C3 i C2 niezatapialny!?
Moderatorzy: Jatzoo, dragonfly
Posty: 86
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
ani w linie ani w dno
jak celujesz blisko dna istnieje ryzyko ze torpeda sie zesliznie po krzywiznie kadluba ktora jak wiadomo w tym miejscu jest duza - to samo tyczy sie rufy tankowcow T3
strzelanie jak najblizej linii wodnej tez nie jest najlepszym rozwiazaniem - ja celuje na 3,5m - przy spokojnym morzu - dla wiekszych jednostek C2,C3,T2,T3 itp oraz okolo 3m dla malych - coastal i small marchant.
na poczatku swojej kariery strzelalem prawie i wylacznie z zapalnikiem magnetycznym ale te sa naprawde mniej skuteczne niz uderzeniowe - zatapiaja male jednostki ale z duzymi bywa roznie....
jak celujesz blisko dna istnieje ryzyko ze torpeda sie zesliznie po krzywiznie kadluba ktora jak wiadomo w tym miejscu jest duza - to samo tyczy sie rufy tankowcow T3
strzelanie jak najblizej linii wodnej tez nie jest najlepszym rozwiazaniem - ja celuje na 3,5m - przy spokojnym morzu - dla wiekszych jednostek C2,C3,T2,T3 itp oraz okolo 3m dla malych - coastal i small marchant.
na poczatku swojej kariery strzelalem prawie i wylacznie z zapalnikiem magnetycznym ale te sa naprawde mniej skuteczne niz uderzeniowe - zatapiaja male jednostki ale z duzymi bywa roznie....
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
Panowie z tym tonięciem C2 i C3 to jest tak - statki które nie toną po 1 torpedzie lub więcej-5 !!! mają w opcjach ładunku ustawione freight
teraz jesli to ustawimy na amunition lub fuel to wystarczy jedna torpeda i
celu nie ma- to wszystko o czy mówie przestawia się w edytorze misji
w którym to sprawdziłem
Teraz jesli ktos chcę strzelic 1 torpedę to radzę się przyjżec statkowi
jesli ma usadowione beczki na dziobie i rufie to wystarczy jedna lub 2 torpedy to samo tyczy sie statków z amunicją
jesli nic nie ma to lepiej strzelac więcej torped albo sobie odpuscic jesli macie w zasięgu jakis tłusciejszy kąsek
Panowie radzę wam samym sprawdzic to co tu napisałem
ja ustawiłem w misji treningowej 2 T2 i 2 C3 dałem im ładunek Freight i
brakło mi torped by je zatopic- 4 torpedy do T2!!!
nastepnie zmieniłem im ładunek na fuel i wszystkie poszły po jednej torpedzie na dno
Rada przyglądac się celowi- a dokładnie jaki ma ładunek
teraz jesli to ustawimy na amunition lub fuel to wystarczy jedna torpeda i
celu nie ma- to wszystko o czy mówie przestawia się w edytorze misji
w którym to sprawdziłem
Teraz jesli ktos chcę strzelic 1 torpedę to radzę się przyjżec statkowi
jesli ma usadowione beczki na dziobie i rufie to wystarczy jedna lub 2 torpedy to samo tyczy sie statków z amunicją
jesli nic nie ma to lepiej strzelac więcej torped albo sobie odpuscic jesli macie w zasięgu jakis tłusciejszy kąsek
Panowie radzę wam samym sprawdzic to co tu napisałem
ja ustawiłem w misji treningowej 2 T2 i 2 C3 dałem im ładunek Freight i
brakło mi torped by je zatopic- 4 torpedy do T2!!!
nastepnie zmieniłem im ładunek na fuel i wszystkie poszły po jednej torpedzie na dno
Rada przyglądac się celowi- a dokładnie jaki ma ładunek
- rico31
- Tonaż: 135.000 BRT
- Dołączył(a): 20.07.05, 19:26
to dosyc ciekawe ale nie sadze zebym akurat trafial na statki wypchane amunicja i paliwem caly czas a tona mi po jednej torpedzie....kazdy statek ma bunkry z paliwem i maszynownie i tam bym kierowal nasze cygara....w dziub czy rufe mozna strzelac do woli...jeden celny strzal w bunkry z paliwem i ciao bambino.....
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
Jedno jest pewne. C2 we wszystkich modach jest najodporniejszy. Na GW do przesady. Najgorsze jest jednak to że brak jest efektów wizualnych trafienia C2. Po setce pocisków z 88 ledwie mały płomień i dymek. Na RUB 1.4 bywało że statki płoneły i dymiły tak intensywnie aż grafika niewyrabiała.
- SebeQ
- Tonaż: 74.000 BRT
- Dołączył(a): 04.06.05, 21:26
JiMi napisał(a):ma znaczenie na celnosc strzalu wiec i na to czy trafimy w maszynownie/bunkry z paliwem ....wiec jednak ma znaczenie
pzodro
Dokładnie o to mi chodziło
- Kapitan Łukasz
- Tonaż: 97.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 21:41
- Lokalizacja: Warszawa
Lotniskowiec pójdzie od salwy złożonej z trzech T III - pod warunkiem, że impact będzie 100%owy. Jeżeli eksplodują 2 z 3 wysłanych torped - cel zwolni do ok. 7-8 węzłów, tak będzie się bujał z 15 minut - i nagle wróci do normalnej predkości, zostawiając nas z adrenaliną na poziomie najwyższego masztuJiMi napisał(a):z zapalnikiem magnetycznym ale te sa naprawde mniej skuteczne niz uderzeniowe - zatapiaja male jednostki ale z duzymi bywa roznie....
Niekiedy zdarza się sytuacja, że uderzają 3 torpedy - a meldunek "Torpedo impact" czy w ojczystym języku - zostanie wyswietlony dwa razy... jakby Pierwszy nie nadążał albo nie zauważał trzeciego impactu... Lepiej więc własnoocznie obserwowac cel - ile będzie wybuchów.. Od tego może zalezec, czy stracimy niepotrzebnie 4 torpedę na dobicie i w ogóle cała taktyka: jak się zachowac po trafieniu lotniskowca, który wciąż płynie, choc wolno... Po 3 T III - jeżeli w ogóle jeszcze płynie - to potrwa to góra 5 minut
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
JiMi napisał(a):...tona mi po jednej torpedzie....kazdy statek ma bunkry z paliwem i maszynownie i tam bym kierowal nasze cygara....
Otóż to, maszynownia, kłaniam się
Jak nie pęknie na pół - to wybuchnie od razu, albo po chwili - po kilku wewnętrznych wybuchach w poszczególnych przedziałach. A nawet jeżeli nie będzie aż tak wesoło - to trafienie da te same rezultaty, co trafienie gdzie indziej - cel będzie osłabiony.
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Mówisz właściwie chyba tylko w ramach edytora misji... Tacy jak ja wciąż tłuką zwykłą Karierę i nim dorosnę do pełnego reala - pewnie z 2 kariery jeszcze zrobię a w nich ustawiac na fuel wszystkim nie bardzo można (albo nic o tym nie wiem).rico31 napisał(a):...amunition lub fuel...
Myślę, że obaj z JiMi'm macie rację; jedynie On mówi o idealnym trafieniu w silniki (wtedy ładunek nie ma znaczenia, tyle że weź traf idealnie zawsze... ), a Ty o trafieniu gdziekolwiek w statek z łatwopalnym ładunkiem.
Pozdro
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
The Edge napisał(a):...Myślę, że obaj z JiMi'm macie rację; jedynie On mówi o idealnym trafieniu w silniki (wtedy ładunek nie ma znaczenia, tyle że weź traf idealnie zawsze... ), a Ty o trafieniu gdziekolwiek w statek z łatwopalnym ładunkiem.
Pozdro
heh no nie jest tak ciezko idealnie trafiac ciezko jest to zrobic na szybko z kata innego niz 90 stopni AOB - jesli masz czas na pomiary i sa dobre warunki atmosferyczne mozesz ustawic sie i pomierzyc predkosc i kurs celu bardzo dokladnie - a wtedy trafienie z powiedzmy 800m w bunkry/maszynownie to formalnosc serio i wszystko na 100% - jak pisalem jest to metoda malo kozacka ale jedyna sluszna i skuteczna jak dla mnie U-booty to byly raczej lodzie nawodne z mozliwoscia zanuzenia sie niz lodzie podwodne (oprocz ostatniego) dlatego trzeba byc mysliwym ktory czai sie na swoja ofiare
pozdro
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
....skrzętnie to wykorzystuję; do momentu, gdy handlowe nie zaczynają pływać z działkami... Po pierwszym uderzeniu na niepilnowany konwój - wynurzam się Przecież oni i tak już wiedzą, że jestem - więc będą falować.. możemy więc pofalować wspólnie, z tym, że ja mogę dwa razy szybciej, gdy zechcę... Można też falować w zanurzeniu, ale wszystko dłużej trwa... No ale manualne celowanie - raczej wyklucza takie zabawy? Czy tylko w czasie wydłuża? Bo np. brak uaktualnienia mapy nie wpłynął na wyniki, z 16 statków zostały 4 - tylko amerykańskie.. za to: screen mapy po konwoju - to jak rysowanie na matmie w kółko na tej samej stronie, aż szkoda czyścić tych ułożonych w pewien schemat bazgrołów i czas, czas, czas... wszystko się tylko wydłuża.. zatem: czy jest sens grać kampanię na pełnym realu wiedząc, że z matmą problemów nie mamy?JiMi napisał(a):...U-booty to byly raczej lodzie nawodne z mozliwoscia zanuzenia sie niz lodzie podwodne (oprocz ostatniego) dlatego trzeba byc mysliwym ktory czai sie na swoja ofiare pozdro
Inaczej z manualem - bo ten pewnie wyklucza uczepienie się konwoju jak rzep i pływanie synchroniczne, za to wynikowo wskazuje taktykę "uderzeń i powrotów"? Strzelanie zawsze w maszynownię w schemacie wiecznych zwrotów - raczej nie jest możliwe w ramach własnoręcznych uaktualnień mapy co chwilę... no chyba, że "na oko peryskopu" i w zaufaniu do własnych możliwości A znowu: czy powrotny atak na konwój jest w ogóle sensowny? Zaatakowany raz - będzie falował cały czas... to co: rysujemy schemat wykonywania zwrotów przez konwój, by ponowny atak był tak samo skuteczny, jak ten z zaskoczenia? ....oczywiście: po dłuższym czasie nieatakowania ponownie - konwój wraca do stałego kursu, może nieznacznie innego, niż poprzedni.. Lepiej więc czekać, aż wróci, czy po prosyu odpuszczać sobie i skupiać się na jednym ataku, przygotowanym jak najlepiej? ....czy co? :D Bo mi się teraz manual, w przypadku chęci wytłuczenia wszystkiego do reszty, kojarzy z wykonaniem pięciu zwrotów lewa-prawa, nim wysokość masztu znajdę...:D
pzdr
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Dla odmiany - uparcie tłukę T I i celowniki impactowe. W przypadku taktyki "maszynownia" - magnetic rzadko uderza tak mocno... Zresztą: czas, czas, czas... 40 to nie 30.. Przy niszczycielu płynącym 25 ma to generalne znaczenie. A i uważam, że torpeda, uderzająca z prędkością 40 w maszynownię - ma taką siłę, że nie musi nawet eksplodować...:D
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
po pierwsze primo - falowanie to zygzakowanie tak po ludzkiemu
po drugie primo: konwoj zawsze atakujesz ile wlezie czyli po pierwszym ataku zanurzenie ucieczka, udawanie ze cie tu niema potem jak sie zrobi bezpiecznie to powierzchnia sciganie konwoju przypuszczalnym jego kursem - przewaznie slychac go jeszcze na hydro - potem znow namierzenie wizualne , wyprzedzenie, pod wode zaczajenie sie, znow atak i znow ucieczka...z jednego konwoju zwykle udaje sie zatopic 6-8 statkow bez wiekszych problemow...poza tym gdy celujesz w konwoj pomiary musza byc oczywscie tak samo dokladne jak do pojedynczego statku - jednak ja w konwoju prawie nigdy nie posylam pojedynczych cygar - strzelam zawsze dwoma do kazdego wiekszego celu (C2,C3,T2,T3 itp) przy czym nie strzelam salwa a kazda torpede celuje osobno - czesto zdarza sie ze cel tonie po jednej a wiec druga sie "marnuje" ale tez czesto jest tak ze wpakujesz jedna i cel dalej plynie - na skutek tego ze w konwoju zawsze jest wieksze cisnienie i prawie zawsze nie da sie wycelowac do kolejengo statku idealnie (badz do dalszego w szeregu)
pozdro
po drugie primo: konwoj zawsze atakujesz ile wlezie czyli po pierwszym ataku zanurzenie ucieczka, udawanie ze cie tu niema potem jak sie zrobi bezpiecznie to powierzchnia sciganie konwoju przypuszczalnym jego kursem - przewaznie slychac go jeszcze na hydro - potem znow namierzenie wizualne , wyprzedzenie, pod wode zaczajenie sie, znow atak i znow ucieczka...z jednego konwoju zwykle udaje sie zatopic 6-8 statkow bez wiekszych problemow...poza tym gdy celujesz w konwoj pomiary musza byc oczywscie tak samo dokladne jak do pojedynczego statku - jednak ja w konwoju prawie nigdy nie posylam pojedynczych cygar - strzelam zawsze dwoma do kazdego wiekszego celu (C2,C3,T2,T3 itp) przy czym nie strzelam salwa a kazda torpede celuje osobno - czesto zdarza sie ze cel tonie po jednej a wiec druga sie "marnuje" ale tez czesto jest tak ze wpakujesz jedna i cel dalej plynie - na skutek tego ze w konwoju zawsze jest wieksze cisnienie i prawie zawsze nie da sie wycelowac do kolejengo statku idealnie (badz do dalszego w szeregu)
pozdro
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
Oddziaływanie torpedy na kadłub statku nie polega na uderzeniu kinetycznym w kadłub. Wątpie czy takie uderzenie odniosło by jakiś skutek. Nie wiem jaką grubość poszycia miały statki w okresie WWII, obecnie poszycie ma ok. 20 mm stali, wątpie aby sama torpeda (niewybuchająca) była w stanie to przebić.
Torpedy która wybuchnie przy kadłubie nie powoduje tylko "wyrwania poszycia". Wybuch w pobliżu kadłuba powoduje powstanie fali uderzeniowej, która z racje że woda jest gęstrza od powietrza, jest o wiele bardziej niszczycielska niż w wybuch w atmosferze. Fala uderzeniowa powoduje powstanie w kadłubie (poszyciu i usztywnieniach, oraz wszystkich urządzeniach) dużych przeciążeń, coś jak przeciążenia podczas startu rakiet kosmicznych, o wartości wielu G. Skutkiem tego dochodzi do odkształceń poszycia i usztywnień. Pokłady statku, które są w położeniu poziomym do wybuchu, zostają odkształcane " do siebie", tzn. pokłąd najniższy wygina się łukiem do góry, pokłąd nad nim wygina się łukiem do dołu. Usztywnienia między nimi pękają lub zniekształcają sie. W miare rozchodzenia się fali uderzeniowej po kadłubie, kolejne pokłady podlegają "wyginaniu". Tak więc pokłąd który był wygięty do dołu, wygina się ku górze, pokłąd powyżej wygina się do dołu... i tak po kokoleji aż do momentu wytłumienia fali uderzeniowej. Oczywiście wszystko to dzieje się w ułamkach sekund.
Jak widać skuteczność torpedy zależy od miejsca wybuch. Wybuch w części dziobowej spowoduje uszkodzenia w kadłubie. Wybuch na śródokręciu powoduje uszkodzenia kadłuba i siłowni. Wybuch na rufie powoduje uszkodzenia kadłuba i wału napędowego, a także może spowodować uszkodzenie steru. Należy pamiętać że wały napędowe na statkach w okresie WWII były bardzo długie, bo siłownia znajdowała się na sródokręciu.
Dlatego też nie uważam że to czy statek jest pusty czy pełny ma znaczenie jeśli chodzi o rozmiary uszkodzeń. Czy statek jest pusty czy nie, rozszczelnienie poszycia spowoduje nabieranie wody do przedziałów. Statki nie mają podwójnego dna ani pooszycia. Statek chandlowy to przedewszystkim ładownie, czy są pełne czy puste, tak samo nabiorą wody. Troche inaczej sprawa ma się z tankowcami. Pytaniem jest który tankowiec jest bezpieczniejszy, pełny czy pusty ?
Okazuje się że pełny.
Prawdopodobieństo wybuch w zbiornikach tankowca zależy od tego co zawierają. Są trzy możliwości.
Zbiornik zalany jest wodą. Niebezpieczeństwo wybuch nie istnieje. Pusty tankowiec zalewa wodą część zbiorników, traktująć je jako balastowe.
Zbiornik zalany jest łądunkiem. Jest to jakieś surowiec lub produkt. Mniej lub bardziej lotny/wybuchowy. Paliwo się nie pali. Palą się opary paliwa. Istnieje niebezpieczeństwo wybuchu.
Zbiornik jest pusty. Jest to najgorsza z możliwości. Pusty zbiornik wypełniony jest oparami paliwa powstałymi z resztek paliwa zalegających w zbiorniku. Niebezpieczeństwo wybuchu ekstremalnie wysokie.
Tak więc sprawą dyskusyjną jest czy tankowiec pusty zatonie po trafieniu torpedą czy nie zatonie.
Torpedy która wybuchnie przy kadłubie nie powoduje tylko "wyrwania poszycia". Wybuch w pobliżu kadłuba powoduje powstanie fali uderzeniowej, która z racje że woda jest gęstrza od powietrza, jest o wiele bardziej niszczycielska niż w wybuch w atmosferze. Fala uderzeniowa powoduje powstanie w kadłubie (poszyciu i usztywnieniach, oraz wszystkich urządzeniach) dużych przeciążeń, coś jak przeciążenia podczas startu rakiet kosmicznych, o wartości wielu G. Skutkiem tego dochodzi do odkształceń poszycia i usztywnień. Pokłady statku, które są w położeniu poziomym do wybuchu, zostają odkształcane " do siebie", tzn. pokłąd najniższy wygina się łukiem do góry, pokłąd nad nim wygina się łukiem do dołu. Usztywnienia między nimi pękają lub zniekształcają sie. W miare rozchodzenia się fali uderzeniowej po kadłubie, kolejne pokłady podlegają "wyginaniu". Tak więc pokłąd który był wygięty do dołu, wygina się ku górze, pokłąd powyżej wygina się do dołu... i tak po kokoleji aż do momentu wytłumienia fali uderzeniowej. Oczywiście wszystko to dzieje się w ułamkach sekund.
Jak widać skuteczność torpedy zależy od miejsca wybuch. Wybuch w części dziobowej spowoduje uszkodzenia w kadłubie. Wybuch na śródokręciu powoduje uszkodzenia kadłuba i siłowni. Wybuch na rufie powoduje uszkodzenia kadłuba i wału napędowego, a także może spowodować uszkodzenie steru. Należy pamiętać że wały napędowe na statkach w okresie WWII były bardzo długie, bo siłownia znajdowała się na sródokręciu.
Dlatego też nie uważam że to czy statek jest pusty czy pełny ma znaczenie jeśli chodzi o rozmiary uszkodzeń. Czy statek jest pusty czy nie, rozszczelnienie poszycia spowoduje nabieranie wody do przedziałów. Statki nie mają podwójnego dna ani pooszycia. Statek chandlowy to przedewszystkim ładownie, czy są pełne czy puste, tak samo nabiorą wody. Troche inaczej sprawa ma się z tankowcami. Pytaniem jest który tankowiec jest bezpieczniejszy, pełny czy pusty ?
Okazuje się że pełny.
Prawdopodobieństo wybuch w zbiornikach tankowca zależy od tego co zawierają. Są trzy możliwości.
Zbiornik zalany jest wodą. Niebezpieczeństwo wybuch nie istnieje. Pusty tankowiec zalewa wodą część zbiorników, traktująć je jako balastowe.
Zbiornik zalany jest łądunkiem. Jest to jakieś surowiec lub produkt. Mniej lub bardziej lotny/wybuchowy. Paliwo się nie pali. Palą się opary paliwa. Istnieje niebezpieczeństwo wybuchu.
Zbiornik jest pusty. Jest to najgorsza z możliwości. Pusty zbiornik wypełniony jest oparami paliwa powstałymi z resztek paliwa zalegających w zbiorniku. Niebezpieczeństwo wybuchu ekstremalnie wysokie.
Tak więc sprawą dyskusyjną jest czy tankowiec pusty zatonie po trafieniu torpedą czy nie zatonie.
- SebeQ
- Tonaż: 74.000 BRT
- Dołączył(a): 04.06.05, 21:26
SebeQ napisał(a):Dlatego też nie uważam że to czy statek jest pusty czy pełny ma znaczenie jeśli chodzi o rozmiary uszkodzeń
Wydaje mi się, że się mylisz. To czy statek był wyładowany po brzegi ładunkiem czy też płynął pod balastem miało znaczenie i to duże. Z reguły statki idące pod balastem ciężej było zatopić - wypełnione powietrzem ładownie (przy szczelnych grodziach) działały jak zbiorniki balastowe na okręcie podwodnym - tzn zapewniały duży zapas pływalności. Widziałem gdzieś nawet wyliczenie, które pokazywało, o ile średnio więcej musiano użyć ładunku wybuchowego, by posłać na dno statek, który szedł z Wysp Brytyjskich do USA (najczęsciej szły puste) w stosunku do tego, który szedł z ładunkiem w przeciwną stronę (USA-UK).
Właśne dlatego dowódcy U-Bootów zawsze "woleli" atakować konwoje idące z USA, nie tylko dlatego, że te niosły ze sobą cenny ładunek, ale także dlatego, że statki w tych konwojach "chętniej" szły na dno.
- Myszkin
- Tonaż: 960.000 BRT
- Dołączył(a): 24.05.05, 15:57
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski/Warszawa
zgadzam sie z przedmowca - sama torpeda nie jest w stanie zrobic nic w koncu cygara zawieraly potezne glowice bojowe - okolo 320 kg. co do wybuchu pod wada i fali uderzeniowej zgadzam sie w 100% mozna sobie zrobic prosty ekperyment jak kto lubi - nawet z duza petarda powinno wyjsc - zdetonawac ja na powierzchni jakiejs sklejki - zobaczyc rezulata a potem ta sama sklejke z taka sama petarda polozyc na wodzie petarda do dolu oczywiscie i zbadac rezultaty - widac golym okiem ze wybuch pod woda ma niszczycielksa sile....
- JiMi
- Tonaż: 65.000 BRT
- Dołączył(a): 24.04.06, 13:59
- Lokalizacja: Olsztyn
A i owszem, szczelna ładownia może zachamować nabieranie wody do ładowni, jednak nie całkowicie. Woda napełni ładownie do momentu wyrównania ciśnień. Jeśli pokrywy łądowni są szczelne może wytrzymają. Pozostają jeszcze otwory wentylacyjne i włazy. Problem w tym że wentylacja nie jest projektowana aby wytrzymać ciśnienie z wewnątrz, podobnie jak pokrywy ładowni.
- SebeQ
- Tonaż: 74.000 BRT
- Dołączył(a): 04.06.05, 21:26
...........to ja się przysłucham, o czym Wy mówicie w ogóle...:D Skąd wzieliście Tego Kolegę? Inżynier u zachodniego armatora?SebeQ napisał(a):...o wartości wielu G...
A dla dobrego udawania, że ogarniam temat : 2 zapalniki magnetyczne, wybuchające pod lotniskowcem - wyginają mu te blachy tak idealnie, że po 15 minutach udawania, że zatonie - odpływa na pełnej prędkości, jakby miał fabrykę stali na pokładzie albo zaczarowany ołówek... Jak więc ma się rzeczywistość do uszkodzeń w SH3?
I jeszcze jedno. Podoba mi się , jak po dwóch torpedach przykładowy (choć tak było) Liberty kładzie się na dziurawą burtę pod kątem właściwie 45stopni. Dawno już stanął, jego prędkość wynosi Stationary Zanurzam się, bo niektóre okrety są wredne Po 10 minutach wynurzam się właściwie kilometr od miejsca, gdzie jest czekający na dobicie Liberty. Wachta milczy. Sonar milczy. Podpływam do IKSA na mapie - nie ma go. Pędzę więc trasą konwoju. I oto nasz Liberty sunie 7 węzłów jak Szurkowski opóźniony za peletonem - i jest prościutki, żadnych przechyłów na burtę, którą miał dziurawą... Wszystko jestem w stanie zrozumieć... Ale bez przesady?
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
Mi Liberty po 2 trafieniach kontaktowych ładnie się przechylił i stał dobre 15 minut, gdy już mialem go dobic 3 cygarem ten nagle wybuchł !?, przełamał się i zatoną
Inna rzecz, gdy spotkałem konwój ten był jakby niekompletny, tzn szły 4 rzędy po 4 statki ale w jednym środkowym brakowalo jednego statku a w drugim skrajnym 2. Zdażyło mi się to tylko raz w marcu 1942
Inna rzecz, gdy spotkałem konwój ten był jakby niekompletny, tzn szły 4 rzędy po 4 statki ale w jednym środkowym brakowalo jednego statku a w drugim skrajnym 2. Zdażyło mi się to tylko raz w marcu 1942
- Spider
- Tonaż: 22.000 BRT
- Dołączył(a): 12.05.06, 20:38
- Lokalizacja: Biszcza
Zdążyłem się o tym przekonać... A wybuchy mało spektakularne... :DSebeQ napisał(a):Jedno jest pewne. C2 we wszystkich modach jest najodporniejszy. Na GW do przesady.
Spider napisał(a):...jakby niekompletny...
A może chłopaki byli po ciężkim sztormie... Bo w sumie - gdyby każdy generowany konwój miał płynąć w pełnym składzie - to też byłoby lekkie przegięcie..
Ale z tym wybuchem statku przed oczami - to rzeczywiście niezłe urozmaicenie
- The Edge
- Tonaż: 154.000 BRT
- Dołączył(a): 20.04.06, 10:39
- Lokalizacja: Wrocław
No trafienie w śródokrecie daje szanse zatopienie od 100% wzwyż
Wczoraj systematycznie waliłem(jescze nie manualnie ),w śródokręcie i wszyskie łamiąc se poszły na dno(ok 6 w patrolu)
Wczoraj systematycznie waliłem(jescze nie manualnie ),w śródokręcie i wszyskie łamiąc se poszły na dno(ok 6 w patrolu)
- Kapitan Łukasz
- Tonaż: 97.000 BRT
- Dołączył(a): 11.04.06, 21:41
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 86
• Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości