Hehe jestem ciekaw jak Wam zawodowcom poszlo z tonazem!

Pisac smialo ile ton,jaki realizm i mody!

Ja mam MAP CONVOY World mod 2.0 i taki gdzie pisze ile renowna i slabe punkty okretow.

Rekord tonazu ok 76.tys

Realizm tylko 52%(Nie palcie na stosie)

Dodam jescze okręt i rok:44 VIIC/41

100% realizmu, bez pauzowania, RUB 1.45 + SH Commander, 41 rok, okret IXB - 56 700BRT podczas 73 dniowego patrolu.

Witam.

Jestem tu nowy trafiłem z Subsim...

100% - wiekszosc w czasie rzeczywistym RUB 1.45 + SH Commander + ze 30 innych modow okręt IXB rok 40 - kolo 75K ton 74 z jakims tam hakiem (prawie dwa tygodnie plywania)...na VIIB okolo 55K ton....

pozdro 4 all

a kolega wyzej tez na TCx1 gra? bo te 73 dni to mnie troche porazily hehe dwa miechy plywania ladnie....

64.000 - VIIB, 1942r. Tyle, że to 29%, więc o czym tu gadac?
Za to niedługo przedstawię Wam TABELKĘ, który ship ile ton do tej składowej wnosi <zagrał zawodowcom na ambicji> :D
Na rozkręcenie:
Niszczyciel VAW: ok. 1.188 (tylko, ale jakie samopoczucie!)

Mozemy zalozyc osobny topic na temat tonazu i tam popodawac tonaz danej jednostki

Co ty na to

tonaze sa rozne w zaleznosci od modow

JiMi napisał(a):tonaze sa rozne w zaleznosci od modow

No proszę. Wcale się nie zdziwię, jak za tydzień okaże się, że powinienem nasmarować lewą śrubę Uboota co 15 patroli, a też nic o tym nie wiem...:D
A tak swoją drogą: JAKIM prawem mody zmieniają tonaż? Skoro Fracht C2 miał ileś tam, to "pomalowany" modem waży mniej lub więcej?
****
K. Łukasz - nie ma problemu W sumie: zanim skończę grać na czystej wersji 1.2 - dane tonażowe będą kompletne, jeżeli już ich nie mam... Brakuje mi parę jednostek, np. Korweta.. No i: łódź przybrzeżna, trawler, holownik.. ale jakoś nie mam serca.... tracić torpedy na łódź przybrzeżną ...a co koło rybaków przepływam - to akurat pogoda nie pozwala użyć działka..

75.958 - VIIB, w tym Niszczyciel. W sumie miałbym ok. 62.000, ale gdy nastała pustka w magazynach: Bóg dał pogodę, a chłopaki ogniem z lufy
Łukasz - jak bedziesz chciał: to gdzieś to przeniesiesz.
Mały statek - 2.267 - 2.411 (coś duża rozpietość, więc ewentualnie skoryguję)
Frachtowiec C2 - 6.396
Frachtowiec C3 - 7.902
Frachtowiec Liberty - 7.345
Tankowiec T2 - 10.817
Tankowiec T3 - 11.648

Pozostałe przy okazji. A jak to ma się do punktów reputacji: też przy okazji.

The Edge napisał(a):A tak swoją drogą: JAKIM prawem mody zmieniają tonaż? Skoro Fracht C2 miał ileś tam, to "pomalowany" modem waży mniej lub więcej?

na pewno tonaze zmienia SH3 Commander - zmniejsza troche z tego co sie orientuje ale wiem ze tez inne mody robia to samo Tonnage War np...wartosc te zapisane sa jednym z plikow .cfg jak sie nie myle.

No wlasnie apropos tonazu:

The Edge napisał(a):Frachtowiec C2 - 6.396
Frachtowiec C3 - 7.902
Frachtowiec Liberty - 7.345
Tankowiec T2 - 10.817
Tankowiec T3 - 11.648

Pozostałe przy okazji. A jak to ma się do punktów reputacji: też przy okazji.

grajac z SH3 commanderem C2 i C3 maja napewno nizszy tonaz niz ten o ktorym napisales.

Punkty dostajesz w zaleznosci od tonazu ale tez realizmu wiadomo im wiekszy realizm tym wiecej punktow dostajesz....ja praktycznie nie wyciagam mniej niz 2000 z patrolu rekord to chyba 3000 z malym hakiem.

JiMi napisał(a):Punkty dostajesz w zaleznosci od (...) realizmu. (...) ja praktycznie nie wyciagam mniej niz 2000 z patrolu rekord to chyba 3000 z malym hakiem.

W takim razie: powyższe dane dotyczą 29%, oczywiście... Już odczuwam potrzebę zwiększenia, bo średnią mam ok. 58.000 ton na patrol, a adrenalnę czuję jedynie widząc niszczyciel i T II, którą mu posyłam oraz podczas wykonywania skrętów lewa-prawa z uformowanymi kolegami, którzy za chwilę po jednym będą formację opuszczać...:D
A skoro mody zmieniają tonaż: to chyba muszę zrobić podwójną instalację, żeby mieć pogląd... Czy można SAVE'y (tworzone w bazie przed misją) wymieniać pomiędzy wersją czystą 1.2 a wersją po modach RUb i Commander? ....a czy czasem gra nie tworzy SAVEów z każdej instalacji w jednym miejscu, w pliku DATA, ale w zupełnie innym, niż sama DATA SH?
2000, 3000 z patrolu.. ale TON, czy punktów?? Bo reputacji w przypadku owych 76.000 ton miałem niecałe 1.500, jakieś 1.480.. odejmując od tego pkt za dopłynięcie do kwadratu i spatrolowanie (trochę ponad 300 przy 100% integralności kadłuba; gdzieś dokładnie mam to też zapisane w chacie) - pozostaje jakieś 1.150 pkt za sam tonaż. Wychodzi więc, że pkt reputacji - to ok. 15% zatopionych ton... ale jeszcze ten wskażnik doszlifuję, bo mam spisane zależności TONAŻ -> PUNKTY z prawie 10 patroli...
To wszystko, oczywiście, na najniższym poziomie realności.

mowie o 3000 pkt renown tonaz to okolo 65K ton z tego konkretnego patrolu

generalnie o wymianie sejwow nie wiem czy zadziala...wszelkie instalacje modow dokonuj TYLKO i WYLACZNIE jak jestes w bazie miedzy patrolami wtedy sejwy beda chodzic napewno w innym przypadku - jestes w patrolu - mozesz sobie zrabac cala gre .

pozdro

JiMi napisał(a):mowie o 3000 pkt renown tonaz to okolo 65K ton z tego konkretnego patrolu

generalnie o wymianie sejwow nie wiem czy zadziala...wszelkie instalacje modow dokonuj TYLKO i WYLACZNIE jak jestes w bazie miedzy patrolami wtedy sejwy beda chodzic napewno w innym przypadku - jestes w patrolu - mozesz sobie zrabac cala gre .

pozdro

Chyba więc wpierw dokończę karierę, później odpalę mody: inaczej nie zbiorę tonażu za poszczególne jednostki do końca, a i może sama punktacja za wjazd na kwadrat i patrolowanie go też się zmieni (choć niby nie powinna, bo to nie zmiana realizmu (?))
Albo zrobię 2 instalki i sprawdzę, gdzie umieszcza save'y z jednej i drugiej, a przy okazji walnę jakiś patrol na Commanderze, żeby porównać punkty z obu instalek na identycznym realiźmie... nie wiem, pomyślę w chacie
3.000... a ja się tyle pałuję, i to na jakiej skuteczności, za niecałe 1.500... muszę szybko zrobić kartę pływacką :D ....realność zwiększa się sukcesywnie przy odkliknięciu każdego "ptaszka" w liście, czy są jakieś stopnie w stylu: początkujący, zaawansowany, czarodziej?

80.148 ton.
Nie wiem, skąd się tyle wzięło Tym bardziej, że w tym są 4 niszczyciele, korweta i 2 holowniki ....finalny łup dobijałem pociskami przeciwlotniczymi, bo już NIC nie miałem... i to nie był samolot
Niszczyciel Hunt - niestety; z tego wszystkiego zapomniałem go "zliczyć" w tonach... Wszystkie 4 niszczyciele pochodzą z jednego konwoju. Napotkałem ich wracając, miałem 4 torpedy.... wybrałem świadomie, za wszystkich Podwodniaków, którzy dotychczas polegli Polowanie z odskokami trwało 2,5 godziny.. ale warto było
Niszczyciel C Klasse - 1.375
Korweta Flower - 950 (no cóż... ale fajnie zaryła dziobem w podłogę )
Holownik - 1.148

Dopłynicie do kwadratu - 233,75
Patrol 24h - 93,50

A teraz mam 45% realizmu, więc jezeli coś się w tonach pozmienia - to zapodam.

to jest wlasnie granie na 45% - ja swojego pierwszego niszczyciela zatopilem w 6 patrolu i to tylko dlatego ze stal na ktowicy w fiordzie na polnocy norwegii - wogole to staly tam jeszcze 3 troop shipy i Krazownik klasy Fiji...

...strzelanie do niszczycieli na wiekszym stopniu realizmu mija sie z celem i jest raczej bez jakiegokolwiek sensu...lepiej pozostac nie zauwazonym skupic sie na czyms wiekszym jak handlowce - statki wojenne to chyba od Fiji Class wlasnie sie oplaca zatapiac - przynajmniej jakas satysfakcja jest z tych 10K ton ....

pozdro

JiMi napisał(a):...strzelanie do niszczycieli na wiekszym stopniu realizmu mija sie z celem i jest raczej bez jakiegokolwiek sensu...

Czy ja wiem - Jimi spójrz tutaj http://www.ubootwaffe.pl/forum/viewtopic.php?t=734 na moją "czteroletnią" karierę, grałem na możliwie największym realiźmie. Oprócz wielu statków handlowych i lotniskowca eskortowego zatopiłem także 7 niszczycieli (w tym także nieszczyciele eskortowe) oraz 1 fregatę - a wszystko dzięki magnetykom, bo z torpedą z zapalnikiem uderzeniowym nie porwałbym się na jakikolwiek eskortowiec.

Pozdr.

nie no ja nie mowie ze jest bez sensu ze wzgledu na malo prawdopodobienstwo trafienia tylko ze wzgledu na to ze tonazem niszczyciele dorownoja w zasadzie holownikom na ktore tez szkoda torped ... inaczej mowiac atakowanie niszczyciela jest zagladanie lwu w d...pe - przyjemnosci zero a ryzko ogromne ale zalezy kto co lubi

pozdro

16 jednostek! Sam byłem pod wrażeniem, 100% realizmu, tylko patch 1.4 PL, bez modów, 1939 rok, drugi patrol (swoją deogą na pierwszym i trzecim nie było tak różowo).Miałem szczęście, dorwałem m. in. konwój, i załatwiłem T2 i T3 po jednej torpedzie. A potem...była ładna pogoda,, to w drodze powrotnej "waliłem" z działa, a, że robię to w miarę oszczędnie( strzelanie poniżej liniii wody - mały statek handlowy - 8 pocisków). Chyba więcej mi się to nie zdarzy.Pozdro!(aha, gram 2 raz na 100%, poprzednio zabili mnie w 1942 w lipcu, wziąłem sobie za punkt honorku grać bez savów)

Toz to kpiny!

Jak takie gówienko jak Korweta flower wytrzymała torpede magnetyczna??

Przeciez powinno ja roerwac na strępy

a tak na uboczy to nie wiedzialem ze armed trawler ma bomby głebinowe i bolesnie sie o tym przkonalem(21% hull inegrity)

nie ma żadnych kpin, bo torpedy magnetyczne lubią wybuchac w różnej odległosci od celu i jeśłi topreda wybuchla 5 metrów za wczesnie to tolko uszkadza cel, jesli wybuchnie 20 metrów za wczesnie to tylko go ochlapie, a bywa że wybucha 100 metrow przed celem.

Na początku (od 1939 roku) armed trawler nie mają bomb głębinowych - dorwał mnie na płyciźnie jeden taki (było pod kilem może z 30 metrów - zachciało mi się pod brzegi podpływać), ale nic mi nie zrobił, ale wiem z doświadczenia, że później mają (trafiłem też na takiego w eskorcie konwoju - samotny, ale ostro się mnie czepił, uniemożliwiając skuteczny atak).Co do torped z zapalnikiem magnetycznym...cóż, jak poprzednik pisał, różnie wybuchają i różnie niszczą.

majama napisał(a):...torpedy magnetyczne...

Miałem też przypadki zszokowania podobnego do Kapitana Łukasza - gdy one uderzały prawidłowo.. a mimo tego cel nawet nie zwalniał, choć dostał z tyłu, w śruby.. Może właśnie dlatego - że nie pod kominem
pzdr

Gunter Prien napisał(a):Na początku (od 1939 roku) armed trawler nie mają bomb głębinowych - dorwał mnie na płyciźnie jeden taki (było pod kilem może z 30 metrów - zachciało mi się pod brzegi podpływać), ale nic mi nie zrobił, ale wiem z doświadczenia, że później mają (trafiłem też na takiego w eskorcie konwoju - samotny, ale ostro się mnie czepił, uniemożliwiając skuteczny atak).Co do torped z zapalnikiem magnetycznym...cóż, jak poprzednik pisał, różnie wybuchają i różnie niszczą.

Już od połowy 1940 r. Armed Trawler jest wyposażony w bomby głębinowe. Miałem spotkanie z takim "przyjemniaczkiem" na płyciznie w pobliżu Loch Eve. Dostał kontaktową i miałem spokój

Szacunek dragonfly!

Nie wyobrazam sobie trafienia takiego mikrusa na 100% realu,jescze kontaktowa,bo akustkiem jescze bym uwierzyl;P

The Edge

Ja tez trafilem bardziej w dupsko tej korwety,ale sie zatrzymala.