Rekord głębokości
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 41
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Rekord głębokości
Hej
Wpisujcie kto jak głębokio zanurkował i czym
Ja siódemka zeszłem na 242 , ale zaczeło mnie zgniatac i sie wynurzyłem
Wpisujcie kto jak głębokio zanurkował i czym
Ja siódemka zeszłem na 242 , ale zaczeło mnie zgniatac i sie wynurzyłem
- Spider
- Tonaż: 22.000 BRT
- Dołączył(a): 12.05.06, 20:38
- Lokalizacja: Biszcza
Ja ostatnio na U-96 (wiec VIIC) tez sobie sprawdzalem i dotarlem na ok. 255-260m po czym sie spokojnie wynurzylem ze strata zaledwie 3%... Nie uzywam kodow! Wiec jak tak czytam wasze wypowiedzi to sie dziwie ze mnie nie zgniotlo...
Atmosfera jest calkiem ciekawa - te jeki kadluba i napiecie w centrali robia duze wrazenie. Po chwili naprawde zapragnalem sie juz wynurzyc!
Atmosfera jest calkiem ciekawa - te jeki kadluba i napiecie w centrali robia duze wrazenie. Po chwili naprawde zapragnalem sie juz wynurzyc!
- Venasque
- Tonaż: 136.000 BRT
- Dołączył(a): 09.01.06, 16:57
- Lokalizacja: Szczecin
Ja pływam na U-98 (VIIC) i ostatnio uciekając przed niezadowoloną moim atakiem na konwój eskortą zanurzyłem się (allllllllaaaaaarm) na 150 metrów a później zszedłem powoli na 250. Po przeczekaniu nawałnicy wybuchowych bombek wynurzyłem się ze stratą 25 %. Rzeczywiście te jęki są nastrojowe
- Brodołak
- Admiral
- Tonaż: 1.770.000 BRT
- Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
- Lokalizacja: Piastów
Nawet nie wiem, co jest poza 200... Właściwie tylko raz byłem bardzo głęboko; i to nie teraz IX, tylko w poprzedniej karierze - VIIC. Max był niby 160m, później już critical... więc kierując się tym, co gdzies tu przeczytałem - że 10% można dorzucić (nie powiększałem możliwości łódek w tym temacie) - uważałem, że to 200 (zamiast ok. 175m) to niezły wyczyn W tym napięciu - kilka razy tak "strzeliło", że mało ataku serca nie dostałem "Na szczęście" Pierwszy co chwila przypominał, że "critical depth" - więc atak serca jak najbardziej normalny, żebym się nie krępował ....w każdym razie: to, co TAM usłyszałem.... jakoś nie nastraja do powrotówBrodołak napisał(a):250m
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Ale przyznasz ze wrazenia sa swietne...? To moment w ktorym chyba najbardziej w calej grze czujesz ze jestes na pokladzie prawdziwego U-boota I jakos nie sposob zapisac gry, wyjsc i zostawic swoja biedna zaloge na pastwe cisnienia... Trzeba sie wynurzyc
- Venasque
- Tonaż: 136.000 BRT
- Dołączył(a): 09.01.06, 16:57
- Lokalizacja: Szczecin
Na VIIB dałem radę zejść pomiędzy 180, a 190 m. Poniżej 190 pękłem.
Ale najgorsze napięcie jest kiedy dostanę bombkę, nabieram wody, patrze na głębokościomierz i spadam powoli w głębinę... Nie nawidzę tego uczucia, że już nic nie da się zrobić
Ale najgorsze napięcie jest kiedy dostanę bombkę, nabieram wody, patrze na głębokościomierz i spadam powoli w głębinę... Nie nawidzę tego uczucia, że już nic nie da się zrobić
- Marriano
- Tonaż: 96.000 BRT
- Dołączył(a): 18.03.06, 00:19
- Lokalizacja: W-wa
Dokładnie tak Na TC 1 - minuta trwa chyba z 8 minut... A że za każdego z nich "oddałbym życie".. to się przestawiłem na brak zapisu w ogóle - inny wymiar, od wyjścia z portu można mieć nerwicę żołądka Tyle, że w trakcie patrolu nie ma aż takiego klimatu z kosą w tle Właśnie dlatego SH3 - odcikowy serial z KLIMATEM. Bo może komuś się wydaje, że to gra - NIE, to film wojennyVenasque napisał(a):Ale przyznasz ze wrazenia sa swietne...? To moment w ktorym chyba najbardziej w calej grze czujesz ze jestes na pokladzie prawdziwego U-boota I jakos nie sposob zapisac gry, wyjsc i zostawic swoja biedna zaloge na pastwe cisnienia... Trzeba sie wynurzyc
Pozdro
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Chyba sie Tobie nie zdawało, moja też jakaś spanikowana To "dobrze" wpływa na całokształt sytuacji: 200m + ciśnienie + spokojna załoga = pełna rozkosz :D Zresztą: na cichej przy konwoju też wcale paniki nie sieją, na szczęście...Venasque napisał(a):Czy tylko ja mialem takie wrazenie czy tez zaloga naprawde zachowuje sie na takich ekstremalnych glebokosciach bardziej nerwowo niz w czasie 'normalnego' ataku?
U mnie hitem ostatnio są sytuacje, gdy mocno skoncentrowany rysuję "jak to będzie" - a któryś tam zachowuje się, jakby widział, co robię - i zaczyna "ironicznie" też coś przeliczać po niemiecku: wpadam wtedy w "szał", koncentracja papa
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Venasque napisał(a):Ja ostatnio na U-96 dotarlem na ok. 255-260m po czym sie spokojnie wynurzylem ze strata zaledwie 3%...
Masz na mysli rzeczywiste wartosci? O ile wiem ci ktorzy sprawdzili naprawde jaka max glebokosc mial VIIC juz o tym nie opowiedzieli
A w grze.. Jak wyzej... mozna zejsc na 260 i sie po tym spokojnie wynurzyc. O ile oczywiscie kadlub jest nienaruszony... i stracilem tylko 3%. Moze to wynikalo tez z innych czynnikow, miejsca, gestosci wody itp. - ale niestety bardzo w to watpie Az tak dobra gra to to nie jest (ale moze kiedys... )
- Venasque
- Tonaż: 136.000 BRT
- Dołączył(a): 09.01.06, 16:57
- Lokalizacja: Szczecin
Moim okretem VIIB zeszlem na 247m ale Angole zaczeli ladowac we mnie bomy i musialem sie wynuzyc na 100 m kilka razy dostalem i nie moglem sprawdzic czy jeszcze dal bym rade zejsc nizej
- kimanU-101
- Tonaż: 48.000 BRT
- Dołączył(a): 08.05.06, 15:04
- Lokalizacja: Gorzno
Posty: 41
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości