1. Skip to Menu
  2. Skip to Content
  3. Skip to Footer>

Jak dobić HMS Hood?

Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly

Posty: 18 • Strona 1 z 1

Jak dobić HMS Hood?

Postprzez robercik » 27.12.06, 08:59

Witam.

Mam problem: wczoraj podczas powrotu z patrolu natknąłem się na kilka battleshipów herbaciarzy. Zostały mi tylko dwie torpedy, które wystrzeliłem do HMS Hood. Obydwie celne, okręt zatrzymał się, rufa prawie całkowicie się zanurzyła, ale sku....el nie chce od kilkunastu godzin zatonąć. Jak go dobić? W walce artyleryjskiej raczej szansy nie mam. Staranować go?


Ps. W GWX niszczyciele wcale nie mają paranoidalnych umiejętności wykrywania okrętów.
robercik
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 15.000 BRT

Dołączył(a): 03.11.06, 08:40

Re: Jak dobić HMS Hood?

Postprzez Cpt. Zbych » 27.12.06, 10:29

robercik napisał(a):Staranować go?

Taranować okręt wojenny u-bootem? To już chyba lepiej przystąpić do abordażu... ;)

robercik napisał(a):Ps. W GWX niszczyciele wcale nie mają paranoidalnych umiejętności wykrywania okrętów.

To co powiesz na to:

Po kilku godzinach kluczenia oderwałem się od tropiącego mnie okrętu, była już ciemna noc. Płynąc na cichej prędkości, na ponad 900 m od przeciwnika wyciągnąłem peryskop ledwie ponad fale by zobaczyć co to za bydlę i ew. storpedować.

Był to niszczyciel V&W, który dosłownie W SEKUNDĘ skierował światła reflektorów w moją stronę i ruszył całą naprzód. Trochę to dziwne było... :roll:

Problem "nadzwyczaj sprawnego wykrywania poniżej 1000 m" został dostrzeżony przez innych graczy. Dyskusję na ten temat znajdziesz na forum subsim.

Pozdrawiam
Cpt. Zbych
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 28.000 BRT

Dołączył(a): 15.07.06, 21:34
Lokalizacja: Silesian sea ;)

Re: Jak dobić HMS Hood?

Postprzez Gregpo » 27.12.06, 10:54

Cpt. Zbych napisał(a):Taranować okręt wojenny u-bootem? To już chyba lepiej przystąpić do abordażu... ;)


hahahahahahah .... :D :lol:
Gregpo
Leutnant zur See
 
Tonaż: 129.000 BRT

Dołączył(a): 15.11.06, 23:54
Lokalizacja: TORUN\WAWA

Postprzez Raff » 27.12.06, 13:45

Poczekaj aż przypłynie Bismarck z Prinz Eugen, to go dobiją :P. Niestety w takiej sytuacji, jak możesz jeszcze to wal z rufowych, jak nie to wracaj do bazy.
Raff
Leutnant zur See
 
Tonaż: 195.000 BRT

Dołączył(a): 22.10.06, 08:30

Postprzez robercik » 28.12.06, 08:10

Gentelmen, HMS Hood is sunk! :D
robercik
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 15.000 BRT

Dołączył(a): 03.11.06, 08:40

Postprzez Raff » 28.12.06, 09:05

Na jakich modach ty grasz i gdzie sie natknąłeś na pancernik... ja surfuję wkoło wielkiej brytanii, najczęściej na drodze konwojów do Liverpool, i jak dotąd spotkałem z okrętów wojennych angoli tylko krążownik eskortowy w eskorcie Task Force, którego i tak nie mogłem zatopić...

Ale mam i tak fuksa, bo zazwyczaj dostaję takie kwadraty patrolowe, że przepływam przez tę trasę. Podczas ostatniego patrolu natknąłem się na 2 duże konwoje... 1 zaatakowałem, rozwaliłem eskortę, i posłałem do neptuna 3 statki z działka :lol:.
Raff
Leutnant zur See
 
Tonaż: 195.000 BRT

Dołączył(a): 22.10.06, 08:30

Postprzez robercik » 28.12.06, 09:34

Gram na GWX. A na te piękne sztuki natknąłem się na północ od Scapa Flow. Gdybym miał więcej torped, to bym jeszcze posłał na dno battleshipa typu Revenge (o ile dobrze typ pamiętam, a w zgrupowaniu płynęły dwa). Niestety akurat wracałem z patrolu i miałem tylko dwie torpedy. Jako cel wybrałem Hooda, posłałem torpedy w rufę i śródokręcie (zapalnik oczywiście magnetyczny), tak żeby wybuchły pod dnem. Potem tylko kilkanaście godzin czekania i stało się - zatonął :D

Tak na marginesie, to przyjemnie patrzy się na zgrupowanie trzech battleshipów wraz z skromną, 12-to destroyerową eskortą.
robercik
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 15.000 BRT

Dołączył(a): 03.11.06, 08:40

Postprzez piechcik » 07.03.07, 20:57

W GWX problem wykrywalności jest bardzo duży. Nie można wogule wyciągnąć peryskopu. Grałem i natknołem się na konwój w nocy, byłem jakieś 800m od celu (lotniskowiec) włączyłem cichą prędkość ledwo co wynurzyłem peryskop i niszczyciele ODRAZU mnie wykryli. Nie dość żeby było śmieszniej zniszczyli mi peryskop zaledwie paroma strzałami celnymi z dużej odległości.
piechcik
Oberleutnant zur See
 
Tonaż: 287.000 BRT

Dołączył(a): 12.02.07, 19:55

Postprzez Franz Vuttke » 09.03.07, 09:40

piechcik napisał(a):W GWX problem wykrywalności jest bardzo duży. Nie można wogule wyciągnąć peryskopu. Grałem i natknołem się na konwój w nocy, byłem jakieś 800m od celu (lotniskowiec) włączyłem cichą prędkość ledwo co wynurzyłem peryskop i niszczyciele ODRAZU mnie wykryli. Nie dość żeby było śmieszniej zniszczyli mi peryskop zaledwie paroma strzałami celnymi z dużej odległości.


Mozna tylko trza to robic z glowa, tak samo jak w NYGM.
To jest wojna to jasnej ch... a nie przejazdzka lodka po stawie w parku!
Franz Vuttke
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 78.000 BRT

Dołączył(a): 26.01.07, 08:46
Lokalizacja: U-702 gdzies na Morzu Srodziemnym

Postprzez wibwk » 09.03.07, 12:11

piechcik napisał(a):W GWX problem wykrywalności jest bardzo duży. Nie można wogule wyciągnąć peryskopu. Grałem i natknołem się na konwój w nocy, byłem jakieś 800m od celu (lotniskowiec) włączyłem cichą prędkość ledwo co wynurzyłem peryskop i niszczyciele ODRAZU mnie wykryli. Nie dość żeby było śmieszniej zniszczyli mi peryskop zaledwie paroma strzałami celnymi z dużej odległości.

A może jednak było tak: wykryła cię załoga lotniskowca, podniosła alarm, niszczyciele włączyły reflektory, wystrzeliły flary, zobaczyły twój peryskop i obłożyły ogniem? w GWX 1.02 jest na tyle zmodyfikowana wykrywalność że npl. nie tylko reaguje na zauważony kawał stali ale nawet na kilwater po peryskopie, jak w realu.
wibwk
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 360.000 BRT

Dołączył(a): 09.02.06, 18:21

Postprzez Franz Vuttke » 09.03.07, 12:29

wibwk napisał(a):
piechcik napisał(a):W GWX problem wykrywalności jest bardzo duży. Nie można wogule wyciągnąć peryskopu. Grałem i natknołem się na konwój w nocy, byłem jakieś 800m od celu (lotniskowiec) włączyłem cichą prędkość ledwo co wynurzyłem peryskop i niszczyciele ODRAZU mnie wykryli. Nie dość żeby było śmieszniej zniszczyli mi peryskop zaledwie paroma strzałami celnymi z dużej odległości.

A może jednak było tak: wykryła cię załoga lotniskowca, podniosła alarm, niszczyciele włączyły reflektory, wystrzeliły flary, zobaczyły twój peryskop i obłożyły ogniem? w GWX 1.02 jest na tyle zmodyfikowana wykrywalność że npl. nie tylko reaguje na zauważony kawał stali ale nawet na kilwater po peryskopie, jak w realu.


I o to chodzi.
Franz Vuttke
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 78.000 BRT

Dołączył(a): 26.01.07, 08:46
Lokalizacja: U-702 gdzies na Morzu Srodziemnym

Postprzez majama » 22.03.07, 02:12

Jakby duzy cel trafiony stal w miejscu i nie tonla mozna spróbowac odplynac, wynurzyc sie i nadac komunikat, czasem przylatuje podobno lotnictwo i go dobija.
majama
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 340.000 BRT

Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Brodołak » 22.03.07, 07:15

Podoba mi się to "podobno" odnośnie lotnictwa :lol: :lol:
Brodołak
Admiral
Admiral
Moderator Team
 
Tonaż: 1.770.000 BRT

Dołączył(a): 04.01.06, 13:36
Lokalizacja: Piastów

Postprzez wibwk » 22.03.07, 12:20

Brodołak napisał(a):Podoba mi się to "podobno" odnośnie lotnictwa :lol: :lol:

Czasem tak się zdarza, tyle że zatopienie jest zaliczone lotnictwu właśnie a nie nam. Osobiście wolę posprzątać po Luftwaffe :D
wibwk
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 360.000 BRT

Dołączył(a): 09.02.06, 18:21

Postprzez majama » 22.03.07, 22:34

Pisałem że "podobno" poniewaz sam nie mialem tego przypadku a tylko czytałem gdzies o takich
majama
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 340.000 BRT

Dołączył(a): 19.04.05, 13:14
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak dobić HMS Hood?

Postprzez loolf » 24.03.07, 14:28

Cpt. Zbych napisał(a):
robercik napisał(a):Staranować go?

Taranować okręt wojenny u-bootem? To już chyba lepiej przystąpić do abordażu... ;)



Nie ma rzeczy niemozliwych ;)

... z ostatniej chwili...:

Czekajac sobie na 0 wej predkosci, na glebokosci peryskopowej na nadplywajacy konwoj w czasie ogromnego sztormu.. przyspieszylem sobie czas.. x512.. niestety starajac sobie go zmniejszyc.. komp mi zamulil.. udalo mi sie to dopiero w momencie kiedy kilka metrow po mojej lewej burcie pojawil sie Niszczyciel klasy C na pelnej predkosci ;)... Dalem zanurzenie awaryjne...

rzecz jasna troche to bylo spoznione i Niszczyciel ugodzil w moje silniki Dizla ;)... uszkadzajac lewy silnik... walka z przeciekiem..i przygotowywanie sie na atak bombami glebinowymi.... a tu nagle slysze dziwne dzwieki gniecacych sie blach... Niszczyciel polegl ;)

No to jest 1:0 dla IX B w walce czysto fizycznej z N Ck :)
loolf
Fähnrich zur See
 
Tonaż: 2.000 BRT

Dołączył(a): 19.03.07, 19:59

Postprzez driver134 » 24.03.07, 15:55

Miałem podobną sytacje tylko że czekałem na peryskopowej w VIIc czekając na dobry kąt konwoju i nagle usłyszałem "destroyer in attak run" i bach okrętem obruciło o 180 stopni w poziomie szybko do peryskopu obserwacyjnego bo ten drugi zosał zniszczony patrze a tam niszczyciel właśnie eksploduje i nawet zaliczyło zatopienie ver. 1.4
driver134
Kapitänleutnant
 
Tonaż: 354.000 BRT

Dołączył(a): 12.12.06, 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marriano » 24.03.07, 16:36

To jest bug. Też to miałem. Zaatakował mnie niszczyciel i zatonął po przepłynięciu centralnie nade mną i zrzuceniu kilku bomb.
Marriano
Oberfähnrich zur See
 
Tonaż: 96.000 BRT

Dołączył(a): 18.03.06, 00:19
Lokalizacja: W-wa


Posty: 18 • Strona 1 z 1

Powrót do SH III



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron