwała troszke zanim go poskładałem spowrotem do kupy (kiosk nadal jestuszkodzony w paru miejscach ale to zostawiam sobie na koniec).

a teraz fotki:













POZDRAWIAM !

Bartek

Proszę zmieni temat postu na "konwersja u-99 Revell'a - trochę Relacja"

Dziękuje serdecznie.